KSD napisał/a: |
Ciekawe ile twinsetów helu poszło na napompowanie tego balonu |
Cytat: |
PROF. ŁUKASZ TURSKI NAPISAŁ: "Dla zainteresowanych dzisiejszym skokiem Felixa Baumgartnera, uprzejmie donoszę, że agencje i media podają nieprawdziwa informacje o przekraczaniu przez FB prędkości dźwięku. Prędkość dźwięku w powietrzu jest funkcja gestości powietrza i jego temperatury. W poblizu kapsuły w momencie skoku FB gęstość była minimalna (stąd problemy ze stabilizacja lotu) a więc prędkość dźwięki była bliska zeru. FB spadał swobodnie, cały czas z prędkością większą niż prędkość dźwięku na jego (w danej chwili) wysokości, aż wleciał w gęste warstwy atmosfery, które ustabilizowały jego koziołkowanie i spowolniły jego lot. Agencje powinny więc powiedzieć, abym uwierzył na jakiej wysokości osiągnął prędkość spadania większą niż ZWYCZAJOWO przyjmowana za prędkość dźwięku (średnia prędkość przy powierzchni Ziemi). Pod koniec lotu FB i tak poruszał się ruchem o mniejwięcej stałej prędkości, bo siły oporu powietrza doprowadziły go do mniej więcej krytycznej prędkości spadania (wartość do znalezienia w Wikipedii). Sukces wydaje mi się czysto Red-Bullowy, nic ciekawego naukowo. Poprzednik skakał 50 lat temu! Bez elektroniki, komputerów (pewnie wszystko obliczono na suwakach logarytmicznych z dokładnością do 2 miejsc po przecinku). Nawet jak wielkie agencje dostają orgazmu z powodu wyczynu kaskaderskiego to w omawianiu tego wyczynu warto zachować umiar, no i rozumieć pojęcia, którymi się posługują." |
Wojtek Filip napisał/a: | ||
Ciekawostka:
|
Wojtek Filip napisał/a: |
...Sukces wydaje mi się czysto Red-Bullowy, nic ciekawego naukowo. Poprzednik skakał 50 lat temu! Bez elektroniki, komputerów (pewnie wszystko obliczono na suwakach logarytmicznych z dokładnością do 2 miejsc po przecinku). Nawet jak wielkie agencje dostają orgazmu z powodu wyczynu kaskaderskiego to w omawianiu tego wyczynu warto zachować umiar, no i rozumieć pojęcia, którymi się posługują. |
Marcin Pyszno napisał/a: |
/.../Pana Profesora Turskiego moim zdaniem chyba zżera typowy Polski jad, że komuś coś się udało, i ktoś przy tym zarobił, i ktoś się ... dobrze bawił. |
Jarek Andrzejewski napisał/a: |
Przyznam się, że po skoku wsłuchiwałem się w TV czy będzie słychać przejście przez barierę (osiągnięcie prędkości dźwięku). Nie dosłuchałem się. |
Cytat: |
Jarek Andrzejewski napisał/a: Przyznam się, że po skoku wsłuchiwałem się w TV czy będzie słychać przejście przez barierę (osiągnięcie prędkości dźwięku). Nie dosłuchałem się. Baumgartner twierdzi, że też nic nie słyszał. Cóż, tak to jest, jak się przekracza prędkość dźwięku w atmosferze która ma więcej wspólnego z próżnią |
ZielonySmok napisał/a: |
W Wikipedii jest fajny wykres obrazujący jak zmienia się prędkość dźwięku:
Obrazek |
Turbik napisał/a: |
To ciekawe, bo z wykresu wynika, że prędkość dźwięku zależy od temperatury,ale nie zależy od wysokości, czyli również gęstości powietrza. |
Cytat: |
Edit: wraz z temperaturą silnie zmienia się gęstość ośrodka - może to o to chodzi w wykresie. |
Piotr Szpartaluk napisał/a: |
Nieźle go rzuca |
piotrkw napisał/a: |
Musze przyznać , że jak złapał rotacje , to wstrzymałem oddech i powiedziałem coś niecenzuralnego |
Lukciu napisał/a: | ||
Turbik, wydaje mi się że gdyby prędkość dźwięku była niezależna od gęstości ośrodka (a zalezna od temperatury) to prędkość dźwięku w wodzie, powietrzu czy stali byłaby jednakowa. A tak nie est. |
ZielonySmok napisał/a: | ||
Raczej tak, ponieważ można przyjąć, że ośrodek się nie zmienia. |
mamut napisał/a: |
Niestety prof się myli. To o czym pisze ma zastosowanie dla gazu idealnego w pewnym
zakresie ciśnień. I jak zwykle dla warunków brzegowych-przybliżenia zawodzą. Na 36-40km prędkość dźwięku nadal wynosi ok 270-300 m/s. Natomiast jeśli chodzi o gęstość to prof ma rację. Przy tak znikomej gęstości <1% atmosferycznego opór dynamiczny jest znikomy. Zgodnie z prawem Bernouliego. W praktyce taki skok wygląda tak. Skacze prawie przy zerowym ciśnieniu i oporze. Rozpędza się ile da radę. Bez większych problemów przekracza prędkość dźwięku na danej wysokości. [...] |
mamut napisał/a: |
Niestety prof się myli. |
Turbik napisał/a: |
Twoje rozumowanie nie jest poprawne, bo próbujesz przenieść fizykę gazu na ciecze i ciała stałe. Zadam podchwytliwe pytanie: prędkość dźwięku maleje czy rośnie wraz z gęstością? |
T.Mirek napisał/a: |
Przy okazji chyba też pobiłem jakiś rekord.
Chyba cały skok obejrzałem z przejęcia na bezdechu. |
Lukciu napisał/a: |
Pytanie co się dzieje jeśli licznik i mianownik dążą do zera (ciśnienie i gęstość). |
Lukciu napisał/a: |
Czy możemy wtedy mówić o prędkości dźwięku w tym ośrodku? |
Lukciu napisał/a: |
Może Profesor jednak ma rację? |
klon napisał/a: |
(...) jakiego parametru poszukujesz dzieląc ciśnienie przez gęstość, dla określenia prędkości rozchodzenia się fal dźwiękowych w tym ośrodku?
pytam nie zaczepnie tylko z chęci przypomnienia bo po prostu nie przychodzi mi teraz nic do głowy... |
Raptorek napisał/a: |
Ponieważ prędkość dźwięku w danym środowisku to prędkość rozchodzenia się w nim podłużnego zaburzenia mechanicznego. Jest ono przenoszone przez drgania cząstek, więc jest proporcjonalne do ich prędkości. A na ich prędkość mają wpływ gęstość i naprężenia w przypadku ciał stałych i cieczy. Natomiast w przypadku gazów całkowicie zależy od temperatury, dokładnie od pierwiastka kwadratowego z temperatury wyrażonej w kelwinach - z równania gazu doskonałego -> V= 331,5 * pierwiastek (1+ t/273,15) lub po naszemu w °C -> V= 331,5 + (0,6 *t)] gdzie: V - prędkość dźwięku, t - temperatura w stopniach Celsjusza (°C). Krótko mówiąc im większa jest temperatura powietrza, tym szybciej poruszają się jego cząsteczki i tym większa jest prędkość dźwięku. Przy codziennych warunkach atmosferycznych na ziemi, zmiana temperatury powietrza o 10 stopni Celsjusza spowoduje zmianę prędkości dźwięku o ok. 5 m/s. |
Wojtek Filip napisał/a: |
[...] zawsze byłem pod wrażeniem logistyki takich akcji - jakoś tak zalatuje nurkowaniem. |
Lukciu napisał/a: |
Już służę. |
Tomek Kalbarczyk napisał/a: |
Nie wiem do czego nawiązuje jednostka "magik" ? |