Forum Dive Trek Group

Forum Ogólne - Ile trzeba zarabiać,aby rozpocząć przygodę z nurkowaniem ?

Piotr -Zombiak- - 05-04-2012, 20:04
Temat postu: Ile trzeba zarabiać,aby rozpocząć przygodę z nurkowaniem ?
Witam
Temat dość prowokacyjny i mało sprecyzowany.
Mam nadzieję,że wiecie o co chodzi.
A jeśli nie to troszku doprecyzuje.
Czy jakieś etapy tej drogi można wykonać taniej,niż drożej ?
Nie mamy sprzętu i raczej nie będzie nas na niego stać.
Może jakieś linki ? Jak i gdzie ?
Na czym można zaoszczędzić (rodzina 4-osobowa),nie tracąc na bezpieczeństwie.
Temat dotyczy nurkowania rekreacyjnego OWD (takie od A do Z)
Od filantropii do okazji cenowych.
Przeczesywanie internetu po omacku przez kolejny rok jest zajęciem mało atrakcyjnym.
Coś czuję,że to będzie mój ulubiony wątek na tym forum.
Czy otworzyłem puszkę Pandory ?

Pozdrawiam
martin - 05-04-2012, 20:18
Temat postu:
Ja moja przygode z nurkowaniem zaczynalem w klubie nurkowym - moim zdaniem najtansza z mozliwych opcji. Koszty - okolo 400 PLN rocznie czlonkowstwo (w tym kurs, baseny pozyczenie sprzetu, dowolna ilosc gazu, ubezpieczenie, kozystanie z bazy.....), 800 PLN pianka, 80 PLN buty, pletwy, maska, rurka, rekawiczki. W druga strone nie mam granicy.
Marcin Tracz - 05-04-2012, 20:29
Temat postu:
Trzeba tyle zarabiać, żeby twoja rodzina nie wydawała wszystkiego i Tobie zostawało 500zł/m-c, żeby można było sprzęt na raty kupić Smile
A tak na poważnie, to wszystko zależy od priorytetów. "Bawisz" się w nurkowanie to oszczędzasz na innych rzeczach. Wiadomo: rodzina, dom, podstawowe potrzeby, a daleko, daleko własne hobby. Tak to wygląda u mnie- jedyny pracujący w 4 osobowej rodzinie, a i na nurkowanie kasa się znalazła... Trudno na wszystko w jeden miesiąc znaleźć fundusze, ale po rozłożeniu w czasie zakupów można osiągnąć zamierzony cel.
Determinacji życzę!
Bogdan WEG - 05-04-2012, 20:41
Temat postu:
martin napisał/a:
Ja moja przygode z nurkowaniem zaczynalem w klubie nurkowym - moim zdaniem najtansza z mozliwych opcji. Koszty - okolo 400 PLN rocznie czlonkowstwo (w tym kurs, baseny pozyczenie sprzetu, dowolna ilosc gazu, ubezpieczenie, kozystanie z bazy.....), 800 PLN pianka, 80 PLN buty, pletwy, maska, rurka, rekawiczki. W druga strone nie mam granicy.


Moge sie zapisać ?

400 PLN to ja płace za 3 jednodniowe wyjazdy nurkowe z zakopanego na zakrzowek i to jeszcze musiałem wydać na sprzęt ponad 10.000 PLN , bo by mi nie starczyło nawet na 2 dni, gdybym korzystał z wypożyczalni Embarassed

http://xtatradive.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=120:najbliiszy-wyjazd-na-zakrz&catid=34:zakrz&Itemid=76
undefine - 05-04-2012, 20:56
Temat postu: Re: Ile trzeba zarabiać,aby rozpocząć przygodę z nurkowaniem
Co do dolnej granicy - zajrzyj na technikanurkowania.pl i zagadaj do Jozia. To expert od narzekania jakie wszystko drogie i jak jest mu źle, ale... radzi sobie z tanim kompletowaniem sprzętu po niewielkich pieniążkach.

A tak ciut poniżej dolnej - liczę sobie wszystkie wydatki poniesione na nurkowanie w moim przypadku. Wszystkie - to znaczy od karabińczyków z castoramy po ćwiczenia na basenie. Jak na razie od wakacji wydałem łącznie niecałe 7k, czyli niecały 1k miesięcznie. W tym kilka wyjazdów na nurkowania, kurs owd, praktycznie cały sprzęt włącznie z używanym suchym (brakuje mi jeszcze komputera i butli) i na początek wypożyczanie wszystkiego. Przy czym - wyszedłem z założenia że:
- to co ma mi posłużyć dłużej - nie oszczędzam, kupuję nowe.
- to co i tak prawdopodobnie zmienię jak mnie nurkowanie wkręci - kupuję używane lub wypożyczam. Przy czym jak używane, to od kogoś kto nurkował i tylko przesiadł się na coś innego/zrezygnował z nurkowania - okazji z allegro nie rozważałem.

Co do etapów drogi - cóż. Na początku albo sprzęt wypożyczasz, albo też inwestujesz w własny. Pierwsza opcja jest droga, bo jest.. droga.
Mnie wypożyczanie kosztowało ok 100pln od nurkowania. Przy kilku nurkach z rzędu - sprzęt tyle samo, natomiast za każde kolejne dochodziło powietrze (jakieś 20pln afair).
Więc - wpierw był zakup ABC (no.. maskę to miałem przed nurkowaniami) - używane płetwy, nowe rękawiczki i buty. Potem używany jacket (choć teraz pewnie bym zainwestował w skrzydło) - również używane. Długo szukałem pianki, niestety wszędzie w sklepach z przymierzeniem kazali czekać do wiosny, w jednym centrum potraktowali mnie jak naciągacza więc czym prędzej wyszedłem, a zakupu przez internet się ciut obawiałem. Więc... w cenie nowej pianki kupiłem używanego suchego.

Ogólnie co bym sugerował - jeżeli napewno chcesz nurkować - szukaj okazji po sieci. Jak nie jesteś przekonany - wypożyczaj. Chyba że to ma być sprzęt dla całej rodziny - to może warto dogadać się z jakimś centrum nurkowym na hurtowe wypożyczenia Wink
martin - 05-04-2012, 20:58
Temat postu:
Bogdan WEG napisał/a:
Moge sie zapisać ?


Pewnie. Wystarczy znalezc odpowiedniklub w twojej okolicy.
Bogdan WEG - 05-04-2012, 21:49
Temat postu:
martin napisał/a:
Bogdan WEG napisał/a:
Moge sie zapisać ?


Pewnie. Wystarczy znalezc odpowiedniklub w twojej okolicy.


No właśnie nie ma niestety.
Najbliższy akwen czyli zakrzowek jest 100km , a jednorazowa wejsciowka kosztuje 25 PLN.

Nurkowanie niestety wychodzi mi drożej niż sporty motorowe, które uprawiam.
Myślałem na początku ze bedzie odwrotnie, bo powietrze jest produkowane w lesie za darmo.

Ach ta naiwność. Rolling Eyes
Piotr -Zombiak- - 06-04-2012, 04:49
Temat postu:
Marcin Tracz napisał/a:

Trzeba tyle zarabiać, żeby twoja rodzina nie wydawała wszystkiego
i Tobie zostawało 500zł/m-c, żeby można było sprzęt na raty kupić Smile


Raty nie wchodzą w rachubę. Jeszcze spłacam dwa auta ( komornik - firma nie wypaliła ).
Chociaż jedna z sieci GSM obdarzyła mnie mandatem zaufania.

undefine napisał/a:

Chyba że to ma być sprzęt dla całej rodziny - to może warto dogadać się z jakimś centrum nurkowym
na hurtowe wypożyczenia Wink


W czasie kursu miałem nadzieję, że któreś z członków rodziny
nie będzie miało predyspozycji do nurania.
Jak na złość, wszyscy mają.
Przemyślenia dla innych w podobnej sytuacji:
To jak z kochanką/kochankiem. Nie ma się czym w domu chwalić.

Masz rację. Nurkująca rodzina to przekleństwo finansowe, ale i atut.
Może jeszcze jakieś przemyślenia ?
borosail - 06-04-2012, 06:58
Temat postu:
no więc ja napisze z perspektywy klubu,

nie wiem jak w wawie (na pweno są) ale my jesteśmy zrzeszeni w klubie - klik gdzie składka wynosi 40zł miesięcznie, za to masz wstęp na 2 baseny w tygodniu (czwartek, niedziela po 45 minut każdy, basen 3,6m głębokości, na każdy możesz wnieść sprzęt).
Wypożyczalnia sprzętu kosztuje dla członków klubu niewiele (ceny weekendowe (obejmuje wypożyczenie sprzętu na weekend niezależnie od ilości nurkowań: 15zł jacket, 15zł automat, 15zł buta - nabita, nabicie butli 5zł niezależnie od pojemności, wypożyczenie sprzętu na wyjazdy klubowe i na basen free).

Szukaj klubu a nie szkoły/centrum, tam znajdziesz ludzi którzy to robią dla funu a nie dla kasy Smile, mój klub już działa na podobnych zasadach 53 lata - ale nikt Cię nie ciągnie na nurkowania, nie dowozi, nie głaszcze po głowie. Tu są koledzy i przyjaciele, którzy jak mają chęc to się umawiają i wyjeżdżają, nie pamietam wyjazdu komercyjnego na którym by ktoś zarobił, tu koszty dzieli się po równo a składki wystarczają na opłacenie lokalu klubowego i basenów
Marcin Klimczuk - 06-04-2012, 08:16
Temat postu:
borosail napisał/a:
no więc ja napisze z perspektywy klubu,

nie wiem jak w wawie (na pweno są) ale my jesteśmy zrzeszeni w klubie - klik gdzie składka wynosi 40zł miesięcznie, za to masz wstęp na 2 baseny w tygodniu (czwartek, niedziela po 45 minut każdy, basen 3,6m głębokości, na każdy możesz wnieść sprzęt).
Wypożyczalnia sprzętu kosztuje dla członków klubu niewiele (ceny weekendowe (obejmuje wypożyczenie sprzętu na weekend niezależnie od ilości nurkowań: 15zł jacket, 15zł automat, 15zł buta - nabita, nabicie butli 5zł niezależnie od pojemności, wypożyczenie sprzętu na wyjazdy klubowe i na basen free).

Szukaj klubu a nie szkoły/centrum, tam znajdziesz ludzi którzy to robią dla funu a nie dla kasy Smile, mój klub już działa na podobnych zasadach 53 lata - ale nikt Cię nie ciągnie na nurkowania, nie dowozi, nie głaszcze po głowie. Tu są koledzy i przyjaciele, którzy jak mają chęc to się umawiają i wyjeżdżają, nie pamietam wyjazdu komercyjnego na którym by ktoś zarobił, tu koszty dzieli się po równo a składki wystarczają na opłacenie lokalu klubowego i basenów


i to jest to Smile
u mnie niestety gdzie się nie obejrzysz tylko kasa i kasa. Czasem trafi sie ktoś normalny, kto pomoże po koleżeńsku ale to wyjątki są. Nad pewnym jeziorem na Lubelszczyźnie to panowie z baraku szumnie zwanego centrum nurkowym za pożyczenie komputera na nurkowanie życzą sobie 50 zeta, za nabicie piętnastki 20 zeta, nieważne ile powietrza było w butli. to tak jakby na stacji paliw kasowali za każdym razem w zalezności od pojemności baku, a nie od ilości wlanego paliwa Smile Jak tak dalej pójdzie to będę musiał i sprężarkę kupić Neutral
vian - 06-04-2012, 08:31
Temat postu:
Bogdan WEG napisał/a:

Moge sie zapisać ?

W Krakowie bez problemu znajdziesz klub nurkowy. Nie chcę reklamować, więc nie wrzucam linku...
Przy okazji mojego pierwszego postu, pozdrawiam serdecznie wszystkich Smile
Piotr -Zombiak- - 07-04-2012, 04:55
Temat postu: Re: Ile trzeba zarabiać,aby rozpocząć przygodę z nurkowaniem
undefine napisał/a:
Co do dolnej granicy - zajrzyj na technikanurkowania.pl i zagadaj do Jozia.

Przeczytałem wszystkie posty Jozia. Człowiek ma zacięcie,
tylko to nie moje metody.
Kilkanaście lat temu jak byłem w opałach finansowych
to wolałem rzucić palenie, niż prosić ludzi o papierosa.
Wiedząc jakich metod nie używam łatwiej wam,nurkom-forumowiczom,
coś zasugerować,podpowiedzieć.

Sugestia:
Okazje cenowe

Jak byście coś wiedzieli,przeczytali lub usłyszeli to dajcie znać.
Postaram się o referencje ze swojego Centrum Nurkowego,
aby uwiarygodnić swoją osobę angel9

Pozdrawiam i ...nie narzekam jak Pan Jozio.
Marcin Klimczuk - 07-04-2012, 09:48
Temat postu: Re: Ile trzeba zarabiać,aby rozpocząć przygodę z nurkowaniem
Cytat:

Jak byście coś wiedzieli,przeczytali lub usłyszeli to dajcie znać.
Postaram się o referencje ze swojego Centrum Nurkowego,
aby uwiarygodnić swoją osobę angel9


poszukaj szpeju na angielskim ebay-u. Jak cierpliwie i metodycznie będziesz szukał to skompletujesz sprzęt za półdarmo w porównaniu do polskich cen. Dwa lata temu kupiłem w Polsce nowego suchara, nasłuchałem się "bo gwarancja, bo serwis, bo pewniej, itp" dziś wiem, że zrobiłem błąd, za mniejszą kasę miałbym lepszy nowy towar, jakbym szukał używki to byłoby jeszcze sporo taniej ...
undefine - 07-04-2012, 10:40
Temat postu: Re: Ile trzeba zarabiać,aby rozpocząć przygodę z nurkowaniem
Piotr -Zombiak- napisał/a:

Sugestia:
Okazje cenowe

Z ciekawostek - śledzę promocje tego co mnie interesuje w sklepach nurkowych. I parę razy kilka ciekawych rzeczy wyhaczyłem - ot - kupon rabatowy na 20% w jednym z poznańskich sklepów (więc miałem ciut taniej niż najtaniej w internecie automaty - żałuję że nie dokupiłem też wtedy komputera).
crowley - 07-04-2012, 10:47
Temat postu:
z ciekawostek - ceny w sklepach często odbiegają od cen w jakich można kupić sprzęt. przykładowo oficjalnie nie dostaniemy apeksa atx40/ds4 w cenie poniżej 700zł. nieoficjalnie już tak(ja swoje zresztą kupiłem w cenie niecałych 620zł, ale to było jak dolar był dużo tańszy). tylko chwalić się mocno nie można od kogo kupiło się w takiej cenie, bo podobno najniższe oficjalne ceny są ustalane przez dystrybutora apeksa na Polskę(zainteresowani wiedzą o kogo chodzi;])
Abo - 07-04-2012, 12:05
Temat postu:
Tak jak pisze borosail, najtaniej jest z klubem. Tylko często centra nurkowe mówią o sobie klub, ale nawet za trytytkę trzeba zapłacić. Ale biznes jak biznes. Wink
Ja zaczynałem od klubu w LOK, kosztowało niewiele, baseny były darmo bo klub co jakiś czas czyścił basen w ramach trenigów.
Są kluby przy Straży Pożarnej, np. w Gryfinie klub Raffer tylko poszukaj u siebie.
Sprzęt z klubu darmo, nurkowania koleżeńskie (instruktor to kolega z którym czasmi pijesz Wink No i w tym czasie powoli kupujesz swój sprzęt bo np. wchodzić w czyjąś piankę to tak średnio Wink - ale też pianka nie kosztuje majątku.
martin - 07-04-2012, 14:14
Temat postu:
Cytat:
za nabicie piętnastki 20 zeta, nieważne ile powietrza było w butli. to tak jakby na stacji paliw kasowali za każdym razem w zalezności od pojemności baku, a nie od ilości wlanego paliwa


Bzdury pleciesz. Policz wszystkie koszty zakupu i utrzymania sprezarki i wtedy zobatrzysz jak tanie jest powietrze.
Marcin Klimczuk - 07-04-2012, 14:28
Temat postu:
martin napisał/a:
Cytat:
za nabicie piętnastki 20 zeta, nieważne ile powietrza było w butli. to tak jakby na stacji paliw kasowali za każdym razem w zalezności od pojemności baku, a nie od ilości wlanego paliwa


Bzdury pleciesz. Policz wszystkie koszty zakupu i utrzymania sprezarki i wtedy zobatrzysz jak tanie jest powietrze.


równie dobrze można liczyć koszty budowy i utrzymania stacji paliw ...
Jeśli na Mazurach można nabić flaszkę w cenie złotówka za litr, to czemu na wschodzie Polski nie ? Bo tam jest konkurencja - proste Smile
Co do kosztów swojego luftu to wg moich wyliczeń wychodzi coś ok. 5-6 zeta za 15 litrów, ceny zakupu sprężarki nie liczę - za komfort się płaci podobnie jak za komfort posiadania swojego auta
crowley - 07-04-2012, 14:29
Temat postu:
Marcino napisał/a:
za nabicie piętnastki 20 zeta, nieważne ile powietrza było w butli. to tak jakby na stacji paliw kasowali za każdym razem w zalezności od pojemności baku, a nie od ilości wlanego paliwa
hmm. nabijając powietrze ponoszę odpowiedzialność za to co nabiłem. więc np u mnie jak nabijasz to jeśli ja nie jestem w 100% pewien, że ja biłem powietrze wcześniej(czyli tylko jak sam używam butli, bądź jak jadę z kimś kto używa butli przy mnie) to spuszczam powietrze i bije od zera. jak dla mnie za duża odpowiedzialność, żeby robić inaczej. stąd może i taka cena za nabicie.
gre1 - 07-04-2012, 15:25
Temat postu:
Jesli cztery osoby chcą nurkować ,,,to skompletować jeden szpej i sie wymieniać.
Marcin Klimczuk - 07-04-2012, 22:00
Temat postu:
crowley napisał/a:
Marcino napisał/a:
za nabicie piętnastki 20 zeta, nieważne ile powietrza było w butli. to tak jakby na stacji paliw kasowali za każdym razem w zalezności od pojemności baku, a nie od ilości wlanego paliwa
hmm. nabijając powietrze ponoszę odpowiedzialność za to co nabiłem. więc np u mnie jak nabijasz to jeśli ja nie jestem w 100% pewien, że ja biłem powietrze wcześniej(czyli tylko jak sam używam butli, bądź jak jadę z kimś kto używa butli przy mnie) to spuszczam powietrze i bije od zera. jak dla mnie za duża odpowiedzialność, żeby robić inaczej. stąd może i taka cena za nabicie.


OK super pomysł i byłoby fajnie gdyby tak było, wtedy bym nawet nie pisnął i jeszcze pochwalił, tylko że w praktyce się z tym nie spotkałem ...
Piotr -Zombiak- - 08-04-2012, 07:01
Temat postu:
gre1 napisał/a:
Jesli cztery osoby chcą nurkować ,,,to skompletować jeden szpej i sie wymieniać.

A czy to,aby nie doprowadzi do antagonizmów i wojennych nastrojów scratch
Parker - 11-04-2012, 12:52
Temat postu:
Marcino napisał/a:

Co do kosztów swojego luftu to wg moich wyliczeń wychodzi coś ok. 5-6 zeta za 15 litrów,

do tej pory miałeś za darmo ale jak chcesz płacić 5-6 zeta chętnie przyjmę, będzie na paluszki solone, które razem spałaszujemy po nurkowaniu Very Happy
martin - 11-04-2012, 13:05
Temat postu:
Marcino napisał/a:
Co do kosztów swojego luftu to wg moich wyliczeń wychodzi coś ok. 5-6 zeta za 15 litrów


Bardzo optymistycznie liczysz. Doloz moze jednak koszt sprezarki, cene eksploatacji, koszty kredytowania, wlasny czas....

Marcino napisał/a:
za komfort się płaci podobnie jak za komfort posiadania swojego auta

Dokladnie to samo: przelicz koszt zakupu, kredytu, spadek wartosci, utrzymanie.... To tak jak bys pisal, ze koszt jazdy samochodem to tylko koszt paliwa.
dwdlugosz - 11-04-2012, 14:09
Temat postu:
Ja z własnego podwórka mogę napisać jak wyglądają zakupy dla 3 osób nurkujących w rodzinie. Do chwili obecnej pomimo kombinowania na wszystkie sposoby no i oczywiście nie wykluczając kilku pomyłek przy zakupach co wiązało się z koniecznością odsprzedania sprzętu z dużą stratą i tak koszty wychodzą bardzo wysokie. Nie pomylę się pisząc, że jest to kwota ok 15tyś złotych na osobę, a i tak wszystkiego jeszcze nie mamy. Jak Was to wciąga to stosowanie półśrodków (jakiś jacket, jakiś automat najtańszy, jakaś pianka itd) wygeneruje dodatkowe koszty. Sprzęt trzeba kupić nowy, dobry, umożliwiający w przyszłości rozwój i teraźniejsze bezpieczne nurkowanie . Tak jest w naszym przypadku. Posiadanie własnych klamotów pomimo wysokich kosztów zakupu daje pełną autonomię nad wodą i świadomość, że nic nie powinno zawieść. Bo jak dbasz tak masz. I jeszcze jedna myśl mi się nasunęła. Jak cała familia nurkuje i bawi ich to, to wykonacie ok. 100 nurków rocznie (tak przynajmniej my mamy). Teraz policz wypożyczenie sprzętu 3x100zł x 100 nurkowań+ koszt gazów. Kalkulacja wydaje się być prostą. Razz
Marcin Klimczuk - 11-04-2012, 15:19
Temat postu:
Parker napisał/a:
Marcino napisał/a:

Co do kosztów swojego luftu to wg moich wyliczeń wychodzi coś ok. 5-6 zeta za 15 litrów,

do tej pory miałeś za darmo ale jak chcesz płacić 5-6 zeta chętnie przyjmę, będzie na paluszki solone, które razem spałaszujemy po nurkowaniu Very Happy


dobra dobra Smile akurat Ty jestes tym wyjątkiem o którym wspomniałem Smile pultam się jedynie o fakt, że faktyczny brak konkurencji jest wykorzystywany do zdzierstwa po prostu, ale w każdej innej dziedzinie też tak jest ...
Piotr -Zombiak- - 12-04-2012, 22:10
Temat postu:
Witam
dwdlugosz napisał/a:
Kalkulacja wydaje się być prostą. Razz

I taka pewnie jest.
Czym dłużej to trwa tym bardziej jestem za opcją
nowe + dopasowane = komfort i bezpieczeństwo.
Patrząc z drugiej strony to plan mam taki:
-na wyjazd szpej wypożyczony
-po powrocie będziemy wiedzieli dokładnie czego potrzebujemy
W tym roku skompletujemy dwa zestawy. Do przyszłych wakacji kolejne dwa.
A miałem remontować chałupkę Wink
Pozdrawiam
Marcin Starzykowski - 15-04-2012, 21:45
Temat postu: Re: Ile trzeba zarabiać,aby rozpocząć przygodę z nurkowaniem
Hej

Z nurkowaniem jest jak ze wszystkim innym. Czyli trzy określenia : szybko, tanio, solidnie.
Z tych trzech można wybrać tylko dwa naraz. Inaczej się nie da.

A żeby odpowiedzeć na powyze pytanie trzeba sobie jeszcze jedno zadać : czego
naprawdę oczekuję od nurkowania?
Jeżeli to jest pasja, i jesteś gotów na wyrzeczenia - cena będzie niższa. Kupisz
używanego UAN'a za 600zł, piankę+ABC z decathlona albo używkę z allegro.
Zamiast kompa-digital, latarka samoróbka, tani kompas - i możesz nurkować.
Myśle ze w 3tys można się zamknąc. Na nury do 20m - spokojnie wystarczy Wink

Jeśli jesteś nieskory do wyrzeczeń i nie chcesz wyglądać jak szmatek na nurkowisku
- cena sprzętu podskoczy gdzieś do 5-7kpln. Za to kupisz go od ręki bez czekania
na okazję.

Jeśli chciałbys przy okazji żeby sprzet był z wyżej półki - suchy skafander , komp,
jakieś wypaśne płetwy - to nie ma górnej granicy cenowej.

Decyzja jak zwykle należy do ciebie Wink

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz