Forum Dive Trek Group

Forum Ogólne - Monkey Diving

Tomek Płociński - 27-04-2008, 23:29
Temat postu: Monkey Diving

Przy okazji czytania wątku o nurkowaniu na Jolandzie na FN, natknąłem się na info o "trochę" innym stylu nurkowania Monkey Diving. Tutaj i tutaj można poczytać trochę więcej, chociaż informacje są raczej zdawkowe, za to filmy bardziej obrazowe.

Na Youtubie można znaleźć kilka filmików

Nie znalazłem na forum nic w tym temacie więc pytam.

Co sądzicie o takim podejściu do nurania?

Z jednej strony duża swoboda ruchu, która wygląda na wręcz podwodny taniec, poruszanie się z gracją i bez wysiłku, jednocześnie bardzo uproszczona konfiguracja, pojedyńczy II i I stopień, nie zauważyłem też głębokościomierza. Co powoduje, że z drugiej strony poziom ryzyka przekracza chyba wszelkie powszechnie przyjęte normy.

?? Podziwiać czy krytykować ??

Ten sam wątek na FN

Michał Iwicki - 28-04-2008, 08:22
Temat postu:

Plotek napisał/a:

Co powoduje, że z drugiej strony poziom ryzyka przekracza chyba wszelkie powszechnie przyjęte normy.

nie raczej nie. robią to przede wszystkim płytko a po drugie od już dłuższego czasu i wiedzą co robią. na you tube jest więcej ich wyczynów. Dla nich nurkowanie to FUN i chyba tak powinno być, choć wiekszość ludzi się spina zupełnie niepotrzebnie...

Dorota i Wojtek - 28-04-2008, 08:50
Temat postu:

iwiki napisał/a:

Dla nich nurkowanie to FUN i chyba tak powinno być, choć wiekszość ludzi się spina zupełnie niepotrzebnie...

Podpisano kompletem kończyn Smile

Dla zatwardziałych dirowców: patrz pytanie (a w zasadzie odpowiedź) nr1 w egzaminie na GDF salut

.

Wojtek

Tomek Tatar - 28-04-2008, 09:22
Temat postu:

Jeśli istotą koncepcji jest jedna mała butla jako stage, to podobną konfigurację proponował TomS: http://divetrek.com.pl/forum/viewtopic.php?t=631

To co najbardziej atrakcyjne w filmikach, to skutery, a ich obecność już trochę przekreśla ideę konfiguracji prostej, lekkiej i taniej. Very Happy

Jakoś słabo widzę cienki mokry skafander w warunkach polskich, a dla grubszego (np. 5 mm) trudne będzie skompensowanie oddechem pływalności na większej głębokości (np. 8 m).

Serdecznie pozdrawiam.

kjar - 28-04-2008, 09:50
Temat postu: Re: Monkey Diving

Plotek napisał/a:

Podziwiać czy krytykować

Jak dla mnie to ani jedno ani drugie Smile

Dostrzegając sprawność wykonania takich ewolucji niespecjalnie mi się to podoba. Na podobnej zasadzie, co dostrzegając sprawność ruchową lub jakość dykcji, nie jestem wielbicielem break-dance ani rap'u Wink

Adam Frajtak - 28-04-2008, 13:00
Temat postu:

zobacz taka konfig. monkey może być stosowana nawet u nas Smile

sama nawet taką testuję

Tomek Płociński - 29-04-2008, 08:47
Temat postu:

Adam Frajtak napisał/a:

sama nawet taką testuję

Mógłbyś napisać jak Ci się pływało ?

Stosowanie butli z boku typu stage ma oczywiście duże znaczenie w przypadku nurkowań jaskiniowych, gdzie czasem trzeba się przeciskać. Jednak nie bardzo rozumiem, dlaczego ekipa przytoczona w pierwszym poście nie zarzuci sobie butli na plecy. Nie chcą worka, ok. ale przy takich jazdach ze skuterem flaszka z boku trochę zawadza, bo widać, że muszą ja kontrolować jedną ręką.
Jedyna zaleta tego rozwiązania jaką widzę to możliwość odczepienia butli.
Nie mam żadnego doświadczenia ze skuterami, więc może któryś z Formowiczów podpowie, czemu mocują flaszkę z boku?

Bartek Cyperling - 30-04-2008, 20:19
Temat postu:

Adam Frajtak napisał/a:

zobacz taka konfig. monkey może być stosowana nawet u nas Smile sama nawet taką testuję

ta konfiguracja zasadniczo rozni sie od monkey diving - masz awaryjne zrodlo wyporu (byc moze rowniez zrzucalny balast) , rowniez na powierzchni, ktore utrzymuje cie bezwysilkowo nawet przy utracie przytomnosci

Adam Frajtak - 30-04-2008, 20:45
Temat postu:

Plotek napisał/a:

Mógłbyś napisać jak Ci się pływało ?

Najważniejsze - Lekko zwinnie i wygodnie Smile

Adam Frajtak - 30-04-2008, 20:49
Temat postu:

Bartek napisał/a:

ta konfiguracja zasadniczo rozni sie od monkey diving -

Jasne że to nie to samo.
Wcześniej nie słyszałem o monkey diving ale połączenie lekkości z szybkim skuterem bardzo mnie podjarała

Tomek Płociński - 05-05-2008, 21:52
Temat postu:

Plotek napisał/a:

Wcześniej nie słyszałem o monkey diving ale połączenie lekkości z szybkim skuterem bardzo mnie podjarała

Jak już spróbujesz to mam nadzieję, że się podzielisz wrażeniami/emocjami Smile

lobster - 08-05-2008, 20:16
Temat postu:

Polecam do rozwazenia procedury awaryjne, jak dajmy na to utrata gazu, w takiej konfiguracji.

Tomek Płociński - 19-10-2012, 09:21
Temat postu:

Bardziej ekstremalna forma monkey diving

W sumie to monkey diving, rozbudowane o drugi II stopień to w zasadzie Side Mount z jedną flaszką Smile