Hm.. pierwsza sprawa dotyczy tego , że nie jestem krawcem , i nigdy nie przejawiałem do tej dziedziny zdolności i zainteresowań , jedne ubrania leżały lepiej inne gorzej , jeszcze inne nie nadawały sie do noszenia , ale nigdy nie analizowałem dlaczego .
To , zarówno od Wojtka ( praktyka -nurka) jak i od Tomka ( tez praktyka ale i zawodowca w branży krawieckiej) dowiedzieliśmy się sporo szczegółów dlaczego i po co zostały zrobione pewne rozwiązania , detale , wprowadzone technologie aby było lepiej , łatwiej i przyjemniej.
Krótko dla przykładu: rękaw skafandra , dla mnie był to "rulon" trylaminatu przyszyty do korpusu. Cóż w tym wielkiego Dwa albo jeden kawałek materiału zeszyty ze sobą . Okazuje się, że nie , można go wyprofilować aby był bardziej dopasowany do kształtu ręki, mozna szef zrobić w tym miejscu aby nie przechodził przez łokieć , i nie usztywniał całości i nie ulegał uszkodzeniom. Można go szyjąc skręcić tak aby , poddawał się ruchom rąk przy sięganiu do zaworów a nie blokował ten ruch . Można , można , można ..... o wielu detalach się dowiedzieć , na które w codziennej eksploatacji sprzętu nie zwraca się uwagi i przez myśl nie przechodzi że ktoś włozył bardzo dużo pracy i wysiłku w to aby było inaczej , przyjażniej dla użytkownika , po prostu dobrze.
Polecam spotkanie z Wojtkiem , ale jeszcze bardziej polecam z Wojtkiem , Tomkiem i ..... Santi . We trójkę tworzą jedną całość spotkania
Wojtek A. Filip - 29-08-2012, 19:45
Temat postu:
Dobry wieczór.
Jeżeli planuję spotkanie takie jak nasze na 3 godziny, to robię sobie rozpiskę najważniejszych tematów. Czytam ją, a potem wyrzucam, bo zwykle nie udaje się porozmawiać nawet o połowie z nich. Tak też było tym razem - przygotowałem jakieś 1340 spraw do poruszenia i udało mi się opowiedzieć z grubsza o trzech .
Fajnie, że Tomek znalazł czas i opowiedział nam o ogrzewaniu. Kiedy pojechaliście przez dłuższy czas kontynuowaliśmy ten temat - słyszy się czasem, że ogrzewanie to fanaberia - moim zdaniem to świadomy wybór, który niejednego jeszcze zaskoczy.
Bardzo lubię te spotkania w SANTI - niby rozmawiamy o tym samym, a jednak każdy widzi to po swojemu, co może dla kogoś patrzącego z boku wyglądać nieco dziwnie, ale tak właśnie powstają nowe pomysły, na które my nurkowie ciągle czekamy.
Praca w tym zespole daje mi bardzo dużą satysfakcję, która jest jeszcze większa jeżeli mogę się dzielić moimi pomysłami z osobami takimi jak Wy, na takich właśnie (niestety krótkich ) spotkaniach.
Trochę obrazków:
Na początek o tym i owym
Potem było o armatach
...a z tego są najcieplejsze ocieplacze - na co Piotrek: "się na tym znam, to zaraz wam pokażę co tu grzeje - gdzie to się schowało...?"
kulisy E.Motion
...a nasz Orzeł wyśledził, że jest tu jeszcze taki małe coś - okazało się, że małe, ale bardzo ważne - czyli o plusach i plusach plastikowych zamków
Na koniec panie dmuchneły mojego 2 letniego E.Lite i... nic .
Jacek, Piotrek, Tomek, Maciek,
bardzo serdecznie dziękuję za znalezienie tych kilku godzin w Waszych napiętych terminarzach - miło było Was poznać, a co dla mnie bardzo ważne posłuchać jak czujecie pływanie na sucho.
Mam nadzieję, że to nie było ostatnie nasze spotkanie.
Pozdrawiam,
Wojtek
PS.
Próbuję się przepakować - jutro rano muszę sprawdzić czy woda nie jest za słona... na Koparakch, więc dobrej nocy i do zobaczenia.
2.0 Powered by
phpBB modified v1.9 by
Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz