Każdy kraj może być z czegoś dumny.
Ja jestem Polakiem .



...i mieszkam w Polsce




Pozdrawiam,
Wojtek

[Wojtek A. Filip]

Każdy kraj może być z czegoś dumny.
Ja jestem Polakiem .



...i mieszkam w Polsce




Pozdrawiam,
Wojtek

[Pomógł:]

Każdy kraj może być z czegoś dumny.
Ja jestem Polakiem .



...i mieszkam w Polsce




Pozdrawiam,
Wojtek

Filmy fajne, ostatnimi latami bylem dumny, ze mieszkam w kraju, ktory rozwija sie i jest postrzegany bardzo pozytywnie przez przyjezdzajacych obcokrajowcow. Szkoda tylko, ze po ostatnich wyborach do sejmu oraz reakcji spoleczenstwa na temat emigrantow to lepiej chowac glowy w piasek...

[Marcin Krolik]

Filmy fajne, ostatnimi latami bylem dumny, ze mieszkam w kraju, ktory rozwija sie i jest postrzegany bardzo pozytywnie przez przyjezdzajacych obcokrajowcow. Szkoda tylko, ze po ostatnich wyborach do sejmu oraz reakcji spoleczenstwa na temat emigrantow to lepiej chowac glowy w piasek...

Nie trzeba chować głowy w piasek. Wystarczy nie kierować się kolektywizmem
I chyba miałeś na myśli imigrantów, a nie emigrantów? Wydaje mi się, że wobec tych ostatnich nie są wyrażane jakieś szczególnie negatywne emocje w naszym kraju.

[Jarek Andrzejewski]

Nie trzeba chować głowy w piasek. Wystarczy nie kierować się kolektywizmem
I chyba miałeś na myśli imigrantów, a nie emigrantów? Wydaje mi się, że wobec tych ostatnich nie są wyrażane jakieś szczególnie negatywne emocje w naszym kraju.

[Pomógł:]

Nie trzeba chować głowy w piasek. Wystarczy nie kierować się kolektywizmem
I chyba miałeś na myśli imigrantów, a nie emigrantów? Wydaje mi się, że wobec tych ostatnich nie są wyrażane jakieś szczególnie negatywne emocje w naszym kraju.

Piszac "emigranci" mialem na mysli ludzi, ktorzy uciekajac od biedy i wojny emigruja z terenow Bliskiego Wschodu do Europy zachodniej. Moze nieprecyzyjnie wyrazilem sie, ale zdaje sie, ze w tym sensie dobrze uzylem slowa.

Co do nie kierowania sie kolektywizmem to prawda. Niestety to nie zmieni ogolnego postrzegania naszego kraju, ktore w ostatnim czasie mocno zmienilo sie.

Pzdr
MK

[Marcin Krolik]

Piszac "emigranci" mialem na mysli ludzi, ktorzy uciekajac od biedy i wojny emigruja z terenow Bliskiego Wschodu do Europy zachodniej. Moze nieprecyzyjnie wyrazilem sie, ale zdaje sie, ze w tym sensie dobrze uzylem slowa.

Co do nie kierowania sie kolektywizmem to prawda. Niestety to nie zmieni ogolnego postrzegania naszego kraju, ktore w ostatnim czasie mocno zmienilo sie.

Pzdr
MK

Zanim pojawi się dyskusja na tematy polityczne, proszę zwrócić uwagę na to, że zakładając ten temat miałem na myśli:

1. Jestem dumny z tego że jestem Polakiem
2. Jestem dumny, że mamy w Polsce tak wielu fenomenalnych ludzi
3. Za granicą zawsze podkreślam skąd jestem*
4. Uważam, że Polska jest jednym z ładniejszych miejsc do życia


Pod żadnym pozorem temat ten nie miał i nie ma na celu dyskusji o uchodźcach czy partiach politycznych. Chętnych do takowej proszę o założenie oddzielnego wątku


*Kiedy zamieszkałem za granicą, wydawało mi się, że nie mam po co wracać do Polski, że gdzie indziej wszystko jest lepsze, ludzie bardziej przyjaźni, a tam u nas, w tej Polsce, to tylko się wszyscy zabijają o swoją rację. Do takiego wniosku doszedłem w 2001 roku.
Potrzebowałem blisko 10 lat, żeby przekonać się jak bardzo się myliłem.
Jesteśmy różni - tak jak ludzie na całym świecie i to jest w nas najcenniejsze.
Być Polakiem to powód do dumy, a nie wstydu.

[Wojtek A. Filip]

Zanim pojawi się dyskusja na tematy polityczne, proszę zwrócić uwagę na to, że zakładając ten temat miałem na myśli:

1. Jestem dumny z tego że jestem Polakiem
2. Jestem dumny, że mamy w Polsce tak wielu fenomenalnych ludzi
3. Za granicą zawsze podkreślam skąd jestem*
4. Uważam, że Polska jest jednym z ładniejszych miejsc do życia


Pod żadnym pozorem temat ten nie miał i nie ma na celu dyskusji o uchodźcach czy partiach politycznych. Chętnych do takowej proszę o założenie oddzielnego wątku


*Kiedy zamieszkałem za granicą, wydawało mi się, że nie mam po co wracać do Polski, że gdzie indziej wszystko jest lepsze, ludzie bardziej przyjaźni, a tam u nas, w tej Polsce, to tylko się wszyscy zabijają o swoją rację. Do takiego wniosku doszedłem w 2001 roku.
Potrzebowałem blisko 10 lat, żeby przekonać się jak bardzo się myliłem.
Jesteśmy różni - tak jak ludzie na całym świecie i to jest w nas najcenniejsze.
Być Polakiem to powód do dumy, a nie wstydu.

[Pomógł:]

Zanim pojawi się dyskusja na tematy polityczne, proszę zwrócić uwagę na to, że zakładając ten temat miałem na myśli:

1. Jestem dumny z tego że jestem Polakiem
2. Jestem dumny, że mamy w Polsce tak wielu fenomenalnych ludzi
3. Za granicą zawsze podkreślam skąd jestem*
4. Uważam, że Polska jest jednym z ładniejszych miejsc do życia


Pod żadnym pozorem temat ten nie miał i nie ma na celu dyskusji o uchodźcach czy partiach politycznych. Chętnych do takowej proszę o założenie oddzielnego wątku


*Kiedy zamieszkałem za granicą, wydawało mi się, że nie mam po co wracać do Polski, że gdzie indziej wszystko jest lepsze, ludzie bardziej przyjaźni, a tam u nas, w tej Polsce, to tylko się wszyscy zabijają o swoją rację. Do takiego wniosku doszedłem w 2001 roku.
Potrzebowałem blisko 10 lat, żeby przekonać się jak bardzo się myliłem.
Jesteśmy różni - tak jak ludzie na całym świecie i to jest w nas najcenniejsze.
Być Polakiem to powód do dumy, a nie wstydu.

Uffff, pożar ugaszony w zarzewiu . "Pomógł"

[Piotr Głoskowski]

Uffff, pożar ugaszony w zarzewiu . "Pomógł"

[Pomógł:]

Uffff, pożar ugaszony w zarzewiu . "Pomógł"

ten też jest ciekawy

[Tomek Płociński]

ten też jest ciekawy

[Pomógł:]

ten też jest ciekawy

ech, napisałem niebezpieczną odpowiedź która odparowała

No, ale obiecałem sobie że wkleję tu pewno zdjęcie, które odparowało razem z wiadomością



Tą małą flagę robiliśmy razem z synem. W planach chcemy zostawić ją pod grobem nieznanego żołnierza.

[Sebastian Zieliński]

ech, napisałem niebezpieczną odpowiedź która odparowała

No, ale obiecałem sobie że wkleję tu pewno zdjęcie, które odparowało razem z wiadomością



Tą małą flagę robiliśmy razem z synem. W planach chcemy zostawić ją pod grobem nieznanego żołnierza.

[Pomógł:]

ech, napisałem niebezpieczną odpowiedź która odparowała

No, ale obiecałem sobie że wkleję tu pewno zdjęcie, które odparowało razem z wiadomością



Tą małą flagę robiliśmy razem z synem. W planach chcemy zostawić ją pod grobem nieznanego żołnierza.

[Wojtek A. Filip]

[Pomógł:]

O polityce ani słowa nie pisałem na szczęście.
Co do pojęć: http://sjp.pwn.pl/sjp/imigracja;2561244.html
http://sjp.pwn.pl/sjp/emigracja;2457214.html

Ja też nie widzę powodów, by wstydzić się za kogokolwiek a staram się, by za siebie nie musieć (zbytnio )

A co do piękna naszego kraju, to w pełni się zgadzam!

[Jarek Andrzejewski]

O polityce ani słowa nie pisałem na szczęście.
Co do pojęć: http://sjp.pwn.pl/sjp/imigracja;2561244.html
http://sjp.pwn.pl/sjp/emigracja;2457214.html

Ja też nie widzę powodów, by wstydzić się za kogokolwiek a staram się, by za siebie nie musieć (zbytnio )

A co do piękna naszego kraju, to w pełni się zgadzam!

[Pomógł:]

O polityce ani słowa nie pisałem na szczęście.
Co do pojęć: http://sjp.pwn.pl/sjp/imigracja;2561244.html
http://sjp.pwn.pl/sjp/emigracja;2457214.html

Ja też nie widzę powodów, by wstydzić się za kogokolwiek a staram się, by za siebie nie musieć (zbytnio )

A co do piękna naszego kraju, to w pełni się zgadzam!

Jarek - po kiego grzyba wyjaśniasz w tym temacie co to jest imigracja?
Naprawdę nie potrafisz się powstrzymać?

[Wojtek A. Filip]

Jarek - po kiego grzyba wyjaśniasz w tym temacie co to jest imigracja?
Naprawdę nie potrafisz się powstrzymać?

[Pomógł:]

Jarek - po kiego grzyba wyjaśniasz w tym temacie co to jest imigracja?
Naprawdę nie potrafisz się powstrzymać?

[Jarek Andrzejewski]

[Pomógł:]

[TomM]

[Pomógł:]

[piotrkw]

[Pomógł:]

My (40- i 50-latkowie) dźwigamy na sobie brzemię przeszłości tego kraju. Wspomnienia, z których pamiętamy, że byliśmy "gorsi" od zachodu (biedni, bez swobody poruszania się po świecie). Stale mamy pewien kompleks wynikający z obserwacji zachodnich obcokrajowców, którzy pojawiali się w naszym kraju latach 70, 80 czy nawet 90. Oni mieli swobodę poruszania się i pieniądze. Ten kompleks pozostał i nie jest łatwy do usunięcia. Pomimo wielkich zmian w latach 200-201, powolnego zacierania różnic materialnych i swobodnego dostępu do Zachodniej Europy stale jesteśmy czuli na stare różnice. Na to, jak nas tam widzą.
I pewnie ten "osad" leży u podstaw deklaracji typu "jestem Polakiem i jestem z tego dumny". To tak jakby obcym deklarować "nie jestem przecież tak cienki, jak sądzicie", znajdując oparcie we własnej "dumie" narodowej podpartej starymi kompleksami.
Mam inną propozycję: wrzućmy po prostu na luz. Jestem jaki jestem i tyle. Staram się tego uczyć i trochę się już nauczyłem. Wiem, że nie jest to takie proste, ale daje efekty. Bariery budujemy my sami. Nie tylko wobec innych, ale przede wszystkim sami dla siebie.

[Sławek Hałka]

My (40- i 50-latkowie) dźwigamy na sobie brzemię przeszłości tego kraju. Wspomnienia, z których pamiętamy, że byliśmy "gorsi" od zachodu (biedni, bez swobody poruszania się po świecie). Stale mamy pewien kompleks wynikający z obserwacji zachodnich obcokrajowców, którzy pojawiali się w naszym kraju latach 70, 80 czy nawet 90. Oni mieli swobodę poruszania się i pieniądze. Ten kompleks pozostał i nie jest łatwy do usunięcia. Pomimo wielkich zmian w latach 200-201, powolnego zacierania różnic materialnych i swobodnego dostępu do Zachodniej Europy stale jesteśmy czuli na stare różnice. Na to, jak nas tam widzą.
I pewnie ten "osad" leży u podstaw deklaracji typu "jestem Polakiem i jestem z tego dumny". To tak jakby obcym deklarować "nie jestem przecież tak cienki, jak sądzicie", znajdując oparcie we własnej "dumie" narodowej podpartej starymi kompleksami.
Mam inną propozycję: wrzućmy po prostu na luz. Jestem jaki jestem i tyle. Staram się tego uczyć i trochę się już nauczyłem. Wiem, że nie jest to takie proste, ale daje efekty. Bariery budujemy my sami. Nie tylko wobec innych, ale przede wszystkim sami dla siebie.

[Pomógł:]

My (40- i 50-latkowie) dźwigamy na sobie brzemię przeszłości tego kraju. Wspomnienia, z których pamiętamy, że byliśmy "gorsi" od zachodu (biedni, bez swobody poruszania się po świecie). Stale mamy pewien kompleks wynikający z obserwacji zachodnich obcokrajowców, którzy pojawiali się w naszym kraju latach 70, 80 czy nawet 90. Oni mieli swobodę poruszania się i pieniądze. Ten kompleks pozostał i nie jest łatwy do usunięcia. Pomimo wielkich zmian w latach 200-201, powolnego zacierania różnic materialnych i swobodnego dostępu do Zachodniej Europy stale jesteśmy czuli na stare różnice. Na to, jak nas tam widzą.
I pewnie ten "osad" leży u podstaw deklaracji typu "jestem Polakiem i jestem z tego dumny". To tak jakby obcym deklarować "nie jestem przecież tak cienki, jak sądzicie", znajdując oparcie we własnej "dumie" narodowej podpartej starymi kompleksami.
Mam inną propozycję: wrzućmy po prostu na luz. Jestem jaki jestem i tyle. Staram się tego uczyć i trochę się już nauczyłem. Wiem, że nie jest to takie proste, ale daje efekty. Bariery budujemy my sami. Nie tylko wobec innych, ale przede wszystkim sami dla siebie.