Stopień nurkowy: TDI Deep, Deco, CCR/
Ilość nurkowań rocznie: +100
Ubezpieczenie: DAN
Wiek: 52 Dołączył: 22 Maj 2006 Posty: 18 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 29-01-2008, 12:52 PADI odmawia - tylko mnie takie cos trafiło ?
Witam
Taka sytuacja
W Colona center w Sharm od 26.10.2006 do 28.10 robilem AOWD i dry suita.
Dostałem trenera i materiały PADI, popływalismy - było fajnie. Zdałem i zapłaciłem za szkolenie i niestety pozostawiłem sprawe wyslania papierow trenerowi [mial wkleic fajne zdjecie]
Niestety przez 15 miesiecy nic nie przyszlo z PADI wiec zaczalem poszukiwania
Oto stanowisko PADI
"Drogi Piotrze
Dziękuję za skontaktowanie się z PADI w sprawie nieotrzymanych certyfikatów PADI Advanced Open Water Diver oraz PADI Dry Suit Diver. Niestety, tym razem nie będziemy mogli ich wystawić.
PADI może wystawić certyfikacje jedynie aktualnym członkom PADI. Według naszych danych, Viliam xxx nie był Członkiem PADI w trakcie trwania Twoich kursów. W chwili obecnej usiłuję nawiązać kontakt z Villiamem w celu wyjaśnienia, jak mogło dojść do zaistnienia takiej sytuacji.
Chciałbym prosić Cię o kierowanie wszelkich pytań w tej sprawie do Twojego instruktora oraz centrum nurkowego, w którym odbyłeś szkolenie, gdyż są to osoby, które powinny udzielić wyjaśnień w tej kwestii. Być może Viliam jest także instruktorem innej organizacji i będzie mógł przez nią wystawić twoje certyfikaty.
Wiem, że nie jest to dobra wiadomość i szczerze przepraszam za wszelkie niedogodności zaistniałe z tego powodu. W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt."
I pls powiedzcie czy to nie wyglada na zrzut ?
Czy kogos takie cos tez trafiło ?
Jaka jest mozliwosc weryfikacji centrum i szkolenia przez kursanta ?
Jakies pomysły ?
Piotr
[/stream]
Jaka jest mozliwosc weryfikacji centrum i szkolenia przez kursanta ?
Zawsze, każdy kurs rozpoczynamy od zweryfikowania uprawnień instruktora.
Zasadniczo, to sam instruktor powinien zrobić pierwszy:
Dzień dobry nazywam się tak i tak, oto moje uprawnienia instruktorskie oraz dowód ubezpieczenia OC/NW. Proszę żebyś ocenił moje zajęcia z Tobą wysyłając opinię do działu kontroli jakości w mojej organizacji - tutaj podaje adres działu. W wypadku instruktora PADI i prowadzonych kursów specjalizacyjnych, szkoleniowiec powinien przedstawić oprócz certyfikatów związanych z danym szkoleniem, przedstawić certyfikat "główny" na którym znajduje się dowód odnowienia członkostwa w PADI, a co za tym idzie możliwość prowadzenia kursów kończących się wydaniem certyfikatu przez PADI.
Jeżeli instruktor tego nie zrobi, to prosimy go o to zanim rozpoczniemy zajęcia.
PIC - "koperta" potwierdzająca zakończenie szkolenia i będąca podstawą do wydania certyfikatu powinna znaleźć się w Twoich rękach od razu po kursie. Jedynym powodem dla którego mogła zostać u instruktora jest nieopłacenie kursu przez Ciebie.
To przykre, ale większość spóźniających się certyfikatów wydawanych przez PADI, trafia do nas tak późno nie dlatego, że "tak długo to trwa", ale dlatego, że instruktor/centrum zaniedbuje czasu wysyłki (proces certyfikacji opisaliśmy swego czasu bardzo szczegółowo -na miejscu w PADI trwa to mniej niż 10 dni, certyfikat powinien do nas trafić najpóźniej w miesiąc od wysłania - czyli w 20-27 dni od daty ukończenia kursu)
Weryfikacja centrum odbywa się dokładnie na tej samej zasadzie - dodatkowo w wypadku Centrum położonego poza granicą (planujemy wyjazd/wczasy itp.) poprosiłbym o przesłanie takich danych jeszcze w czasie planowania.
Z punktu widzenia PADI wszystko zostało przeprowadzone poprawnie. Zakładają, że "sprawdziłeś" instruktora przed kursem, a nie napisałeś opinii, bo np. nie miałeś ochoty. Skoro zdecydowałeś się na takie szkolenie, to niewiele mogą zrobić...
Szkolenie przeprowadził instruktor nie będący członkiem PADI, więc niezależnie od wszystkiego PADI nie ma podstaw do wydania certyfikatu.
Wiem, że mój post ma nieco moralizatorski ton, ale nie bardzo wiem jak pomóc tym, którzy ciągle popełniają błędy poprzedników. Idąc na kurs gdzie ryzykują zdrowiem i życiem, zakładają, że wszystko będzie super, bo przecież Jacek i Wacek też tak robili i są zadowoleni... a że instruktor nie był instruktorem...
No dobra - co można zrobić:
-spróbowałbym skontaktować się z bazą (jeżeli była to Colona w Sharm, może Dorota, będzie mogła "wyczuć" sytuację?), ale nie liczyłbym specjalnie na cokolwiek - certyfikat wystawia instruktor, więc centrum może powiedzieć "skontaktuj się z instruktorem" (pomijam kwestię tego, że centrum wiedziało lub nie o tym kogo zatrudnia - to inna sprawa), ale skoro zapłaciłeś za kurs bazie, a nie instruktorowi, to może chociaż jakieś za dość uczynienie z tego powodu?
-szukanie instruktora, to kwestia względna, bo wstecznie nie wystawi Ci uprawnień, więc co najwyżej możesz próbować się z nim dogadać na zasadzie wystaw mi uprawnienia w organizacji, w której faktycznie szkolisz, ale z doświadczenia (również polskiego) sprawa ma raczej małe szanse powodzenia - skoro szkolił Cię mając świadomość tego, że nie może, to po tak długim czasie może mieć to w nosie dużo głębiej...
Generalnie kiepsko - nie ma się na kogo poskarżyć i nie specjalnie jest jak odzyskać to co najistotniejsze czyli certyfikaty.
Odezwij się na PW lub wojtek@divetrek.com.pl albo telefonicznie 601 510 150 - mam jeszcze kilka "pośrednich" pomysłów.
Przykro mi, że spotkała Cię taka historia, niestety niewiele więcej (niż napisałem) mogę zrobić.
... przedstawić certyfikat "główny" na którym znajduje się dowód odnowienia członkostwa w PADI, a co za tym idzie możliwość prowadzenia kursów kończących się wydaniem certyfikatu przez PADI.
W praktyce wygląda to tak, że na certyfikacie instruktora z aktywnym statusem nauczycielskim naklejona jest naklejka z logo i napisem PADI 2008 (w tym roku), poniżej na tej naklejce trochę mniejszymi literami napisane jest: TEACHING STATUS. Jeszcze niżej mniejszymi literkami jest napisane: Expires 31 Dec.2008
Jak naklejka jest nie z tego roku, znaczy się instruktor raczej "formalnie" do szkolenia w danym roku się nie nadaje.
W podobnej jak wyżej opisana sytuacji znalazła się koleżanka z kursem PADI Rescue Diver. Jej przypadek zakończył się ostatecznie tym, że instruktor (Polak) ostatecznie odnowił uprawnienia i "formalnie" zakończył ten kurs, wysyłając PIC.
Więc może i Twój przypadek zakończy się szczęśliwie, czego jako instruktor Ci życzę, no i oczywiście, oby jak najszybciej.
>ale skoro zapłaciłeś za kurs bazie, a nie instruktorowi, to może chociaż jakieś za dość uczynienie z tego powodu?
a czy nie po to wyberia sie zaufane centrum zeby nie bylo takich problemow?
Moim zdaniem to colona powinna "postawic" kolejny kurs. Bo to chyba lekka przesada nie sprawdzic czy twoj pracownik moze robic to co robi.
Choc 1.5 roku czekania to tak duzo ze ja bym z toba juz na zaden temat nie rozmawial
Colona Sharm ma:
- wlasnego, odrebnego managera mieszkajacego na terenie miasta
- manager ten nie jest rownoczesnie managerem Colony Hurghada, w ktorej pracujemy my (Dorota i Bartek)
- swoich instruktorow, ktorych weryfikuje i rozlicza na wlasny sposob, znany managerowi
- Colona Divers (firma) ma jednego "glownego" wlasciciela, jest nim Niklas Funk (adres do korespondecji podany na stronie)
- wyzej (i nizej) odpowiadajacy w watku (Wojtek, Dorota oraz ja) nie jestesmy wlascicielami ktoregokolwiek z wymienianych centrow, ani jego managerami
oraz:
- Dorota i Bartek zamieszkuja na terenie miasta Hurghada, Red Sea - nie na terenie Sharm El Sheikh, Sinai i nie maja w zwyczaju kontrolowania poczynan tego drugiego centrum "z urzedu"
twoj wniosek o "postawienie kolejnego kursu" przypomina probe posadzenia kuriera/dostawcy o to, ze paczka, ktora wlasnie dostales zalegala przez miesiac w magazynie, bo w biurze gdzie ja nadawano zostala zle oznakowana i proba wykombinowania na tej podstawie jakiejs znizki od czlowieka ktory przywiozl ja pod twoje drzwi...
@Piotr B:
postaramy sie pomoc, jesli o te pomoc zwrocisz sie do nas - ale nie "postawimy" ci kolejnego kursu, jak sugeruja niektorzy - przykro mi
Bann ale nikt się nie czepia Colony w której Wy pracujecie :] Chyba nikt nie będzie żądał rekompensaty w... nie wiem... mcdonaldzie w Warszawie po tym jak zjadł coś niedobrego w np. Krakowie... ;]
Pomijając okres czasu w którym kurs był robiony to za całą sprawę powinien odpowiadać manager Colony w Sharmie bo to on zatrudnił tego instruktora bez uprawnień (lub nie dopilnował przedłużenia tychże) i jako jego pracownik "instruktor" naciągał kursantów - nie mam pojęcia jak do takiego czegoś mogło w ogóle dojść w szanowanej bazie (zatrudnianie instruktorów bez ważnych uprawnień i przydzielanie ich do prowadzenia kursów) - chyba, że tak naprawdę wyglądało to inaczej a jeśli było tak jak wyżej napisałem to zwrot kosztów kursu jest moim zdaniem jak najbardziej uzasadniony.
Edit: Oczywiście zwrot kosztów w bazie w której kurs był robiony Colona - Sharm.
... nie "postawimy" ci kolejnego kursu, jak sugeruja niektorzy - przykro mi
Ależ Cardash wcale nie sugerował by kurs ów miała zaoferować Colona Hurghada. Zapewne miał na myśli Colonę w Sharm. Być może z prawnego punktu widzenia (zwłaszcza lokalnie) baza nie odpowiada za poczynania zatrudnionego w niej instruktora, lecz dobro marki powinno mieć priorytet. Skoro przyszedł do Colony Sharm, skoro wskazali mu instruktora zatrudnionego u nich, oraz jest w stanie sytuację tę uprawdopodobnić po takim czasie, to było by naturalnym, aby baza w Sharm poczuwała się do jakiegoś załatwienia tego problemu. Powtórzenie kursu mogło by być jednym z rozwiązań.
_________________ W gruncie rzeczy nie chodzi wcale o to co umiesz, lecz o to w jaki sposób korzystasz ze swoich umiejętności.
Stopień nurkowy: Tech.Cave
Ubezpieczenie: DAN/VDST Pomógł: 55 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 3501 Skąd: NUE
Wysłany: 29-01-2008, 20:54
kjar napisał/a:
Być może z prawnego punktu widzenia (zwłaszcza lokalnie) baza nie odpowiada za poczynania zatrudnionego w niej instruktora...
Odpowiada. Kontrakt byl z baza a nie instruktorem, baza musi zapewnic wykwalifikowanego instrktora. Wyobraz sobie ze oddajesz auto do warsztatu - tez wymagasz zeby naprawy dokonal mechanik. Nie twoim obowiazkiem jest sprawdzenie, czy osoba grzebiaca przy aucie ma kwalifikacje do grzebania czy jest sprzataczka. Identyczna sytacja wystapila tutaj: kursy byly placone w bazie, wiec certyfikacja jest problemem bazy. Jesli decyduja sie, ze kurs przeprowadzi sprzataczka, to ich problem - nie kursanta.
_________________ [quote:e1aa1c559f="KasiaK"]ja sie nie boje siebie
boje sie tych z ktorymi mialabym plywac[/quote]
Stopień nurkowy: TDI Deep, Deco, CCR/
Ilość nurkowań rocznie: +100
Ubezpieczenie: DAN
Wiek: 52 Dołączył: 22 Maj 2006 Posty: 18 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 29-01-2008, 21:22 dalsze kroki
Poprosilem PADI o takie cos
Please send me PADI official statement in English.
I would like also to receive information how any of the future PADI course participant can avoid situation as mine:
1. student is asking PADI center for course
2 student receives from PADI center a trainer
3. student is participating the training and receives PADI official materials
4. student passes exams
5. student pays to the PADI center according to their request
6. student receives NO certification for 15 months
7. student is informed that PADI will not grant a certification and the situation is to be solved by studend
Please also be so kind and explain me [also officially] where do I make mistake ?
[exept that I paid for whole event]
i sie chyba cos mocno zagotowali
dalsze ruchy i kroki się pojawią w piątek
Piotr.
Stopień nurkowy: Tech.Cave
Ubezpieczenie: DAN/VDST Pomógł: 55 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 3501 Skąd: NUE
Wysłany: 29-01-2008, 22:36
kjar napisał/a:
Jak stanowi prawo w Egipcie - tego nie wiem.
Piotr B, mnie uprzedzil, ale dokladnie ujal problem: Prawo Egipskie ma tutaj posrednie znaczenie - centrum reprezentuje PADI, wiec kontrola jakosci PADI jest odpowiedzialna za to, zeby jakosc sie zgadzala. Wracajac do porownania z warsztatem: Za jakosc slug odpowiada wprawdzie wlasciciel warsztatu, ale skoro na warsztacie jest naklejka Mercedesa, to przy problemach z jakoscia uslug kontaktujesz dzial jakosci Mercedesa. I na pewno uciesza sie, gdy sie dowiedza ze auta naprawia sprzataczka, montujac czesci z allegro.
_________________ [quote:e1aa1c559f="KasiaK"]ja sie nie boje siebie
boje sie tych z ktorymi mialabym plywac[/quote]
Stopień nurkowy: Technical Cave Diver
Stopień instruktorski: SDI/IDF Instructor
Oznaczenie stage: STASZEK Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 1017 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 29-01-2008, 22:48
mnie dziwi jedna rzecz - dlaczego najczęściej tego typu problemy są w PADI, a nie ma tego problemu w SSI czy CMAS czy innej organizacji nurkowej(przynajmniej ja nie słyszałem o tym...)
Stopień nurkowy: Technical Cave Diver
Stopień instruktorski: SDI/IDF Instructor
Oznaczenie stage: STASZEK Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 1017 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 29-01-2008, 23:12
kjar napisał/a:
Prawo Wielkich Liczb ?
Czy dysponujesz jakimiś danymi statystycznymi na poparcie tej tezy?
nie. tylko to co słyszę od ludzi. o problemie wystawienia certyfikatu w PADI słyszałem już parę razy(nie wiem czy z powodu jak wyżej wiem, że był). za każdym razem z tego co mi wiadomo, w końcu to załatwili pozytywnie. o innych organizacjach nie słyszałem. być może tylko dlatego, że nie trafiłem na ludzi, którzy źle trafili w innych organizacjach. dlatego zadałem pytanie dlaczego. bo jestem ciekaw jak to wygląda w innych organizacjach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum