Wojtek napisał/a: |
Zawsze można powiedzieć - nie podoba ci się? Nie wchodź ale... |
Norbik napisał/a: |
Siedzieli sobie w pomieszczeniu przypominającym szklaną klatkę z zamykanymi hermetycznie drzwiami. |
ElBacio napisał/a: |
Wojtek - a czy może ten wątek posłużyć do podzielenia się miejscami gastronomicznymi w Polsce, gdzie mamy pewność niezostania zadymionymi? |
Forest Gump napisał/a: |
Miejsca w korych nie mozna zostac zadymionym: |
Forest Gump napisał/a: |
Irlandia. Zakaz palenia we wszystkich pubach, barach, restauracjach itp |
Wojtek napisał/a: |
Dołożę ze swojej strony:
ŻuŻu - mam blisko, więc tam można sobie omówić to i owo. |
agresto napisał/a: |
Wszyscy na zlosc pala pod drzwiami a dym elegancko |
Cytat: |
Z tego co wiem, to ŻuŻu ma salę dla niepalących i salę dla palących. |
Norbik napisał/a: |
Siedzieli sobie w pomieszczeniu przypominającym szklaną klatkę z zamykanymi hermetycznie drzwiami. Przechodząc obok nie czułem dymu. A jestem szczególnie na jego obecność wyczulony.
|
kulas napisał/a: |
Niewolno palic rowniez w samochodzie jak znajduje sie osoba ponizej 16 roku zycia . |
Adam Frajtak napisał/a: |
ale jak widzę rodzica z petem w japie razem z dziećmi w samochodzie to aż mi się nóż w kieszeni otwiera |
Norbik napisał/a: |
Jednak nic nie przebije PKP. Po takiej np. 8 godzinnej niechcianej inhalacji nie jestem w stanie myśleć, głowa mi pęka. |