Gdybym spotkał kogoś z takim sprzętem to podejrzewałbym go o kradzież
i potraktował jak potencjalnego złodzieja. A ta historia uczy że to pochopne
wnioskowanie. No bo jeśli nie było pewności, że sprzęt został skradziony,
to mnie koleżanka wprowadziła w maliny... No i chyba nie tylko mnie?
Tomek Płociński - 01-10-2012, 18:36
Temat postu:
Ewał, napiszesz coś więcej, jak sprawa wyglądała? Znalazca to nurek?
2.0 Powered by
phpBB modified v1.9 by
Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz