Forum Ogólne - Luźne skojarzenie Jarek Andrzejewski - 12-09-2013, 09:27 Temat postu: Luźne skojarzenie
... z "wojenką":
mam nadzieję, że wywoła uśmiech (oby nie politowania). Marcin Tracz - 12-09-2013, 10:57 Temat postu:
Jarek, już chyba wiem kogo masz na myśli
Jakie to prawdziwe Tomek Płociński - 12-09-2013, 12:57 Temat postu:
Jakie to prawdziwe, warto przemyslec Jarek Andrzejewski - 12-09-2013, 12:58 Temat postu:
Siebie, wyłącznie siebie
Ale - jak widać - przynajmniej już dostrzegłem problem. Pierwszy krok za mną Fox. - 14-09-2013, 01:10 Temat postu:
Jarek piepszysz....
Fajny chlop z Ciebie.... Kobite w Gory zawiez .... O.... Karkonosze uwielbialem w porze jesiennej.... ich tajemnice ...ukryte skarby przez Hitlerowcow w nich.... Samotnia nad stawem ...taka melanholia prawdziwa Dolnego Slaska..... Cicho spokojnie dostojnie....
Kurde co za zycie....Kiedy to bylo
Jarek urlop jesienny.... Polecam Samotnie pod Sniezka.....
HEJ::::: w mlodych latach swoich startowalem w zawodach na nawigacje w tym stawie o puchar Samotni....
Pozdrawiam. Fox. - 14-09-2013, 01:16 Temat postu:
Jarek piepszysz....
Fajny chlop z Ciebie.... Kobite w Gory zawiez .... O.... Karkonosze uwielbialem w porze jesiennej.... ich tajemnice ...ukryte skarby przez Hitlerowcow w nich.... Samotnia nad stawem ...taka melanholia prawdziwa Dolnego Slaska..... Cicho spokojnie dostojnie....
Kurde co za zycie....Kiedy to bylo
Jarek urlop jesienny.... Polecam Samotnie pod Sniezka.....
HEJ::::: w mlodych latach swoich startowalem w zawodach na nawigacje w tym stawie o puchar Samotni....
Pozdrawiam. Adam Frajtak - 14-09-2013, 11:59 Temat postu:
Samotnia to moje ulubione miejsce nocleg trzeba rezerwować z wyprzedzeniem. Ostatnio Samotnia przechodziła kryzys ale ostatecznie udało się i została w rękach dotychczasowych najemców Jarek Andrzejewski - 15-09-2013, 22:35 Temat postu:
Spoko, spoko. Wyjazdów rodzinnych (z kobitą albo w pełnym składzie) mam więcej niż nurkowych
Karkonosze akurat nie były dotąd na liście, ale np. ostatnio pooglądaliśmy zamki i inne piękne okoliczności przyrody na "Szlaku Orlich Gniazd".
Moje "ulubione klimaty" to np. tutaj (choć i inna pogoda też tam bywa )