wow!
Ja sobie tu Wigry przemierzam, ale tak z godzinkę-dwie i z 6km maksimum. Głód potwierdzam, powroty mam szybsze
Pływasz w płetwach? W okularkach czy masce? Z fajką? Ja się przyzwyczajam powoli do maski i rurki i zazwyczaj młócę płetwami, bo mi to zwiększa zasięg w zadanym czasie (zazwyczaj pływam z Gawrych Rudy do obiadu ).
Marcin Starzykowski - 15-03-2015, 20:29
Temat postu:
Złota łopata dla mnie
W zeszłym roku było bez płetw, pianki i maski. Kąpielówki, okularki i krem nivea.
Na holu - bojka asekuracyjna. Na bojce 1,5 litra wody, batony z owsianki, nóż, worek z ubraniem i butami. Do noża przyczepione zielone światło chemiczne. Na trasie zabunkrowane jeszcze dwie butelki z napojami (2x1,5litra) - do nich też przyczepiłem zielone świetliki.
Jako ostateczny uspokajacz sumienia - na bojce przymocowane dwie morskie flary - czerwone - 60 sekundowe. Choć na zdrowy rozsądek -zbędne obciążenie bo i tak ich nikt by nie zobaczył
Bojka w konfiguracji treningowej
http://vlep.pl/obrazek/xzi09j.jpg
W tym roku rozłożyła mnie grypa na tydzień przed Otyliadą 2015 - szlag. Bo na basenie trenowałem już z 8kg obciążeniem- i 20+ było pewne, a chciałem podejść do 25km.
2.0 Powered by
phpBB modified v1.9 by
Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz