Forum Dive Trek Group

Forum Ogólne - Zniknięty portfel z dokumentami...

Wojtek A. Filip - 04-08-2008, 05:42
Temat postu: Zniknięty portfel z dokumentami...
W sobotę nad j. Piaseczno ktoś przez przypadek znalazł mój portfel.

Osobę, która jest w jego posiadaniu proszę o kontakt (nieistotne dla mnie jest to, czy portfel został znaleziony na łące czy w moim samochodzie 8) ).

Jak powszechnie wiadomo nie noszę w portfelu pieniędzy, więc cała gotówka, która tam była należy z pewnością do znalazcy i proszę o oddanie portfela w stanie bez gotówki.

Karty płatnicze zablokowałem w sobotę wieczorem, a w niedzielę powiadomiłem policję i centralny rejestr kredytowy o tym, że ktoś może się pomylić i próbować wziąć kredyt na moje nazwisko.

Portfel jest w kolorze czarnym, zapinany na rzepa z napisem "Lafuma".


Będę zobowiązany za wszelkie informacje w tej sprawie.


Wojtek Filip
Tomek Karski - 04-08-2008, 15:25
Temat postu:
Wojtek, Ty coś nie masz szczęścia do tego naszego jeziorka ... Sad

Lepiej napisz może na forum wytatuowanych pakerów pijących piwo w upał w weekendy na plaży nad Piasecznem niż na nurkowym ...
Wojtek A. Filip - 05-08-2008, 10:36
Temat postu:
TOMA52 napisał/a:
Wojtek, Ty coś nie masz szczęścia do tego naszego jeziorka ... Sad


Zacząłem się nad tym zastanawiać... Confused szkoda, bo miejsce bardzo mi się podoba...

TOMA52 napisał/a:
Lepiej napisz może na forum wytatuowanych pakerów pijących piwo w upał w weekendy na plaży nad Piasecznem niż na nurkowym ...


Smile www.forumwytatyowanychpakerow.pl niestety nie działa, ale...

...inny zniknięty, a potem odnaleziony portfel warto przeczytać, a ja mogę mieć tylko prośbę żeby ktoś był uprzejmy stosowne ogłoszenie za mnie zamieścić - wracałem w niedzielę w nocy, więc nie bardzo miałem gdzie...


Tak całkiem przy okazji - zgubienie/kradzież prawa jazdy w PL = brak prawa jazdy i jakiegokolwiek dokumentu zastępczego przez min. 14dni . Mamy tu dziurę skutecznie blokującą np. kierowców zawodowych, którzy znaleźli się w podobnej do mojej sytuacji.
Adam Frajtak - 05-08-2008, 18:40
Temat postu:
Wojtek napisał/a:

Tak całkiem przy okazji - zgubienie/kradzież prawa jazdy w PL = brak prawa jazdy i jakiegokolwiek dokumentu zastępczego przez min. 14dni . Mamy tu dziurę skutecznie blokującą np. kierowców zawodowych, którzy znaleźli się w podobnej do mojej sytuacji.


dlatego przezorni i zawodowi jeżdżą na duplikatach a oryginał leży w domu na gorsze czasy Smile
Bogen - 05-08-2008, 18:51
Temat postu:
Adam Frajtak napisał/a:

dlatego przezorni i zawodowi jeżdżą na duplikatach a oryginał leży w domu na gorsze czasy Smile



Radzę nie słuchać takich rad.
aleXandra - 05-08-2008, 20:37
Temat postu:
Współczuje...
Mnie ta przykra sytuacja spotkała jakieś 3 miesiące temu, więc wiem jak to boli.
Do dziś nie wyrobiłam wszystkich kart, które wtedy straciłam Twisted Evil A w portfelu było 30 zł....

Co do prawka - czekałam naiwnie, że może ktoś odeśle i przez półtorej miesiąca jeździłam bez (mając w perspektywie 2-godzinny dojazd do pracy w jedną stronę, wolałam zaryzykować mandat).

Wojtku - mam nadzieję, że odzyskasz dokumenty.
Sebastian Mroczkowski - 05-08-2008, 21:39
Temat postu:
dlatego też dobrze jest nie nosić kompletu kart w portfelu, oddzielać dokumenty od gotówki i od kart płatniczych, a właściwie nie nosić w ogóle portfela jako takiego.
Beeker - 05-08-2008, 21:56
Temat postu:
bardzo mi przykro że Cię to dopadło, a szczególnie że na paskudnej łące ... Confused

tym bardziej, że bywam tam regularnie od kilku lat i nawet słyszałem żeby komuś tam coś istotnego zginęło ...

często nie zamykałem nawet drzwi i klapy auta idąc do wody - ale teraz widzę że to nienajmądrzejsze - i raczej nie dlatego, że much doń nalatuje ... Neutral

a z utraconych głupio kwitów to nie mogę się nadziwić głupocie grabieżcy z mojego auta etui (podobnego jak na płyty CD) z wszystkimi nurplastikami i 2 sumiennie prowadzonymi logbookami ... jak dotąd nuram "nielegalnie" ...
Wojtek A. Filip - 06-08-2008, 06:24
Temat postu:
styx napisał/a:
a właściwie nie nosić w ogóle portfela jako takiego


...a jeżeli lubię Smile ?

Od czasu powrotu do Polski słyszę niemal z każdej strony: nie zostawiaj niczego w samochodzie, nie zamykaj rolety w bagażniku - pokaż, że tam niczego nie ma. Chowaj anteny, zasłaniaj radio...
Podziel wszystko na pół/na trzy/na 31 części i każdą noś w oddzielnej zapinanej kieszeni z alarmem...
Klucz od mieszkania zakopuj pod drzewem oddalonym od mieszkania o minimum 3km (2x dziennie zmieniaj miejsce zakopania), a szukając klucza udawaj, że jesteś na grzybach...
Pin do karty zapamiętaj, ale tylko trochę, bo kto wie czy tortury Cię nie złamią Wink .


...i pomyśleć, że to wszystko tylko po to, żeby czuć się u siebie jak w domu Twisted Evil


Generalnie pomysł z dzieleniem dokumentów, gotówki itp. jest dobry, natomiast za mocno "niesympatyczne" uważam to, że w własnym kraju trzeba szukać takich rozwiązań, żeby stworzyć sobie złudzenie bezpieczeństwa Confused


Beeker - dzięki. Mógłbyś zawiesić w stosownej okolicy "plakat" informujący, że zgubiłem portfel, a na szczęśliwego znalazcę obrażę się, jeżeli nie zatrzyma całej gotówki - czy coś innego, równie sugestywnego?
TomM - 06-08-2008, 12:17
Temat postu:
Z doświadczenia własnego - dokumenty powinny się "znaleźć". Zazwyczaj "przypadkowo" odnosi na adres domowy ktoś, kto właśnie "znalazł" i oczekuje niewielkiej gratyfikacji, zwykle w czasie 2-3 dni. W tym wypadku poważnym utrudnieniem jest odległe miejsce zamieszkania... Byc może ogłoszenie coś pomoże, o ile będzie tam podane komu mozna owo "znalezisko" odnieśc za gratyfikacją.

PS. współczuję...
Adam Frajtak - 06-08-2008, 12:52
Temat postu:
Bogen napisał/a:

Radzę nie słuchać takich rad.


Ja też Smile
Anonymous - 07-08-2008, 14:21
Temat postu:
Wojtek napisał/a:
Od czasu powrotu do Polski

Miałem okazję pracować jakiś czas w Poroninie i Zakopanem: poza tzw. sezonem oczywiście. Zapomniałem wtedy co to zamykanie okien w aucie, że o drzwiach nie wspomnę. Niestety, bo zemściło się po powrocie do domu Sad
Pracując na Lubelszczyźnie spotkała mnie taka sytuacja:
- Panie, nie zamykaj pan auta, tu już nie kradną...
- Już?!
- A był taki, ale już go ni ma...
W każdym razie, życzę, żebyś znalazł portfel szybciej, niż miejscowi gościa.
Tomek Płociński - 08-08-2008, 18:28
Temat postu:
Wojtek napisał/a:
Generalnie pomysł z dzieleniem dokumentów, gotówki itp. jest dobry, natomiast za mocno "niesympatyczne" uważam to, że w własnym kraju trzeba szukać takich rozwiązań, żeby stworzyć sobie złudzenie bezpieczeństwa Confused


Takie rozwiazania sprawdzaja sie szczegolnie na wyjazdach. W tym roku znajomemu buchneli portfel w Tokyo, wrocil tylko dlatego ze czesc kart i gotowki wraz z paszportem nie trzymal w portfelu. Zastanawialem sie wtedy czy tez rozdzielac dokumenty, ale mi jakos nic do tej pory nie zginelo. Szczesliwie udalo sie wrocic razem, a problemy zaczely sie dopiero w Polsce z wyrabianiem dokumentow.
Reasumujac, kradna nie tylko w Polsce, (co zapewne nie stanowi nadmiernego pocieszenia dla Wojtka.)
Mania - 08-08-2008, 18:34
Temat postu:
Wojtek
rozdzielenie kart, dokumentow i gotowki (portfela) to rada dotyczaca nie tylko Polski. Sama mialam taki przypadek, ze w Londynie w metrze "wyjelam" cudza reke z mojej torebki.

A raz zdarzylo mi sie, ze mi torebke rozcieto z boku w ferworze przedswiatecznych zakupow. Karty sie uchowaly dzieki temu, ze sa osobno i w innej kieszonce torebki.

W kazdym razie wyrazy wspolczucia
aleXandra - 08-08-2008, 19:27
Temat postu:
Plotek napisał/a:
Zastanawialem sie wtedy czy tez rozdzielac dokumenty, ale mi jakos nic do tej pory nie zginelo.


Ja tez sie nad tym zastawiałam... i zastanawiałam... i też tak się właśnie usprawiedliwiałam, że nic mi nigdy nie zgineło.
Przestałam się zastanawiać 3 mieś. temu jak mi ukradli portfel - straciłam dowód, prawko, karty - generalnie wszystkie plastiki, które posiadłam i które najwygodniej mi było nosić w portfelu Twisted Evil
I teraz już się nie zastanawiam. Podzieliłam.
Wojtek A. Filip - 08-08-2008, 23:13
Temat postu:
Dzięki za słowa pocieszenia...

Jako, że na razie nic nie mam (plastiki) to nic nie dzielę...

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz