Cześć!

Ruszamy z projektem Baseline na Hańczy. Project manago to Przemek Modrzewski.

Jest wybrane miejsce na tablice pomiarowe do pomiaru przejrzystości wody (krążek Secchiego), niebawem będziemy je ustawiać. Rozmawiamy też z fachowcem do badania glonów, być może będzie możliwość profesjonalnych badań wody pod kątem biologicznym.

Na razie pobraliśmy próbki drewna z tzw. Drzewa z trzeciej polanki, tu jest filmik:


Z drzewem mamy jeszcze ambitniejsze plany, ale o tym później

Zapraszamy do dołączenia do projektu!

[Piotr Szpartaluk]

Cześć!

Ruszamy z projektem Baseline na Hańczy. Project manago to Przemek Modrzewski.

Jest wybrane miejsce na tablice pomiarowe do pomiaru przejrzystości wody (krążek Secchiego), niebawem będziemy je ustawiać. Rozmawiamy też z fachowcem do badania glonów, być może będzie możliwość profesjonalnych badań wody pod kątem biologicznym.

Na razie pobraliśmy próbki drewna z tzw. Drzewa z trzeciej polanki, tu jest filmik:


Z drzewem mamy jeszcze ambitniejsze plany, ale o tym później

Zapraszamy do dołączenia do projektu!

[Pomógł:]

Cześć!

Ruszamy z projektem Baseline na Hańczy. Project manago to Przemek Modrzewski.

Jest wybrane miejsce na tablice pomiarowe do pomiaru przejrzystości wody (krążek Secchiego), niebawem będziemy je ustawiać. Rozmawiamy też z fachowcem do badania glonów, być może będzie możliwość profesjonalnych badań wody pod kątem biologicznym.

Na razie pobraliśmy próbki drewna z tzw. Drzewa z trzeciej polanki, tu jest filmik:


Z drzewem mamy jeszcze ambitniejsze plany, ale o tym później

Zapraszamy do dołączenia do projektu!

Cześć )

Dodatkowo do tego co napisał Piotrek, mamy wyznaczone miejsca na pierwsze stacje badawcze.
Będziemy także wyznaczać kolejne. Potrzebna pomoc nurków GUE w zbieraniu pomiarów

Zapraszamy wszystkich nurków GUE, i nie tylko, do współtworzenia i udziału w tym projekcie badawczym.

[Przemek Modrzewski]

Cześć )

Dodatkowo do tego co napisał Piotrek, mamy wyznaczone miejsca na pierwsze stacje badawcze.
Będziemy także wyznaczać kolejne. Potrzebna pomoc nurków GUE w zbieraniu pomiarów

Zapraszamy wszystkich nurków GUE, i nie tylko, do współtworzenia i udziału w tym projekcie badawczym.

[Pomógł:]

Cześć )

Dodatkowo do tego co napisał Piotrek, mamy wyznaczone miejsca na pierwsze stacje badawcze.
Będziemy także wyznaczać kolejne. Potrzebna pomoc nurków GUE w zbieraniu pomiarów

Zapraszamy wszystkich nurków GUE, i nie tylko, do współtworzenia i udziału w tym projekcie badawczym.

Czekamy na dalsze relacje

[Robert Langowski]

Czekamy na dalsze relacje

[Pomógł:]

Czekamy na dalsze relacje

Wpadnę nad Hańczę na przełomie września i października, to jak będzie coś na bieżąco do ogarnięcia to chętnie pomogę.

[Adam Jaworski]

Wpadnę nad Hańczę na przełomie września i października, to jak będzie coś na bieżąco do ogarnięcia to chętnie pomogę.

[Pomógł:]

Wpadnę nad Hańczę na przełomie września i października, to jak będzie coś na bieżąco do ogarnięcia to chętnie pomogę.

Kolejny weekend badawczy za nami. Tym razem udało się ustawić dwie nowe stacje badawcze, zrobić pierwsze pomiary, Odnaleźć starą stację i ją odświeżyć. Pobraliśmy także kolejne próbki drzewa - tym razem do precyzyjnego określenia wieku drzewa przy pomocy badania c14.
Krótka relacja video z naszych prac.

[Przemek Modrzewski]

Kolejny weekend badawczy za nami. Tym razem udało się ustawić dwie nowe stacje badawcze, zrobić pierwsze pomiary, Odnaleźć starą stację i ją odświeżyć. Pobraliśmy także kolejne próbki drzewa - tym razem do precyzyjnego określenia wieku drzewa przy pomocy badania c14.
Krótka relacja video z naszych prac.

[Pomógł:]

Kolejny weekend badawczy za nami. Tym razem udało się ustawić dwie nowe stacje badawcze, zrobić pierwsze pomiary, Odnaleźć starą stację i ją odświeżyć. Pobraliśmy także kolejne próbki drzewa - tym razem do precyzyjnego określenia wieku drzewa przy pomocy badania c14.
Krótka relacja video z naszych prac.

A w jakim celu zostawiliście stara stację z metrówką w wodzie?

[Sebastian Zieliński]

A w jakim celu zostawiliście stara stację z metrówką w wodzie?

[Pomógł:]

A w jakim celu zostawiliście stara stację z metrówką w wodzie?

Stara stacja zostanie przebudowana podczas następnego wyjazdu, nie mieliśmy tyle materiałów budowlanych tym razem.

[Piotr Szpartaluk]

Stara stacja zostanie przebudowana podczas następnego wyjazdu, nie mieliśmy tyle materiałów budowlanych tym razem.

[Pomógł:]

Stara stacja zostanie przebudowana podczas następnego wyjazdu, nie mieliśmy tyle materiałów budowlanych tym razem.

[Dariusz Szymański]

[Pomógł:]

Fajnie że jej nikt nie zniszczył. Metrowka jest częścią tej stacji więc jej nie ruszamy ale poprawimy tablice

[Przemek Modrzewski]

Fajnie że jej nikt nie zniszczył. Metrowka jest częścią tej stacji więc jej nie ruszamy ale poprawimy tablice

[Pomógł:]

Fajnie że jej nikt nie zniszczył. Metrowka jest częścią tej stacji więc jej nie ruszamy ale poprawimy tablice

Panowie fajnie, ze Wam się chce- cieszą takie akcje i mają spory sens, ale mam pytanko czy robicie to formalnie i zupełnie legalną "ścieżką" ?
Jak wiadomo Hańcza jest zbiornikiem objętym ochroną prawną i wszelkie samowolki mogą niestety obrócić się przeciw nam.

[Maciej Jarząbek]

Panowie fajnie, ze Wam się chce- cieszą takie akcje i mają spory sens, ale mam pytanko czy robicie to formalnie i zupełnie legalną "ścieżką" ?
Jak wiadomo Hańcza jest zbiornikiem objętym ochroną prawną i wszelkie samowolki mogą niestety obrócić się przeciw nam.

[Pomógł:]

Panowie fajnie, ze Wam się chce- cieszą takie akcje i mają spory sens, ale mam pytanko czy robicie to formalnie i zupełnie legalną "ścieżką" ?
Jak wiadomo Hańcza jest zbiornikiem objętym ochroną prawną i wszelkie samowolki mogą niestety obrócić się przeciw nam.

Co masz na myśli legalną scieżką?

Jeśli chodzi o PB na Hańczy to jest to projekt oficjalnie zgłoszony w ramach PB. Ten projekt już był tam tylko nie było aktywny przez jakiś czas i cały wysiłek teraz w tym, żeby środowisko się zaangażowało w niego ponownie. My tylko staramy się go uruchomić, żeby było do czego dołączać.

Teraz chcemy sprawę wspólnie z władzami ustalić co on może wnieść do ochrony akwenu. W tej chwili to co uprawiamy to samowolka polegająca na nurkowaniu w Hanczy i ocenie widoczności i to jeszcze nie podpada pod paragraf. Wywiercenie dziurki w drzewie też myślę, że nie podpada a może być z tego dużo fajnej wiedzy przyrodniczo - badawczej związanej z tym akwenem.

Zgadzam się jednak, że kolejne kroki to "zalegalizowanie" projektu przez "ujawnienie się" władzom i porozmawianiu o wspólnych korzyściach.

[Przemek Modrzewski]

Co masz na myśli legalną scieżką?

Jeśli chodzi o PB na Hańczy to jest to projekt oficjalnie zgłoszony w ramach PB. Ten projekt już był tam tylko nie było aktywny przez jakiś czas i cały wysiłek teraz w tym, żeby środowisko się zaangażowało w niego ponownie. My tylko staramy się go uruchomić, żeby było do czego dołączać.

Teraz chcemy sprawę wspólnie z władzami ustalić co on może wnieść do ochrony akwenu. W tej chwili to co uprawiamy to samowolka polegająca na nurkowaniu w Hanczy i ocenie widoczności i to jeszcze nie podpada pod paragraf. Wywiercenie dziurki w drzewie też myślę, że nie podpada a może być z tego dużo fajnej wiedzy przyrodniczo - badawczej związanej z tym akwenem.

Zgadzam się jednak, że kolejne kroki to "zalegalizowanie" projektu przez "ujawnienie się" władzom i porozmawianiu o wspólnych korzyściach.

[Pomógł:]

Co masz na myśli legalną scieżką?

Jeśli chodzi o PB na Hańczy to jest to projekt oficjalnie zgłoszony w ramach PB. Ten projekt już był tam tylko nie było aktywny przez jakiś czas i cały wysiłek teraz w tym, żeby środowisko się zaangażowało w niego ponownie. My tylko staramy się go uruchomić, żeby było do czego dołączać.

Teraz chcemy sprawę wspólnie z władzami ustalić co on może wnieść do ochrony akwenu. W tej chwili to co uprawiamy to samowolka polegająca na nurkowaniu w Hanczy i ocenie widoczności i to jeszcze nie podpada pod paragraf. Wywiercenie dziurki w drzewie też myślę, że nie podpada a może być z tego dużo fajnej wiedzy przyrodniczo - badawczej związanej z tym akwenem.

Zgadzam się jednak, że kolejne kroki to "zalegalizowanie" projektu przez "ujawnienie się" władzom i porozmawianiu o wspólnych korzyściach.

Nurkowanie w Hańczy jest legalne. Póki co wszędzie a po wejściu rozporządzenia (zgodnie z jego aktualnym projektem) będzie można nurkować tam gdzie zamierzamy prowadzić badania w ramach PB.

Proszę pamiętać że wszelkie działania badawcze w ramach PB to działania przyrodnicze mające na celu między innymi poznanie zmian jakie zachodzą w środowisku wodnym pod wpływem oddziaływania człowieka, człowieka przebywającego nad wodą a nie pod wodą. Dzięki naszym staraniom już w pierwszej fazie projektu mamy informacje dotyczące rozwoju drobnoustrojów których powstawanie głównie zleży od spływających z pól nawozów sztucznych.

Chcemy docelowo zainteresować RDOŚ badaniami wykonanymi w ramach PB i dzięki temu zmienić postrzeganie nas jako nurków przez urzędników tego organy państwowego.

[Remek Modrzewski]

Nurkowanie w Hańczy jest legalne. Póki co wszędzie a po wejściu rozporządzenia (zgodnie z jego aktualnym projektem) będzie można nurkować tam gdzie zamierzamy prowadzić badania w ramach PB.

Proszę pamiętać że wszelkie działania badawcze w ramach PB to działania przyrodnicze mające na celu między innymi poznanie zmian jakie zachodzą w środowisku wodnym pod wpływem oddziaływania człowieka, człowieka przebywającego nad wodą a nie pod wodą. Dzięki naszym staraniom już w pierwszej fazie projektu mamy informacje dotyczące rozwoju drobnoustrojów których powstawanie głównie zleży od spływających z pól nawozów sztucznych.

Chcemy docelowo zainteresować RDOŚ badaniami wykonanymi w ramach PB i dzięki temu zmienić postrzeganie nas jako nurków przez urzędników tego organy państwowego.

Panowie nie zrozumcie mnie źle- jestem z Wami całym sercem, ale żyję w tym kraju już chyba za długo i wiem czym to się może skończyć (Wigierski Park Narodowy jest tego doskonałym przykładem). Napiszcie coś więcej o PB Hańcza albo pokierujcie w odpowiednie linki chętnie się czegoś dowiem na ten temat.

[Maciej Jarząbek]

Panowie nie zrozumcie mnie źle- jestem z Wami całym sercem, ale żyję w tym kraju już chyba za długo i wiem czym to się może skończyć (Wigierski Park Narodowy jest tego doskonałym przykładem). Napiszcie coś więcej o PB Hańcza albo pokierujcie w odpowiednie linki chętnie się czegoś dowiem na ten temat.

[Pomógł:]

Panowie nie zrozumcie mnie źle- jestem z Wami całym sercem, ale żyję w tym kraju już chyba za długo i wiem czym to się może skończyć (Wigierski Park Narodowy jest tego doskonałym przykładem). Napiszcie coś więcej o PB Hańcza albo pokierujcie w odpowiednie linki chętnie się czegoś dowiem na ten temat.

[Jarek Andrzejewski]

[Pomógł:]

Cześć,

Taki tam luźny pomysł w kontekście projektu - podrzucam artykuł dotyczący w skrócie historii raków różnych w Hańczy. Może zbierając na stacjach dane dotyczące parametrów wody pokusić się także o monitorowanie populacji raków? Poniżej cytat a jednocześnie apel autora Pawła Laskowskiego oraz link do artykułu w Nurkowej Polsce Raki w jeziorze Hańcza ze zdjęciami Andrzeja Markiewicza.

"Historia raków w Jeziorze Hańcza może w przyszłości stanowić zalążek do współpracy przy monitorowaniu podwodnego środowiska naturalnego, a także współpracy między nurkami, naukowcami i instytucjami zajmującymi się ochroną przyrody w kraju. Odpowiednio wyszkolony z zakresu ekologii wód płetwonurek to cenny strażnik i obserwator podwodnego świata.
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku zamiast myśleć o ograniczaniu dostępu do rezerwatu Jeziora Hańcza płetwonurkom rekreacyjnym i jednoczesnym bezmyślnym, niczym nieuzasadnionym dopuszczaniem używania łodzi motorowych bez jakichkolwiek ograniczeń i innych sprzętów motorowych oraz wyrażaniem zgody na eksplorację zbiornika jednostkom Sił Zbrojnych RP oraz jednostkom Policji i Straży Pożarnej, pomyślałby o działaniach w obszarze ekologii, min. monitorowaniu stanu populacji raków przez podwodnych obserwatorów. W kontrolowanych warunkach można byłoby pokusić się o próby odłowu raków sygnałowych przez wyselekcjonowaną grupę płetwonurków. Współpracę z płetwonurkami „ekologami” na terenie rezerwatu Jezioro Hańcza, należałoby rozpropagować na terenie całego kraju.

Prawnym narzędziem zapobiegającym kolejnym introdukcjom jest Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 12.11.2001 r. (Dz. U. nr 138, poz. 1559 z późn. zm.) ze zmianą w paragrafie 8 (Dz. U. 2003, Nr 17, poz. 160), nakazujące niewpuszczanie schwytanych osobników raka sygnałowego z powrotem do wód, w tym także do tych, w których został złowiony. Rozporządzenie to stanowi unikalne rozwiązanie prawne w skali europejskiej, lecz bez upowszechniania może okazać się nieskutecznym, martwym prawem."

pozdrawiam,
Mo

[Monika Brzózka]

Cześć,

Taki tam luźny pomysł w kontekście projektu - podrzucam artykuł dotyczący w skrócie historii raków różnych w Hańczy. Może zbierając na stacjach dane dotyczące parametrów wody pokusić się także o monitorowanie populacji raków? Poniżej cytat a jednocześnie apel autora Pawła Laskowskiego oraz link do artykułu w Nurkowej Polsce Raki w jeziorze Hańcza ze zdjęciami Andrzeja Markiewicza.

"Historia raków w Jeziorze Hańcza może w przyszłości stanowić zalążek do współpracy przy monitorowaniu podwodnego środowiska naturalnego, a także współpracy między nurkami, naukowcami i instytucjami zajmującymi się ochroną przyrody w kraju. Odpowiednio wyszkolony z zakresu ekologii wód płetwonurek to cenny strażnik i obserwator podwodnego świata.
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku zamiast myśleć o ograniczaniu dostępu do rezerwatu Jeziora Hańcza płetwonurkom rekreacyjnym i jednoczesnym bezmyślnym, niczym nieuzasadnionym dopuszczaniem używania łodzi motorowych bez jakichkolwiek ograniczeń i innych sprzętów motorowych oraz wyrażaniem zgody na eksplorację zbiornika jednostkom Sił Zbrojnych RP oraz jednostkom Policji i Straży Pożarnej, pomyślałby o działaniach w obszarze ekologii, min. monitorowaniu stanu populacji raków przez podwodnych obserwatorów. W kontrolowanych warunkach można byłoby pokusić się o próby odłowu raków sygnałowych przez wyselekcjonowaną grupę płetwonurków. Współpracę z płetwonurkami „ekologami” na terenie rezerwatu Jezioro Hańcza, należałoby rozpropagować na terenie całego kraju.

Prawnym narzędziem zapobiegającym kolejnym introdukcjom jest Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 12.11.2001 r. (Dz. U. nr 138, poz. 1559 z późn. zm.) ze zmianą w paragrafie 8 (Dz. U. 2003, Nr 17, poz. 160), nakazujące niewpuszczanie schwytanych osobników raka sygnałowego z powrotem do wód, w tym także do tych, w których został złowiony. Rozporządzenie to stanowi unikalne rozwiązanie prawne w skali europejskiej, lecz bez upowszechniania może okazać się nieskutecznym, martwym prawem."

pozdrawiam,
Mo

[Pomogła:]

Cześć,

Taki tam luźny pomysł w kontekście projektu - podrzucam artykuł dotyczący w skrócie historii raków różnych w Hańczy. Może zbierając na stacjach dane dotyczące parametrów wody pokusić się także o monitorowanie populacji raków? Poniżej cytat a jednocześnie apel autora Pawła Laskowskiego oraz link do artykułu w Nurkowej Polsce Raki w jeziorze Hańcza ze zdjęciami Andrzeja Markiewicza.

"Historia raków w Jeziorze Hańcza może w przyszłości stanowić zalążek do współpracy przy monitorowaniu podwodnego środowiska naturalnego, a także współpracy między nurkami, naukowcami i instytucjami zajmującymi się ochroną przyrody w kraju. Odpowiednio wyszkolony z zakresu ekologii wód płetwonurek to cenny strażnik i obserwator podwodnego świata.
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku zamiast myśleć o ograniczaniu dostępu do rezerwatu Jeziora Hańcza płetwonurkom rekreacyjnym i jednoczesnym bezmyślnym, niczym nieuzasadnionym dopuszczaniem używania łodzi motorowych bez jakichkolwiek ograniczeń i innych sprzętów motorowych oraz wyrażaniem zgody na eksplorację zbiornika jednostkom Sił Zbrojnych RP oraz jednostkom Policji i Straży Pożarnej, pomyślałby o działaniach w obszarze ekologii, min. monitorowaniu stanu populacji raków przez podwodnych obserwatorów. W kontrolowanych warunkach można byłoby pokusić się o próby odłowu raków sygnałowych przez wyselekcjonowaną grupę płetwonurków. Współpracę z płetwonurkami „ekologami” na terenie rezerwatu Jezioro Hańcza, należałoby rozpropagować na terenie całego kraju.

Prawnym narzędziem zapobiegającym kolejnym introdukcjom jest Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 12.11.2001 r. (Dz. U. nr 138, poz. 1559 z późn. zm.) ze zmianą w paragrafie 8 (Dz. U. 2003, Nr 17, poz. 160), nakazujące niewpuszczanie schwytanych osobników raka sygnałowego z powrotem do wód, w tym także do tych, w których został złowiony. Rozporządzenie to stanowi unikalne rozwiązanie prawne w skali europejskiej, lecz bez upowszechniania może okazać się nieskutecznym, martwym prawem."

pozdrawiam,
Mo