Forum Dive Trek Group

Forum Ogólne - Odpowiedzialność instruktora i Kontrola Jakości organizacji

Jacek Majek - 03-06-2013, 17:00
Temat postu: Odpowiedzialność instruktora i Kontrola Jakości organizacji
Temat wydzieliłem z opisu wypadku na Hańczy
Tomek


glupie pytanie, ale czy instruktor ktory tak zaplanowal z kursantami nurkowanie poniesie jakas odpowiedzialnosc czy dalej bedzie "nauczal" ?
Marek Jagodziński - 03-06-2013, 18:56
Temat postu:
coś koło miesiąca temu prawie identyczny wypadek, w tym samym miejscu, głębokość podobna, dwóch młodych nurków chyba z Płocka, początek sezonu, jedno z pierwszych nurkowań, na rękach ledwo co widoczne suunto D-9?, co prawda w zestawach, zamarznięte automaty, powierzchnia, tlen na brzegu, na kompie zobaczyłem max gł. 48m. Na szczęście wieczorem byli już wypisani ze szpitala w Suwałkach. A co do poj. flaszek to proszę sobie przypomnieć jak ochoczo 20 lat temu wszyscy przesiadali się z P-22 na pojedyncze 12,15 i co silniejsi na 18 litrowe Smile bo P-21 P-22 było be, no ale wtedy nikt tego nie nazywał twinsetem. Nurkowanie z pojedynczą butlą dzisiaj bierze się z tego że podczas podstawowych kursów właśnie na takich kursanci nurkują, na tym się szkolą a potem takie na początek kariery kupują, z myślą że będzie dobrze skoro do tej pory było. Kłopot jak zapędów głębokości nie poskromi brak wiedzy i umiejętności a podsyci ww opisany "instruktor"
martin - 03-06-2013, 19:14
Temat postu:
Marek Jagodziński napisał/a:
A co do poj. flaszek to proszę sobie przypomnieć jak ochoczo 20 lat temu wszyscy przesiadali się z P-22 na pojedyncze 12,15 i co silniejsi na 18 litrowe



Wtedy szkolenia inaczej wygladaly. Z pojedyncza flacha da sie ciut wiecej, niz tylko napompowac kola w aucie - trzeba tylko umiec.
Adam Jaworski - 03-06-2013, 22:03
Temat postu:
Glupia odpowiedz, ale gdyby to bylo jedno z ostatnich nurkowan na P3 z planem 50m i tylko w wyniku wypadku by im sie odrobine przeglebilo, to jak by to sie mialo do standardow P3 wg KDP CMAS? Wolno 50m na kursie na Hanczy na powietrzu? Wolno...
Norbert Koziar - 04-06-2013, 06:42
Temat postu:
Adam Jaworski napisał/a:
Glupia odpowiedz, ale gdyby to bylo jedno z ostatnich nurkowan na P3 z planem 50m i tylko w wyniku wypadku by im sie odrobine przeglebilo, to jak by to sie mialo do standardow P3 wg KDP CMAS? Wolno 50m na kursie na Hanczy na powietrzu? Wolno...

Niby tak, ale jak przypominam sobie swoje 50tki na kursie to robiłem je sam z instruktorem. Zapanowanie nad jednym to coś zupełnie innego niż nad dwoma nurkami.
Marek Łącki - 07-06-2013, 21:45
Temat postu:
Komercja kaleczy i zabija we wszystkim.Nie liczy się jakość,ważna kasa.Sam jestem przykładem komercyjnego robienia kursu.Dobrze że żyję,ale to zawdzięczam umiejętności opanowania stresu (10 lat ratownictwa górniczego w tym 3 lata Centralna Stacja w Bytomiu). Czy istnieje procedura odbierania uprawnień instruktorskich osobom narażającym życie kursantom?
crowley - 07-06-2013, 23:02
Temat postu:
Marek Łącki napisał/a:
Czy istnieje procedura odbierania uprawnień instruktorskich osobom narażającym życie kursantom?
niestety nie. Póki ludzie będą liczyć się z ceną, a nie jakością niestety efekty będą takie, a nie inne...
TomS - 08-06-2013, 00:40
Temat postu:
Marek Łącki napisał/a:
Czy istnieje procedura odbierania uprawnień instruktorskich osobom narażającym życie kursantom?
Istnieje ale nie bezpośrednio. Trzeba napisać skargę do "centrali". PADI, SDI, GUE a może i inne organizacje chętnie przyglądają się takim wypadkom swoich instruktorów. Instruktor będzie przepytany na okoliczność i może mu grozić zawieszenie a nawet kompletne wykluczenie z organizacji; jest też forma "wilczego biletu" ale nie pamiętam szczegółów. Skargę osobiście sygnowaną może składać każdy naoczny świadek naruszenia standardów lub wypadku (anonimy nie są rozpatrywane, podobnie "plotki").

W rzeczonej sprawie o ile zrozumiałem mamy do czynienia z CMAS więc nie mam pojęcia jak u nich działa dział kontroli jakości ale napisać nie zaszkodzi. Warto pamiętać o tym, że w powiadomieniu należy umieszczać wyłącznie fakty a nie domysły czy własną ocenę. Oceną zajmuje się HQ.
crowley - 08-06-2013, 10:03
Temat postu:
TomS napisał/a:
Marek Łącki napisał/a:
Czy istnieje procedura odbierania uprawnień instruktorskich osobom narażającym życie kursantom?
Istnieje ale nie bezpośrednio. Trzeba napisać skargę do "centrali". PADI, SDI, GUE a może i inne organizacje chętnie [...] Oceną zajmuje się HQ.
I tu warto zadać pytanie ile razy HQ odebrało uprawienia danemu instruktorowi po zgłoszeniu, że miał on wypadek z kursantem... Niestety pewnie to super tajne dane...
Paweł Boruta - 08-06-2013, 12:17
Temat postu:
crowley napisał/a:
niestety nie. Póki ludzie będą liczyć się z ceną, a nie jakością niestety efekty będą takie, a nie inne...


Cena nie zawsze = jakość szkolenia. Znam drogich i łamiących standardy instruktorów, jak również tanich, robiących swoją robotę na 100% zgodnie ze sztuką i z pełnym zaangażowaniem.

Pozdrawiam, Paweł
Bocian - 08-06-2013, 12:45
Temat postu:
Cytat:
Cena nie zawsze = jakość szkolenia. Znam drogich i łamiących standardy instruktorów, jak również tanich, robiących swoją robotę na 100% zgodnie ze sztuką i z pełnym zaangażowaniem.


Czyżby już minęła moda na wykraczające ponad standard kursy u ,,niestandardowych" instruktorów realizujących własne, niejednokrotnie ,,oryginalne" koncepcje i przekazujących często na swoich kursach wiedzę niezaaprobowaną przez jakiekolwiek organizacje...* Smile Wink

-standardy są jakie są i każde od nich odstępstwo, niezależnie w którą stronę, powoduje ich złamanie...
Taka jest prawda...
-a wypadków nie mają tylko ci co nic nie robią.
Znacznie łatwiej o wypadek nurkując na 50m na powietrzu, niż siedząc na platformie na Koparkach Wink


*wszelkie podobieństwo do faktycznych instruktorów czy kursów jest niezamierzone Wink
WIZA - 08-06-2013, 14:06
Temat postu:
Bocian napisał/a:
-standardy są jakie są i każde od nich odstępstwo, niezależnie w którą stronę, powoduje ich złamanie...
Taka jest prawda...
-a wypadków nie mają tylko ci co nic nie robią.
Znacznie łatwiej o wypadek nurkując na 50m na powietrzu, niż siedząc na platformie na Koparkach

standardy są po to by określić warunki wystarczające, powszechne i tylko tyle. W przypadku nurkowania sprawdza się wiedzę i umiejętności - tylko tyle. To kto i co robi na własne ryzyko to jego sprawa. Instruktor w ramach przekazywania standardów kursowych nie powinien zbytnio ich przekraczać. Jednak instruktorem powinno się być z
powołania, a są z łapanki i bardzo często chałturzą...
Andrzej Wardziukiewicz - 09-06-2013, 10:27
Temat postu:
crowley napisał/a:
[I tu warto zadać pytanie ile razy HQ odebrało uprawienia danemu instruktorowi po zgłoszeniu, że miał on wypadek z kursantem... Niestety pewnie to super tajne dane...


PADI w swoich biuletynach podaje informacje o zawieszonych lub wydalonych instruktorach. Statystyk nie znam, specjalnie się jakoś tym nie interesowałem.
To z mojego ogródka.
crowley - 09-06-2013, 18:13
Temat postu:
Cezzz napisał/a:
PADI w swoich biuletynach podaje informacje o zawieszonych lub wydalonych instruktorach.
ale z tego co pamiętam chyba nie podaje powodu.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz