Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-02-2015, 13:35 Jadę do Chorwacji, a nie na Chorwację ?
Hej.
Często słyszymy, że ktoś jedzie "na Chorwację", tymczasem za SJP PWN, poprawna forma to "do Chorwacji".
Kod:
Tylko kilka nazw krajów (nie licząc państw-wysp) łączymy tradycyjnie z przyimkiem na, są to: Słowacja, Węgry, Ukraina, Białoruś, Litwa i Łotwa (więcej szczegółów o tym podaje Słownik wyrazów kłopotliwych PWN, hasło: Litwa, Łotwa, Białoruś, Ukraina). W związku z tym powiemy: "Jadę na Słowację", ale "Jadę do Chorwacji".
Nie znalazłem dokładnego wyjaśnienia dlaczego tak jest, poza tym, że językowo, dla mieszkańców niektórych krajów z naszej grupy językowej jest niegrzecznym powiedzieć, że jedzie się "na" zamiast "do".
Znacie może powody występowania różnych form?
Pozdrawiam,
Wojtek
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Stopień nurkowy: GUE T1 Pomógł: 27 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Cze 2010 Posty: 965 Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-02-2015, 19:48
Cytat:
Znacie może powody występowania różnych form?
Przejrzałem listę krajów do których stosujemy "na" i wyszło mi, że są to państwa które kiedyś nie były samodzielnymi państwami. Potem poszukałem i chyba na to wygląda:
Cytat:
Z rozdziałem krajów na te, do których, i te na które się jedzie, jest trochę kłopotów. Decydują dawne zwyczaje. Najogólniej mówiąc, jedziemy do, gdy kraj jest samodzielnym państwem, zwłaszcza nieco odleglejszym, zaś na, gdy kraj traktowany jest trochę mniej „państwowo” - jak obszar, ziemia, teren, prowincja, także gdy jest bliższym sąsiadem. Sytuacja się komplikuje, gdy z niepaństwowego „obszaru” tworzy się państwo - bo językowy zwyczaj zostaje. W kraju jedziemy na Śląsk, Mazowsze, Mazury, Kujawy (choć do Wielko- i Małopolski, ale tam mamy w wyrazie Polskę), poza nim - na Litwę, Łotwę (już do Estonii), Białoruś, Ukrainę, Słowację, Węgry. Kiedyś także - na Mołdawię, dziś - do Mołdawii. Jeździmy także na wyspy, półwyspy i morza.
Za to pozostając w temacie, ciekawe jak wiele osób nie związanych z Warszawą znajdzie różnicę między wyjazdem na Pragę i do Pragi?
http://sjp.pwn.pl/szukaj/na-Prag%C4%99.html
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-02-2015, 22:17
Piotrek - niby bliżej, ale dalej jakoś tak mało klarownie - nie sądzisz?
Dziękuję za wyjaśnienie!
bpiotrek napisał/a:
Za to pozostając w temacie, ciekawe jak wiele osób nie związanych z Warszawą znajdzie różnicę między wyjazdem na Pragę i do Pragi?
hmm... dobre.
Więc kiedy jedziesz do mnie, to wybierasz się do Włochów, choć nie będzie błędem powiedzieć na Włochy ?
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Stopień nurkowy: GUE T1 Pomógł: 27 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Cze 2010 Posty: 965 Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-02-2015, 22:49
Wojtek Filip napisał/a:
Piotrek - niby bliżej, ale dalej jakoś tak mało klarownie - nie sądzisz?
Zgadzam się Ale chyba taki urok mało ścisłej nauki o języku. W końcu wiele form dawno temu uważanych za błędnych potem stały się dopuszczalne, a potem poprawne.
Umysł inżyniera nie wszystko pojmie
Wojtek Filip napisał/a:
Więc kiedy jedziesz do mnie, to wybierasz się do Włochów, choć nie będzie błędem powiedzieć na Włochy ?
Osobiście powiedziałbym tylko "na Włochy" , ale już jadąc dalej dojechałbym do Ursusa, a nie na Ursus
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum