Napisałeś coś Twoim zdaniem ważnego, więc pozwolę sobie odpowiedzieć.
Na początek powiem Ci to samo, co powiedziałem kiedyś na tym forum Wojtkowi. "Nie sądzę, żebyś był w stanie zmienić swoje otoczenie. Ale zawsze możesz zmienić swoją pozycję w tym otoczeniu."
Po co szarpiesz się z "duchem" organizacji takiej czy innej? Przecież doskonale wiesz, że praca w komercyjnej organizacji to boksowanie się z ludźmi o różnych prywatnych interesach, dla których w obliczu spraw biznesowych górnolotne (podstawowe) cele statutowe niewiele znaczą (jeżeli w ogóle były szczere na początku).
Masz swoją pasję, wielkie doświadczenie. Jeżeli częścią Twojej pasji jest nauczanie innych, wcale nie musisz tego robić w ramach organizacji. Możesz to robić zupełnie samodzielnie jako KS. Jesteś marką samą w sobie, czyż nie?
Z powodzeniem możesz szkolić ludzi łaknących wiedzy nurkowej na własną rękę. Jako KS, po cichu, bez rozgłosu, bez tworzenia nowej organizacji KS, bez wydawania plastików. Czy takie Twoje szkolenia nie potwierdzone plastikami byłyby merytorycznie mniej warte, niż Twoje szkolenia przeprowadzone w ramach takiej czy innej organizacji??
Pozostaje mały problem formalny. Ilu adeptów czułoby się usatysfakcjonowanymi po ukończeniu kursu (szkolenia) nawet u najlepszego na świecie instruktora bez plastiku (certyfikatu)?
ziemia - 10-01-2018, 18:02
Temat postu:
Plastików wymagają żeby zanurkowac w niektórych miejscach.
bastekpred - 12-01-2018, 22:48
Temat postu:
Krzysiek Starnawski często powołuje się na Jollydiver. Tam też często szukam informacji na temat wypadków. Próbowałem też kilkukrotnie napisać coś od siebie. Niestety moje posty nie zostały zaakceptowane przez moderatora. Wypowiadałem się merytorycznie i grzecznie lecz jak widać niezgodnie z "polityką" i interesem niektórych osób. Bardzo mi się nie podobają takie działania bo chronią one interesy wybranych instruktorów a narażają niesprawiedliwie interesy drugich. Nie mamy jako brać nurkowa możliwości prostowania tych krzywdzących słów bo posty nie są publikowane.
W mojej ocenie JollyDiver nie jest obiektywną stroną internetową i należy być ostrożnym w kreowaniu wniosków dla siebie na jej podstawie.
Dziś o dziwo po raz pierwszy "zasłużyłem" na akcept.
Daniel Kowalski - 13-01-2018, 08:28
Temat postu:
Krzysztof, niestety bardzo duża część wypowiedzi, które padały w całej "protestowej" dyskusji, można określić jako MARATON HIPOKRYZJI. Mam na myśli cytowanie osób, które same odwalały grube przypały na kursach i ogólnie w swojej działalności nurkowej. Nie będę jechał po nazwiskach, bo obiecałem sobie nie uczestniczyć w tego typu wojnach. Dziesiątki postów, które znikały, mieszanie do internetowych dyskusji osób nie związanych z tematem, że już nie wspomnę o chamskim obrażaniu żony Toma Mounta. Wzajemne rzucanie błotem, obelgi, groźby. Wstyd... Wszystkie te zachowania dotyczyły osób z obydwu stron "barykady". Wyrazy szacunku dla tych, którzy w tym wszystkim zachowali kulturę, rozsądek lub... po prostu przemilczeli sprawę. Bo czasem tak po prostu trzeba.
Jesteś mega nurkiem, robisz KOSMICZNE projekty. Czapki z głów i kopara w dół Idź tą drogą póki masz siłę i rozpęd. Ale nie masz talentu do wojenek. Problem jest taki, że nie wystarczy się z Tobą zgadzać w 90%, bo za pozostałe 10 skoczysz do gardła.
Pamiętaj, że jesteś, co można śmiało napisać, osobą publiczną, rozpoznawalną w całym nurkowym świecie (i nie tylko nurkowym). Przyjmij (lub nie) radę ode mnie, szarego żuczka. Pisz na chłodno, na trzeźwo, ważąc słowa, zanim wciśniesz ENTER, pomyśl trzy razy.
Życzę sukcesów w działalności eksploracyjnej i przede wszystkim tego, żebyś nigdy nie miał wypadku na kursie.
2.0 Powered by
phpBB modified v1.9 by
Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz