| Andysky napisał/a: |
| Na sam skok i proces otwarcia ma marginalny wplyw.
|
| piotrkw napisał/a: | ||
Na skok , jak najbardziej marginalny , na proces otwarcia też . na jego zakończenie juz niestety nie . Jezeli otwierasz w pozycji niekontrolowanej a szczególnie pod kątem i z głową w kierunku spadania może dośc do zsunięcia taśm naramiennych i wypadniecia z uprzęży . W ostateczności zawiśniesz na udowych , przy niesprzyjajacym szczęściu możesz wypaść całkowicie . A tu juz robi sie nieprzyjemnie . Kolega miał przypadek zsunięcia taśm naramiennych , głupio się opada i ląduje Tak więc nie lekceważył bym taśmy piersiowej i porządnego dociągniecia uprzeży . Ok ale to nie to forum , pod wodą piersiowa nie odgrywa żadnej roli , ani na skok , ani resztę |
| Marcin Pyszno napisał/a: |
| Szpej przed skokiem sprawdza się 3 razy.
Raz przed wejściem do samolotu, i 2 razy w locie. Wygląda na to, że klient miał więcej szczęścia niż rozumu i uratował go AAD... Normalnie pełen luz... Po takim filmie wiadomo, skąd się biorą smutne statystyki wypadków w skokach gdzie w zdecydowanej większości klienci mogli się normalnie otwierać a cudowali aż do ziemi... Dla skaczących kolegów z forum - blue skies ! |
| Andysky napisał/a: |
|
ja tam już od paru lat nie skaczę , i mogło się coś pozmieniać , ale powiedz mi po co sprawdzać sprzęt w locie i to 2 razy |