Wiek: 54 Dołączył: 02 Wrz 2008 Posty: 130 Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-03-2011, 15:55
Tomek, to na koniec zrób jeszcze wszystkim niespodziankę i wstaw zdjęcie sprzętu, jakim robione są te zdjęcia. Bo zdjęcia sugerują naprawdę niezły sprzęt, a tu, tak pewnie jak w większości przypadków, kluczem jest fotograf i zgrany zespół.
Tomek, to na koniec zrób jeszcze wszystkim niespodziankę i wstaw zdjęcie sprzętu, jakim robione są te zdjęcia. Bo zdjęcia sugerują naprawdę niezły sprzęt, a tu, tak pewnie jak w większości przypadków, kluczem jest fotograf i zgrany zespół.
Stopień nurkowy: tmx, cave, ccr, dpv
Stopień instruktorski: xr, dan
Ubezpieczenie: nfz ;)
Oznaczenie stage: WIECZNY Pomógł: 6 razy Wiek: 41 Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 654 Skąd: Szczecin
Wysłany: 24-03-2011, 18:27
chyba sobie jaja robicie z tym aparatem? powaznie?
przeciez tak doswietlona ekspozycja wymaga sporej lampy
Stopień nurkowy: -)
Stopień instruktorski: OWSDI, MSDT Pomógł: 24 razy Wiek: 54 Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 1577 Skąd: Warszawa
Wysłany: 25-03-2011, 06:56
slawek290 napisał/a:
TomM trzyma się podłoża
Zapewne przeciwdziała znoszeniu przez nurt. Na większości zdjęć nie ma nawet wspomnienia po bąbelkach. Mały sac, co trzeci wydech itp, wiadomo, ale pod stropem też ich nie widać... pewnie były już daleko w momencie spuszczania migawki...
Stopień nurkowy: ***
Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 133 Skąd: z daleka
Wysłany: 25-03-2011, 11:22
slawek290 napisał/a:
Masz fajniejsze zdjęcia to dawaj pooglądamy i pomarzymy.
Od kiedy to trzeba miec wlasne fajniejsze zdjecia zeby mozna bylo ocenic czy cos sie podoba czy nie? Zalaczone tutaj zdjecia sa przecietne i brakuje im dosc sporo do oklaskiwania. To tak jak juz pisalem w moim odczuciu pamiatkowe zdjecia.
A co do zdjęć z tematu: myślę, że czasem warto ocenić pracę i jej wynik przez pryzmat trudności, jakie stwarza wykonanie i jakie są możliwości sprzętowe.
_____________________
Sławek: to takie żarciki. TomM ma mały sac i to fakt, "co 3ci wydech" to analogia do "co 2-go wdechu" - porada dla chcących oszczędzać gaz To nierealne przyczyny niebycia bąbli wydechowych w okolicy. Realna możliwość to silny prąd wody unoszący je poza kadr w "mgnieniu oka" Taki prąd prowokuje do trzymania się czegoś skoro nie płyniesz... Jest oszczędniej a czasem to jedyna możliwość.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum