[Mateusz Nowaczyk]

[Pomógł:]

Miałem...
ale dont bołt jorself - z Szydercą nawet ten gość, który 2x przeczytał cały internet nie wygra

[Wojtek A. Filip]

Miałem...
ale dont bołt jorself - z Szydercą nawet ten gość, który 2x przeczytał cały internet nie wygra

[Pomógł:]

Miałem...
ale dont bołt jorself - z Szydercą nawet ten gość, który 2x przeczytał cały internet nie wygra

Hej,

Wojtek poprosił mnie o napisanie, że jeśli ktoś z wybierających się na spotkanie dysponuje projektorem, Wojtek będzie wdzięczny za zabranie go ze sobą i użyczenie na czas wykładów. Projektor, który miał dziś wystapić na grypę czy coś

pozdrawiam
Monika

[Monika]

Hej,

Wojtek poprosił mnie o napisanie, że jeśli ktoś z wybierających się na spotkanie dysponuje projektorem, Wojtek będzie wdzięczny za zabranie go ze sobą i użyczenie na czas wykładów. Projektor, który miał dziś wystapić na grypę czy coś

pozdrawiam
Monika

[Pomogła:]

Hej,

Wojtek poprosił mnie o napisanie, że jeśli ktoś z wybierających się na spotkanie dysponuje projektorem, Wojtek będzie wdzięczny za zabranie go ze sobą i użyczenie na czas wykładów. Projektor, który miał dziś wystapić na grypę czy coś

pozdrawiam
Monika

Dzień dobry.
Bardzo dziękuję osobom, które szybko zdeklarowały chęć przywiezienia projektora - jeszcze zanim prezentacje się zaczęły udało się naprawić projektor, który się zepsuł i wszystko ruszyło zgodnie z planem...


Z Demo Night wychodziłem jakoś krótko po 24:00, ale tam ciągle trwały rozmowy, ciekawe do której?

Miałem przyjemność obejrzeć i wysłuchać 2 ciekawych prezentacji - ta dotycząca Grupy Eksplorującej Podwarszawskie Nurkowiska okazała się być dodatkowo mocno zaskakująca. Grupa nurkowała m.in. kawałek za moim domem, w parku, gdzie mamy kilka "jeziorek". Jakoś zawsze zakładałem, że są to takie parkowe oczka wodne w nieco większym rozmiarze, a tu okazuje się, że jedno z nich ma głębokość 10m .
Bardzo sympatycznie i na wesoło przedstawione zagadnienia - mimo, że przez moje gapiostwo wykład zaczął się po 23:00, to wzbudził największe zainteresowanie wśród publiczności, która nie tylko z uwagą uczestniczyła w tej prezentacji, to jeszcze długo dyskutowała na jej temat.
Piotrek Kędzia opowiedział o tym jak przebiega rozwój płetwonurka przez pryzmat szkoleń oferowanych przez PADI i gdzie w całej tej drabince szkoleniowej zaczynamy mniej lub bardziej świadomie być "PRO".

Publiczność dopisała - ku mojemu zaskoczeniu dotarły ekipy z Trójmiasta i okolic.
Było mi bardzo miło poznać tak wiele osób związanych z nurkowaniem.
Nie wiem tylko co działa się w sali wystawowej - trafiłem tam raz, przed zejściem do dolnej sali wykładowej .
Mam nadzieję, że nie było to nasze ostatnie spotkanie, zatem:

do zobaczenia,
Wojtek

[Wojtek A. Filip]

Dzień dobry.
Bardzo dziękuję osobom, które szybko zdeklarowały chęć przywiezienia projektora - jeszcze zanim prezentacje się zaczęły udało się naprawić projektor, który się zepsuł i wszystko ruszyło zgodnie z planem...


Z Demo Night wychodziłem jakoś krótko po 24:00, ale tam ciągle trwały rozmowy, ciekawe do której?

Miałem przyjemność obejrzeć i wysłuchać 2 ciekawych prezentacji - ta dotycząca Grupy Eksplorującej Podwarszawskie Nurkowiska okazała się być dodatkowo mocno zaskakująca. Grupa nurkowała m.in. kawałek za moim domem, w parku, gdzie mamy kilka "jeziorek". Jakoś zawsze zakładałem, że są to takie parkowe oczka wodne w nieco większym rozmiarze, a tu okazuje się, że jedno z nich ma głębokość 10m .
Bardzo sympatycznie i na wesoło przedstawione zagadnienia - mimo, że przez moje gapiostwo wykład zaczął się po 23:00, to wzbudził największe zainteresowanie wśród publiczności, która nie tylko z uwagą uczestniczyła w tej prezentacji, to jeszcze długo dyskutowała na jej temat.
Piotrek Kędzia opowiedział o tym jak przebiega rozwój płetwonurka przez pryzmat szkoleń oferowanych przez PADI i gdzie w całej tej drabince szkoleniowej zaczynamy mniej lub bardziej świadomie być "PRO".

Publiczność dopisała - ku mojemu zaskoczeniu dotarły ekipy z Trójmiasta i okolic.
Było mi bardzo miło poznać tak wiele osób związanych z nurkowaniem.
Nie wiem tylko co działa się w sali wystawowej - trafiłem tam raz, przed zejściem do dolnej sali wykładowej .
Mam nadzieję, że nie było to nasze ostatnie spotkanie, zatem:

do zobaczenia,
Wojtek

[Pomógł:]

Dzień dobry.
Bardzo dziękuję osobom, które szybko zdeklarowały chęć przywiezienia projektora - jeszcze zanim prezentacje się zaczęły udało się naprawić projektor, który się zepsuł i wszystko ruszyło zgodnie z planem...


Z Demo Night wychodziłem jakoś krótko po 24:00, ale tam ciągle trwały rozmowy, ciekawe do której?

Miałem przyjemność obejrzeć i wysłuchać 2 ciekawych prezentacji - ta dotycząca Grupy Eksplorującej Podwarszawskie Nurkowiska okazała się być dodatkowo mocno zaskakująca. Grupa nurkowała m.in. kawałek za moim domem, w parku, gdzie mamy kilka "jeziorek". Jakoś zawsze zakładałem, że są to takie parkowe oczka wodne w nieco większym rozmiarze, a tu okazuje się, że jedno z nich ma głębokość 10m .
Bardzo sympatycznie i na wesoło przedstawione zagadnienia - mimo, że przez moje gapiostwo wykład zaczął się po 23:00, to wzbudził największe zainteresowanie wśród publiczności, która nie tylko z uwagą uczestniczyła w tej prezentacji, to jeszcze długo dyskutowała na jej temat.
Piotrek Kędzia opowiedział o tym jak przebiega rozwój płetwonurka przez pryzmat szkoleń oferowanych przez PADI i gdzie w całej tej drabince szkoleniowej zaczynamy mniej lub bardziej świadomie być "PRO".

Publiczność dopisała - ku mojemu zaskoczeniu dotarły ekipy z Trójmiasta i okolic.
Było mi bardzo miło poznać tak wiele osób związanych z nurkowaniem.
Nie wiem tylko co działa się w sali wystawowej - trafiłem tam raz, przed zejściem do dolnej sali wykładowej .
Mam nadzieję, że nie było to nasze ostatnie spotkanie, zatem:

do zobaczenia,
Wojtek

[Kuba Janowicz]

[Pomógł:]

[Kuba Janowicz]

[Pomógł:]

Spotkanie było super . Żałuję, że nie mogłem dłużej zostać, ale cóż ... obowiązki domowe wzywały

[Marcin Sójka]

Spotkanie było super . Żałuję, że nie mogłem dłużej zostać, ale cóż ... obowiązki domowe wzywały

Dobry wieczór,

Forumowe materiały o GUE są obszerniejsze ale pobrane z pierwszej ręki na żywo są dużo łatwiej przyswajalne . Przy okazji dowiedziałam się, że za załadowany do połowy przyszłego roku kalendarz Wojtka odpowiada ta właśnie organizacja ponieważ mamy w kraju jednego instruktora, który oprócz kuranstów wszelakich ma jeszcze swoje służbowe nurki wymagane standardami do zrobienia.
Uchylenie rąbka kulis kręcenia filmu w Tuna vs. finalna wersja filmu to kategoria sama dla siebie. Wykład o ogrzewaniu wydawał się początkowo najmniej interesujący tematycznie a jak przyszło co do czego to pilnie nadstawiałam ucha po mimo żem piankowiec.
Piotr Kędzia utwierdził mnie w przekonaniu, że pójście w dajwmastery to nie moja bajka i słuszną była decyzja o nie wstępowaniu na tę ścieżkę.

To jednak co mnie urzekło to przedstawiona przez Wojtka definicja nurkowania jako narzędzia do osiągnięcia celu, narzędzia, które można i należy konfigurować właśnie pod kątem celu. Nawet jeżeli trzeba się cofnąć do nurkowego przedszkola aby nabyć konkretne umiejętności, których nie posiadam. UŚWIADOMIONA potrzeba rządzi!

pozdrawiam i dziękuję,
Mo

[Monika Brzózka]

Dobry wieczór,

Forumowe materiały o GUE są obszerniejsze ale pobrane z pierwszej ręki na żywo są dużo łatwiej przyswajalne . Przy okazji dowiedziałam się, że za załadowany do połowy przyszłego roku kalendarz Wojtka odpowiada ta właśnie organizacja ponieważ mamy w kraju jednego instruktora, który oprócz kuranstów wszelakich ma jeszcze swoje służbowe nurki wymagane standardami do zrobienia.
Uchylenie rąbka kulis kręcenia filmu w Tuna vs. finalna wersja filmu to kategoria sama dla siebie. Wykład o ogrzewaniu wydawał się początkowo najmniej interesujący tematycznie a jak przyszło co do czego to pilnie nadstawiałam ucha po mimo żem piankowiec.
Piotr Kędzia utwierdził mnie w przekonaniu, że pójście w dajwmastery to nie moja bajka i słuszną była decyzja o nie wstępowaniu na tę ścieżkę.

To jednak co mnie urzekło to przedstawiona przez Wojtka definicja nurkowania jako narzędzia do osiągnięcia celu, narzędzia, które można i należy konfigurować właśnie pod kątem celu. Nawet jeżeli trzeba się cofnąć do nurkowego przedszkola aby nabyć konkretne umiejętności, których nie posiadam. UŚWIADOMIONA potrzeba rządzi!

pozdrawiam i dziękuję,
Mo

[Pomogła:]

Dobry wieczór,

Forumowe materiały o GUE są obszerniejsze ale pobrane z pierwszej ręki na żywo są dużo łatwiej przyswajalne . Przy okazji dowiedziałam się, że za załadowany do połowy przyszłego roku kalendarz Wojtka odpowiada ta właśnie organizacja ponieważ mamy w kraju jednego instruktora, który oprócz kuranstów wszelakich ma jeszcze swoje służbowe nurki wymagane standardami do zrobienia.
Uchylenie rąbka kulis kręcenia filmu w Tuna vs. finalna wersja filmu to kategoria sama dla siebie. Wykład o ogrzewaniu wydawał się początkowo najmniej interesujący tematycznie a jak przyszło co do czego to pilnie nadstawiałam ucha po mimo żem piankowiec.
Piotr Kędzia utwierdził mnie w przekonaniu, że pójście w dajwmastery to nie moja bajka i słuszną była decyzja o nie wstępowaniu na tę ścieżkę.

To jednak co mnie urzekło to przedstawiona przez Wojtka definicja nurkowania jako narzędzia do osiągnięcia celu, narzędzia, które można i należy konfigurować właśnie pod kątem celu. Nawet jeżeli trzeba się cofnąć do nurkowego przedszkola aby nabyć konkretne umiejętności, których nie posiadam. UŚWIADOMIONA potrzeba rządzi!

pozdrawiam i dziękuję,
Mo

Demo night za nami (a raczej za wami, nie mogłem dołączyć).
Wojtku, czy teraz w takim razie możesz załączyć kilka fot V2 ICE czy władca internetu jeszcze nie wyraził zgody . Fajnie by było mieć jakieś odniesienie i widzieć jak sie pezentuje w obecności np apeksa.
pozdrawiam

[Daniel Łanczkowski]

Demo night za nami (a raczej za wami, nie mogłem dołączyć).
Wojtku, czy teraz w takim razie możesz załączyć kilka fot V2 ICE czy władca internetu jeszcze nie wyraził zgody . Fajnie by było mieć jakieś odniesienie i widzieć jak sie pezentuje w obecności np apeksa.
pozdrawiam

[Pomógł:]

Demo night za nami (a raczej za wami, nie mogłem dołączyć).
Wojtku, czy teraz w takim razie możesz załączyć kilka fot V2 ICE czy władca internetu jeszcze nie wyraził zgody . Fajnie by było mieć jakieś odniesienie i widzieć jak sie pezentuje w obecności np apeksa.
pozdrawiam

Dziękuję wszystkim za miłe komentarze.

Z rozmów wynika, że wiele osób ma skrajnie odmienne od moich poglądy, co oczywiście jest jak najbardziej ok, martwi mnie natomiast to, że dotyczą one bardziej szablonowych haseł niż zrozumienia tematu np. :"niepotrzebnie długiego szkolenia", "po co nurkowi tmx, skoro większość nurkowań może zrobić na powietrzu" czy wreszcie to, co wydawało mi się jest już przeszłością: "ale przecież za takie same $ możesz zostać w dużo krótszym czasie instruktorem" .
Proporcje w świadomości nurkowej niewiele się zmieniły, za to zauważyłem tendencję do wypełniania miejsc przeznaczonych na wiedzę i umiejętności sprzętem:
-nie muszę się uczyć v-drilla bo teraz jestem sidemountowcem
-te wszystkie opowieści o trymie i pływalności mnie nie dotyczą od kiedy przeszedłem na dużo wyższy poziom nurkowania, a to nie jest trudne - kupiłem reba - w naszym środowisku nie zajmujemy się takimi błachostkami, tutaj liczy się prawdziwe nurkowanie
-no i kluczowe: odkąd kupiłem twina i komputer tmx mogę robić każde nurkowanie

Trochę to wszystko straszy, bo przecież nieświadomość przykryta drogim sprzętem i tak wyłazi z butów, ale z drugiej strony zaczynamy się interesować innymi rozwiązaniami, co jest bardzo pozytywne w moim odczuciu i przypomina okres, kiedy w PL długi wąż był postrzegany jako totalne nieporozumienie - bo kto myślący zakłada sobie pętlę na szyję wchodząc pod wodę... ale po kilku latach miło jest oglądać te same osoby nie tylko pokazujące różne detale s-drilla swoim młodszym kolegom, ale także pracujące nad doskonaleniem swojej techniki.

Czyli wolno, bo wolno, ale idzie ku dobremu .
Swoją drogą na zakończenie przydałby się wykład na temat: "dlaczego ludzie odchodzą od nurkowania", ale to może za rok.

[Wojtek A. Filip]

Dziękuję wszystkim za miłe komentarze.

Z rozmów wynika, że wiele osób ma skrajnie odmienne od moich poglądy, co oczywiście jest jak najbardziej ok, martwi mnie natomiast to, że dotyczą one bardziej szablonowych haseł niż zrozumienia tematu np. :"niepotrzebnie długiego szkolenia", "po co nurkowi tmx, skoro większość nurkowań może zrobić na powietrzu" czy wreszcie to, co wydawało mi się jest już przeszłością: "ale przecież za takie same $ możesz zostać w dużo krótszym czasie instruktorem" .
Proporcje w świadomości nurkowej niewiele się zmieniły, za to zauważyłem tendencję do wypełniania miejsc przeznaczonych na wiedzę i umiejętności sprzętem:
-nie muszę się uczyć v-drilla bo teraz jestem sidemountowcem
-te wszystkie opowieści o trymie i pływalności mnie nie dotyczą od kiedy przeszedłem na dużo wyższy poziom nurkowania, a to nie jest trudne - kupiłem reba - w naszym środowisku nie zajmujemy się takimi błachostkami, tutaj liczy się prawdziwe nurkowanie
-no i kluczowe: odkąd kupiłem twina i komputer tmx mogę robić każde nurkowanie

Trochę to wszystko straszy, bo przecież nieświadomość przykryta drogim sprzętem i tak wyłazi z butów, ale z drugiej strony zaczynamy się interesować innymi rozwiązaniami, co jest bardzo pozytywne w moim odczuciu i przypomina okres, kiedy w PL długi wąż był postrzegany jako totalne nieporozumienie - bo kto myślący zakłada sobie pętlę na szyję wchodząc pod wodę... ale po kilku latach miło jest oglądać te same osoby nie tylko pokazujące różne detale s-drilla swoim młodszym kolegom, ale także pracujące nad doskonaleniem swojej techniki.

Czyli wolno, bo wolno, ale idzie ku dobremu .
Swoją drogą na zakończenie przydałby się wykład na temat: "dlaczego ludzie odchodzą od nurkowania", ale to może za rok.

[Pomógł:]

Dziękuję wszystkim za miłe komentarze.

Z rozmów wynika, że wiele osób ma skrajnie odmienne od moich poglądy, co oczywiście jest jak najbardziej ok, martwi mnie natomiast to, że dotyczą one bardziej szablonowych haseł niż zrozumienia tematu np. :"niepotrzebnie długiego szkolenia", "po co nurkowi tmx, skoro większość nurkowań może zrobić na powietrzu" czy wreszcie to, co wydawało mi się jest już przeszłością: "ale przecież za takie same $ możesz zostać w dużo krótszym czasie instruktorem" .
Proporcje w świadomości nurkowej niewiele się zmieniły, za to zauważyłem tendencję do wypełniania miejsc przeznaczonych na wiedzę i umiejętności sprzętem:
-nie muszę się uczyć v-drilla bo teraz jestem sidemountowcem
-te wszystkie opowieści o trymie i pływalności mnie nie dotyczą od kiedy przeszedłem na dużo wyższy poziom nurkowania, a to nie jest trudne - kupiłem reba - w naszym środowisku nie zajmujemy się takimi błachostkami, tutaj liczy się prawdziwe nurkowanie
-no i kluczowe: odkąd kupiłem twina i komputer tmx mogę robić każde nurkowanie

Trochę to wszystko straszy, bo przecież nieświadomość przykryta drogim sprzętem i tak wyłazi z butów, ale z drugiej strony zaczynamy się interesować innymi rozwiązaniami, co jest bardzo pozytywne w moim odczuciu i przypomina okres, kiedy w PL długi wąż był postrzegany jako totalne nieporozumienie - bo kto myślący zakłada sobie pętlę na szyję wchodząc pod wodę... ale po kilku latach miło jest oglądać te same osoby nie tylko pokazujące różne detale s-drilla swoim młodszym kolegom, ale także pracujące nad doskonaleniem swojej techniki.

Czyli wolno, bo wolno, ale idzie ku dobremu .
Swoją drogą na zakończenie przydałby się wykład na temat: "dlaczego ludzie odchodzą od nurkowania", ale to może za rok.

Bardzo się cieszę, że dotarłam na Demo Night. Chociaż łatwo nie było - droga do miejsca imprezy od stacji Metra Kabaty zajęła nam 30 minut... Szkoda, że nie było poręczówki
Przyjechaliśmy właściwie specjalnie na prelekcje. Żałuję, że nie mogłam zostać do końca. Ale na niedzielę już było zaplanowane nurkowanie. A weekend bez nurkowania powoduje u nas wystąpienie syndromu odstawienia

Do zobaczenia.

Pozdrawiam,
Dagmara

[Dagmara Beger]

Bardzo się cieszę, że dotarłam na Demo Night. Chociaż łatwo nie było - droga do miejsca imprezy od stacji Metra Kabaty zajęła nam 30 minut... Szkoda, że nie było poręczówki
Przyjechaliśmy właściwie specjalnie na prelekcje. Żałuję, że nie mogłam zostać do końca. Ale na niedzielę już było zaplanowane nurkowanie. A weekend bez nurkowania powoduje u nas wystąpienie syndromu odstawienia

Do zobaczenia.

Pozdrawiam,
Dagmara

Takie ploty i ploteczki z Nurkowych Demo Nights


Wojtkowa elektrownia atomowa wersja Tech MINI FURY





Obiekt pożądania Kobiet i Facetów








Ostatnie zdjęcie - przedstawia obiekt pożadania (patrz na Wojtka ręce ), No chyba że jakas Pani ale to prywatnie do Wojtka !

[Kuba Janowicz]

Takie ploty i ploteczki z Nurkowych Demo Nights


Wojtkowa elektrownia atomowa wersja Tech MINI FURY





Obiekt pożądania Kobiet i Facetów








Ostatnie zdjęcie - przedstawia obiekt pożadania (patrz na Wojtka ręce ), No chyba że jakas Pani ale to prywatnie do Wojtka !

[Pomógł:]

Takie ploty i ploteczki z Nurkowych Demo Nights


Wojtkowa elektrownia atomowa wersja Tech MINI FURY





Obiekt pożądania Kobiet i Facetów








Ostatnie zdjęcie - przedstawia obiekt pożadania (patrz na Wojtka ręce ), No chyba że jakas Pani ale to prywatnie do Wojtka !

[Wojtek A. Filip]

[Pomógł:]

[Kuba Janowicz]

[Pomógł:]

oj tam...
Napisałem tego niebieskiego chłopka, że niby nie wiem o co chodzi i te sprawy .

[Wojtek A. Filip]

oj tam...
Napisałem tego niebieskiego chłopka, że niby nie wiem o co chodzi i te sprawy .

[Pomógł:]

oj tam...
Napisałem tego niebieskiego chłopka, że niby nie wiem o co chodzi i te sprawy .