Taaaa.. Przedewszystkim Niemki i Holenderki - SCNR.
TomS - 16-02-2011, 07:44
Temat postu:
Ulepszona wersja blaszek na pas kroczny "V".
Należy zagiąć do góry około 45-60 stopni wzdłuż linii.
Działa bardzo podobnie do "poręczy" sidemountowych ale pozwala jednocześnie na przesunięcie osprzętu między uda.
TomS - 16-02-2011, 20:47
Temat postu:
W związku z zapytaniami dodaję propozycję płytek do Sidemountu "typu razor"
A w związku z projektami na zamówienie jak ktoś by chciał:
Okulary czyli dwa D-ringi na jednym pasie dla Wojtka P:
oraz
Mini-międzypośladkowy dla Darka:
Podejrzewam, iż inicjatorzy nie mają nic przeciwko podzieleniu się inicjatywą
GDarek - 16-02-2011, 21:57
Temat postu:
Oczywiście nie mam nic przeciwko wykorzystaniu tego pomysłu z mini-międzypośladkowym.
Może przyda się w kwestii wyjaśnienia moja argumentacja, dlaczego uważam, że takie rozwiązanie ma sens. Uważam, że okolice zlokalizowania tego D-ringu (może V-ringu? ) sprzyja przemieszczaniu się podpiętego do niego sprzętu. W przypadku standardowej propozycji międzypośladkowej może następować przesuwanie się zapięcia od szpeje z jednej strony na drugą, co może być nieprzyjemne poprzez uderzanie karabinka w boki prostokątnego D-ringu. Konstrukcja trójkątna (V) powinna lepiej ustabilizować samo zamocowanie sprzętu. Trzeba to jednak sprawdzić w praktyce. Mam jedynie nadzieję, że dobrze to wykombinowałem, jeśli nie to pozostaje powrót do rozwiązania pierwotnego.
TomS - 16-02-2011, 22:38
Temat postu:
Kombinujesz dobrze ale ten kształt sprawdzi się moim zdaniem dla 1-2 karabinków, później gwałtownie zrobi się tłoczno
Jeśli masz do odwieszenia powiedzmy kołowrotek i nic więcej to OK. Ale już np. 5 szpulek...
GDarek - 17-02-2011, 09:57
Temat postu:
5 szpulek – toż to cały warsztat tkacki, a tak na poważnie to nienurkowe doświadczenia wskazują, że rozwiązanie V powinno się mimo wszystko sprawdzić lepiej. Nie upieram się przy swoim. Będę miał obie wersje i będę mógł porównać w różnych zastosowaniach. Jak zbiorę te informację, chętnie podyskutuje. Jeśli rozwiązanie V się nie sprawdzi to o tym również napiszę.
TomS - 28-02-2011, 03:03
Temat postu:
Kolejna modyfikacja dotyczy D-ringów "latarkowych":
- nieco poszerzone i wydłużone
- "prostokątne zakończenia"
- przesunięte maksymalnie do środka
Poprawki mają na celu ułatwienie sięgania do nich, odsunięcie od karabinków stejdżowych i lepszą separację od zasadniczego D-ringu w obszarze "roboczym". Prawdopodobnie nie będzie konieczności podginania D-ringów "latarkowych" a może nawet odwrotnie - można będzie dogiąć w kierunku nurka.
Poprawki zostały zainspirowane dobrymi pytaniami Kacpra
Dzięki Kacper
Oczka na gumkę trzymającą inflator przesunąłem wyżej. Tak ustawione pozwolą wyżej podnieść inflator z mniejszym naciąganiem gumki. Supełki od strony D-ringów, pętelka "do góry". Wygięcie tej części nie będzie konieczne.
TomS - 07-03-2011, 14:48
Temat postu:
Jeszcze 3 gadżeciki:
1 i 2
Stopery ramieniowe pozwalające zastosować D-ring ruchomy ale posiadające oczka do latarek zapasowych i pętelki "inflatorowej".
3.
Stoper do stabilizacji... hmm... "czegoś"... gumką.
Na przykładzie: Bartek wypuszcza latarkę mogącą być zapasem o dużej średnicy głowicy a małej trzonka. Pod dętkę nie wejdzie lub dętka będzie tak luźna, że będzie luźno latać po wyjęciu latarki i "się gubić" w okolicy płyty.
Mój stoper zakładamy na szelce w miejscu, gdzie miała by być dętka.
"Kotwiczką" w kierunku brzucha.
Przez dziurki przewlekamy gumkę bungee fi 4mm, odcinek około 12 cm, od dołu do góry.
luźne końce zawiązujemy w "kluczkę" (taki supeł).
Opasujemy przedmiot (latarkę) pętelką i zahaczamy o kotwiczkę.
Aby odpiąć pociągamy za końcówki za supełkiem i ... odpinamy
Banalne i działa.
Można oczywiście przypinać zwykłe latarki, snorkel-fajkę lub cokolwiek.
busi - 07-03-2011, 14:56
Temat postu:
Tomek, testowałeś jak się wpina bezwzrokowo latarkę z powrotem?
TomS - 07-03-2011, 15:11
Temat postu:
Przecież dopiero co to narysowałem
Ale używam podobnych rozwiązań i nie spodziewam się niespodzianek.
Mam stoper z gumką do stabilizacji latarki / rurki. Jest świetnie.
Mam mniejszy "patencik" z podobną "kotwiczką" i gumką bungee i jest wygodny; zapinam zsuwając pętelkę "po palcu".
Nie mogę obiecać, że każdy/wszystko zapnie jedną ręką ale w większości kombinacji zapinający-przedmiot nie będzie kłopotu
2.0 Powered by
phpBB modified v1.9 by
Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz