Forum Ogólne - Skradziony analizator Sebastian Popek - 15-12-2015, 07:22 Temat postu: Skradziony analizator
Witam,
W nocy z soboty na niedzielę w Krakowie skradziono mi z samochodu analizator helowy Mixcheck. To charakterystyczny analizator w żółtej wodoodpornej skrzyneczce. Analizator jest podpisany niezmywalnym pisakiem - POPEK. posiada tylko końcówkę do podłączenia do węża inflatorowego. Widoczne są na nim ślady zużycia. Analizator ma już kilka lat i są wytarte napisy na głównej płycie. Co ciekawe złodzieje nie zabrali nic innego choć w aucie był cały sprzęt nurkowy. Jeśli ktoś zobaczy coś podobnego będę wdzięczny za informacje. Adam Jaworski - 15-12-2015, 10:58 Temat postu:
Lipa, choć z drugiej strony szczęście - mogło zginąć znacznie więcej.
Mógłbyś przy tej nieszczęśliwej okazji rozwinąć temat końcówki do podłączenia węża inflatora? Dobrze rozumiem, że zamiast odkręcania pierwszego stopnia i pomiaru przez reduktor korzystałeś z wężyka? Jak to dokładniej działało: ile psiukania gazem przez wężyk było potrzebne, żeby się ustalił wynik pomiaru i co się naciskało, żeby robić syczy/nie syczy? Zawór "dodawczy" był w mierniku czy kręciłeś przy butli? Sorry, że się dopytuję przy takiej okazji, ale mnie ta informacja zaintrygowała, a nie lubię rozkręcać sprzętu nad wodą bo się gubią czasem o-ringi i pomiar z wężyka inflatora byłby jakimś rozwiązaniem... trzesiek - 15-12-2015, 19:33 Temat postu:
Adam, dławik po podłączeniu do węża inflatora i odkręceniu zaworu przy automacie zaczyna przepuszczać gaz. Przepływ jest dość stabilny bez względu na ciśnienie w butli. Czas przepłukania automatu jest krótki. Jeśli dokonujesz pomiaru bezpośrednio przed nurkowaniem, to sposób jest bardzo wygodny i oszczędny, i daje dużą dokładność pomiaru.
Od stycznia powinienem mieć takie restryktorki w sprzedaży Wojtek A. Filip - 16-12-2015, 11:09 Temat postu:
Seba, masz może nr seryjny tego analizatora, albo jakiś charakterystyczny element?
Spotkałem się z taką wersją "przeróbki" analizatorów, gdzie nowy właściciel przygotowywał nalepkę na płytę czołową urządzenia i wszystko pozornie było nie do rozpoznania.
Duże Mixcheki nie są spotykane na każdym nurkowisku, więc może coś uda się grupą rozpoznać...?
Wojtek, o ile dobrze Cię kojarzę, to zawodowo jesteś związany z szeroko rozumianymi "gazami pod ciśnieniem" ?
Jakaś obiegowa plotka głosi o tym, że przygotowujesz mieszalnik/ analizator? własnego pomysłu?
Jeżeli tak jest w istocie, to może znajdziesz chwilę i napiszesz coś o tym w forumowej "Sprężarkowni"?
Na forum każdy styka się z gazami, ale fachowców jest bardzo niewielu, bazujemy często na wiedzy teoretycznej, albo praktyce własnej.
Byłoby super, gdyby mógł to wspomóc ktoś znający temat od podszewki...
Pozdrawiam,
Wojtek Jarek Andrzejewski - 16-12-2015, 11:52 Temat postu:
Wojtkowi (C.) pewnie nie wypada, więc ja podrzucę: kilka przydatnych artykułów jest na stronie http://www.airnet.com.pl/ (menu "Nurkowanie", "Wiedza przydatna w nurkowaniu"). trzesiek - 16-12-2015, 23:16 Temat postu:
Wojtek o tyle ma rację z tymi numerami seryjnymi, że po kilku zabiegach upiększających napis POPEK może być niewidoczny. Co prawda, po zdarciu naklejek zewnętrznych użytkownika na nurkowisku nie poprosisz o zdjęcie płyty czołowej, ale po zatarciu śladów numer może być jedynym wyróżnikiem własności. Może masz opakowanie po wymienionym czujniku tlenowym, albo dokument zakupu, a może na jakimś zdjęciu przypadkowo znalazł się analizator?
Wojtek A. Filip napisał/a:
Jakaś obiegowa plotka głosi o tym, że przygotowujesz mieszalnik/ analizator? własnego pomysłu?
Oba urządzenia są gotowe Analizator jest już dość wszechstronnie przetestowany i na dniach wersja finalna będzie dostępna, a mieszalnik ostatnie próby przejdzie w zimie. Chętnie opiszę założenia projektowe i cechy funkcjonalne obu urządzeń, ale kilka dni to potrwa. Wojtek A. Filip - 17-12-2015, 00:08 Temat postu:
Cytat:
Chętnie opiszę założenia projektowe i cechy funkcjonalne obu urządzeń, ale kilka dni to potrwa.
Super - już się cieszę . Sebastian Popek - 18-12-2015, 08:58 Temat postu:
Hi