Cytat: |
Tuż przy bulwarze i przy zagłębiu knajpianym już wkrótce stanie ogromne akwarium dla płetwonurków. W Dive Spot będzie można oglądać nurkujących spacerując po bulwarze. W Warszawie i okolicach wciąż brakuje miejsc do treningu i nauki nurkowania. Lukę tę częściowo ma zapewnić Dive Spot Warsaw – miejsce, które już wkrótce zacznie działać na Bulwarze Wiślanym między Mostem Świętokrzyskim a Kolejowym. – Najprościej mówiąc to wielkie akwarium o głębokości 3,2 m, długości 7,5 m i szerokości 3,2 m – mówi Dariusz Dyga z firmy Waterfall, która będzie prowadziła Dive Spot. Głębokość jest ważna, bo na większości basenów można zanurkować najwyżej na 2 m, tu będzie metr głębiej. Przeszklony basen powstaje w siedzibie firmy w Konstancinie. Początek działalności zaplanowano na Noc Muzeów. Akwarium stanie tuż przy ścieżce biegnącej po bulwarze i będzie działało co najmniej do końca sezonu. Spacerowicze będą mogli oglądać nurkujących, także w nocy, bo basen będzie podświetlony. – Widok będzie też w drugą stronę. To jedyna okazja, żeby zobaczyć na przykład Stadion Narodowy czy bulwar spod wody – mówi Dariusz Dyga. Dive spot wśród knajp nad Wisłą Z basenu będą mogli korzystać zaawansowani miłośnicy nurkowania, ale też początkujący pod okiem instruktora. W tygodniu komercyjnie, w weekend także za darmo, bo Dive Spot Warsaw ma misję popularyzowania tego sportu. – W weekendy będziemy organizować bezpłatne warsztaty nurkowania ze sprzętem i bez sprzętu. Myślimy też o warsztatach fotografii podwodnej – zapowiada Dyga. Wokół basenu działać będzie zaplecze sprzętowe oraz gastronomiczne. W tym miejscu bulwaru co roku działa kilka lokali, jest też tor do jazdy bmxem i warsztat rowerowy. |