Pomógł: 8 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 568 Skąd: Connecticut, USA
Wysłany: 30-01-2013, 04:18 Test kieszeni
Firma z ktora wykonalem kilka projektow tego lata, obok prac podwodnych zajmuje sie takze realizacja kontraktow na sprzet nurkowy dla hurtowych odbiorcow takich jak np US Navy. Jeden z nich polegal na zrealizowaniu zamowienia na 250 skafandrow pianlowych wyposazonych w dodatkowe kieszenie boczne. Aby upewnic sie, ze kieszenie spelniaja wysoko postawiene wymagania powaznego klienta, firma dala nan kilka sztuk do kreatywnego testowania. Zapis testu wyslalismy do dowodcy bazy okretow podwodnych- ostatecznego odbiorcy w/w zamowienia.
Stopień nurkowy: T1/TMX/CCR
Stopień instruktorski: rTMX IANTD
Ubezpieczenie: DAN PROSLV
Oznaczenie stage: BOLO Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Cze 2012 Posty: 120 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 30-01-2013, 17:06
Tomek... Wynik testu dowódca dostał z podkładem muzycznym czy bez ) ?
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 30-01-2013, 18:35
hehe...
testy sprzętu nurkowego nabierają innego wymiaru .
Tomek podaj może nazwę kleju jakim te kieszenie były przyklejone ?
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Stopień nurkowy: PSAI Adv.EAN
Ilość nurkowań rocznie: 100
Ubezpieczenie: DAN Silver
Oznaczenie stage: TJK Pomógł: 2 razy Wiek: 51 Dołączył: 22 Sie 2012 Posty: 267 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 31-01-2013, 12:37
Czy kieszenie były przyszyte do kombinezonu czy przyklejone? Jaki kombinezon wybrano ? Czy kombinezon będzie kiedykolwiek dostępny w sprzedaży w takiej wersji?
Dzięki za informację.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 568 Skąd: Connecticut, USA
Wysłany: 01-02-2013, 01:11
Kieszenie byly przyklejone "specjalnym" klejem, ktorego receptura jest tajna/poufna, a dla mnie wyglada na zwykly aquaseal .
klientem sa nurkowie pracujacy w waskich przestrzeniach zbiornikow balastowych okretow podwodnych. Podobno kieszenie poprzedniego dostawcy niespecjalnie wytrzymywaly warunki ekspluatacji, stad podwyzszone wymogi. Z uwagi na odbiorce skafandry musialy byc made in USA i byly jezeli dobrze pamietam firmowane przez Squbapro. W rzeczywistosci prawdobnie byly szyte i sklejane w Malazji, czy innym Bangla Deshu i w USA naszyto im firmowa metke.
Sam test powstal dosc spontanicznie, inspirowany dosc powaznymi ilosciami mozelskiego wina ihomarowego mieska. I zaostal w dokladnie takiej postaci przeslany do klienta.
pzdr
Tomek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum