Stopień nurkowy: Deep IANTD
Ubezpieczenie: Freelance
Dołączyła: 09 Wrz 2014 Posty: 15 Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-09-2014, 19:45 Warsztaty u Wojtka suchy skafander
Witajcie,
udało mi się namówić Wojtka do zorganizowania warsztatów z nurkowania w suchym skafandrze w październiku na Zakrzówku. Chętnie dołączę jeszcze 1, góra 2 osoby, które mają tak jak ja niewielkie doświadczenie (poziom OWD Nitrox IANTD) i zależy im na zdobyciu umiejętności a nie tylko plastiku z certyfikatem.
To co dla mnie istotne to: podobny poziom nurkowania, zapał i zaangażowanie, poważne podejście do tematu i chęć nauczenia się od osoby znającej się na rzeczy, no a kto jak kto ale Wojtek na pewno jest taką osobą
1 października jestem umówiona na spotkanie z Wojtkiem (w Warszawie) więc jak ktoś jest chętny i chciałby dołączyć to proszę o kontakt. W razie pytań również służę pomocą [/b]
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 18-09-2014, 20:53
Cześć Grzegorz.
Pytanie jest bardzo dobre!
Suchar to narzędzie. Na początku ważne jest, żeby nie wprowadzać u Was niepotrzebnych odruchów związanych z niewłaściwie działającym skafandrem.
Jeżeli wypożyczysz dobrze dopasowany do Ciebie i Twojego ocieplacza skafander (zerknij do tematu Jak dopasować suchy skafander? * , z dobrze umiejscowionym zaworem, w którym buty będą we właściwym rozmiarze, a płetwy do nich dopasowane - spokojnie możesz ćwiczyć w skafandrze z wypożyczalni.
Grzegorz, zakładam, że temat jest dla Ciebie ważny, ale równocześnie nowy i może być niezrozumiały. Pytaj, chętnie wyjaśnię to co niejasne.
Zapraszam też na spotkanie z Izą i kawą .
* typowe błędy przy doborze skafandra w wypożyczalni to:
-niezrozumienie zasady działania tzw. "linii bocznej" skafandra czyli teleskopu
-założenie, że za duże buty nie będą przeszkadzać
-niewłaściwie dobrany ocieplacz, który blokuje ruch nurka niezależnie od skafandra
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Stopień nurkowy: GUE T1 Pomógł: 27 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Cze 2010 Posty: 965 Skąd: Warszawa
Wysłany: 18-09-2014, 21:22
Grzegorz,
Mogę opisać swoje doświadczenia warsztatowe.
Na pierwszy ogień, razem z moją partnurką, wybraliśmy się na basenowe warsztaty z suchaczy do Wojtka.
Cel: zobaczyć "z czym to się je", czy ma to dla nas sens, posłuchać o budowie skafandrów i o procesie ewentualnego kupna.
Sukces był umiarkowany. Tzn. suchacze, które udało się wypożyczyć w Warszawie nie były zbyt dobrze dopasowane, dodatkowo za ocieplacze służyły polary, których docelowo chcieliśmy uniknąć. Jednak doświadczenie nie poszło na marne Decyzja: kupujemy suchacze, kończymy komplentowanie pozostałego sprzętu (płyta i worek) i dopiero idziemy na pełne warsztaty.
Potem następił etap zbierana funduszy , zamęczania Wojtka pytaniami o rozmaite opcje zakupowe suchaczy i ostatecznie zakupy. Potem warsztaty 2 dniowe na Koparkach z pełną koncentracją na celu. Efekty widać do dziś
Moim zdaniem warsztaty - "tak", ale zrobienie ich w źle dopasowanym suchaczu będzie pewnie stratą czasu i pieniędzy. Jeśli nie jesteś pewny czy chcesz kupować suchacza - warsztaty "budżetowe" np. blisko na basenie.
Od czasu naszych warsztatów mogło się sporo zmienić w kwestii wypożyczeń. Chociazby pojawił się sklep Santi w Warszawie gdzie może uda się pożyczyć lepiej dopasowany skafander do testów W innych centrach nurkowych raczej były pojedyńcze sztuki, bez wyboru.
Stopień nurkowy: T1
Ilość nurkowań rocznie: 60
Ubezpieczenie: DAN Silver Sport Pomógł: 39 razy Wiek: 48 Dołączył: 31 Gru 2010 Posty: 2408 Skąd: Józefów k. W-wy
Wysłany: 18-09-2014, 21:53
Grzegorz Całus napisał/a:
Pewnie głupie pytanie, ale czy trzeba mieć własny suchy ? Czy to można gdzieś wypożyczyć ?
Jeżeli dobrze dobierzesz skafander i ocieplacz w fazie wypożyczania, to moim zdaniem spokojnie się da. Przy okazji dowiesz się, na co zwracać uwagę później przy zakupie. Ryzyko jest takie, że po kilku godzinach w wodzie w suchym pianka zbrzydnie Ci mocno
Na Twoim miejscu poszukałbym informacji i porady i podjął choćby wstępną decyzję, jakie firmy rozważasz do zakupu. Będzie Ci łatwiej decydować, jaki skafander i od kogo pożyczać - a producentowi/sklepowi będzie łatwiej starać się dla Ciebie załatwić pasujący sprzęt, bo będziesz dla nich poważniejszym klientem z szansami na zakup a nie tylko gościem, co chce coś pożyczyć żeby poćwiczyć a od kogo, kiedy i czy w ogóle kupi, to nie wiadomo.
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-09-2014, 21:24
Grzegorz - super!
Skontaktuj się proszę z Izą w sprawie spotkania 1 października - ustalcie najdogodniejsze miejsce i czas.
Do zobaczenia.
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 30-11-2014, 22:16
Się napaliłem i... klops.
Nie wiem jak u innych, ale u mnie film się nie buforuje i nie bardzo umiem go oglądnąć .
Iza możesz go załadować w jakieś bardziej telewizyjne miejsce w sieci?
Wojtek
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-12-2014, 12:31
Jacek Majek napisał/a:
1:15...
to co najlepsze (...)
Wreszcie ktoś, kto zna się na pływaniu w suchaczu - już myślałem, że będzie o za nisko prowadzonych kolanach, albo odstających wężach, a tu proszę - bardzo miłe zaskoczenie .
Na marginesie :
Iza i Grzesiek wzięli się do pracy bardzo serio. Iza, jest świeżakiem nurkowym (OWD) dopiero co po kursie, ale bardzo zakręcona. Grzegorz, to typ podwodnego myśliciela .
To co bardzo mi się spodobało, to zajęcia własne, czyli już po pierwszym dniu wspólnego pływania, oboje umówili się na dodatkowe, które zrealizowali sobie sami pomiędzy nurkowaniami kursowymi.
Grzegorz zadowolony, już pod wodą, z każdej nowej umiejętności i ćwiczenia które poznał, Iza - jasno mówi: "to nie działa" i po znalezieniu nowego sposobu sprawnie go stosuje.
Niezły duet o bardzo praktycznym podejściu do nurkowania.
Iza, Grzegorz, dziękuję za wspólne nurkowania.
Pozdrawiam,
Wojtek
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Stopień nurkowy: Deep IANTD
Ubezpieczenie: Freelance
Dołączyła: 09 Wrz 2014 Posty: 15 Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-12-2014, 20:18
Jacek Majek napisał/a:
1:15...
to co najlepsze na zajęciach basenowych
…i już nikt nie zwraca uwagę na moją niezdarną walkę z sucharem
Pogoda nie rozpieszcza ale za to aktualnie nie ma problemu z wizura na Zakrzówku. Niewielu było śmiałków takich jak my gotowych wejść do wody
Krótko podsumowując warsztaty….po poznaniu zasad działania i wielokrotnych powtórkach ćwiczeń wymyślonych przez Wojtka okazało się że suchy skafander wcale nie jest taki straszny. Czasem trzeba trochę z nim powalczyć i wynaleźć własny sposób ułożenia dłoni by pozbyć się nadmiaru powietrza ale dzięki pomocy Wojtka już to ogarniamy i wiemy co robić jak nie działa
Dodatkowo zostaliśmy wyważeni i wytrymowani i od razu pływa się znacznie łatwiej. Nawet wynurzanie przy opustówce z minutową przerwą co 1 m nie jest dla nas wyzwaniem
Świetna atmosfera, ekspercka pomoc i możliwość uzyskania odpowiedzi na każde pytanie dotyczące nurkowania…. jednym słowem bardzo dobrze zainwestowany czas i pieniądze.
Wojtek, bardzo dziękujemy za możliwość uczestnictwa w warsztatach
Stopień nurkowy: Owd Pomógł: 3 razy Wiek: 41 Dołączył: 13 Sty 2012 Posty: 183 Skąd: Stockholm
Wysłany: 03-12-2014, 10:47
Iza a im dalej w las tym fajniej niedlugo nurkowanie w SS bedzie dla Ciebie tak naturalne ze nie bedziesz musiala o tym myslec...
Szybko sie oplywasz i zaraz bedziesz myslec o nastepnych kursach czego oczywiscie zycze
Szybko sie oplywasz i zaraz bedziesz myslec o nastepnych kursach
Ja bym raczej życzył myślenia o odwiedzeniu wielu ciekawych miejsc nurkowych i czerpaniu radości z nurkowania . Kursy nie są warunkiem koniecznym Choć niekiedy pomagają .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum