Forum Dive Trek Group

Forum Ogólne - Darmowe nurkowanie na KOPARKACH-relacja

Marek Łącki - 11-06-2014, 19:43
Temat postu: Darmowe nurkowanie na KOPARKACH-relacja
W dniu 11,06,2014 wybrałem się z kolegami na nura na Koparkach.Wcześniej w Urzędzie Miejskim Jaworzno zasięgneliśmy informacji co do stanu prawnego tego terenu i możliwości nurkowania.Urzędnik stwierdził że do 23,06,2014 jest to teren miejski i można z niego korzystać na zasadach ogólnych( tak jak na Pogorii).Po przybyciu na miejsce Pani zażądała od nas opłaty 30zł od osoby ponieważ będziemy korzystać z wiat i pomostu.Co prawda wiaty nie są własnością centrum,ale żeby nie było nieścisłości przenieśliśmy się na trawkę i będziemy wchodzić do wody z brzegu.Pani wezwała ochronę a następnie Policję.Po przyjeżdzie dwóch radiowozów i godzinnym dochodzeniu okazało się że Pani nie ma racji i możemy nurkować bez opłaty.Nurek był super ukojeniem po chwilach nerw choć widoczność nie powala.Po wyjściu z wody zastaliśmy auto ze spuszczonym powietrzem w dwóch kołach.Pod kapturki z wentyli wsadzone drobne kamyki i tak przykręcone żeby uchodziło powietrze.Ktoś nie mógł pogodzić się że nie ma racji i są tacy którzy nie dają się nabijać w butelkę.Ciekawy jestem co zrobią osoby które wykupiły wiaty i zapłaciły grubą kasę.Kto im to zwróci i czy w tym wypadku też muszą dokonywać opłaty za korzystanie ze swoich wiat.Polecam nury z całą rodziną bez opłat na trawce.Nareszcie można zrobić sobie piknik rodziny.Do tej pory osoby nie nurkujące też płaciły nie korzystając z wiat i pomostów.


Pozdrawiam
Marek
kindofblue - 11-06-2014, 19:54
Temat postu:
Czyli nurek za free, jak się ma pompkę. Będę w przyszłym tygodniu to muszę pożyczyć.
pawelk282 - 11-06-2014, 20:15
Temat postu:
w takim razie obowiazkowe wyposazenie na koparkach to :


bell23 - 11-06-2014, 20:59
Temat postu:
z lekka żenujące ze strony firmy ORKA...
najpierw biadolenie , teraz wyciąganie kasy bez uzasadnienia , bo tak...
piotrkw - 11-06-2014, 21:27
Temat postu:
Cytat:
teraz wyciąganie kasy bez uzasadnienia


Jak to bez uzasadnienia ??? Przecież to ostatnie chwile "rzutu na kasę Wink Wink " . Trzeba wyciągnąć ile się da .
Monika - 11-06-2014, 21:55
Temat postu:
Trwam w stuporze...

ale myślę sobie, że może, w kontekście Twojej, Marku, opowieści, warto zacząć postrzegać dość często ostatnio powtarzane zdania "koparki nie będą już takie same" i "skończyła się pewna era" jako dobrą wróżbę Smile
Piotr Głoskowski - 11-06-2014, 22:39
Temat postu:
W sumie to obydwie strony chciały trochę przycwaniakować.
Jedni dostać kasę za darmo, drudzy ponurkować w markowej bazie za darmo.
Monika - 11-06-2014, 22:43
Temat postu:
Piotr Głoskowski napisał/a:
W sumie to obydwie strony chciały trochę przycwaniakować.
Jedni dostać kasę za darmo, drudzy ponurkować w markowej bazie za darmo.


Ja nie o racji ja o metodzie odwetu Smile

Osobiście zapłaciłabym dla świętego spokoju albo pojechała na Zakrzówek.

off topic:
Piotr - niezły avatar Smile
offshore - 12-06-2014, 01:59
Temat postu:
Cytat:
W sumie to obydwie strony chciały trochę przycwaniakować.
Jedni dostać kasę za darmo, drudzy ponurkować w markowej bazie za darmo.

Nie wiem jak inni, ale ja bardzo nie lubie jak ktoś chce mnie zrobić w ch...ja...niewazne czy chodzi o 1 zeta czy 100 kola....Skoro tymczasowo jest to teren miejski to wara byłemu włascicielowi od ludzi którzy tam przyjeżdzają...
A co do ''markowości'' bazy....hm...przemilczę.......
Adam Frajtak - 12-06-2014, 07:14
Temat postu:
Nigdy nie byłem orłem z historii i nie raz tak się zastanawiałem jak to się działo że sąsiedzi potrafili wleźć z buciorami jak do siebie i brać co im się podoba tylko dlatego że ktoś tam na górze podpisał dekret - ustanowił nowe prawo i wysiedlił Żydów, obszarników, Niemców, Ślązaków.... Teraz już wiem. Teraz już rozumiem przecież to darmowe.

A co do metody "odwetu" to faktycznie słabo ja bym ryj obił i auto spalił
Bartek Sajkowski - 12-06-2014, 07:43
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
A co do metody "odwetu" to faktycznie słabo ja bym ryj obił i auto spalił

Ryj obił ok, tylko po co palić swoje auto? Very Happy
Adam Frajtak - 12-06-2014, 07:47
Temat postu:
Bartek Sajkowski napisał/a:
Adam Frajtak napisał/a:
A co do metody "odwetu" to faktycznie słabo ja bym ryj obił i auto spalił

Ryj obił ok, tylko po co palić swoje auto? Very Happy

Oni w swoim aucie powietrze spuścili?
kindofblue - 12-06-2014, 08:15
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
Nigdy nie byłem orłem z historii i nie raz tak się zastanawiałem jak to się działo że sąsiedzi potrafili wleźć z buciorami jak do siebie i brać co im się podoba tylko dlatego że ktoś tam na górze podpisał dekret - ustanowił nowe prawo i wysiedlił Żydów, obszarników, Niemców, Ślązaków.... Teraz już wiem. Teraz już rozumiem przecież to darmowe.

A co do metody "odwetu" to faktycznie słabo ja bym ryj obił i auto spalił


Czyli kiedyś ten teren do Orki należał, gmina ją wywlaszczyla a teraz za darmo inni cwaniacy pływać chcą.

Oj przykład błędny a i język knajacki.
Marek Łącki - 12-06-2014, 09:23
Temat postu:
kindofblue napisał/a:
a teraz za darmo inni cwaniacy pływać chcą.

Nie cwaniacy tylko osoby które nie chcą zapłacić ordynatorowi za operację która mu się należy jak psu buda.Czy nurkując na Pogorii,Hermanicach płacisz komuś.A tłumaczenie że tam się odbywa likwidacja i nie wolno przebywać to jedna mrzonka.Ci co tam byli od momentu przetargu wiedzą że nawet palcem nie kiwnięto w tej kwestii.Dla tych którzy zapłacą haracz prac przy likwidacji nie ma.Policja powiedziała że w takim wypadku trzeba udokumentować to foto lub video i zgłosić na komisariat.Jak będzie nowy właściciel z największą przyjemnością zapłacę za nurkowanie.
Pozdrawiam
Marek
Adam Jaworski - 12-06-2014, 09:40
Temat postu:
A na fejsbuku Mirek Strikes Back:

Mirek Kierepka na FB napisał/a:
Witam, pragnę odnieść się do rewelacji kolegi który podaje prawdę wygodną dla siebie. Teren bazy jest objęty procesem likwidacji .Niemniej jednak do 24.06 za obiekt jak i jego bezpieczeństwo odpowiada Orka Group.W dniu jutrzejszym UM w Jaworznie odniesie się także do tego tematu i wyda stosowną informację (podana koledze informacja przez urzędnika była spontaniczna i z nikim nie uzgodniona). Na terenie bazy mogą przebywać tylko osoby za zgodą Orka Group i nikt inny nie jest upoważniony do wydawania jakichkolwiek zgód czy pozwoleń. Stosowna tablica zawisła dzisiaj na szlabanie. Natomiast koledzy zachowywali się arogancko i bezczelnie co słyszały osoby przebywające na bazie i wcale nie byli tym zachowaniem kolegów zachwyceni. Taką arogancją i bezczelnością sami wystawiliście sobie opinię. Oświadczam,że obsługa Orki nie miała nic wspólnego z spuszczonym powietrzem z kół . Oczywiście ma kolega rację, że można piknikować wraz z rodzinami ale poza terenem bazy. A sprawa wiat kolegi nie dotyczy więc nie musi ten problem spędzać koledze sen z powiek (a tak na marginesie proszę nie dezinformować środowiska nurków gdyż wszystkie wiaty na terenie bazy są własnością Orka Group. Osobiście cieszę się bardzo, że już nie długo będziemy zmuszeni obsługiwać tak "sympatycznych" gości. Bez specjalnej sympatii Mirek Kierepka

Tomek Płociński - 12-06-2014, 09:46
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
Nigdy nie byłem orłem z historii i nie raz tak się zastanawiałem jak to się działo że sąsiedzi potrafili wleźć z buciorami jak do siebie i brać co im się podoba tylko dlatego że ktoś tam na górze podpisał dekret - ustanowił nowe prawo i wysiedlił Żydów, obszarników, Niemców, Ślązaków.... Teraz już wiem. Teraz już rozumiem przecież to darmowe.

A co do metody "odwetu" to faktycznie słabo ja bym ryj obił i auto spalił


Adam chyba Cię emocje poniosły. Porównanie zakończenia umowy dzierżawy z wysiedleniem mniejszości narodowych ??? !!!!! Chłopie rozumiem, że możesz odczuwać jakiś sentyment do Mirka ale bez przesady !!!!
Koparki jako akwen lubię, Mirka nie znam ale szanuję za to co stworzył do tej pory, chwała mu za to i myślę, że można złożyć wniosek do nowego dzierżawcy terenu aby zainstalować gdzieś jakąś tablicę pamiątkową albo nazwać platformę jego imieniem, nic poza tym ... to jest zwykły biznes a nie utracone dobro narodowe !!! Mirek nigdy nie był właścicielem tego terenu, więc nic mu nie zabrano i nie ukradziono !!!
Zresztą obecność Mirka na koparkach nie jest chyba jeszcze przekreślona, bo nie wiem czy nowy najemca ma jakieś pojęcie o tym jak prowadzić CN, więc może zechce zatrudnić podwykonawcę ??? scratch scratch

Zachowanie "odwetowe" opisane przez Marka, który w zgodzie z przepisami i prawem zanurkował sobie w publicznym akwenie jest karygodne i nie przystoi środowisku nurkowemu, które powinno zrzeszać pasjonatów sportu, przyrody i aktywnego wypoczynku, ludzi o co najmniej wyższym poziomie kultury osobistej, którym nie przystojną dziecinne wybryki Evil or Very Mad Evil or Very Mad

Koparki są fajne, ale bez przesady, jest jeszcze kilka innych miejsc gdzie można pojechać do czasu unormowania się sytuacji salut
piotrkw - 12-06-2014, 09:47
Temat postu:
Mirek Kierepka napisał/a:
(podana koledze informacja przez urzędnika była spontaniczna i z nikim nie uzgodniona)


Bardziej wyjaśniało by , czy informacja była prawdziwa czy nie i czy oddawała stan faktyczny . Bo może urzędnik spontanicznie przekazał prawdę a

Mirek Kierepka napisał/a:
W dniu jutrzejszym UM w Jaworznie odniesie się także do tego tematu i wyda stosowną informację


wygodną dla Orki ???

poprawiłem cytowanie Tomek
piotrkw - 12-06-2014, 09:51
Temat postu:
Tomek Płociński napisał/a:
Zachowanie "odwetowe" opisane przez Marka, który w zgodzie z przepisami i prawem zanurkował sobie w publicznym akwenie jest karygodne i nie przystoi środowisku nurkowemu,


Ja sam piszesz w zgodzie z przepisami , więc dlaczego karygodne ???
Jeżeli dzierżawca przestał być dzierżawcą dlaczego dalej ma pobierać opłaty ???
Na mocy jakiego prawa ???
Tomek Płociński - 12-06-2014, 09:59
Temat postu:
piotrkw napisał/a:
Ja sam piszesz w zgodzie z przepisami , więc dlaczego karygodne ???


"zachowanie "odwetowe" .... jest karygodne" a nie zachowanie Marka Razz


piotrkw napisał/a:
Jeżeli dzierżawca przestał być dzierżawcą dlaczego dalej ma pobierać opłaty ???

nie mam pojęcia, dlatego nie jadę i nie płacę

Na pewno Mirkowi przysługuje prawo do ogarnięcia terenu, zabrania swoich rzeczy itp. do tego czasu myślę, że ma prawo zamykać teren i nie wpuszczać na niego osób, które mogą mu przeszkadzać w tych pracach. Dlatego jeśli prawdą jest to co pisze Mirek że Marek z kolegami przyjechali i chcieli "wtargnąć" na "ogrodzony" teren krzycząc, że umowa dzierżawy się skończyła, to IMHO również przegięli Razz

Jeszcze tylko brakuje akcji pod tytułem przywiążmy się łańcuchami do koparek w proteście przeciwko podpisaniu umowy z nowym dzierżawcą ... normalnie jaja i szopka na cały świat będzie jak z krzyżem Razz !!!
Marek Łącki - 12-06-2014, 10:02
Temat postu:
piotrkw napisał/a:
(podana koledze informacja przez urzędnika była spontaniczna i z nikim nie uzgodniona)

To nie był spontan bo informacji udzielono na kilka dni wcześniej a w feralnym dniu Straż Miejska i Urząd Miejski wyjaśniali ponad godzinę.To gdzie tu spontan.A co do naszego niby zachowania jeszcze napiszę i udokumentuję zdjęciami jak tylko dostań foty od kolegi.A poza tym ci którzy nas znają wiedzą jak się zachowujemy i jaką posiadamy kulturę.
Pozdrawiam
Marek
piotrkw - 12-06-2014, 10:12
Temat postu:
Tomek Płociński napisał/a:
Na pewno Mirkowi przysługuje prawo do ogarnięcia terenu, zabrania swoich rzeczy itp. do tego czasu myślę, że ma prawo zamykać teren i nie wpuszczać na niego osób, które mogą mu przeszkadzać w tych pracach. Dlatego jeśli prawdą jest to co pisze Mirek że Marek z kolegami przyjechali i chcieli "wtargnąć" na "ogrodzony" teren krzycząc, że umowa dzierżawy się skończyła,


Znów jest gdzieś niekonsekwencja w wypowiedzi Orki . Bo jeżeli likwidujemy i nie pozwalamy kręcić się postronnym ze względu na bezpieczeństwo , to nie wpuszczamy nikogo . A z tego co pisze Marek , wpuszczono by ich lecz za opłatą .
O co więc tu chodzi ???
Doświadczenie życiowe mnie uczy , że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę Wink Wink
Adam Frajtak - 12-06-2014, 10:12
Temat postu: Re: hollis sms 100
Tomek Płociński napisał/a:


Adam chyba Cię emocje poniosły. Porównanie zakończenia umowy dzierżawy z wysiedleniem mniejszości narodowych ??? !!!!! Chłopie rozumiem, że możesz odczuwać jakiś sentyment do Mirka ale bez przesady !!!!


Zupełnie nie, wywalenie kogoś kto przez lata pracował na dzierżawionej ziemi nie różni się od wywalenia dekretem dzierżawcy nimieckiego z Gottenberga/Boguszowa czy polskiego spod Jaworzna. Dekret jest dekret zresztą identycznie wydany w oparciu o prawo silniejszego.
Po co dorabiasz jakieś teorie o mniejszościach? Po co taka manipulacja na bezczela? Ani Polacy nie byli mniejszością za Bugiem ani Niemcy nad Odrą - BYLI ZDECYDOWANĄ WIĘKSZOŚCIĄ WRĘCZ MONOLITEM.

Fakt pozostaje faktem, jeszcze trup nie ostygł a już mu grzebią po kieszeniach. Wstyd!!!
A dla jasności powietrze spuścili oburzeni chamskim zachowaniem nurkowie.
I żeby było jasne, nie mam żadnego sentymentu do Mirka Kierepki i nic mnie to nie obchodzi że zmienia się właściciel Koparki już dawno nie są dla mnie atrakcyjnym miejscem.
Marek Łącki - 12-06-2014, 10:16
Temat postu:
Jak bym był mściwy jak Ci co spuścili mi powietrze z kół to można by zainteresować tą sprawą Wydział Handlu i Gospodarki oraz Urząd Skarbowy,ale ja nie z tych............
Pozdrawiam
Marek
Adam Frajtak - 12-06-2014, 10:21
Temat postu:
Marek Łącki napisał/a:
Jak bym był mściwy jak Ci co spuścili mi powietrze z kół to można by zainteresować tą sprawą Wydział Handlu i Gospodarki oraz Urząd Skarbowy,ale ja nie z tych............
Pozdrawiam
Marek

Wiesz co Marek, jak nie jesteś "z tych" To powinieneś grzecznie wrócić na Koparki, przeprosić za zachowanie i zapłacić za PRACĘ tych co pracują na rzecz nurków w bazie na Koparkach.
Jak dla mnie zachowałeś się tak samo jak ten co czeka aż mu bezdomny umyje szyby w samochodzie na parkingu a później pyta o paragon z kasy fiskalnej i bluzgając odjeżdża z piskiem opon.
Wstyd mi za was i być może jak będę w niedzielę z córką to zapłacę za Ciebie.
Jeżeli myślałeś że zaimponujesz jakim jesteś cwaniakiem wstawiając taki chory post to jesteś w błędzie.
Adam Jaworski - 12-06-2014, 10:26
Temat postu: Re: hollis sms 100
Adam Frajtak napisał/a:
A dla jasności powietrze spuścili oburzeni chamskim zachowaniem nurkowie.

Wiesz, czy się tylko domyślasz? Bo jak wiesz na 100%, to może warto napisać, że wiesz - po co ma Kierepka zbierać cięgi za kogoś innego?
Adam Frajtak - 12-06-2014, 10:28
Temat postu: Re: hollis sms 100
Adam Jaworski napisał/a:
Adam Frajtak napisał/a:
A dla jasności powietrze spuścili oburzeni chamskim zachowaniem nurkowie.

Wiesz, czy się tylko domyślasz? Bo jak wiesz na 100%, to może warto napisać, że wiesz - po co ma Kierepka zbierać cięgi za kogoś innego?

A ja myślę że Kierepka to dorosły gość i ma w dupie to kto na niego szczeka.
gienas - 12-06-2014, 10:33
Temat postu:
Wyłazi małomiasteczkowość i nowobogackość.... Ah, i pazerność.
Skoro gość chce opłat za wejście na już nie swój teren - ciężko jest zmienić półwieczne nawyki pokomunistyczne kiedy nawet dom stał na nieswoim terenie... Szkoda kasy aby przemianować teren na własność... A teraz trza siać ferment i sączyć jad...

Jest tyle innych miejsc do nurania, wiem że nawyki są drugą naturą człowieka i "koparki to je ale to" niemniej nie trza narzekać a nurać - jak nie tu, to gdzie indziej... byle nie dać się wyschnąć...
gienas - 12-06-2014, 10:37
Temat postu:
Co do dzierżawy - wywalili, fakt, ale ten kto zachował prawa własności, wraca i odzyskuje je.

edit:
chodzi o ten fragment
Cytat:
Zupełnie nie, wywalenie kogoś kto przez lata pracował na dzierżawionej ziemi nie różni się od wywalenia dekretem dzierżawcy nimieckiego z Gottenberga/Boguszowa czy polskiego spod Jaworzna. Dekret jest dekret zresztą identycznie wydany w oparciu o prawo silniejszego.


Wywalono ciemnotę i niepiśmiennych...
Tomek Płociński - 12-06-2014, 10:55
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
Zupełnie nie, wywalenie kogoś kto przez lata pracował na dzierżawionej ziemi nie różni się od wywalenia dekretem dzierżawcy nimieckiego z Gottenberga/Boguszowa czy polskiego spod Jaworzna. Dekret jest dekret zresztą identycznie wydany w oparciu o prawo silniejszego.
Po co dorabiasz jakieś teorie o mniejszościach? Po co taka manipulacja na bezczela? Ani Polacy nie byli mniejszością za Bugiem ani Niemcy nad Odrą - BYLI ZDECYDOWANĄ WIĘKSZOŚCIĄ WRĘCZ MONOLITEM.


Adam, Twoje porównanie jest IMHO mocno nie trafione i jako takie jest manipulacją, bo uderzasz w narodowościowe tony w sprawie, która jest klarowna salut
Marek Łącki - 12-06-2014, 10:56
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
Zupełnie nie, wywalenie kogoś kto przez lata pracował na dzierżawionej ziemi nie różni się od wywalenia dekretem dzierżawcy nimieckiego z Gottenberga/Boguszowa czy polskiego spod Jaworzna. Dekret jest dekret zresztą identycznie wydany w oparciu o prawo silniejszego.
Po co dorabiasz jakieś teorie o mniejszościach? Po co taka manipulacja na bezczela? Ani Polacy nie byli mniejszością za Bugiem ani Niemcy nad Odrą - BYLI ZDECYDOWANĄ WIĘKSZOŚCIĄ WRĘCZ MONOLITEM.

Może ktoś pomoże żeby koledze Adamowi wyjaśnić jak doszło do sprzedaży Koparek i wrzuci skany pism Orki do urzędu z prośbą o sprzedaż a następnie o przetarg bo ja jakoś nie mogę w tej chwili znależć tego w necie.
Pozdrawiam
Marek
Tomek Płociński - 12-06-2014, 11:03
Temat postu:
Marek Łącki, sprawa wzbudza emocje i z tego względu nie widzę aby jej koniec został rozstrzygnięty w formie kompromisu.
Robienie czarnego PR koparkom nie jest w interesie nikogo z nurków.
Dajmy sobie na wstrzymanie do czasu pierwszych ruchów poczynionych przez nowego dzierżawcę terenu salut
Adam Frajtak - 12-06-2014, 11:20
Temat postu:
Tomek Płociński napisał/a:

Adam, Twoje porównanie jest IMHO mocno nie trafione i jako takie jest manipulacją, bo uderzasz w narodowościowe tony w sprawie, która jest klarowna salut

Tomek,
Jest dokładnie na odwrót. Ja piszę o pojedynczym człowieku i utracie jego miejsca i warsztatu pracy na mocy dokumentu. Ty piszesz o jakichś mniejszościach i zupełnie nie wiem skąd Ci się one wzięły.
I jeszcze piszę o tym że jak ktoś świadczy pracę to mu się należy zapłata bez względu na to czy ma umowę czy nie.
gienas - 12-06-2014, 11:24
Temat postu: Re: hollis sms 100
Adam Frajtak napisał/a:
Tomek Płociński napisał/a:


Adam chyba Cię emocje poniosły. Porównanie zakończenia umowy dzierżawy z wysiedleniem mniejszości narodowych ??? !!!!! Chłopie rozumiem, że możesz odczuwać jakiś sentyment do Mirka ale bez przesady !!!!


Zupełnie nie, wywalenie kogoś kto przez lata pracował na dzierżawionej ziemi nie różni się od wywalenia dekretem dzierżawcy nimieckiego z Gottenberga/Boguszowa czy polskiego spod Jaworzna. Dekret jest dekret zresztą identycznie wydany w oparciu o prawo silniejszego.
Po co dorabiasz jakieś teorie o mniejszościach? Po co taka manipulacja na bezczela? Ani Polacy nie byli mniejszością za Bugiem ani Niemcy nad Odrą - BYLI ZDECYDOWANĄ WIĘKSZOŚCIĄ WRĘCZ MONOLITEM.

Fakt pozostaje faktem, jeszcze trup nie ostygł a już mu grzebią po kieszeniach. Wstyd!!!
A dla jasności powietrze spuścili oburzeni chamskim zachowaniem nurkowie.
I żeby było jasne, nie mam żadnego sentymentu do Mirka Kierepki i nic mnie to nie obchodzi że zmienia się właściciel Koparki już dawno nie są dla mnie atrakcyjnym miejscem.


Nie znam Cię ale to Ty manipulujesz...
Adam Frajtak - 12-06-2014, 11:33
Temat postu: Re: hollis sms 100
gienas napisał/a:


Nie znam Cię ale to Ty manipulujesz...

Przyznaję że choć tego nie robię może to tak wyglądać, sam też wolałbym napisać wprost o polskim cwaniactwie, kombinatorstwie, wchodzeniu przez dziurę w płocie na krzywy ryj, potanianiu nurkowania, o tym jaj lepiej nurkować z daleka od sprzętu ratowniczego na trawce ale za to zachowując w kieszeni 30 zeta, o tym jak tolerowanie tego typu zachowań wpływa na obraz polskich nurków. Ale tego nie zrobię bo to mogłoby nie być w dobrym tonie i jeszcze nie daj Bóg ktoś by się obraził.

ps. Jakby coś się stało w trakcie tego tańszego nurkowania to jak myślisz do kogo kolega Marek pobiegłby po pomoc? Z czyjego sprzętu by korzystał? Czy zwróciłby ewentualne koszty czy wtedy krzyczałby że obsługa była taka sobie i ŻE MU SIĘ NALEŻY ZA DARMO!!!
piotrkw - 12-06-2014, 11:38
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
Ja piszę o pojedynczym człowieku i utracie jego miejsca i warsztatu pracy na mocy dokumentu.


Jeżeli masz na myśli wygaśnięcie umowy dzierżawy ( o której dzierżawca doskonale wiedział ) to można to nazwać , że na mocy dokumentu . Jest to natomiast trochę" inny" dokument jak wywłaszczenie czy zawłaszczenie do których nawiązywałeś . Wink
Okres przejściowy jest najczęściej niestabilny prawnie i każdy stara się go interpretować na swoją korzyść
gienas - 12-06-2014, 11:42
Temat postu:
Załozyciel napisał temat nie po to aby wołać o pomoc i korzystać ze sprzetu ratunkowego, napisał że bezprawnie pobierają opłaty i można to ominąć. A nowobogackość się "odwdzięcza"...
Jadąc na nurka zawsze zabieramy własny sprzęt tlenowy.
Ale rozumiem Cię, obaj mamy Śląsk w lokalizacji i również broniłbym swego...
Marek Łącki - 12-06-2014, 11:51
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
ps. Jakby coś się stało w trakcie tego tańszego nurkowania to jak myślisz do kogo kolega Marek pobiegłby po pomoc? Z czyjego sprzętu by korzystał? Czy zwróciłby ewentualne koszty czy wtedy krzyczałby że obsługa była taka sobie i ŻE MU SIĘ NALEŻY ZA DARMO!!!

Adam chyba nie przeczytałeś dokładnie tego co napisałem więc powtórzę.Nie korzystaliśmy z wiat i pomostów więc za co mam płacić.Jadąc na Hermanice wykrzykujesz ja chcę zapłacić za nurkowanie kto chce pieniądze.Nie mów też że tam nie nurkujesz bo tam nie ma żadnej bazy i nikt Ci nie pomoże.
Pozdrawiam
Marek
Adam Frajtak - 12-06-2014, 11:51
Temat postu:
piotrkw napisał/a:
Adam Frajtak napisał/a:
Ja piszę o pojedynczym człowieku i utracie jego miejsca i warsztatu pracy na mocy dokumentu.


Jeżeli masz na myśli wygaśnięcie umowy dzierżawy ( o której dzierżawca doskonale wiedział ) to można to nazwać , że na mocy dokumentu . Jest to natomiast trochę" inny" dokument jak wywłaszczenie czy zawłaszczenie do których nawiązywałeś . Wink
Okres przejściowy jest najczęściej niestabilny prawnie i każdy stara się go interpretować na swoją korzyść

Piotr ale tu właśnie nie chodzi o dokument. Chodzi o to że ktoś kto ze zbankrutowanego kamieniołomu zrobił fajne miejsce treningowe czy jak kto tam uważa nurkowe. Jest gdzie nabić flaszkę, wysikać się, przebrać, samochodów nikt nie okrada, lokalesi nie wrzucają azbestowych pokryć chałup, Ktoś tego przez tyle lat pilnował i należy mu się za tą pracę wynagrodzenie.
Ten ktoś tam nadal jest i robi to na takim samym poziomie dbałości jak do tej pory więc o co chodzi?
Chcesz żeby ci umyto szyby a później zapytasz o paragon ? I to będzie miara twojej zaradności?
Nie sądzę.
Adam Frajtak - 12-06-2014, 11:55
Temat postu:
gienas napisał/a:

Ale rozumiem Cię, obaj mamy Śląsk w lokalizacji i również broniłbym swego...

W sumie masz rację, blisko jest a na quadzie nie mam gdzie jeździć a tam są fajne tereny poczekam aż Orka się wyniesie i sobie pośmigam quadzie a później dla ochłody na skuterze wodnym bo też go trzeba przetestować przed urlopem. W tym czasie rodzinka z amstafem będzie miała gdzie przy grillu poczekać - i To wszystko za free bo teraz to niczyje jest
Adam Frajtak - 12-06-2014, 12:07
Temat postu:
Marek Łącki napisał/a:

Adam chyba nie przeczytałeś dokładnie tego co napisałem więc powtórzę.Nie korzystaliśmy z wiat i pomostów więc za co mam płacić.

Marek, przeczytałem wiem nie korzystaliście tak było taniej o 30 zeta. A za co zapłacić 30 pln? A choćby za to że po wodzie nie pływają zdechłe psy, puszki, prezerwatywy, butelki po oleju od quadów. Że baza w środowisku żulerni uchodzi za zamieszkaną i nikt ci samochodu nie okradnie....


Marek Łącki napisał/a:

Jadąc na Hermanice wykrzykujesz ja chcę zapłacić za nurkowanie kto chce pieniądze.Nie mów też że tam nie nurkujesz bo tam nie ma żadnej bazy i nikt Ci nie pomoże.
Pozdrawiam
Marek

Nie, na Hermanicach nie szukam komu mam zapłacić ale zdarzało się że niektórzy wracali okradzionym samochodem.

Marek,
W USA na Florydzie są takie puszki przy jaskiniach. Każdy kto przyjeżdża na nura wrzuca do nich pieniądze w sumie to nawet teren nie jest ogrodzony i zazwyczaj nic za to nie ma w zamian. Właściwie nigdy nie spotkasz tam rangera który zbiera tą kasę ( kontroluje?) Jak myślisz czy znalazłby się tam ktoś kto by cwaniaczył że on to tylko tak z boku i to z trawki i dlatego nie widzi powodu dla którego miałby zapłacić.
Kolego naprawdę nie czujesz jakie małe jest to co zrobiłeś ?

Marek tak szczerze: Czy nurkując na Koparkach naprawdę nie zauważyłeś tam poręczówek? Samolotu? Rur ? innych atrakcji mniejszych lub większych ? Naprawdę myślałeś że to samo tam wyrosło ?

Czy naprawdę za grosz nie masz poczucia że takie obiekty jak przykładowo Zakrzówek, Koparki to wspólne nurkowe dobro na które nie są wpuszczani postronni ludzie i za te miejsca jesteśmy wszyscy jakoś tam odpowiedzialni? Nie czujesz że płacąc w tych miejscach spełniasz koleżeński obowiązek?
Jeżeli nie to faktycznie nie dogadamy się jak to napisał Tomek bo ja czuję się jakbyś mnie jako kolegę nurka też w jakiś sposób próbował wydymać na kasę.
Marek Łącki - 12-06-2014, 12:10
Temat postu:
Moim zdaniem nie byłoby żadnego problemu gdyby Panie powiedziała "korzystacie infrastruktury centrum opłata 30zł.Nie korzystacie proszę przejść na trawkę i nie byłoby problemu."Czy nie uważasz że byłoby to zgodnie i kulturalnie.To wyglądało jak pokazują w telewizji tych parkingowych którzy pobierają nie prawnie opłaty za przypilnowanie auta.Bo jak nie to ci "koledzy nurkowie spuszczą powietrze albo obiją pysk"
Pozdrawiam
Marek
Adam Frajtak - 12-06-2014, 12:14
Temat postu:
Marek Łącki napisał/a:
Moim zdaniem nie byłoby żadnego problemu gdyby Panie powiedziała "korzystacie infrastruktury centrum opłata 30zł.Nie korzystacie proszę przejść na trawkę i nie byłoby problemu."Czy nie uważasz że byłoby to zgodnie i kulturalnie.To wyglądało jak pokazują w telewizji tych parkingowych którzy pobierają nie prawnie opłaty za przypilnowanie auta.Bo jak nie to ci "koledzy nurkowie spuszczą powietrze albo obiją pysk"
Pozdrawiam
Marek


Marek ale nie chodzi o to co nad wodą, chodzi też o to co na wodzie, i pod nią.
A co do kultury osobistej pobierających opłaty - Nie wypowiadam się ale swoje zdanie mam i sądzę że nie bardzo różni się od Twojego.

Ja tych ludzi traktuję jak pracowników na naszym wspólnym nurkowym akwenie. Są tacy jacy są ale dobrze że pilnują mi miejsca gdzie mogę zanurać.
I będę im płacił tak długo jak tam będą i będą pracować na rzecz bazy choćby mieli tylko sprzątać po sobie .... po nas?
Marek Łącki - 12-06-2014, 12:29
Temat postu:
Jeszcze inaczej.Panowie teren nie jest naszą własnością jeszcze się nim opiekujemy czy zechcecie zapłacić 30zł.Czy po takich słowach ktoś by odmówił?Myślę że jeżeli stać cię na nurkowanie to 30zł to pikuś.Ale bardzo nie lubię jak mi ktoś karze za coś płacić jak wiem że nie muszę.I dlatego nie mam za co przepraszać.Żeby uściślić to nasze aroganckie zachowanie jak twierdzi Mirek myślę że tac jak nas przedstawił nie chcieli by wyjechać poza bazę żeby uspokoić sytuację i całe zajście odbywało się pod bramką bo akurat przyjechała policja.Byliśmy tylko my,policjanci i Pani.To co się pisze o naszym zachowaniu że wszyscy słyszeli to fantazja.Po przyznaniu nam racji przez policjantów podjechaliśmy bliżej wiat i tam z brzegu zanurkowaliśmy.Jeżeli chcesz to wrzucę foty.
Pozdrawiam
Marek
Tomek Płociński - 12-06-2014, 12:29
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
Ja piszę o pojedynczym człowieku i utracie jego miejsca i warsztatu pracy na mocy dokumentu.

Jest dokładnie na odwrót. Mówisz o tym że własność gminy została sprzedana w nieograniczonym przetargu publicznym tak jakby to był proceder przestępczy, albo co najmniej moralnie nieuzasadniony ???
Adam, nie wiem czym handlujesz, ale idąc tym tokiem rozumowania, podejrzewam, że NIE pozyskujesz nowych klientów, tam gdzie sprzedaje Twoja konkurencja ??? bo przecież wówczas odbierasz jakiemuś człowiekowi miejsce pracy itp. ????

Biznes jest biznes i nie dorabiajmy spiskowych teorii tam gdzie ich nie ma, przy okazji obrażając całe polskie społeczeństwo przypisując mu cechy pejoratywne.

Mirek wpisał się w historię koparek i tego nikt mu nie odbierze salut
Monika - 12-06-2014, 12:44
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
A dla jasności powietrze spuścili oburzeni chamskim zachowaniem nurkowie.


Jakoś mi to humoru nie poprawia. Bo w jaki sposób odróżnić jedno chamstwo od drugiego w takiej sytuacji?

A co do "wywłaszczenia" Smile Może warto spojrzeć na całą sprawę z punktu widzenia budżetu jednostki samorządu terytorialnego. To nie jest ziemia niczyja, jest coś warta i to coś powinno znaleźć odzwierciedlenie w komforcie życia właścicieli tego terenu czyli mieszkańców gminy. Właściciel (gmina) powiedział sprawdzam! zrobił licytację i okazało się, że może zarobić więcej. Orka mogła to "więcej" zapłacić. Widocznie nie widziała w tym interesu.

Ciekawe kiedy stanie się tak, że w sensie ogólnospołecznym zrozumiemy, że mienie gminne ma służyć najlepszym interesom mieszkańców gminy. I że gmina to my a nie oni.
Marek Łącki - 12-06-2014, 12:55
Temat postu:
Monika napisał/a:
Właściciel (gmina) powiedział sprawdzam! zrobił licytację i okazało się, że może zarobić więcej. Orka mogła to "więcej" zapłacić.


Na pisemną prośbę Mirka.
Pozdrawiam
Marek
Monika - 12-06-2014, 14:36
Temat postu:
Marek Łącki napisał/a:
Na pisemną prośbę Mirka.


to bez znaczenia
Adam Frajtak - 12-06-2014, 14:45
Temat postu:
Monika, Tomek,
Nie przeskakujmy na wywłaszczanie dekrety Bieruta też były legalne przepędzanie wywłaszczonych tez w świetle tamtego prawa.
Ja mówię że rozumiem juz teraz jaki mechanizm zachodzi wtedy kiedy ktoś rzuca sie na mienie po opuszczających swoj dobytek. Wtedy nazywało się to szaber a teraz jak?
Prawo do użytkowania terenu ma albo jeszcze Orka albo juz nowy właściciel i to on ewentualnie może kwestionować prawo do korzystania zarobkowego Orki.
Zawsze bedą tacy co pomogą i wesprą tych co odchodzą i najwyraźniej zawsze znajdzie sie ktoś kto dokopie leżącemu i jeszcze bedzie z tego dumny.

Nic nie piszę o procedurze sprzedaży bo mnie to nie obchodzi i nie ważne ze do tej sprzedaży doszło. Ważne ze baza funkcjonuje infrastruktura jest i bilety są wydawane. I jakoś watpię w to ze Orka teraz nie płaci czynszu. A jezeli płaci to znaczy ze kasa sie należy.
Jarek Andrzejewski - 12-06-2014, 14:47
Temat postu:
Adam, uważasz, że Marek kradł?

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2525914

Adam Frajtak napisał/a:
A jezeli płaci to znaczy ze kasa sie należy.

i przez godzinę nie byli w stanie tego dowieść policji?
Adam Frajtak - 12-06-2014, 14:56
Temat postu:
Jarek Andrzejewski napisał/a:
Adam, uważasz, że Marek kradł?

Nie, uważam ze wlazł na "krzywy ryj" i na dodatek sie tym chwali. Co wiecej rzuca oskarżenia o spuszczenie powietrza pomimo ze nie wie kto to zrobił
Adam Frajtak - 12-06-2014, 15:05
Temat postu:
A tak poza wszystkim,
Jak sie Marek nie zgadza z opłata to należało zapłacić wziąć bilet a następnie zwrócić sie do UM Jaworzna ze skargą i w zależności od odpowiedzi UM zarządzać zwrotu kasy. Tak to sie w każdym razie robi w cywilizowanym świecie
Jarek Andrzejewski - 12-06-2014, 15:09
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
Jarek Andrzejewski napisał/a:
Adam, uważasz, że Marek kradł?

Nie, uważam ze wlazł na "krzywy ryj"/.../

to jedna z interpretacji, możliwe, że nie bezpodstawna. Ale nazywanie tego "szabrem" chyba jest zbyt daleko idące?...
A Marek chyba w cywilizowany sposób postąpił: przed skorzystaniem z terenu upewnił się u właściciela, jaki jest status nieruchomości.
Monika - 12-06-2014, 16:48
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
Nie przeskakujmy na wywłaszczanie


to mam na myśli, nie róbmy tego Smile

Co do reszty Twojej wypowiedzi to mój język nie jest tak emocjonalny i soczysty jak Twój Smile Może nie z dokładnie tych samych powodów ale, jak napisałam wyżej, nie wpadłabym na to żeby rozpętywać awanturę niezależnie od racji.

Dokładnie tak samo jak nie spuściłabym powierza z kół niezależnie jak chamsko zachowałby się właściciel samochodu. Nie widzę różnicy.

Dziwi mnie jednak to, że Orka nie przewidziała, że podobne próby ("udowodnię Ci kto tu teraz rządzi") będą miały miejsce i nie przygotowała się na taką ewentualność.
Adam Frajtak - 12-06-2014, 18:38
Temat postu:
Jarek Andrzejewski napisał/a:
Adam Frajtak napisał/a:
Jarek Andrzejewski napisał/a:
Adam, uważasz, że Marek kradł?

Nie, uważam ze wlazł na "krzywy ryj"/.../

to jedna z interpretacji, możliwe, że nie bezpodstawna. Ale nazywanie tego "szabrem" chyba jest zbyt daleko idące?...
i.

Nie , jeżeli rozumie sie co WTEDY oznaczało słowo szaber i kogo nazywano szabrownikiem i czyta sie ze zrozumieniem całe zdania rozumiejąc ze skoro pada pytanie jak takie zjawisko nazwać dzis ? oznacza ze autor nie uważa ze to słowo oddaje w pełni przedmiotowe zachowania.
Jarek czy ty aby nie siedzisz przed monitorem z kubełkiem popcornu?
Jarek Andrzejewski - 12-06-2014, 18:58
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
Jarek czy ty aby nie siedzisz przed monitorem z kubełkiem popcornu?

i drugim lodów, i dużą colą Smile
A Ty przy GTA i w przerwach w grze piszesz o obijaniu ryja, żeby nie wyjść z nastroju?
Marek Łącki - 12-06-2014, 19:05
Temat postu:
Widzę Adamie że mamy dwa różne poglądy na prowadzenie biznesu.Ty preferujesz półprawdę +zapis drobnym druczkiem prawie nie do przeczytania a ja jestem zwolennikiem uczciwości w biznesie i całej prawdy.Nie chciałbym prowadzić z Tobą interesów bo albo byś mnie oszukał,albo obił mordę lub spalił samochód.Słów jakich używasz świadczą o tym jakim jesteś człowiekiem.Mam dość obrażania mnie i nie będę więcej udowadniał że nie jestem wielbłądem.Nie lubię też jak mi ktoś mówi "albo płacisz albo won"nie mając racji co udowodniłem.Dziękuję wszystkim za wpisy.Ja kończę dyskusję w tym temacie.
Pozdrawiam
Marek
Adam Frajtak - 12-06-2014, 19:30
Temat postu:
Marek Łącki napisał/a:
Ja kończę dyskusję w tym temacie.
Pozdrawiam
Marek

Chociarz tyle. Kończąc pamiętaj ze zacząłes od nadania wiele wyjaśniającego tytułu
Darmowe nurkowanie na koparkach- relacja
Piotr Raczyński - 12-06-2014, 19:49
Temat postu:
Adamie masz jakieś udziały w firmie Orka i/lub jesteś bliskim znajomym właściciela? Wybacz pytanie ale chciałbym mieć pełen ogląd sytuacji i wyciągnąć właściwe wnioski.
Tomek Płociński - 12-06-2014, 21:15
Temat postu:
Jarek Andrzejewski napisał/a:
A Marek chyba w cywilizowany sposób postąpił: przed skorzystaniem z terenu upewnił się u właściciela, jaki jest status nieruchomości.

salut salut
Jacek Marek - 12-06-2014, 22:03
Temat postu:
Marku ale tak szczerze powiedz po co ta cała akcja co chciałeś udowodnić, Adam ma rację, jesteś dumny że udało ci się nie zapłacić za nura, a jak by ci się kupe zachciało to też byś w krzaki leciał. No i generalnie mi się wydaje, że jak chciało ci się po urzędach latać za te 30 zl to i donosić pewnie też jest łatwo co z twojej wypowiedzi można wyczytać.
kindofblue - 12-06-2014, 22:51
Temat postu:
Adam napiszesz coś co ma sens w ramach Naszej kultury prawnej i proszę nie pisz jakimś bełkotliwym językiem o systemie prawnym RP, w kontekście zdarzeń dot. Orki. Od Jakiegoś czasu Masz ETS, jako instancję a to coś mieniło. Czy może wiesz co ? Odpowiem język. Twój w tych postach jest, jak dla mnie, narodościowo-od-czapy.

Opozycyjna forma narracji może brzmieć tak;
"Jak mówi środowisko postkomunistyczny komuch nie ograbi już więcej niewinnych adeptów na nurków zawodowych." ect.

Chcesz się bawić, ja mogę, gdyż nie mój interes ale widocznie Twój. Masz udziały w sp. z o.o., lub pośredni wpływ ?
Michał Bińkowski - 13-06-2014, 08:07
Temat postu:
A mnie za 3 dychy nie chciałoby się robić zadymy; ale do tego dochodzi się z czasem...
Daniel Kowalski - 13-06-2014, 08:24
Temat postu:
Marku, pomyśl o tym inaczej; opłata to donacja na PRACĘ osób, które muszą pilnować, aby nie rozkradziono dobytku bazy. 30 PLN to nie majątek, a możliwość popatrzenia Mirkowi w twarz jest bezcenna. Uważam, że takie tematy powinno się wstawiać na forum po ostygnięciu emocji.
PS> Nie popieram akcji ze spuszczeniem powietrza z opon, ale przyznaj - zasłużyliście ;-D
Michał Bińkowski - 13-06-2014, 08:28
Temat postu:
Natomiast na marginesie rozważań prawnych; nikt z was nie zna treści umowy pomiędzy Orką a gminą, ani ustaleń co do opuszczenia terenu i zdania nieruchomości; zazwyczaj jest tak, że podmiot do ustalonego dnia zdania terenu cały czas jest jego zarządcą, ponosi odpowiedzialność za to co się tam dzieje i np. może pobierać opłaty; jeżeli ktoś sądzi, że w myśl prawa z nieruchomości korzyści może odnosić tylko właściciel to jest w błędzie; uważam, że powinniście się cieszyć, że pomimo likwidacji bazy można do niej wejść i zanurkować, a nie jest zamknięta na jakiś miesiąc lub dwa;

cała sprawa jest analizowana od d... strony, bo tak naprawdę należałoby zacząć od uzyskania oficjalnego stanowiska właściciela nieruchomości co do aktualnych ustaleń z Orką na temat zasad korzystania z terenu do dnia jego opuszczenia;
Jarek Andrzejewski - 13-06-2014, 08:54
Temat postu:
Michał Bińkowski napisał/a:
Natomiast na marginesie rozważań prawnych; nikt z was nie zna treści umowy pomiędzy Orką a gminą, ani ustaleń co do opuszczenia terenu

to chyba było w ogłoszeniu o przetargu. Był tam termin 3-dniowy bodaj (IMHO bezsenswony, bo przecież Orka mogła wygrać)

Michał Bińkowski napisał/a:
zazwyczaj jest tak, że podmiot do ustalonego dnia zdania terenu cały czas jest jego zarządcą, ponosi odpowiedzialność za to co się tam dzieje i np. może pobierać opłaty;

czy w takim przypadku wezwani funkcjonariusze policji i SM nie wspomnieliby o tym Markowi?

Dla jasności: ja (także) uważam, że szkoda, że do "przepychanki" doszło, ale trochę Marka rozumiem, że nie miał zamiaru płacić po upewnieniu się, że nie ma takiego obowiązku. Jeśli jednak okaże się, że miał obowiązek zapłacić, to wygląda na to, że parę osób go wprowadziło wcześniej w błąd: urzędnik, policjanci i strażnicy miejscy. Wcale się nie dziwię, że uznał ich potwierdzenie za bardziej wiarygodne niż twierdzenia udziałowca Orki, który przecież miał w tym własny interes.

Pomysł z potraktowaniem wpłaty jako dobrowolnego datku mi się podoba. Może Mirek tą drogą pójdzie, jeśli podstaw prawnych brak? Np. okolicznościowy bilet w zamian za wpłatę?
kindofblue - 13-06-2014, 09:01
Temat postu:
Jarku,
Mylnie zakładasz, że Policja zna się na prawie cywilnym i na wezwanie telefoniczne służy do jego egzekucji.
Paweł Boruta - 13-06-2014, 09:21
Temat postu:
Przepisy przepisami, macie rację, pewnie możecie tam wchodzić za darmo. Ale bycie "człowiekiem" to coś więcej. Z szacunku dla Mirka i jego pracy (dobrej czy złej, nie jest to teraz ważne) zapłacił bym te 3 dychy. Potraktował bym to jako moją donację dla Orki za wiatę i wejście do wody z platformy. Albo pojechał na Zakrzówek, co ostatnio robię, by w ogóle unikać takich krzywych sytuacji.

Cała ta sprawa z Koparkami nie jest czarno-biała - mamy tragedię człowieka, który poświęcił 15 lat życie i wór pieniędzy na budowę i działanie bazy nurkowej, miasto, które ma prawo do robienia co chce ze swoją ziemną, źle podpisane umowy, niejasności typu "kto komu jak dopier$%%^&, albo zrobił dobrze", media, nurków, zamieszanie, przetargi, niepewność co będzie dalej.

Pozdrawiam, Paweł
Jarek Andrzejewski - 13-06-2014, 09:44
Temat postu:
kindofblue napisał/a:
Jarku,
Mylnie zakładasz, że Policja zna się na prawie cywilnym i na wezwanie telefoniczne służy do jego egzekucji.

nie zakładam.
Policja zapoznała się z argumentami obu stron i uznała, że nie doszło do naruszenia miru domowego (bo chyba ten zarzut mógł wchodzić w grę?).
Myślę, że gdyby Orka miała umowę dotyczącą okresu przejściowego, to by ją zaprezentowała policjantom, a Ci chyba nie zawahaliby się zareagować na naruszenie art. 193 KK, za które przecież grozi nawet karaz pozbawienia wolności? Możemy chyba założyć znajomość podstawowych przepisów karnych przez interweniujących policjantów?
Jarek Andrzejewski - 13-06-2014, 09:49
Temat postu:
Paweł Boruta napisał/a:
/.../tragedię człowieka, który poświęcił 15 lat życie i wór pieniędzy na budowę i działanie bazy nurkowej, /.../

ooo, masz ciekawe informacje. Baza nie przynosiła dochodu? Ja sądziłem, że to po prostu był biznes?
Daria Boruta - 13-06-2014, 09:59
Temat postu:
Jarek Andrzejewski napisał/a:
Paweł Boruta napisał/a:
/.../tragedię człowieka, który poświęcił 15 lat życie i wór pieniędzy na budowę i działanie bazy nurkowej, /.../

ooo, masz ciekawe informacje. Baza nie przynosiła dochodu? Ja sądziłem, że to po prostu był biznes?


Flaki się przewracają od tego rozpatrywania WSZYSTKIEGO a kategoriach biznesu. Jest milion innych, lepszych, bardziej dochodowych i mniej upierdliwych interesów do prowadzenia niż baza nurkowa. Mirek przez te 15 lat tworzył coś nie tylko dla pieniędzy, ale też z pasją, dla innych nurków. I nawet jeśli ktoś ogranicza swoje myślenie tylko do kategorii biznesowej, to warto pamiętać, że nie wszyscy tak działają. Mirkowi się dużo chciało - teren czysty, fajnie przygotowany, atrakcje pod wodą nie zmaterializowały się w cudowny sposób. I miłym gestem, mieszczącym się w ramach zwykłej przyzwoitości byłoby zapłacenie za wjazd, mimo, że "prawo" już tego nie wymaga.

Adam dobrze wcześniej napisał - jak komuś żal tych trzech dych, to niech sobie jedzie nad darmowy, pozbawiony bazy na miejscu, akwen (tylko, że tam pewnie nie będzie łazienek, tlenu na miejscu, telefonu, apteczki, wiat, atrakcji pod wodą, poręczówek) i nurkuje tam. Ale widzę, że niektórzy dla zaoszczędzenia takiego majątku to są gotowi robić niezłe zadymy Shocked
Może to wypuszczone powietrze z kół (o które akurat nie podejrzewam Mirka, zakładam, że to nurkowie, którzy stali z boku) to taki sygnał, że na cwaniakowaniu daleko się nie zajedzie...?
Daria Boruta - 13-06-2014, 10:12
Temat postu:
I tak na marginesie - szkoda mi się zrobiło Mirka. Na sam koniec, zamiast tych milszych gestów od nurków to się jeszcze musi użerać z...
Może zdążę wpaść na Koparki przed zamknięciem... Sad
waterman - 13-06-2014, 10:23
Temat postu:
Daria zawsze tak jest, "na pochyłe drzewo........ " Kolega Marek zrobił lansik, poglady Scanera znane są i niezmienne od lat (niestety w kwestii Koparek przyznaje mu racje) Very Happy i tak spokojnie zrobilo się cztery strony postow o niczym. Zawsze były awantury o MK. Pamietamy olejoks, wyłaczanie swiatla wwiatach mimo oplat, no i legendarne już toalety.
Niektórzy instraktorzy zmuszenie beda nauczyć sie innych jeziorek inni zobacza, ża deco mozna zrobić w innym zbiornoku itd.
Koparek nikt nie wyciagnie, nowy wlasciciel i starzy zarządca podniosa oplate do 40 zeta, a rewia mody i lansik zostaną Very Happy
gienas - 13-06-2014, 10:39
Temat postu:
A już nie pisać miałem...
Jaka tragedia człowieka? Co za brednie.
Człowiek ten miał czas i prawo pierwokupu lecz nie skorzystał. Wolał teraz zarabiać niż zabezpieczyć sobie późniejszy byt.
Dla mnie wygląda to tak :
Lokator, z nadania na ziemiach odzyskanych, domku jednorodzinnego - mieszka, remontuje choć wie że to nie jego. Może wykupić za grosze - ale nie, bo i po co? Przeca mu siem należy... Państwo dało możliwośc przejęcia na własność ziemi i domu - nie skorzystał.
Aż tu nagle po czasie wraca poprzedni właściciel z aktem własności na tenże domek i wtedy zaczyna się jazda...

Jak widać system komunistyczny skutecznie wykorzenił poczucie własności.
Na własności się cały świat kręci. Nawet w Ameryce, na dzikim zachodzie, gdzie pierwszymi osiedleńcami byla hołota i ścieki z Europy wiadomo było że prawa własności to nienaruszalna świętość.
Adam Frajtak - 13-06-2014, 10:44
Temat postu:
A ja tak jak Marek spróbuje być dociekliwym i sprawdzę jaki konkretnie interes mieli funkcjonariusze którzy odstąpili od ukarania kierowcy który jak sam przyznaje nie jechał na teren bazy nurkowej tylko na trawkę obok i wjechał pod zakaz wjazdu.
Jarek Andrzejewski - 13-06-2014, 11:12
Temat postu:
Daria, chyba niepotrzebnie tak bardzo negatywnie oceniasz prowadzenie biznesu.
Jeśli chodzi o mnie, to zarabianie pieniędzy w drodze dobrowolnej wymiany (na wolnym rynku) uważam za powód do chwały. Przecież Mirek (i każdy inny prowadzący "biznes") polepsza życie innych: daje im coś, za co druga strona gotowa jest zapłacić (zupełnie inaczej oceniam sytuację, gdy "biznes" prowadzi państwo, ale to inny wątek).

Adam Frajtak napisał/a:
A ja tak jak Marek spróbuje być dociekliwym i sprawdzę jaki konkretnie interes mieli funkcjonariusze którzy odstąpili od ukarania kierowcy który jak sam przyznaje nie jechał na teren bazy nurkowej tylko na trawkę obok i wjechał pod zakaz wjazdu.

i to jest IMHO znacznie lepszy pomysł niż palenie samochodu Smile Sam jestem ciekaw, co tam się wydarzyło (ale jak się nie dowiem to tragedii też nie będzie)...

A co do kibli, to akurat z mojego subiektywnego punktu widzenia piankowca w zimie to był jeden z plusów bazy. "Trimiks" (powietrze, olej, woda Smile ) chyba nie był tam normą, a raczej wypadkiem przy pracy?
Adam Frajtak - 13-06-2014, 12:17
Temat postu:
Daria Boruta napisał/a:
Jarek Andrzejewski napisał/a:
Paweł Boruta napisał/a:
/.../tragedię człowieka, który poświęcił 15 lat życie i wór pieniędzy na budowę i działanie bazy nurkowej, /.../

ooo, masz ciekawe informacje. Baza nie przynosiła dochodu? Ja sądziłem, że to po prostu był biznes?


Flaki się przewracają od tego rozpatrywania WSZYSTKIEGO a kategoriach biznesu

I to jest tragedia tego kraju. Gdzie osoba prowadząca firmę i to na domiar złego dochodowa to wróg publiczny nr 1 a ten co krzyczy dawać mi tu za darmo!!! Mi sie należy!!! To bohater. A tym czasem fakty są takie ze nic nie jest za darmo. Tam gdzie praca ludzka lub nadzór administracyjny wszystko jest płatne z tym ze zapłacić za to musza swoimi podatkami ci którzy prowadzą biznes. Dlatego jak słyszę "za darmo" to łapie sie za kieszenie bo wiem ze złodzieje są w pobliżu i juz czają sie na nasze pieniądze.
Może radykalny jestem w swojej ocenie ale nie walczę z tym bo jak widać po wyborach do PE jest nas co raz wiecej. Ja jestem ultra skrajnym katolikiem choć równie dobrze mógłbym być islamista lub ateista ważne aby to był ultra skrajny profil Smile jestem zdecydowanym przeciwnikiem globalizmu i komunizmu europejskiego jestem przeciwnikiem demokracji i wszelkich regulacji prawnych ustanawianych przez aparat władzy reprezentujący interesy tłumu żądającego darmochy.
Możliwe ze takie poglądy mogą burzyć spokój większości ale jak pokazuje aktualna sytuacja ekonomiczna i geopolityczna to ja mam racje i to moje poglądy są trendy Smile
A prawo do koparek Mirka Kierepki jest dla mnie czymś wręcz symbolicznym bo to on ze zbankrutowanego dołu w ziemi metodami gospodarskimi zrobił warsztat pracy dla wielu instruktorów i dla pracownikow. To on spowodował ze dziurę jaka jest zapyziałe Jaworzno odwiedzają ludzie z całej Polski i z zagranicy.
Ten kamieniołom nie miał żadnej wartości gdyby nie jego baza. Dzisiejsze dekrety unijne czy urzędów miejskich maja dla mnie taka sama wartość co dekrety NSDAP czy Bieruta.
A ktoś kto próbuje żerować na tym i liczy na darmoche budzi we mnie wstret
Jarek Andrzejewski - 13-06-2014, 12:50
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
I to jest tragedia tego kraju. Gdzie osoba prowadząca firmę i to na domiar złego dochodowa to wróg publiczny nr 1 a ten co krzyczy dawać mi tu za darmo!!! Mi sie należy!!! To bohater.

w pełni się zgadzam.
Strasznie mnie smuci, gdy ktoś z chęci osiągnięcia zysku na wolnym rynku czyni zarzut. Przecież to jest istota humanizmu: służyć innym w sposób, w jaki najlepiej to robimy.
Adam, z ciekawości: czytałeś Ayn Rand?
Adam Frajtak - 13-06-2014, 13:26
Temat postu:
[quote="Jarek Andrzejewski"]
Adam Frajtak napisał/a:

Adam, z ciekawości: czytałeś Ayn Rand?

Tak ale najbardziej cenie Naomi Klein a jej No Logo to dla mnie biblia. Oriana Fallaci to mój autorytet w obszarze wartości cywilizacji judeochrześcijańskiej. Aleksander Dugin jest niezłym źródłem przemyśleń na temat słowiańskiej tożsamości a Georg Friedman założyciel Stratforu pozwala zrównoważyć skrajne opinie wcześniej wspomnianych
piotrkw - 13-06-2014, 13:38
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:
Gdzie osoba prowadząca firmę i to na domiar złego dochodowa to wróg publiczny nr 1 a ten co krzyczy dawać mi tu za darmo!!!


Nie mylisz faktów ?? Przecież Marek nie pchał się za darmo gdy firma Orka była dzierżawcą terenu , jechał i grzecznie płacił . I dziś nie krzyczy dawać mi za darmo , tylko wchodzi na teren należący do Państwa czyli tak jakby wchodził np. do lasu należacego do Lasów Państwowych (tam tez panuja pewne obostrzenia ale nikt na razie Wink nie każe płacic ) . Od 23 czerwca będzie musiał dostosować sie do ustaleń poczynionych przez nowego dzierżawcę i najprawdopodobniej to uczyni . Czyli Twój punkt widzenia jest zupełnie nie na miejscu Wink
kindofblue - 13-06-2014, 15:10
Temat postu:
[quote="Adam Frajtak"]
Jarek Andrzejewski napisał/a:
Adam Frajtak napisał/a:

Adam, z ciekawości: czytałeś Ayn Rand?

Tak ale najbardziej cenie Naomi Klein a jej No Logo to dla mnie biblia. Oriana Fallaci to mój autorytet w obszarze wartości cywilizacji judeochrześcijańskiej. Aleksander Dugin jest niezłym źródłem przemyśleń na temat słowiańskiej tożsamości a Georg Friedman założyciel Stratforu pozwala zrównoważyć skrajne opinie wcześniej wspomnianych


Biblia w rozumieniu "Jak zawłaszczyć publiczną przestrzeń i zrobić na tym biznes", czy też "Jak dostrzec i przeciwdziałać temu procesowi."

Jak w tym drugim znaczeniu to mi wychodzi, że Adam to Ty jednak stary lewak jesteś Wink.
Adam Frajtak - 13-06-2014, 15:46
Temat postu:
kindofblue napisał/a:

Jak w tym drugim znaczeniu to mi wychodzi, że Adam to Ty jednak stary lewak jesteś Wink.

Raczej pogranicze extremalnego liberalizmu i anarchii z silnym akcentem na wolność jednostki w całym obszarze strefy życiowej. Mr. Green
Lewakiem nie jestem bo zarówno faszyzm komunizm i teraz trzeci z totalitarnych ustrojów globalizm jest mi mentalnie obcy zresztą jak każdy inny system polityczny.
kindofblue - 13-06-2014, 18:44
Temat postu:
To na czym polega Twoja fascynacja NO LOGO ?
Michał Bińkowski - 13-06-2014, 19:56
Temat postu:
Ciekawe czy atrakcje z pod wody będą wyciągać? Czyją są własnością? Czy ich oglądanie teraz też jest bezpłatne?
Jacek Majek - 17-06-2014, 15:01
Temat postu:
Adam Frajtak, tak czytam co piszesz od samego początku i myślę sobie że robisz to niepotrzebnie...
Większość i tak nie zrozumie, albo inaczej. Jeśli nowy właściciel da ciała z inwestycją i stanie się dokładnie tak jak pisałeś, pod wodą będzie można zobaczyć psy z przywiązanym kamieniem do szyi puszki i śmieci nad woda i zużyte prezerwatywy na brzegu, może wtedy załapią o czym piszesz...

Patrząc na to wszystko z boku, z kraju vikingow gdzie tez się spotkałem z puszkami przy nurkowisku gdzie wrzucaliśmy pieniądze. za co ?? Za to że nad wodą jest czysto, bo stoi toitoi są wyznaczone parkingi i miejsca na ognisko a pod woda moge coś zobaczyć....
Ktoś to zrobił i nie obchodzi mnie czy jest właścicielem czy nie, za jego prace warto zapłacić by spędzić czas w fajnym miejscu.

Marek Łącki napisał/a:
Polecam nury z całą rodziną bez opłat na trawce.Nareszcie można zrobić sobie piknik rodziny.Do tej pory osoby nie nurkujące też płaciły nie korzystając z wiat i pomostów.


nie zabrać rodziny nad wodę bo muszą zapłacić.

ta nasza "cebulaczkowatość...." za 30 zł...

Marku oczywiście nic do Ciebie nie mam, jednak twoja postawa podobnie jak Adama napawa mnie niesmakiem.
Życzę Ci żebyś nigdy nie musiał rezygnować z nurkowania i pikniku rodzinnego tylko dlatego że ktoś Ci "zas**ł" cały brzeg nad akwenem i nie było komu tego ogarnąć....
Adam Jaworski - 17-06-2014, 15:05
Temat postu:
Nowy właściciel ujawnił się na FN i napisał, co następuje:

Cytat:
Szanowni nurkowie !

K.I.G. Konsorcjum Inwestycji Gospodarczych Sp. z o.o. ma przyjemność poinformować, iż z dniem 25.06.2014 stanie się pełnoprawnym dzierżawcą terenu bazy nurkowej przy ul. Płetwonurków w Jaworznie .

Firma nasza od 2010 r . związana jest ze sferą sportu i rekreacji , jak i z szeroko rozumianą kulturą fizyczną .
Plany i koncepcje stworzenia multicentrum sportowego dojrzewały w nas od ponad 15 lat . Obserwując na co dzień przytłaczający wpływ cywilizacji na zdrowie i kondycje społeczeństwa , stwierdziliśmy , że sport i rekreacja to wyzwanie jak i bardzo interesująca sfera działalności – w tym i gospodarczej .

W 2010 staliśmy się właścicielem Krytej Pływalni w Jaworznie o wymiarach olimpijskich .
Podtrzymanie działalności prowadzonej w tym obiekcie , jak i podnoszenie jakości i poziomu usług są dla nas priorytetem . Roczny okres funkcjonowania basenu oraz zadowolenie naszych klientów pozwoliło nam podjąć kolejną odważną decyzję - zakupu terenu boiska „Górnik „ celem rozwinięcia Kompleksu Sportowego Via Sport . Przedstawiony w procedurze przetargowej , plan zagospodarowania terenu sumiennie realizujemy .

Jak doskonale Państwo widzą , szeroko rozumiana tematyka sportowa jest nam bliska .
Postanowiliśmy zatem wziąć udział w przetargu na zakup kamieniołomu przy ul. Płetwonurków .
Teren ten doskonale wpisuje się w charakter naszej działalności i w sposób znaczny umożliwia poszerzenie naszej oferty aktywizowania społeczeństwa .

Pragniemy poinformować , że działalność bazy zostanie podtrzymana i w perspektywie czasu rozwinięta . W połowie Września 2014 przedstawimy Państwu pełny plan zagospodarowania terenu .
Chcemy na terenie ”koparek” stworzyć nowoczesną , prestiżową bazę nurkową, która będzie w stanie sprostać oczekiwaniom każdego nurka - już w tej chwili wspiera nas wiedzą i swoim doświadczeniem , grono pasjonatów i szkoleniowców tego pięknego sportu .

Drodzy nurkowie !
Wierząc , że dialog jest fundamentem sukcesu ,pragniemy otworzyć szeroką dyskusję dotyczącą Waszych pomysłów i oczekiwań związanych z Jaworznicką bazą nurkową . Jesteśmy przekonani , iż otwarcie się na społeczność nurkową i wsłuchiwanie się w jej głos , pozwoli nam wspólnie uczynić to piękne miejsce , prestiżowym w opinii każdego nurka .

Zachęcamy do wyrażania opinii , ciekawych uwag i spostrzeżeń ,do szerokiego dzielenia się swoimi obserwacjami z wielu akwenów , które to mogą się okazać cenne przy tworzeniu planów rozbudowy bazy nurkowej w Jaworznie . Z nadzieją na owocną współpracę :


Zarząd
K.I.G.
Konsorcjum Inwestycji Gospodarczych Sp. z o.o.

Darek DYNAR - 17-06-2014, 19:20
Temat postu:
ładnie brzmi, a jeszcze ładniej by zabrzmiało gdyby nowy właściciel skrobnął kilka słów na temat co od wspomnianego 25 czerwca, do rzeczonego spełnienia marzeń nurkowych , czyli uruchomienia "super Centrum Nurkowego". Skoro pomysł zostanie przedstawiony na jesieni, mozna założyć że przy sprawnym zarządzaniu przez kolejne 12 miesięcy powstanie owe CN. Ale przez ten okres ludziska będą chcieli nurkować, z czego zapewne doradcze grono zdaje sobie sprawę i fajnie byłoby rzeczowo napisać, czy baza będzie czynna, czy będzie to na ten czas samograj, czy można się spodziewać jakiejś infrastruktury tymczasowej czy partyzantka? Na dniach przejęcie, czy może udało się odkupić toalety i szlaban , skoro tak na sercu nowemu najemcy leży dobro społeczności nurkowej plus wyznaczyć P.Zenka do administrowania tym? Generalnie zamiast pięknej wizji co będzie w przyszłości, brać nurkowa oczekuje konkretów, przynajmniej Ja bym takich oczekiwał i oczekuję Razz .
Mając przekonanie i komfort psychiczny, że nowy najemca pomyślał o nurkach, bardzo chętnie będę uczestniczył w wirtualnym budowaniu mega wypasionej bazy sportów wodnych Mr. Green , bo przyznać trzeba, że w takim koncercie życzeń to jesteśmy dobrzy jak niewielu na tym świecie... Wink Wink Wink
Jacek Majek - 17-06-2014, 20:13
Temat postu:
Brawo ten pan, co prawda zmienia się już temat dyskusji, ale ten jest mega ciekawy w porównaniu do pierwotnego Smile

Jak pierwszy raz tam byłem pierwsze co pomyślałem to to że za bazą powinna być ścianka do wspinaczki Razz od taka odskocznia Very Happy

ale do tematu

A może warto by ktoś z forum (stałych bywalców koparek) został wytypowany i spróbował się skontaktować z nowym właścicielem ??
Szkoda by było żeby nowy właściciel brał za fachowca przysłowiowego Andrzeja bo to szwagier jednego z pracowników który kiedyś nurkował...

Może warto się do nich odezwać??
Darek DYNAR - 17-06-2014, 21:55
Temat postu:
Jaca, podejrzewam że w tej kwestii klocki jakby sa poukładane, ale skoro jest taki otwarty, po prostu niech określi tymczasowe i podstawowe sprawy. Wtenczas nie będzie niepotrzebnych sporów, czy dobrze ze ktoś jako PIERWSZY "za darmo" zanurkował, czy był to zabór Pruski Mr. Green
Grzegorz Strzelec - 17-06-2014, 23:25
Temat postu:
Hmmm, nowy właściciel ma plany ale jednak po tym co już wczoraj widziałem na koparkach sądzę, że nastąpi krótszy lub dłuższy (raczej dłuższy) przestój w działaniu bazy i to praktycznie w środku sezonu.

Były właściciel doprowadza teren do stanu pierwotnego, z wody wyciągane są atrakcje - wczoraj (wtorek) do góry na irodynach poszedł antek i był holowany w stronę szlabanu. Wieczorem podczas przygotowań do nocnego nurka zaskoczyło nas, że zostało zdemontowane oświetlenie platform a już niedługo podobno znikną również one.

Sądzę, że jednak "kilka dni" zajmie nowemu właścicielowi doprowadzenie ternu do stanu, który można nazwać "baza nurkowa". Ciekawe tylko czy będzie można w tym czasie nurkować?
offshore - 18-06-2014, 00:26
Temat postu:
Grzegorz Strzelec napisał/a:
z wody wyciągane są atrakcje - wczoraj (wtorek) do góry na irodynach poszedł antek i był holowany w stronę szlabanu

Ciekawe czy koparki też wyciągną Wink
A tak na serio to dajcie nowemu włascicielowi czas....stary sie jeszzce nie zmył a już płaczecie jak stare baby czy i kiedy bedzie można nurać...
Adam Jaworski - 18-06-2014, 03:10
Temat postu:
Ciekawe, gdzie Kierepka przeniesie samolot? A może sprzeda go złomiarzom, żeby odzyskać część finansowego wkładu? scratch
MaRkY - 18-06-2014, 08:55
Temat postu:
jak tak to czytam to mi się puke chce

Jestem pasjonatem nurkiem ale i przedsiębiorcą.
Mirek Kierepka zawsze dla mnie swoje miał za uszami.
Za Jego wkład trzeba grzecznie podziękować.

Ludzie z natury nie lubią zmian bo się boją.

Pewien etap jest już zamknięty, skupmy się na przyszłości.

Nowy właściciel daje nam możliwość konsultacji wykorzystajmy to nawet na tym forum.
Tylko bez wrzutek znając Wasze możliwości "jaki to Ty nowy jesteś BE bo Kierepkę wyrzuciłeś..."

Skoro zostało wydane oświadczenie trzeba stworzyć platformę wymiany informacji chyba, że to tylko pic na wodę i teren zostanie sprzedany developerowi...
Adam Jaworski - 18-06-2014, 09:11
Temat postu:
Marek - to się dzieje. Możesz się swobodnie wypowiedzieć tutaj:

http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=36983
MaRkY - 18-06-2014, 10:57
Temat postu:
Dzięki, widzę że wszędzie znajdą się malkontenci Smile
gienas - 29-06-2014, 14:19
Temat postu:
A tu kwiatek w podzięce obrońcom Orki
Cytat:

Mirek Kierepka - Orka
24 czerwca 2014 w 23:12 Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć

Szanowni Dyskutanci, Ja też Was bardzo kocham. Sulej na wszystko wam pozwoli ,psa i baby nie będzie, wszystko będzie super a ja WAS mam w d….e.
Baza przywrócona do formy zastanej. Myślę, że więcej się nie spotkamy i z tego Cieszę się najbardziej, a szczególnie tych kłamców i oszczerców co zamiast podzękować za 15 letnie promowanie tego prowincjonalnego grajdoła rzucają same kłamstwa i kalumnie. Jest to mól pierwszy i ostatni post w tej sprawie i więcej z półmuzgami pisał nie będę. Pozdrawiam drogie kundelki – konsajcie dalej. Bez szacunku

Wiecej tu http://www.jaw.pl/2014/06/koniec_bazy_nurkowej_koparki/

O kim mówi przysłowie - kiedy go poznać jak kończy?
Marcin Słaboń - 29-06-2014, 22:33
Temat postu:
No cóż... pożegnał się zaiste w "wielkim" stylu. Z całej dyskusji wynika że kierował te słowa chyba bardziej do mieszkańców Jaworzna którzy rozpaczali że nie mogli spacerować po jego "bazie" niż do nurków. Nie zmienia to jednak chamskiego i ordynarnego przekazu jego wypowiedzi. Jestem mocno początkujący, na Koparkach nigdy nie byłem, liczę że uda mi się to niedługo i w sumie po takiej wypowiedzi cieszę się że nie spotkam tam psa, baby i Pana Kierepki.
PS. Najbardziej żal ryb które podobno mocno ucierpiały na całym "przywracaniu do stanu pierwotnego", rozumiem kłótnie i żale ludzi ale co komu te ryby winne?

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz