Forum Dive Trek Group

Forum Ogólne - dir-węzeł

ramzes78 - 13-09-2012, 10:49
Temat postu: dir-węzeł
Cześć
Pamiętam że gdzieś na forum widziałem taki temat jak wiązać karabinki do węży itp.
Szukam szukam i nic Sad - naprowadźcie mnie proszę Smile
Michał Kurzawski - 13-09-2012, 11:04
Temat postu:
Może to pomoże
http://www.divetrek.com.pl/forum/viewtopic.php?t=698&highlight=karabinek
ramzes78 - 13-09-2012, 11:30
Temat postu:
Dokładnie tego szukałem-dzięki Smile
Tomek Kalbarczyk - 13-09-2012, 15:23
Temat postu:
A ja do węża używam o-ringa dużej średnicy i trytytki albo węzła katowskiego.
Jak na razie trzyma wściekle.
Janek - 13-09-2012, 18:21
Temat postu:
Tomek Kalbarczyk napisał/a:
A ja do węża używam o-ringa dużej średnicy i trytytki albo węzła katowskiego.
Jak na razie trzyma wściekle.


Tomet, to właściwie powrót do starych dyskusji ale... ja wychodzę z założenia, że jak coś ma być przypięte to powinno być przypięte, a jak odpięte - to tylko wtedy gdy świadomie tego chcę Mr. Green
Dawno temu też używałem trytytek i oringów ale one mają jednak tendencję do pękania, szczególnie w zimnej wodzie... i wtedy nie jest już tak zabawnie jak ci się np. głowica latarki czy inne, dopiero co odwieszone badziewie nagle zaplącze gdzieś we wraku na większej głębokości... bo nawet nie zauważyłeś, że już od dobrej chwili wlecze się za tobą szorując w mule. Dlatego wolę stałe mocowania, a linka takie warunki raczej spełnia... Smile
Pozdroofki
Janek
Tomek Kalbarczyk - 14-09-2012, 16:21
Temat postu:
Janek napisał/a:
Dawno temu też używałem trytytek i oringów ale one mają jednak tendencję do pękania, szczególnie w zimnej wodzie... i wtedy nie jest już tak zabawnie jak ci się np. głowica latarki czy inne, dopiero co odwieszone badziewie nagle zaplącze gdzieś we wraku na większej głębokości... bo nawet nie zauważyłeś, że już od dobrej chwili wlecze się za tobą szorując w mule. Dlatego wolę stałe mocowania, a linka takie warunki raczej spełnia... :)
Pozdroofki
Janek


Oczywiście, że są rozwiązania lepsze-sprawdzone i gorsze-które jeszcze nie mają potwierdzenia. Wprawdzie jesteś pierwszą osobą od której słyszę o pękającej trytytce i o-ringu, ale jest to dla mnie niepokojące.
Monika - 14-09-2012, 16:33
Temat postu:
Hej Janek - fajnie Cię znów widzieć Smile

Janek napisał/a:

Tomet, to właściwie powrót do starych dyskusji ale...


Smile odkąd zauważyłam, że miewam tę refleksję poczułam się "starym nurkiem" Smile

pozdrawiam
Monika
Janek - 14-09-2012, 20:20
Temat postu:
Monika napisał/a:
Hej Janek - fajnie Cię znów widzieć Smile

Janek napisał/a:

Tomet, to właściwie powrót do starych dyskusji ale...


Smile odkąd zauważyłam, że miewam tę refleksję poczułam się "starym nurkiem" Smile

pozdrawiam
Monika


Cześć Moniko, "stary nurku"! Mr. Green ... a w każdym razie bardzo dawno niewidziany Very Happy
No cóż... początki dyskusji o dir węzełkach to jakiś 2005 czy 2006 rok... trochę czasu minęło...

Tomku: mówię tylko z własnej praktyki, nie z opowieści typu urban legends.... zaręczam, że trzymają, trzymają aż... nie wiedzieć czemu.. pękają! Mr. Green I to wtedy kiedy zupełnie ci to nie na rękę Twisted Evil
Ale oczywiście życzę Ci serdecznie, żeby twoje oringi okazały się pancerne! Very Happy
Pozdroofki
Janek

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz