Abramik napisał/a: |
Ja zrobilem tak: OWD->AOWD->Suchy skafander->NITROX->Wraki.... |
robertg napisał/a: |
Czy ktos moze mnie przekonac, ze specjalizacja wrakowa ma jakikolwiek sens?
Mowimy oczywiscie o specjalizacji PADI odbywajacej sie na przyklad na Koparkach, nie o kursie wrakowo-morskim na Baltyku. |
Abramik napisał/a: |
jezeli masz OWD i chcesz tak zostac (schodzic na max 18m) to nie potrzeba (realne myslenie) |
tomaszg napisał/a: |
podobny dylemat był na temat warsztatów jaskiniowych na zakrzówku. |
ElBacio napisał/a: |
Sam jestem zwolennikiem robienia pierwszej części kursu wrakowego właśnie w takich komfortowych warunkach kamieniołomowych, a dopiero potem wspólny wyjazd na Bałtyk, gdzie ludzie mają sporo dodatkowych problemów (choroba morska, falowanie, obijanie się na łódce, prąd, itd.) i na te trudne warunki już mają pewien zasób umiejętności manualnych potrzebnych na kursie. |
jacekplacek napisał/a: |
Tylko takiego kursu nie ma szans zrobić w ciągu 4 nurkowań o łącznym czasie 2 godz |
ElBacio napisał/a: |
O ile jaskiń nie ma ani na Koparkach ani na Zakrzówku, to wraki istnieją w obu tych zbiornikach. |
ElBacio napisał/a: |
Przecież nie można wziąć człowieka na 100 metrów w Hańczy, jak on jeszcze nie potrafi zawisnąć na 6 metrach |
tomaszg napisał/a: |
Dla mnie koparka jako wrak w sensie szkoleniowym jest tak samo abstrakcyjna jak jaskinie na zakrzówku |
ElBacio napisał/a: |
... jestem sobie w stanie także wyobrazić sytuację, gdzie kursant na kursie wrakowym przez weekend na Koparkach nauczy się więcej niż przez weekend na Bałtyku. |
ElBacio napisał/a: |
Standardy przynajmniej kilku organizacji pozwalają na zrealizowanie pełnego kursu wrakowego na Koparkach, a nie istnieje organizacja, które pozwoliłaby na pełny kurs jaskinowy na Zakrzówku. |
tomaszg napisał/a: |
co jest moim zdaniem ze szkodą dla kursu wrakowego bo czy trzeba mieć kurs wrakowy aby nurkować na koparkach |
WojtekC napisał/a: |
A ja wręcz przeciwnie i to właśnie przez te atrakcje dodatkowe, o których nie omieszkałeś wspomnieć, tzn. falowanie, obijanie się na łodzi, prądy itd. Czyli to wszystko co stanowi swoistą otoczkę nurkowania na wrakach. |
jacekplacek napisał/a: |
Morskiego nurkowania na wrakach. Poza morzem, też występują. |
jacekplacek napisał/a: |
Nie o tym tu mowa. |
ElBacio napisał/a: |
O ile jaskiń nie ma ani na Koparkach ani na Zakrzówku, El Bacio |
tomaszg napisał/a: |
oświeć mnie w takim razie |
tomaszg napisał/a: |
czy twoim zdaniem kurs na koprakach powinien nazywać sie kursem wrakowym czy kursem technik wrakowych ???? |
WojtekC napisał/a: |
A ja wręcz przeciwnie i to właśnie przez te atrakcje dodatkowe, o których nie omieszkałeś wspomnieć, tzn. falowanie, obijanie się na łodzi, prądy itd. Czyli to wszystko co stanowi swoistą otoczkę nurkowania na wrakach. |
Adam Frajtak napisał/a: |
warsztatami wrakowymi/warsztatami technik wrakowych? |
robertg napisał/a: |
Czy moze nie mam kursu wiec nie moge penetrowac wraku? Ale czy zgodnie ze standardami ktoras organizacja robi kursy wrakowe uprawniajace do penetracji wrakow? Jesli nawet to czy to jest zgodne z polskim prawem? |
tomaszg napisał/a: |
dlatego dziwne jest dla mnie co napisał ElBacio, że :
"Standardy przynajmniej kilku organizacji pozwalają na zrealizowanie pełnego kursu wrakowego na Koparkach" jakich organizacji ? |
jacekplacek napisał/a: |
Kilka federacji robi kursy z penetracją. |
robertg napisał/a: |
No i wlasnie tu jest cala istota mojego pytania - nie mam kursu wrakowego tzn ze nie moge plywac na zewnatrz wraku? Jesli tak to czym wrak rozni sie od kawalka skaly czy rafy? Jesli natomiast moge plywac sobie dookola i ogladac to po co mi kurs wrakowy?
Czy moze nie mam kursu wiec nie moge penetrowac wraku? Ale czy zgodnie ze standardami ktoras organizacja robi kursy wrakowe uprawniajace do penetracji wrakow? Jesli nawet to czy to jest zgodne z polskim prawem? |
ElBacio napisał/a: |
O ile jaskiń nie ma ani na Koparkach ani na Zakrzówku |
kurek napisał/a: |
są, na Zakrzówku znam 2 |