Forum Dive Trek Group

Forum Ogólne - Poznam Partnera Nurkowego najlepiej z Wielkopolski

Michał Nastawski - 11-04-2014, 01:35
Temat postu: Poznam Partnera Nurkowego najlepiej z Wielkopolski
Witam osoby zainteresowane tematem. Nurkuje od czerwca 2011. Statystyki i certyfikaty: Ok 60 nurkowań rocznie, ostatni plastik Deep Padi. Niebawem rozpocznę kurs wrakowy. Interesuje mnie nurkowanie techniczne i nabieram doświadczenia, żeby zdobyć kolejny stopień nurkowy Advance Nitrox Diver IANTD. Pochodze z Kalisza ale równiez przebywam na Górnym Ślasku i Krakowie. Chciałbym nurkowac z jednym góra dwoma partnerami, z którymi mógłbym myslec o podnoszeniu sobie poprzeczki. Dlaczego tak. Poniewaz przygodny partner - z reguły nie przestrzegający standardów nurkowania partnerskiego to przygody problem. Coś o tym wiem. Chce duzo nurkowac i by w tym coraz lepszym. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych.
MaRkY - 15-04-2014, 11:16
Temat postu:
Normalnie jakbym czytał ogłoszenie matrymonialne,
tylko brakuje mi Twojego opisu o sobie Smile np. przystojny 180cm, bez nałogów Razz
Michał Nastawski - 16-04-2014, 00:29
Temat postu:
Czy kolega troche nie przesadza? A wzrostu mam 187. Tylko powazne ofery. Zobacz co sie dzieje jak miedzy parnerami nie ma nurkowego mariażu. Wypadki, akcje ratunkowe, etc.
Adam Jaworski - 16-04-2014, 01:30
Temat postu:
MaRkY napisał/a:
Normalnie jakbym czytał ogłoszenie matrymonialne

Przesadzasz Smile


Ja myślę, że kolega kombinuje dobrze. Bardzo zdrowym odruchem jest pomysł, żeby wspólnie się rozwijać i nurkować z osobami, z którymi dobrze się znamy i na które możemy liczyć. Zwłaszcza, że w pewnym momencie, kiedy mija pierwsze ciśnienie na wchodzenie do wody kiedy popadnie i z kim popadnie - byle tylko nurkować - zaczynamy mieć też jakieś wymagania jakościowe odnośnie tego, jak mają wyglądać te nasze wspólne nurkowania. Kiedy ktoś doszedł do tego momentu, nurkowanie z losowo wybranymi osobami dobieranymi ad hoc już nad wodą zaczyna być dla niektórych nieco frustrujące.


Podejścia można moim zdaniem przyjąć różne:

- Można rozwijać się pod skrzydłami federacji, która oferuje na tyle wysoki poziom standaryzacji, procedur i uporządkowania, że większość osób szkolących się w takim systemie jest dla siebie bardzo szybko dobrymi partnerami, bo jest ze sobą kompatybilna - zarówno pod względem reguł, wg których się nurkuje, jak i pewnego światopoglądu - bo nieprzypadkowo wybierają sobie takie właśnie a nie inne podejście.

- Można liczyć na partnerów spośród wychowanków instruktora, z którym dużo się pracowało. Takie osoby, jeżeli przygoda z danym instruktorem jest wystarczająco intensywna, często mają podobne umiejętności oraz podobne podejście. Mają również podobne braki, bo każdy uczący na jedne rzeczy mniej a na inne bardziej zwraca uwagę.

- Można w końcu najpierw znaleźć osoby, z którymi idziemy dalej, a potem wspólnie się rozwijać na kolejnych kursach, wyjazdach itp. Istotną zaletą takiego wspólnego rozwijania się jest zbudowanie mocniejszych relacji w węższym gronie osób oraz możliwość łatwiejszego "zarządzania" czasem poświęcanym na nurkowania - kiedy robimy coś tylko dla fanu, kiedy przed wszystkim dla ćwiczeń itp.



Co do wypadków, do dzieją się moim zdaniem nie z braku nurkowego mariażu tylko z braku przestrzegania wspólnie uznawanych zasad. Stały partner może być tutaj elementem prostującym takiego kaskadera, ale może również nie wnosić zupełnie nic poza dodatkowym ryzykiem - jeżeli sam także jest kaskaderem. Mam wrażenie, że często niestety jest tak, że podobieństwa się przyciągają Smile Słyszałem o bardzo niewielu wypadkach, w których ofiara popadła w problemy wyłącznie z winy osób trzecich czyli współnurkujących. Wystarczająca ilość oleju we łbie przed większością wypadków całkiem dobrze chroni - trzeba po prostu powstrzymać się od robienia tych mniej bezpiecznych rzeczy Twisted Evil

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz