Nie odbyly sie i niestety nie odbeda sie w lipcu ze wzgledu na problemy logistyczne (noclegi).
Przenosimy impreze na wrzesien - wtedy bedzie mozliwosc zorganizowania noclegow albo na Koparkach (jesli do tego czasu powstana domki) albo w Sosinie, bedzie tez miejsce na samych Koparkach do przeprowadzenia wykladow i prezentacji sprzetu. Dokladny temin jeszcze nie zostal ustalony ale jak masz jakies propozycje to wal tutaj albo na priv.
Moje plany zakladaja wyjazd w 2 tygodniu wrzesnia ale dokladnego teminu jeszcze nie znam.
Anonymous - 23-06-2008, 14:26
Temat postu:
W Sosinie jest też plaża, nurki, ratownicy...
Robert Gruca - 15-07-2008, 18:22
Temat postu:
Termin testow na Koparkach zostal ustalony!
Z przyjemnoscia zawiadamiany, ze testy skafandrow Santi, latarek GralMarine i SeaMonster oraz warsztaty z zakresu suchych skafandrów, podstaw komunikacji światłem oraz dopasowania sprzętu, wyważenia, trymu i balansu
odbeda sie w weekend 20-21 września
w bazie
Gródek w Jaworznie Szczakowej, czyli po prostu na
Koparkach.
Niedługo pojawią się konkrety, ale już dziś zapraszamy wszystkich do zgłaszania udziału
Anonymous - 15-07-2008, 22:00
Temat postu:
Robert Gruca - 15-07-2008, 22:52
Temat postu:
Potwierdzam, że jesiotra widziałem, chociaż za cholerę nie wiedziałem co to za ryba.
Tomek Płociński - 21-09-2008, 22:27
Temat postu:
W zasadzie juz po testach wiec czas najwzyszy na podziekowania dla Katowickiej ekipy za organizacje, Wojtkowi za wyklady, producentom za mozliwosc skorzystania ze sprzetu, wszystkim za atmosfere a Bogom za pogode
Na ladzie fajnie sie sluchalo, gadalo i jadlo, a opady deszczu i temperatura powietrza zachecaly do ogrzania sie pod woda
Milo bylo spotkac znajomych a takze poznac po raz pierwszy w realu kilku forumowiczow.
Dla mnie byl to pierwszy raz na koparkach i zapewne nie ostatni.
Robert Gruca - 22-09-2008, 20:38
Temat postu:
Wracajac jeszcze do tematu samych testow - ktoremus z testerow przez pomylke przyplatal sie jeden wezyk do suchego skafandra z koncowka jacket'owa. Jesli znalezlibyscie u siebie taki nadmiarowy wezyk uprzejmie prosimy o zwrot nam lub Wojtkowi (znamy wszystkich testerow i jak bedzie trzeba zrobimy objazdowa kontrole )
aleXandra - 22-09-2008, 22:57
Temat postu:
Dwa dni testów minęły bardzo szybko. Pogoda niestety, nie dopisała – ale myślę sobie, że może i to miało swoje plusy. Najwytrwalsi, którzy zdecydowali się przyjechać, mieli dużą swobodę w wyborze testowanego sprzętu, kolejek prawie nie było (i w tym miejscu pragnę zdementować niepotwierdzone plotki jakoby jeden z testująych miał się zaczaić na innego testera i postępem wyrwać mu ocieplacz Santi BZ200 rozmiar M ), a wystawcy mogli poświęcić dużo czasu zainteresowanym i szczegółowo odpowiedzieć na pytania.
Poniżej foto-relacja z dnia drugiego…
Już od samego rana Koparki przywitały nas ulubioną pogodą…
ale mimo złej aury na posterunku od rana czuwała ekipa z Yellow Diving,
wraz z którą pojawiły się również dwa przedmioty powszechnego pożądania (echh… ciężko być organizatorem ).
Ci, którzy mimo deszczu już od rana pojawiali się w wiacie mogli liczyć na fachową pomoc Wojtka i Moniki
na przykład w dobrze ocieplacza:
suchego skafandra:
lub porównać technologię HID oraz LED.
Podczas gdy obok, u chłopaków z Yellow Diving, można było uzyskać wiele szczegółowych informacji na temat konstrukcji latarki:
Niektórzy zaś w ogóle nie tracili czasu na zbędne pytania…
Chociaż… testy testami, ale oczywiście wiadomo, że bywają rzeczy ważne i ważniejsze
Chwilę po 11.00 rozpoczął się wykład na temat wyważania oraz właściwego trymu:
a pogoda tak jak i w sobotę – sprzyjała wykładom
tym ciekawszym, że na stole pojawili się faceci w bieliźnie
Potem przyszedł czas na parę słów o historii Zakonu i zasadach panujących wśród Braci… Jako, że za sprawą Mocy technika wkroczyła nawet na Koparki, wykład był prawdziwie multimedialny.
Nie wiadomo tylko jaką modlitwę i do kogo skierowaną odmówił Wojtek gdy wszyscy wpatrzeni byli w monitor…
A w tak zwanym międzyczasie testerzy oglądali, pożyczali…
..i wypełniali ankiety
Ostatni wykład Wojtka dotyczył konfiguracji sprzętu zgodnej z zasadami Zakonu
Rozpoczęło się od pomiarów długości butli
A dalej już były tylko różne takie zwykłe historie o automatach, dzikich wężach, latających skrzydłach i mieczach świetlnych…
No i nadszedł czas na koniec. Spakowane pudła zostaną wysłane do Szczecina...
...a bannery będą wisieć w innym miejscu…
I tylko na Koparkach tak jakoś pusto i smutno się zrobiło...
Tomek Płociński - 23-09-2008, 21:50
Temat postu:
Jako ze niewiele jest opisów osób testujących skafandry dlatego na zachętę napiszę coś o swoich wrażeniach.
Wcześniej pływałem w suchym tylko na kursie i miałem doczynienia ze skafandrem neoprenowym i trylaminatem Bare.
Nie jestem więc wielkim znawcą suchych skafandrów dlatego moje uwagi będą raczej dotyczyły subiektywnych odczuć osoby, która zaczyna swą przygodę w nurkowaniu w suchaczu.
Do testów dostałem Santi Espace i ocieplacz BZ200.
Pierwsze wrażenia były podobne jak przy innych trylaminatach - znacznie lżejszy niż neoprenowy oraz znacznie łatwiejszy w zakładaniu. Wysłuchawszy wcześniej wykład Wojtka o zakładaniu suchego nie miałem większych problemów, no może zacząłem nie od tej ręki (tzn od prawej ) ale na szczęście w pobliżu miałem wsparcie
Niestety mój partnur zamiast zbierać się do nurania zajął się nurkowym gawędziarstwem z innymi nurkami, którym nota bene wiatr i deszcz w nurkowaniu przeszkadzał. Tak jakby nurkowanie w Polsce miało coś wspólnego suchością i ciepłem
W związku z powyższym przećwiczyłem akcję załatwiana podstawowych potrzeb fizjologicznych. Na szczęście człowiek posiada instynkt samozachowawczy i w sytuacjach zagrażających życiu tudzież zdrowiu jest zdolny do rzeczy niemożliwych. Takową i ja wykonałem a mianowicie bez większego problemu pierwszy raz samodzielnie, udało mi się zdjąć skafander, zdążyć załatwić potrzebę i ponownie go założyć Nie jestem pewien czy równie szybko tą samą operację wykonałbym w piance
Dalej niestety było już tylko gorzej. Niedopasowana uprząż, trochę za mało ołowiu, walka z zaworami, opanowanie dwóch kompensatorów wyporności. Tutaj nadmienię, że mit o wyważaniu się workiem w moim przypadku zakończył się porażką. Ilość powietrza potrzebna do uzyskania swobody ruchów była wystarczająca do kontrolowania pływalności, a dodanie powietrza do worka powodowało niedostatki w skafandrze co w efekcie utrudniało oddychanie. Na szczęście braciszek śmigał na skuterze w pobliżu ratując mnie z opresji. Za co jestem mu dozgonnie wdzięczny
Na koniec jeszcze mokry rękaw
Drugi nurek był znacznie lepszy. Poprawa uprzęży, więcej ołowiu i życie stało się łatwiejsze. Większa swoboda ruchów i komfort cieplny to oczywiście podstawowe różnice w odniesieniu do pianki. Jednak niestety czasami utrzymywanie odpowiedniej ilości gazu w skafandrze nadal sprawiało mi kłopot, co okazało się dopiero po pewnym czasie, kiedy odczułem wyraźne objawy zmęczenia. Nie sądzę aby wynikało to w stawianiu większych oporów pod wodą. Raczej było to spowodowane większym wysiłkiem przy oddychaniu w nadmiernie opiętym skafandrze. Z pewnością następnym razem muszę się lepiej wyważyć. Za to drugi nurek był zdecydowanie suchszy
Reasumując:. Przesiadka z pianki na suchy skafander nie jest trywialną sprawą i wymaga wsparcia doświadczonej osoby tudzież odpowiedniego szkolenia/warsztatu. W efekcie końcowym nie jest to sztuka trudna, aczkolwiek dobrze jest poznać kilka sztuczek, o których mam nadzieję dowiedzieć się więcej w przyszłości.
Stwierdzenie poprawy komfortu termicznego było zauważalne głównie na powierzchni. Łezka w oku mi się kręciła widząc obok grupę nurków zdejmujących pianki, odsłaniając nagie ciało przy temperaturze 10 stopni. Sam tak czynię ale z pewnością przy takich warunkach pogodowych nie zdecydowałbym się na więcej niż jednego nura w piance.
Woda niestety była na koparkach zbyt ciepła dlatego trudno jest oceniać jak ocieplacz BZ200 sprawdziłby się w jeziorze poniżej termokliny. Mam nadzieję, że wkrótce dane mi będzie dokonać takiego testu.
Zalety:
- mniejsza waga i większa łatwość w ubieraniu w odniesieniu do skafandra neoprenowego
- swoboda ruchów, oczywiście po dodaniu odpowiedniej ilości powietrza
- możliwość dopasowania ocieplacza do warunków, a co za tym idzie nawet nuranie w egiptowie jest możliwe
- konkurencyjna cena w porównaniu z Bare (z DUI nie ma co porównywać)
- lepszy komfort termiczny
- polski producent i serwis
Wady:
- ograniczone ruchy i cięższe oddychanie przy niedoborze powietrza w suchym, którego zdaje się trzeba dodać więcej niż w neoprenowym
- lateksowa kryza dość mocno uwierała szyję
- zastosowany materiał - błyszczący czarny nylon trochę razi, matowa cordura wygląda znacznie lepiej
- bardziej złożona technika nurkowania w porównaniu z pianką
- możliwość przecieków (cokolwiek by to znaczyło) która będąc stanem permanentnym w piance nie przeszkadza w nuraniu. W przypadku suchego może popsuć nastrój w trakcie tudzież po nurkowaniu.
zdul - 24-09-2008, 21:01
Temat postu:
Ponieważ Plotek zaczął więc ja pozwolę sobie kontynuować. Dostałem ocieplacz BZ200 i skafander Espace. Moje doświadzczenia jak dotąd ograniczone były do skompresowanego neoprenu więc pierwszym pozytywnym odczuciem była większa swoboda ruchów na powierzchni no i oczywiscie lekkość skafandra. Praktycznie nie czułem, że mam coś na sobie. Pierwszy nurek nie był niestety zbyt udany. Wężyk od skafandra był nieoryginalny i aby dodawać powietrze musiałem dociskać go drugą ręką co było szczególnie uciążliwe gdy podobnie jak Plotek starałem się dodatkowo wyważać jacketem. Drugi nurek był zdecydowanie lepszy (po wymianie wężyka). Zrezygnowałem z wyważania jacketem, gdyż przy otwartym zaworze bez problemu uzyskałem neutralną pływalność. Zreszta zawory pracowały bez zastrzeżeń zarówno dodawczy jak i upustowy. Jeśli chodzi o komfort cieplny to trudno to ocenić bo woda nawet na 13 m była ciepła. Niestety kryza lateksowa i jej neoprenowe ocieplenie przy wypożyczonym kapturze niezbyt się sprawdziła. Po prostu czułem jak chłodna woda przelewa mi sie po szyi.
Podsumowując:
na + : lekki, wygodny, szczelny
na - : lateksowa kryza i jej ocieplenie, cena - mimo bardzo pozytywnych odczuć przy nurkowaniu wydaje mi się dość wygórowana. Zestaw ocieplacz + skafander za prawie 5 tys zł dla rekraacyjnego nurka to jednak dość sporo.
Wojtek A. Filip - 25-09-2008, 12:41
Temat postu:
Coś niewiele osób chce się dzielić swoimi potestowymi wrażeniami...
Ze swojej strony mogę powiedzieć, że były to najdłużej trwające czasowo testy - statystykę przygotowują Organizatorzy i pewnie za jakiś czas przedstawią.
Mimo wody ze wszystkich stron całość przebiegała bardzo sprawnie - równolegle prowadzone wykłady i wypożyczanie sprzętu przebiegało również bardzo sprawnie.
Testerom i słuchaczom dziękuję za uczestnictwo, a Organizatorom za przygotowanie całości.
Współwystawiaczom za współwystawianie oczywiście również dziękuję .
Do zobaczenia w najbliższy weekend w Szczecinie.
Pozdrawiam,
Wojtek
Luigi - 30-09-2008, 09:14
Temat postu:
Kurcze Miałem jechac na te testy , strasznie żałuje ze nie mogłem , ale w piątek sie dowidziałem że będe ojcem i tak sie cieszyłem ze zawartosc promili nie pozwoliła mi przyjechac na pokaz
2.0 Powered by
phpBB modified v1.9 by
Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz