Forum Ogólne - Procedura wypadkowa w nieco innym środowisku... Wojtek A. Filip - 22-04-2013, 08:19 Temat postu: Procedura wypadkowa w nieco innym środowisku...
W sytuacjach wypadkowych, w których czas ma krytyczne znaczenie istotne są 1 i 2 decyzja. Na trzecią, jeżeli ma skorygować 2 błędne zwykle już nie ma czasu - jeżeli natomiast 2 pierwsze były poprawne, trzecia może być okazją do rozmowy z... orłem?
Poniżej wypadek w środowisku odległym od naszego jednak decyzyjność niewiele się różni.
Proponuję prześledzić filmik do końca - rozmowy z orłem nie należą przecież do częstych
i zaczalem sie zastanawiac czy pomysl latania nie jest glupszy niz myslalem )
Tak czy siak, 24/06 ide na kurs Emil Sieńko - 22-04-2013, 09:56 Temat postu:
powiedzenie "wywinąć orła" nabiera nowego znaczenia Wojtek A. Filip - 22-04-2013, 09:59 Temat postu:
Piotr Kardasz napisał/a:
ide na kurs
No to może czas odwiedzić stronę odstraszczaorlow.com?
Albo: OFF - odstrasza skutecznie kondory, orły oraz duże wrony... ?
Powodzenia w powietrzu. piotrkw - 22-04-2013, 14:41 Temat postu:
Piotr Kardasz napisał/a:
i zaczalem sie zastanawiac czy pomysl latania nie jest glupszy niz myslalem
Na pewno nie , nie rezygnuj !!!, to jest ..... no trudno opowiedzieć , chyba trudniej niż o wodzie
Wojtek Filip napisał/a:
Poniżej wypadek w środowisku odległym od naszego jednak decyzyjność niewiele się różni.
Hm... chyba nieraz trzeba podejmować błyskawicznie decyzję , zależy od wysokości Pod wodą nie ma to związku z głebokością .
Ale zdarzenie niesamowite , w końcu orzeł nie musiał się zgadzać , żeby coś po jego niebie latało , był u siebie .