Forum Dive Trek Group

Forum Ogólne - Jak rozciąć piankę na nurku używając EEZYCUT.

ZielonySmok - 20-08-2012, 16:36
Temat postu: Jak rozciąć piankę na nurku używając EEZYCUT.
Zastanawiałem się czy umieścić to w wątku sprzętowym, czy o ratownictwie.
Jednak forum ogólne będzie chyba właściwsze...


bpiotrek - 20-08-2012, 16:40
Temat postu:
Ciekawe jak tnie trylaminat/cordurę? Albo manszety lateksowe/silikonowe.

Z sucharem nie byłoby tak łatwo. Pierścienie, buty, obszyta kryza...
Paweł Boruta - 20-08-2012, 17:39
Temat postu:
bpiotrek napisał/a:
Ciekawe jak tnie trylaminat/cordurę? Albo manszety lateksowe/silikonowe.
Z sucharem nie byłoby tak łatwo. Pierścienie, buty, obszyta kryza...


Coś jest nie tak z moją koncentracją - nie myślałem o cordurze, trilaminacie itp. Ja od początku się zastanawiałem czy... dziewczyna w środku jest goła 8) .
Adam Jaworski - 20-08-2012, 17:41
Temat postu:
Ogladam, czekam, czekam... a tu kostium pod spodem Sad Kolejne pol minuty zycia sie zmarnowalo. Macie moze pomysl gdzie nosic tego easy cuta? Dirnozyk na pasie, sekator na lewym przedramieniu... Zostawic jak jest, zamienic sekator, wsadzic do kieszeni, jest sens?
Adam Jaworski - 20-08-2012, 17:42
Temat postu:
Wszystko Pawel z koncentracja jest we wzorcowym porzadku Smile
ZielonySmok - 20-08-2012, 17:51
Temat postu:
Adam Jaworski napisał/a:
Macie moze pomysl gdzie nosic tego easy cuta?

"Toto" jest bardzo małe. Na żywo wygląda jak zabawka. Zdaje się, że ktoś z moich znajomych mocuje to wzdłuż paska od komputera.
Monika - 20-08-2012, 18:04
Temat postu:
Paweł Boruta napisał/a:
czy... dziewczyna w środku jest goła

Adam Jaworski napisał/a:
Ogladam, czekam, czekam... a tu kostium pod spodem



hmm to jest zastanawiające... bo może mało widziałam albo w innych miejscach nurkuje Wink ale pod pianką zwykle kobiety mają kostium...

więc może z koncentracją ok ale z wyłapywaniem szczegółów na nurkowiskach gorzej Razz

a wracając do meritum to nie jestem pewna czy w sytuacji, w której trzeba ciąć piankę ktokolwiek zastanowi się nad specjalnym narzędziem. Za przemawia małe ryzyko dodatkowego przecięcia poszkodowanego. Ale wdaje mi się, że zwykle zostanie to jednak nóż.
Adam Jaworski - 20-08-2012, 18:16
Temat postu:
Moniko, poniewaz przedmiotem demonstracji bylo narzedzie tnace, my sie po prostu z Pawlem spodziewalismy po koncowce filmu jakiejs ostrzejszej puenty Smile
ZielonySmok - 20-08-2012, 18:20
Temat postu:
Monika napisał/a:
nie jestem pewna czy w sytuacji, w której trzeba ciąć piankę ktokolwiek zastanowi się nad specjalnym narzędziem

EEZYCUT stosowany jest jako pełnoprawne narzędzie tnące przez niektórych nurków. Ewentualnie biorą nóż i EEZYCUT. Nie będę linkował filmów pokazujących jak można ciąć liny tym narzędziem, ale są w sieci. Sam tego nie mam, reklamy robić nie będę Smile

Monika napisał/a:
bo może mało widziałam albo w innych miejscach nurkuje ale pod pianką zwykle kobiety mają kostium...

A faceci różnie Laughing
Bartosz Zaród - 20-08-2012, 18:28
Temat postu:
Adam Jaworski napisał/a:
Macie moze pomysl gdzie nosic tego easy cuta?

Urządzenie wyposażone jest w pokrowiec w którym się chowa całkowicie, ma też rzep dzięki któremu ciężko przypadkowo oderwać, ja to miałem przyszyte do taśmy po czym przeniosłem na klapę kieszeni - zupełnie nie przeszkadza. Po teście zrezygnowałem z innych noży i obcążek.

Link do foto

Link dokładniej ukazujący możliwości

Pozdrawiam
Bartek
KSD - 20-08-2012, 19:04
Temat postu:
Adam Jaworski napisał/a:
Macie moze pomysl gdzie nosic tego easy cuta?


Adam, ja montuję go własnie na wspomnianym tu już pasku komputera. Jest mały i zupełnie niewyczuwalny w tym miejscu, a łatwo go sięgnąć. Nożyk ma specjalną kaburkę (z rzepem) która idealnie przeplata się paskiem i dociska do ręki. Widać go np na tym zdjęciu (ten żółty rzep):


Adam Jaworski - 20-08-2012, 19:11
Temat postu:
Krzysiek, nie haczy Ci w tym miejscu o fruwajace w wodzie linki w czasie wyplatywania sie?
KSD - 20-08-2012, 19:20
Temat postu:
Adam Jaworski napisał/a:
Krzysiek, nie haczy Ci w tym miejscu o fruwajace w wodzie linki w czasie wyplatywania sie?


Nie, nie miałem z tym żadnego problemu. On jest bardzo mały i przylega do skafandra idealnie - tak porównując do sekatora (który zresztą często ląduje na przedramieniu) jest dwu/trzy krotnie mniejszy. W sumie w chwili obecnej używam go jako "pierwszego" narzędzia tnącego ze względu na jego uniwersalność i możliwości (tnie naprawdę rewelacyjnie czy to drobne sieci, czy grube liny). Po jego wyciągnieciu, na ręce zostaje więc tylko ta malutka kaburka która już w ogóle jest praktycznie niewidoczna.
Grzegorz_k - 21-08-2012, 08:48
Temat postu:
A wiecie może gdzie można go zakupić?
KSD - 21-08-2012, 16:44
Temat postu:
Grzegorz_k napisał/a:
A wiecie może gdzie można go zakupić?


Ma go w ofercie wiele sklepów, zerknij np w tych miejscach:
http://divegear.pl/produkt/604/36/Narzedzia/Narzedzia_tnace/EEZYCUT_narzedzie_tnace.html
http://underwater.pl/864-Eesycut-do-ciecia-lin-i-sieci.html
Jakub Adamczak - 21-08-2012, 16:51
Temat postu:
Jak wygląda kwestia dostępności ostrzy? Czy są to jakieś standardowe ostrza dostępne w każdym Casto/Leroy/Brico/Obi/Praktiker Diving Shop czy trzeba płacić grube siano za dedykowane blaszki (o ile w ogóle są dostępne)?
Adam Jaworski - 21-08-2012, 17:34
Temat postu:
Chyba siano. Mogę wkleić zdjęcie jeśli jesteś ciekawy albo potrafisz rozpoznać czy to jest standardowe czy custom-made Smile
Jakub Adamczak - 21-08-2012, 17:50
Temat postu:
Fotki tych ostrzy widziałem - są na podlinkowanych stronach, ale czy to są jakieś standardowe ostrza...pojęcia nie mam scratch.
Wiem, jak wyglądają ostrza do cięcia wykładzin (trapezowe) i to na pewno nie są te Razz.
Znalazłem zapasowe wkłady O TU. Nadal pozostaje pytanie, czy są jakieś łatwo dostępne zamienniki.
KSD - 21-08-2012, 18:30
Temat postu:
Na chwilę obecną ostrza są chyba tylko oryginalne, nie widziałem nigdzie zamienników. Choć na dobrą sprawę to właśnie ostrze jest tu newralgiczne - te oryginalne są naprawdę zrobione perfekcyjnie i chyba warto kupować tylko te. Generalnie wraz z nożykiem dostajemy w komplecie również zapasowe ostrza - bodajże dwa o ile się nie mylę (mam je gdzieś schowane - przy okazji sprawdzę). Jeśli będziemy używać eezycuta sporadycznie, to naprawdę wystarczą one na bardzo długi czas.
Krzysztof Szalast - 21-08-2012, 20:34
Temat postu:
Jakub Adamczak napisał/a:
Jak wygląda kwestia dostępności ostrzy? Czy są to jakieś standardowe ostrza dostępne w każdym Casto/Leroy/Brico/Obi/Praktiker Diving Shop czy trzeba płacić grube siano za dedykowane blaszki (o ile w ogóle są dostępne)?


Jesli jest tak:
divegear.pl napisał/a:
Opatentowany mechanizm tnący

to nie liczylbym na powszechne zamienniki...
Jakub Adamczak - 21-08-2012, 21:07
Temat postu:
http://eezycut.com/ napisał/a:
The ergonomically patented design uses a longer section of the cutting edge, prolonging the integrity of the blade by dispersing the erosion.

Opatentowane jest ergonomiczne wzornictwo, sprawiające, że w użyciu jest dłuższa część krawędzi tnącej. To tak w wolnym (bardzo wolnym Razz) tłumaczeniu Smile.
http://eezycut.com/ napisał/a:
The grade of stainless steel used in the EEZYCUT Trilobite (440a) is known for its capacity to hold an extremely sharp edge, while having very good corrosive qualities.

Czyli faktycznie, z tego co piszą, ich ostrza są wykonane z jakiejś fajniejszej stali. Ciekawe z jakiej stali wykonane są zwykłe ostrza do wykładzin? Smile
http://eezycut.com/ napisał/a:
EEZYCUT only recommend EEZYCUT blades. Most carpet blades are thicker, and do not fit the Trilobite.

Kluczowe wydaje się słówko Most - czyli można trafić na takie ostrze do wykładzin, które będzie pasować (pytanie, czy łatwo trafić Razz).

Więcej informacji na STRONIE PRODUCENTA.

Krzysiek: do Twojego hakowego, zdaje się, wchodzą właśnie te trapezowe do wykładzin Smile.
gre1 - 22-08-2012, 11:15
Temat postu:
Mam,używam i jak do tej pory jest to najlepsze Exclamation urządzenie tnące jakie miałem,założyłem na pasie uprzęży ,nożyk dir sprzedany Smile ,a drugie założę na pasku kompa.Tnie kordurę bez problemu Exclamation uprząż bez problemu,sieci żyłkowe również,linki ,gumy ciąć nie próbowałem,sekator tak na wszelki wypadek też jest.
ZielonySmok - 28-08-2012, 11:00
Temat postu:
W poniższym filmie (7:55) jest pokazany EEZYCUT. Zastosowanie go przez nurków z filmu wydaje się być dobrą rekomendacją.



Film zamieścił na forum Fox w wątku Biblioteka filmów
KSD - 28-08-2012, 14:57
Temat postu:
ZielonySmok napisał/a:
W poniższym filmie (7:55) jest pokazany EEZYCUT.


To mi nie wygląda na eezycuta. To co tam widać to jakiś taki mały ale standardowy w kształcie nóż hakowy, eezy jest taki bardziej prostokątny i przede wszystkim ma ostrza po obu stronach.
ZielonySmok - 28-08-2012, 19:20
Temat postu:
KSD napisał/a:
To mi nie wygląda na eezycuta. To co tam widać to jakiś taki mały ale standardowy w kształcie nóż hakowy, eezy jest taki bardziej prostokątny i przede wszystkim ma ostrza po obu stronach.

To zmyliła mnie wielkość i mocowanie - ale i tak zaczynam się przekonywać Smile
Michał Kosut - 28-08-2012, 20:25
Temat postu:
Tutaj krótki film jak radzi sobie EEZYCUT w konfrontacji z suchym skafandrem (gruba cordura).

http://youtu.be/V8MiTIFmbLc

gre1 - 29-08-2012, 20:52
Temat postu:
Dodatkowo warto posiadać w czasie podróży samochodem ,do cięcia pasów bezpieczeństwa (w razie ,,w")
ZielonySmok - 03-11-2012, 02:03
Temat postu:
Skuszony pozytywnymi relacjami i widokiem tego narzędzia u innych nurkujących nabyłem EEZYCUT.
Wybrałem mocowanie na pasek komputera(28mm), a nie na uprząż (50mm), ponieważ nie znalazłem fajnego miejsca, gdzie na uprzęży mógł bym go zamontować.

W Polsce to będzie raczej leżeć i czekać na lepsze czasy, ewentualnie jako trzecie narzędzie (po sekatorze i nożu).

Za to na spokojne nurkowanie w jasnych wodach, jak w EG to jest bardzo fajne narzędzie. Lekkie, nie konkuruje z nożem Rambo, a zawsze jakoś to tak bezpieczniej człowiek się czuje z czymś do cięcia. Zamontowany przy pasku komputera nie powinien przeszkadzać.

Jest to ostre narzędzie, ale nie jakoś magicznie - oceniam, że tak samo ostre są nożyki z odłamywanymi końcówkami.

Generalnie, gdybym go nie nabył to by się nic nie stało.














Piotr Szewczyczak - 03-11-2012, 20:56
Temat postu:
ZielonySmok napisał/a:
Jest to ostre narzędzie, ale nie jakoś magicznie - oceniam, że tak samo ostre są nożyki z odłamywanymi końcówkami.

Hmm wydaje mi się, że opinia trochę niesprawiedliwa, spróbuj przeciąć pas od uprzęży nożem lub wspomnianym sekatorem a potem porównaj z eezycut'em.
Oczywiście jak wszystko, ma swoje ograniczenia ale na mnie możliwości tego maleństwa zrobiły duże wrażenie.
Generalnie tnie w swoim zakresie prawie wszystko, małe i poręczne no i cena też do zaakceptowania.
ziemia - 04-11-2012, 18:25
Temat postu:
Pasy od uprzęży doskonale przecinają nożyczki ratownicze, do kupienia na Allegro za 15 zeta, ale trzeba sobie uszyć etui, lub pakować gołe do kieszeni.
ZielonySmok - 04-11-2012, 21:30
Temat postu:
Piotr Szewczyczak napisał/a:
Hmm wydaje mi się, że opinia trochę niesprawiedliwa, spróbuj przeciąć pas od uprzęży nożem lub wspomnianym sekatorem a potem porównaj z eezycut'em.
Oczywiście jak wszystko, ma swoje ograniczenia ale na mnie możliwości tego maleństwa zrobiły duże wrażenie.
Generalnie tnie w swoim zakresie prawie wszystko, małe i poręczne no i cena też do zaakceptowania.

Zawsze próbuje Smile (mam krążek miękkiej taśmy i stare kawałki twardej) Dlatego kilka sekatorów odpadło jeszcze przed zamoczeniem.
Piotr Szewczyczak - 04-11-2012, 23:15
Temat postu:
ziemia napisał/a:
Pasy od uprzęży doskonale przecinają nożyczki ratownicze, do kupienia na Allegro za 15 zeta, ale trzeba sobie uszyć etui, lub pakować gołe do kieszeni.

półprawda to jest, testowałem jedno i drugie nożyczki przegrywają.
Ćwiczyłem nożyczki, nóż, sekator i eezycut każde z tych narzędzi ma swoje ograniczenia, wady i zalety, ale żadne nie jest idealne.
ziemia - 05-11-2012, 20:52
Temat postu:
Może testowałeś jakieś wytępione, ja w każdym razie byłam bardzo zdziwiona łatwością przecięcia pasów, rurek gumowych itp, ale możliwe, że ich ostrość nie trwa długo.
ZielonySmok - 05-11-2012, 23:36
Temat postu:
To już wyjaśniam moje stanowisko: narzędzie EEZYCUT jest ostre.

Ciekawe, że też sprawdzałem na rurkach gumowych Smile - akurat miałem pod ręką. Po linki niestety musiałem udać się do piwnicy Sad

Może to, iż nie uznałem EEZYCUT za super ostre narzędzie wynika z tego, że wypróbowałem kilkanaście sekatorów zanim wybrałem coś dla siebie. DIR-nożyka znowu nie opłaca się ostrzyć, za kiepska stal i za tani w zakupie (nowy i ostry można ewentualnie trochę poprawić na kamieniu, trochę ząbków porobić). Nożyk kupuje się po prostu nowy i ostry.
Więc porównuje EEZYCUT do ostrych narzędzi, stad zachwyt mniejszy.

Samo EEZYCUT uważam za fajne narzędzie, ale jak pisałem powyżej, ja raczej zastosuje je w ciepłych wodach na wyjeździe, gdzie nie ma sensu zabierać noża, a mały i poręczny EEZYCUT się sprawdzi.
W PL mam sprawdzoną konfigurację:
- "standardowy" nożyk za cenę poniżej 50zł, a "wkłady" szybko tępiące się po 3.5zł Very Happy
- sekator, też kosztujący poniżej 50zł (sekator jestem w stanie wyjąć jedną ręką - mam go na prawym przedramieniu i prawą ręką go wyjmuję z pochwy)

Największą wadą - wg. mnie - EEZYCUT jest to, że nie przetnę nim nic co ma więcej jak 8mm średnicy. Nie umiem uzasadnić potrzeby przecinania czegoś grubszego Question ,ale jednak nawet mały DIR-nożyk jest w tym względzie bardziej uniwersalny.
Ta "wada" wpływa jednocześnie na fajny sposób cięcia EEZYCUT. Tak samo jednak tną noże hakowe - nie wiem jak ostre lub nie, ale kosztujące poniżej 1/2 ceny EEZYCUT.

Właśnie dotarło do mnie, że cena EEZYCUT wcale nie jest rewelacyjna. Sprawdziłem w sieci: DIR nożyk z pochwą kosztuje teraz 41zł, a sekator to około 35zł (można dodać do tego pochwę na sekator za 25zł). Sam DIR-nożyk na turystyczne nurkowania też nie wadzi i nie waży.
EEZYCUT natomiast - jak widać na filmach - rewelacyjnie rozbiera zarówno z pianki jaki i z suchego Smile
Adam Jaworski - 05-11-2012, 23:41
Temat postu:
Jak wyjmujesz prawą ręką sekator umieszczony na prawym przedramieniu? Wiem, że takie już ciężkie czasy, że każdemu ręce do siebie się zginają, ale mimo tego trudno mi to sobie wyobrazić. Masz jakiś dodatkowy staw w okolicach nadgarstka czy to kwestia jakiegoś ekstremalnie sprytnego mocowania? Smile
ZielonySmok - 06-11-2012, 00:00
Temat postu:
Adam Jaworski napisał/a:
Jak wyjmujesz prawą ręką sekator umieszczony na prawym przedramieniu? Wiem, że takie już ciężkie czasy, że każdemu ręce do siebie się zginają, ale mimo tego trudno mi to sobie wyobrazić. Masz jakiś dodatkowy staw w okolicach nadgarstka czy to kwestia jakiegoś ekstremalnie sprytnego mocowania?

Patent też przeczytany gdzieś na forum. Nie mam niestety zdjęcia - spróbuję opisać.
Sekator jest w pochwie na wewnętrznej stronie przedramienia, wsunięty na wcisk - bez żadnego innego mocowania, rzepów czy też zatrzasków (tak samo jak DIR-nożyk). Do sekatora i pochwy mam przymocowaną krótką linkę, o takiej długości, że jestem w stanie złapać za nią palcami i ciągnąc za nią wyjąć sekator, a ten to już obsługuje się jedną ręką. Mam suche rękawice i pierścienie, a sprawne wyciąganie działa faktycznie, nie tylko w teorii. Linka zabezpiecza też przed zgubieniem sekatora, ale jeszcze nigdy pod wodą sam się nie wysunął. Końce linki trzeba starannie zabezpieczyć (klej lub opaska zaciskowa), ponieważ linka którą używam się rozwiązuje.
Jarek Andrzejewski - 06-11-2012, 11:23
Temat postu:
ZielonySmok napisał/a:
/.../ fajny sposób cięcia EEZYCUT. Tak samo jednak tną noże hakowe - nie wiem jak ostre lub nie, ale kosztujące poniżej 1/2 ceny EEZYCUT.


dostrzegam między nimi różnicę:

tu ostrze jest "na końcu" i "po skosie"


a tutaj "przez całą długość" i "wzdłuż"


Czy ma to wpływa na cięcie - nie wiem, ale całkiem możliwe.
ZielonySmok - 06-11-2012, 13:04
Temat postu:
Jarek Andrzejewski napisał/a:
Czy ma to wpływa na cięcie - nie wiem, ale całkiem możliwe.

Fizycznie na pewno ma - praktycznie zapewne też.
Beat - 08-11-2012, 13:32
Temat postu:
W sprawie dyskusji: nożyczki vs. Eezycut itp.
Ostatecznie różnica jest moim zdaniem znikoma, ważne, żeby mieć niezawodne narzędzie do cięcia, czy będą to nożyczki czy coś innego, to drugorzędne imho.

Ważne chyba tylko, żeby nie porównywać gruszek do jabłek.
Szmelcowe nożyczki z allegro kosztują 15 zł i tną odpowiednio do tej ceny. Z początku dają radę, a z każdym kolejnym cięciem coraz gorzej.
Eezycut z tego co widzę kosztuje ok. 25 USD, czyli około 70 złotych.

Za tyle piniondza kupić można na prawdę pierwszorzędne nożyce ratownicze, np. NAR:
http://paramedyk24.pl/703,nozyczki-ratownicze-nar-trauma.html
(Warto przeczytać test tych nożyc na kryzysowo.pl)
pawelk282 - 08-11-2012, 14:56
Temat postu:
Mniej wiecej co tydzien nurkuje w slonej wodzie, na uprzezy mam i nozycze ratownicze i easy-cut. Jak plucze sprzet to nigdy nie wyjmuje ich z pokrowcow. Tanie nozyczki stainless steel zaczynaja rdzewiec po 2 miesiacach. Easy-cut mam od roku i nic sie z nim nie dzieje. Dobre nozycze kosztuja u mnie 5$ wiecej niz easy-cut i sa niby powlekane tytanem, ale nie wiem jak z ich wytrzymaloscia, bo nigdy ich nie mialem, bo te tanie dostaje zawsze extra przy zakupach w centrum nurkowym.....

Beat napisał/a:
Za tyle piniondza kupić można na prawdę pierwszorzędne nożyce ratownicze, np. NAR:
http://paramedyk24.pl/703,nozyczki-ratownicze-nar-trauma.html
(Warto przeczytać test tych nożyc na kryzysowo.pl)

Nawet te tanie z allegro za 13 zl wypadly by dobrze w tym tescie w porownianiu do tych malych nozyczek.
Jarek Andrzejewski - 17-08-2014, 16:08
Temat postu:
Chiński "easy": http://www.dx.com/p/ezdive-kf-sz-scuba-diving-knife-line-cutter-black-orange-339668
Paweł Kot - 17-08-2014, 19:41
Temat postu:
Do cięcia pasów i ewentualnego zbijania szyb polecam: http://resqme.com/
Używam w pracy i zarówno nóż, jak i zbijak jeszcze mnie nie zawiodły.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz