[Andrzej Piekarski]

[Pomógł:]

[Dariusz Szymański]

[Pomógł:]

a kąt i światłość?

[bell23]

a kąt i światłość?

[Pomógł:]

a kąt i światłość?

@Darek fajna zabawka, ale ostatnio przekonałem się, że nadmiar światła, czy to skupionego czy video nie zawsze jest dobry, zależy gdzie i do jakich warunków.

niemniej gratuluje, chętnie bym pod wodą zobaczył taki laser

[Tomasz Wciórka]

@Darek fajna zabawka, ale ostatnio przekonałem się, że nadmiar światła, czy to skupionego czy video nie zawsze jest dobry, zależy gdzie i do jakich warunków.

niemniej gratuluje, chętnie bym pod wodą zobaczył taki laser

[Pomógł:]

@Darek fajna zabawka, ale ostatnio przekonałem się, że nadmiar światła, czy to skupionego czy video nie zawsze jest dobry, zależy gdzie i do jakich warunków.

niemniej gratuluje, chętnie bym pod wodą zobaczył taki laser

Światłości będzie ok 2,8-3tyś lm, skupienie ... rzędu 1° może mniej nawet.
Tak to świeciło na powietrzu, jakiś film spod wody wkrótce.
Jeszcze programuję bajery w sterowniku...

[Dariusz Szymański]

Światłości będzie ok 2,8-3tyś lm, skupienie ... rzędu 1° może mniej nawet.
Tak to świeciło na powietrzu, jakiś film spod wody wkrótce.
Jeszcze programuję bajery w sterowniku...

[Pomógł:]

Światłości będzie ok 2,8-3tyś lm, skupienie ... rzędu 1° może mniej nawet.
Tak to świeciło na powietrzu, jakiś film spod wody wkrótce.
Jeszcze programuję bajery w sterowniku...

[Jarek Andrzejewski]

[Pomógł:]

[Dariusz Szymański]

[Pomógł:]

A dlaczego posiłkujesz się tak niedokładnym filmem (np. skąd wiesz, że jest tam akurat 1,5 czy 2,5m)?

W pokoju spokojnie zrób test.
Ustaw mały prąd (żeby nie raziło), wydrukuj kartkę z kratką 1cm (np. taką przygotowaną w Libre Office), zaświeć na nią, zmierz średnicę spota (myślę, że możesz oba zmierzyć i podać 2 kąty) i odległość do ściany.

[Jarek Andrzejewski]

A dlaczego posiłkujesz się tak niedokładnym filmem (np. skąd wiesz, że jest tam akurat 1,5 czy 2,5m)?

W pokoju spokojnie zrób test.
Ustaw mały prąd (żeby nie raziło), wydrukuj kartkę z kratką 1cm (np. taką przygotowaną w Libre Office), zaświeć na nią, zmierz średnicę spota (myślę, że możesz oba zmierzyć i podać 2 kąty) i odległość do ściany.

[Pomógł:]

A dlaczego posiłkujesz się tak niedokładnym filmem (np. skąd wiesz, że jest tam akurat 1,5 czy 2,5m)?

W pokoju spokojnie zrób test.
Ustaw mały prąd (żeby nie raziło), wydrukuj kartkę z kratką 1cm (np. taką przygotowaną w Libre Office), zaświeć na nią, zmierz średnicę spota (myślę, że możesz oba zmierzyć i podać 2 kąty) i odległość do ściany.

[Dariusz Szymański]

[Pomógł:]

[Jarek Andrzejewski]

[Pomógł:]

Dzięki za zainteresowanie. Trochę przespałem temat. Po kontakcie z Piotrem Redkiewiczem dowiedziałem się, że dostęp jest od przodu latarki choć nie był wylewny w szczegółach. Przód latarki po prostu się odkręca. Złapałem przód głowicy przez rękawiczkę gumową i dało się odkręcić. Wykręca się przedni czarny ring z grubą szybą. W drugiej części latarki jest rowek z oringiem. Więc szyba jest dociskana do oringa po przykręceniu ringu. Po odkręceniu przodu mamy luźno ruszającą się płytkę z diodami. Płytki nie da się pociągnąć do przodu aby dostać się do może jakichś śrub wewnątrz? Tak jakby za krótkie były przewody. Nie chcę odlutowywać ich ale być może tak trzeba zrobić. Ponieważ to poważniejsza ingerencja nie zdecydowałem się na to i wrzuciłem tutaj temat. Piotr niejako tajemniczo potwierdził mi, że trzeba odlutowac przewody.
Na razie nurkuję z nią bez działającego właściwie wyłącznika. Z tyłu nie należy odkręcać metalowego dławika bo uszkadza się wtedy latarkę.

[bastekpred]

Dzięki za zainteresowanie. Trochę przespałem temat. Po kontakcie z Piotrem Redkiewiczem dowiedziałem się, że dostęp jest od przodu latarki choć nie był wylewny w szczegółach. Przód latarki po prostu się odkręca. Złapałem przód głowicy przez rękawiczkę gumową i dało się odkręcić. Wykręca się przedni czarny ring z grubą szybą. W drugiej części latarki jest rowek z oringiem. Więc szyba jest dociskana do oringa po przykręceniu ringu. Po odkręceniu przodu mamy luźno ruszającą się płytkę z diodami. Płytki nie da się pociągnąć do przodu aby dostać się do może jakichś śrub wewnątrz? Tak jakby za krótkie były przewody. Nie chcę odlutowywać ich ale być może tak trzeba zrobić. Ponieważ to poważniejsza ingerencja nie zdecydowałem się na to i wrzuciłem tutaj temat. Piotr niejako tajemniczo potwierdził mi, że trzeba odlutowac przewody.
Na razie nurkuję z nią bez działającego właściwie wyłącznika. Z tyłu nie należy odkręcać metalowego dławika bo uszkadza się wtedy latarkę.

[Pomógł:]

Dzięki za zainteresowanie. Trochę przespałem temat. Po kontakcie z Piotrem Redkiewiczem dowiedziałem się, że dostęp jest od przodu latarki choć nie był wylewny w szczegółach. Przód latarki po prostu się odkręca. Złapałem przód głowicy przez rękawiczkę gumową i dało się odkręcić. Wykręca się przedni czarny ring z grubą szybą. W drugiej części latarki jest rowek z oringiem. Więc szyba jest dociskana do oringa po przykręceniu ringu. Po odkręceniu przodu mamy luźno ruszającą się płytkę z diodami. Płytki nie da się pociągnąć do przodu aby dostać się do może jakichś śrub wewnątrz? Tak jakby za krótkie były przewody. Nie chcę odlutowywać ich ale być może tak trzeba zrobić. Ponieważ to poważniejsza ingerencja nie zdecydowałem się na to i wrzuciłem tutaj temat. Piotr niejako tajemniczo potwierdził mi, że trzeba odlutowac przewody.
Na razie nurkuję z nią bez działającego właściwie wyłącznika. Z tyłu nie należy odkręcać metalowego dławika bo uszkadza się wtedy latarkę.

Miałem dokładnie tak samo, nie wyczuwalne pozycje włącznika. Wysłałem do L4M, podobno wyczyścili tylko w myjce i nasmarowali, po serwisie włącznik działa jak dawniej.

[rybar]

Miałem dokładnie tak samo, nie wyczuwalne pozycje włącznika. Wysłałem do L4M, podobno wyczyścili tylko w myjce i nasmarowali, po serwisie włącznik działa jak dawniej.

Cześć. Może miałeś na gwarancji? Ja pytałem w L4M i dostałem info, że to nie opłacalna jest naprawa.

[bastekpred]

Cześć. Może miałeś na gwarancji? Ja pytałem w L4M i dostałem info, że to nie opłacalna jest naprawa.

[Pomógł:]

Cześć. Może miałeś na gwarancji? Ja pytałem w L4M i dostałem info, że to nie opłacalna jest naprawa.

dla nich na pewno się nie opłaca, lepiej abyś kupił nową za miliony monet...

[Bartek Sajkowski]

dla nich na pewno się nie opłaca, lepiej abyś kupił nową za miliony monet...

[Pomógł:]

dla nich na pewno się nie opłaca, lepiej abyś kupił nową za miliony monet...

Nie, nie miałem na gwarancji. Z tego co wiem, u mnie pomogło samo czyszczenie. Pewnie nie było to opłacalne dla firmy bo zapłaciłem jedynie za wysyłkę.

[rybar]

Nie, nie miałem na gwarancji. Z tego co wiem, u mnie pomogło samo czyszczenie. Pewnie nie było to opłacalne dla firmy bo zapłaciłem jedynie za wysyłkę.