"w" Islandii
"Na" jest wtedy gdy obszar był lub jest częścią czegoś czyli na Litwie na Ukrainie na Białorusi bo częściej były podległą częścią czegoś niż samodzielne. Np "na"Chorwacji bo praktycznie zawsze byli częścią czegoś kiedyś prowincją rzymską Iliria Dalmacja Panonia itd Byli też cząstką imperium K.Wielkiego, Wenecji, Węgier, Austro-Węgier, Jugosławii.
A wracając do wypadku to tam chodzi chyba o to że ten uskok tektoniczny jest mocno aktywny jakiś czas temu był program R. Hammonda o tym i kilku przewodników ma licencje na nurkowanie tam bo oni mają na bieżąco info o aktywności.
_________________ Instruktor NAUI # 49419 http://www.naui.org
"God is at the bottom of the sea and I dive to find him" Enzo Maiorca
Stopień nurkowy: T1, Full Cave
Ubezpieczenie: DAN/SPTGLD
Oznaczenie stage: SUS Pomogła: 13 razy Dołączyła: 07 Lut 2006 Posty: 960 Skąd: koniec świata:)
_________________ Nie bywam usatysfakcjonowana rozumieniem czegokolwiek, ponieważ wiem, że moja zdolność pojmowania może być jedynie nieskończenie małym ułamkiem tego, co chciałabym zrozumieć. (Ada Lovelace; 1815-1852)
Kiedyś miałem taką poważną rozkminę na ten temat, materiałów jest mnóstwo jak się okazało i całkiem ładnie zaliczyłem pracę karną za używanie słów uznanych powszechnie za obraźliwe w stosunku do nauczyciela. Krótko mówiąc w mojej wypowiedzi znalazło się zarówno "Na" jak i "w"
pierwszy lepszy link
Z założenia więc powinniśmy mówić, że jedziemy do jakiegoś państwa. Skąd więc wymienione formy: na Ukrainę, na Litwę, na Węgry? Niektórzy starają się tutaj odwoływać właśnie do tego, że państwa, wobec których używamy obecnie formy na, nie stanowiły kiedyś odrębnych całości, ale były częścią innych terytoriów, np. Węgry – częścią Cesarstwa Austro-Węgierskiego, Słowacja – częścią Czechosłowacji, Ukraina – częścią Cesarstwa Rosyjskiego itp. Ale – dodają zwolennicy tej teorii – użycie przyimka na dotyczy jedynie tych krajów, które znajdują się blisko nas i ich nazwy były częściej używane. Dlatego np. nie mówi się na Słowenię, tylko do Słowenii.
Z Chorwacją często powierzchowna wiedza językowa jest przyczyną twierdzenia że właściwa forma to "do" Chorwacji ale tak nie jest ponieważ Austro Węgry zamykały w całość unię Królestwa Węgier i Królestwa Chorwacji do tego stopnia że Chorwacja jako państwo nie istniała w sensie odrębności. Rozbiór Polski między Rosję Prusy i Austrię zamyka wątpliwości Chorwacja była częścią czegoś w czym mieszkali Polacy więc jeździmy na Podlasie na Mazury i na Chorwację
Nie potrafię teraz przytoczyć Miodka ale z tego co pamiętam można mówić i tak i tak obie formy są poprawne
Ale okazuje się że z Islandią jest dziwniej bo to wyjątek
"Najlepiej mają się za to Islandczycy. Oni jeżdżą zarówno do Islandii (państwa), jak i na Islandię (wyspę). W związku z tym są jednocześnie w Islandii i na Islandii. Być może Irlandczycy chcieliby podobnie, ale to przywilej jednorazowy."
_________________ Instruktor NAUI # 49419 http://www.naui.org
"God is at the bottom of the sea and I dive to find him" Enzo Maiorca
Stopień nurkowy: T1, Full Cave
Ubezpieczenie: DAN/SPTGLD
Oznaczenie stage: SUS Pomogła: 13 razy Dołączyła: 07 Lut 2006 Posty: 960 Skąd: koniec świata:)
Wysłany: 30-01-2016, 13:36
Adam Frajtak napisał/a:
Z Chorwacją często powierzchowna wiedza językowa jest przyczyną twierdzenia że właściwa forma to "do" Chorwacji ale tak nie jest ponieważ Austro Węgry zamykały w całość unię Królestwa Węgier i Królestwa Chorwacji do tego stopnia że Chorwacja jako państwo nie istniała w sensie odrębności. Rozbiór Polski między Rosję Prusy i Austrię zamyka wątpliwości Chorwacja była częścią czegoś w czym mieszkali Polacy więc jeździmy na Podlasie na Mazury i na Chorwację
Nie potrafię teraz przytoczyć Miodka ale z tego co pamiętam można mówić i tak i tak obie formy są poprawne
Znam to tłumaczenie. Sama najczęściej z przyzwyczajenia, bo tak mówiłam zanim dowiedziałam się, że to kontrowersyjne, mówię "na Chorwację" i ciągle mnie ktoś poprawia.
Co do ciągłej podległości Chorwacji, to przypomina mi się jak kiedyś Maurizio z Krnicy opowiadał, że jego dziadek nigdy nie opuścił wioski, w której się urodził, a w ciągu życia zmieniał obywatelstwo 8 razy. To ładnie obrazuje to o czym mówisz.
_________________ Nie bywam usatysfakcjonowana rozumieniem czegokolwiek, ponieważ wiem, że moja zdolność pojmowania może być jedynie nieskończenie małym ułamkiem tego, co chciałabym zrozumieć. (Ada Lovelace; 1815-1852)
Stopień nurkowy: GUE PSAI TMX Cave
Ilość nurkowań rocznie: 100
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 11 razy Wiek: 53 Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 2601 Skąd: Śląsk
Wysłany: 30-01-2016, 14:00
Monika napisał/a:
Co do ciągłej podległości Chorwacji, to przypomina mi się jak kiedyś Maurizio z Krnicy opowiadał, że jego dziadek nigdy nie opuścił wioski, w której się urodził, a w ciągu życia zmieniał obywatelstwo 8 razy. To ładnie obrazuje to o czym mówisz.
Ale jak się temu przyjrzeć to zobacz jak bądź co bądź odległa historia wpływa na nas. Na przykład ktoś z Sosnowca mógłby powiedzieć jadę do Chorwacji z Mysłowic na Chorwację a z Katowic i tak i tak albo zgodnie z zasadami niemieckiej pisowni Wystarczy krótki spacer w okolicach Mysłowic Brzęczkowic i do dziś widać tych samych Polaków a jednak można dostrzec różnice "mentalne" bez oceniania Między rosyjskim stanem umysłu niemieckim ordungiem i austriackim brakiem gościnności i polotu
_________________ Instruktor NAUI # 49419 http://www.naui.org
"God is at the bottom of the sea and I dive to find him" Enzo Maiorca
Stopień nurkowy: P4 full TMX
Ilość nurkowań rocznie: 90 Pomógł: 8 razy Wiek: 62 Dołączył: 10 Wrz 2012 Posty: 1082 Skąd: Koszalin
Wysłany: 01-02-2016, 00:33
Adam Frajtak napisał/a:
"w" Islandii
"Na"
Monika napisał/a:
Adam,
nie bardzo
Jeżeli mowa o państwie, to w Islandii. Jeżeli mowa o wyspie, to na Islandii. W stosunku do wyspy, praktycznie zawsze używamy "na" (na wyspie).
Jeżeli chodzi zaś o same kraje, to sprawa rzeczywiście jest bardziej skomplikowana. Twój "naukowy" wywód Adam zupełnie mnie nie przekonuje. Bo to dorabianie naukowej ideologii do zwrotów zasłyszanych w tłumie.
Jedno jest pewne. Polski to baardzo dziwny, trudny poetycki i niekonsekwentny język.
_________________ Pozdrawiam
-----------------------------------------------------
"Wiem tylko to, co sam widziałem." - Ernest Hemingway
"Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum..." - Michał Zabłocki
spotkałam się parę lat temu z wytłumaczeniem używania sformułowań "na" w odniesieniu do naszych sąsiadów i to tłumaczenie do mnie trafia. Nie jest to sztywna zasada co do bycia elementem innego Państwa, ale jest pokrewna. Z racji bliskości tych terenów i faktu, że w całej naszej burzliwej historii były naszymi terytoriami przywykliśmy do takiego właśnie ich traktowania. Nie jako odrębne kraje, ale jako krainy geograficzne. Stąd na Białoruś, na Ukrainę czy na Litwę tak samo jak na Mazury, na Śląsk, czy na Mazowsze. To "na" to takie trochę traktowanie z góry i po macoszemu, które weszło nam w krew. Z czasem dopuszczone jako prawidłowe, ale niemożliwe do zastosowania do jakiegokolwiek innego kraju.
Stopień nurkowy: T1
Ilość nurkowań rocznie: 60
Ubezpieczenie: DAN Silver Sport Pomógł: 39 razy Wiek: 48 Dołączył: 31 Gru 2010 Posty: 2408 Skąd: Józefów k. W-wy
Wysłany: 23-02-2016, 10:31
Na Mazury, na Śląsk... A co, jeżeli ktoś jedzie do Wielkopolski?
Stopień nurkowy: GUE PSAI TMX Cave
Ilość nurkowań rocznie: 100
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 11 razy Wiek: 53 Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 2601 Skąd: Śląsk
Wysłany: 23-02-2016, 12:54
Adam Jaworski napisał/a:
Na Mazury, na Śląsk... A co, jeżeli ktoś jedzie do Wielkopolski?
Bo Pyrlandia to obca cywilizacja oni są inni.
Albo dlatego że Wielkopolska Małopolska to rdzennie polskie tereny jedziemy w końcu do Polski a nie na Polskę natomiast Śląsk Mazury Litwa Ukraina to tereny obejmowane i/ lub podbijane i okupowane. Językowo uznajemy ich przynależność do rdzennej Polski ale już Wielkopolska z Gnieznem czy Małopolska z Krakowem są po prostu Polską
_________________ Instruktor NAUI # 49419 http://www.naui.org
"God is at the bottom of the sea and I dive to find him" Enzo Maiorca
Na Mazury, na Śląsk... A co, jeżeli ktoś jedzie do Wielkopolski?
Ożeż Ty! Widocznie Wielko- i Małopolski to wyjątki
cyt.:
◾na występuje przy nazwach części składowych terytoriów oraz przy nazwach wysp i półwyspów, np.: na Cyprze, na Mazurach, na Podhalu, ale: do Wielkopolski, do Małopolski,
◾z nazwami dzielnic miast, np. na Ochocie,
◾przy nazwach państw, części świata, miejscowości, jednostek administracyjnych i topograficznych pojmowanych jako samodzielne całości na jest zastępowane przez przyimek do, wyjątki: na Węgry (nie: do Węgier), na Litwę albo do Litwy (rzadko), na Białorusi, na Syberii, na Łotwę albo do Łotwy, na Słowację albo do Słowacji (rzadko), na Ukrainę (nie: do Ukrainy),
◾występuje regularnie z nazwami regionów z przyrostkiem -yzna, np. na Suwalszczyźnie,
◾na oznacza przestrzeń bardziej ogólnikowo niż do,
◾w znaczeniu przestrzenno-kierunkowym na oznacza kierunek, nie cel czynności, np. Jadę na Kraków (gdy Kraków nie jest celem podróży), Jadę do Krakowa (gdy Kraków jest celem podróży).
Opracowała: Katarzyna Olszewska
Źródła:
1.Mały słownik języka polskiego, red. E. Sobol, Warszawa 1999.
2.Praktyczny słownik poprawnej polszczyzny, red. A Markowski, Warszawa 1999.
3.Słownik języka polskiego, red. M. Szymczak, Warszawa 1978.
4.Słownik poprawnej polszczyzny, red. W. Doroszewski, Warszawa 1980.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum