Forum Dive Trek Group

Forum Ogólne - Watpliwosci dotyczace rekordu swiata w nurkowaniu Ahmeda G.

Igor Januszewski - 04-09-2020, 09:08
Temat postu: Watpliwosci dotyczace rekordu swiata w nurkowaniu Ahmeda G.
Hej,

Jak donoszą ludzie z JD , robi się coraz ciekawiej jeśli chodzi o podejrzenia oszustwa w rekordzie świata w nurkowaniu Ahmeda Gabra na OC.
Jego odpowiedż wzbudza jeszcze więcej pytań/kontrowersji.
Nie zdziwiłbym się gdyby ten rekord został mu odebrany.
Kontrowersje wzbudza tłumaczenie o braku nagrania, użycie innych gazów na konkr. głębokościach, awaria komputera!, doskonała kondycja po takim nurkowaniu itd.

Tutaj analiza nurkowania poddająca w wątpliwość ten wyczyn.

Tutaj odpowiedź Ahmeda na te zarzuty.

Jeśli ten temat już gdzieś jest to sorx:)
Tomasz Wciórka - 04-09-2020, 11:02
Temat postu:
napisałem pod artykułem:

Na gazie dennym 350m są prawdopodobnie zapięte automaty membranowe z suchą komorą (tak to przynajmniej wygląda typu DS4/DST), być może jest to Apeks, bo drugi stopień jest Apeks (dynda). Nie jest tajemnicą, że ten automat nie będzie działał na tej głębokości. Wtedy (podczas bicia rekorud) żaden membranowy automat z suchą komorą, niezależnie od marki nie mógł działać. Tylko Gabr tego nie mógł wiedzieć, nie wiedział? Wyniki takich testów zostały opublikowane później. Jedynie automaty tłokowe lub membranowe bez suchej komory powinny działać bez przeszkód na takich głębokościach.

Może Wojtek jako fachowiec o budowy automatów się wypowie. Shocked

Wystarczy suchą komorę wywalić lub użyć innych I stopni... na ujęciach z filmu moim zdaniem widać normalnie suchą komorę.

Wszystko wygląda słabo. Mnie najbardziej nie przekonują tłumaczenia o komputerach i głebokościomierzach. Nie brakowało urządzeń, które obsłużyły by taką głębokość i zarejestrowały całe nurkowanie.

Siedzę natomiast w fotelu przed kompem i sobie mogę teoretyzować o takich nurkowaniach jakich nigdy nie będę robił i nie mając o nich pojęcia 😉
Wojtek A. Filip - 04-09-2020, 21:55
Temat postu:
Hej.
Słabo się znam na biciu nurkowych rekordów.
Będąc bardziej precyzyjnym jestem ich zdekarowanym przeciwnikiem.

Zdaję sobie sprawę, że w wielu wypadkach praca nad takim czy innym rekordem może przynieść wiele korzyści i nowych informacji, których nie mielibyśmy nurkując na 42m Wink - mimo to nurkowanie nigdy nie nawiązywało, w moim rozumieniu, do rywalizacji typu "kto głębiej".

Technicznie, zdecydowana większość automatów membranowych z poprawnie działającą suchą komorą może skutecznie odciąć gaz i to o jakieś 100m wcześniej niż 300 + metrów.

Czy rozpatrywanie tego ma jakiś sens?
Moim zdaniem nie, bo nawet jeżeli okaże się, że taki czy inny nurek był na danej głębokości, albo nie był, to...? No właśnie.
Trzymam spory dystans do osób, które przez nurkowanie chcą coś udowodnić i w przeprowadzaniu takich dowodów się specjalizują - osobiście, szkoda mi na to czasu.

Jeżeli z jakiegoś powodu fakt użycia wspomaninych Apeksów miałby być kluczowy w ocenie tego czy rzeczywiście ktoś zanurkował na 200 czy 300 metrów, a "dowodem miałyby być widoczne na butlach I stopnie to... wystarczy, że rekordzista przebił membrany (uszczelnienia) suchych komór i wszystko nabiera całkiem innych kolorów Smile .
...a jeżeli nie przebił, nie zanurkował tak głęboko ale stwierdził post factum, że przebił/rozszczelnił etc. ?

Wiem, że lubimy komisje i przeprowadzanie różnych dowodów, jednak osobiście wolałbym, żeby tylko niewielka część emocji towarzyszących tej sprawie ukierunkowała się na coś bardziej pożytecznego - np. poznanie istoty posiadania różnych pokręteł w automacie... Smile .
TomM - 05-09-2020, 08:48
Temat postu:
Tomasz Wciórka napisał/a:
Wyniki takich testów zostały opublikowane później.



Może masz "pod ręką" odpowiedni link?

Rzekome dowody przeciwko Gabrowi wzajemnie częściowo się wykluczają.
Przeczytałem artykuły Menduno i rzeczywiście można mieć poważne wątpliwości co do przebiegu zdarzeń. Rysują sie dwie wersje spiskowe:

1. Planowane oszustwo - zabranie stopowej wersji Digitala i zaklejenie klejem neoprenowym wszelkich wskazań za wyjątkiem maksymalnej głebokości - Digital nie ukończył nurkowania tajemnym sposobem i jest widoczny tylko na 90 m na kluczowym wideo. To musiałoby sie wiązać z oszustwem zbiorowym i Gabr musiałby mieć tabliczke 325 m wchodząc do wody

2. Gabr jednak zanurkował w rejon 300m, ale szczęśliwym trafem silny prąd ustawił linę pod kątem i nurek zgarnął tabliczkę 325 m z liny z głębokości 303m. Co mogłoby tłumaczyć jego obecność na 90 m przed czasem

Zaklejenie Digitala klejem neoprenowym jest dość dziwne.
Igor Januszewski - 05-09-2020, 14:55
Temat postu:
TomM napisał/a:
Tomasz Wciórka napisał/a:
Wyniki takich testów zostały opublikowane później.



Może masz "pod ręką" odpowiedni link?



Tutaj Test

A tutaj Opis
TomM - 05-09-2020, 18:24
Temat postu:
Dziękuję. Powiedziałbym... "impressive".
Ciekawe swoją drogą, czy wymiana transmitera z plastikowego na metalowy (np. z brązu czy nierdzewki) eliminuje zjawisko w 100%? Wykonanie takiego elementu nie jest szczególnie trudne.

Sam test IMHO nie jest do końca wiarygodny, automaty nie były w żaden sposób "oddychane", nie pracowały, test był statyczny.
Tomasz Wciórka - 07-09-2020, 09:16
Temat postu:
TomM napisał/a:

Ciekawe swoją drogą, czy wymiana transmitera z plastikowego na metalowy (np. z brązu czy nierdzewki) eliminuje zjawisko w 100%? Wykonanie takiego elementu nie jest szczególnie trudne.


podobno nie. Zrozumienie dlaczego przerosło moją wiedzę i rozumienie z zakresu fizyki Cool Pytaj Przemek Kacprzak. Mares rozwiązał to w inny sposób - dwoma transmiterami ( w uproszczeniu). System nazywa się Twin Balanced Piston. Można go zamontować do każdego automatu Mares jeśli ktoś potrzebuje.

TomM napisał/a:

Sam test IMHO nie jest do końca wiarygodny, automaty nie były w żaden sposób "oddychane", nie pracowały, test był statyczny.


mimo wszystko daje pewien pogląd na to, kiedy z takich automatów należy zrezygnować. Okazuje się, że szybciej niż mi się wydawało.
Silvestr Peknik - 07-09-2020, 20:21
Temat postu:
TomM napisał/a:
Dziękuję. Powiedziałbym... "impressive".
Ciekawe swoją drogą, czy wymiana transmitera z plastikowego na metalowy (np. z brązu czy nierdzewki) eliminuje zjawisko w 100%? Wykonanie takiego elementu nie jest szczególnie trudne.

Sam test IMHO nie jest do końca wiarygodny, automaty nie były w żaden sposób "oddychane", nie pracowały, test był statyczny.




ahoj,
Wymiana transmittera z plastiku na metalowy nie jest wyjsciem, cisnienie srodkowe po wymianie linearnie rosnie, moze sie zblizat do pewnosci wezy czy innych elementow.
U testowanego Apeksa TEK3 na glebokosci 340m srodkowe cisnienie bylo 25,5 bar.

Automaty oczywiscie niebyly "oddychane" , ale byl staly przeplyw gazu w ramach 2-5 ltr. / minute.

ahoj Silva Peknik
TomM - 08-09-2020, 07:31
Temat postu:
Silvestr Peknik napisał/a:
cisnienie srodkowe po wymianie linearnie rosnie, moze sie zblizat do pewnosci wezy czy innych elementow.


Ahoj

Jak to wytłumaczyć, skoro w US4 IP jest stałe, a właściwie narasta prawidłowo, liniowo? Jak na membranę naciska woda, wszystko działa poprawnie - liniowo. Jeśli naciska transmiter, początkowo IP przyrasta nieliniowo, a następnie zaczyna się odkształcać transmiter. Może trzeba zastosować zmieniony transmitter o innym kształcie (wycinek kuli) i powierzchni (większej) elementu naciskającego na membranę?
A może po prostu zalać suchą komorę olejem bez pęcherzyków powietrza - wtedy ciśnienie przenosi płyn, a nie plastikowy "patyczek".
Oczywiście najprościej odkręcić suchą komorę zamieniając DS4 w US4...
Wojtek A. Filip - 14-09-2020, 09:58
Temat postu:
TomM napisał/a:
Jak to wytłumaczyć, skoro w US4 IP jest stałe, a właściwie narasta prawidłowo, liniowo?

Dla badania tego zjawiska to 2 różne automaty (z i bez suchej komory).
Zawieszanie się plastikowego transmitera to wynik m.in. wzrostu powierzchni uszczelnienia suchej komory, na którą działa ciśnienie wody. "Stabilna" rozciągliwość tej membranki jest mało kłopotliwa do ok 7-9 ata, potem zaczyna się przyrost jej powierzchni. Zastosowanie sztywniejszej niewiele zmienia, a pogarsza parametry przy niskich ciśnieniach. Automat działa poprawnie po zmianie konstrukcji suchej komory, przez zamknięcie, jej sztywną pokrywką pracującą osiowo z takim własnie uszczelnieniem, czyli sterowanie podobne jak w tłokowym.
Można zalać komorę, podnieść IP, przebić membranę, przerobić nieco transmiter.

...a z ciekawostek:
Automaty o których mowa mają certyfikację EU - bezpieczna praca z ściśle określonymi parametrami do... 50m
IP - zachowuje się bardzo specyficznie jeżeli obserwować wskazania mano od 6,5 bara
Jesteśmy na półmetku budowy ciekawego urządzenia, które ma służyć do badania pracy I i II stopni sterowanych wysokimi ciśnieniami - napiszę, pokażę jak się skończy rodzić Smile .

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group and little modified v 0.1 by Mariusz