Dzień dobry .
Wiążąc się z marką TecLine założyłem realizację planu, opartego m.in. na możliwości wspierania rozwoju nurków przez... sprzęt.
Niby nic nowego, warto jednak zastanowić się dlaczego tak jest, że nurkowie kupują sprzęt wiele razy zanim trafią na ten właściwy.
Dzieje się tak pomimo tego, że firmy produkujące sprzęt, wytwarzają wyposażenie wysokiej klasy, o doskonałej jakości.

Gdzie zatem szukać przyczyny?
Moim zdaniem w braku wsparcia rzeczywistych potrzeb nurków, uwzględniając przy tym ich rozwój, czyli biorąc pod uwagę co nurek planuje, a być może co dopiero zaplanuje w swojej nurkowej przygodzie.
Przed zakupem sprzętu, nurek potrzebuje bardzo rzetelnej dawki prostych informacji teoretycznych i praktycznych. Informacji właściwie dobranych do jego poziomu wiedzy i umiejętności. Powinien mieć czas na przeanalizowanie tego co wie i co usłyszy od doradcy sprzętowego*. Pozwoli to na przemyślany zakup i pełniejsze wykorzystanie potrzebnego sprzętu.


*Doradca sprzętowy zamiast sprzedawcy.
Czyli nie sprzedawać za wszelką cenę, a wręcz odwieść od zakupu, jeżeli ten nie jest dobrym wyborem, a dokładniej... :
opowiedz mi o swoim nurkowaniu, o planach, o tym co najbardziej kręci Cię pod wodą, a ja zaproponuję Ci sprzęt, który nie tylko będziesz mógł wypróbować przed zakupem, ale co bardzo ważne poznasz go tak, aby móc w pełni go wykorzystać (co przy okazji poprawi Twoją technikę nurkowania ). O wszystkim opowiem tak, aby było to dla Ciebie w pełni zrozumiałe i logiczne.
Postaram się sprostać wysokim wymaganiom nie tylko instruktorów, czy nurków technicznych, ale przede wszystkim najbardziej wymagającej grupy - nurków początkujących.


Nurek, pasjonat wrakowy, nauczyciel, inżynier, instruktor nurkowania, ale przede wszystkim niezwykle pogodna osoba dbająca o komfort każdego, z kim nurkuje. Prywatnie, mam przyjemność z nim nurkować.
Poznajcie Krzyśka



Sprzęt nie jest najlepszy dlatego, że produkuje go najlepsza firma. Najlepszy sprzęt wspiera nurka bez względu na poziom jego wyszkolenia. Jest bezpieczny, komfortowy i logiczny w sposobie używania.
Moja propozycja:
Zadawaj pytania i wymagaj całkowicie zrozumiałych dla Ciebie odpowiedzi w zakresie działania sprzętu.

[Wojtek A. Filip]

Dzień dobry .
Wiążąc się z marką TecLine założyłem realizację planu, opartego m.in. na możliwości wspierania rozwoju nurków przez... sprzęt.
Niby nic nowego, warto jednak zastanowić się dlaczego tak jest, że nurkowie kupują sprzęt wiele razy zanim trafią na ten właściwy.
Dzieje się tak pomimo tego, że firmy produkujące sprzęt, wytwarzają wyposażenie wysokiej klasy, o doskonałej jakości.

Gdzie zatem szukać przyczyny?
Moim zdaniem w braku wsparcia rzeczywistych potrzeb nurków, uwzględniając przy tym ich rozwój, czyli biorąc pod uwagę co nurek planuje, a być może co dopiero zaplanuje w swojej nurkowej przygodzie.
Przed zakupem sprzętu, nurek potrzebuje bardzo rzetelnej dawki prostych informacji teoretycznych i praktycznych. Informacji właściwie dobranych do jego poziomu wiedzy i umiejętności. Powinien mieć czas na przeanalizowanie tego co wie i co usłyszy od doradcy sprzętowego*. Pozwoli to na przemyślany zakup i pełniejsze wykorzystanie potrzebnego sprzętu.


*Doradca sprzętowy zamiast sprzedawcy.
Czyli nie sprzedawać za wszelką cenę, a wręcz odwieść od zakupu, jeżeli ten nie jest dobrym wyborem, a dokładniej... :
opowiedz mi o swoim nurkowaniu, o planach, o tym co najbardziej kręci Cię pod wodą, a ja zaproponuję Ci sprzęt, który nie tylko będziesz mógł wypróbować przed zakupem, ale co bardzo ważne poznasz go tak, aby móc w pełni go wykorzystać (co przy okazji poprawi Twoją technikę nurkowania ). O wszystkim opowiem tak, aby było to dla Ciebie w pełni zrozumiałe i logiczne.
Postaram się sprostać wysokim wymaganiom nie tylko instruktorów, czy nurków technicznych, ale przede wszystkim najbardziej wymagającej grupy - nurków początkujących.


Nurek, pasjonat wrakowy, nauczyciel, inżynier, instruktor nurkowania, ale przede wszystkim niezwykle pogodna osoba dbająca o komfort każdego, z kim nurkuje. Prywatnie, mam przyjemność z nim nurkować.
Poznajcie Krzyśka



Sprzęt nie jest najlepszy dlatego, że produkuje go najlepsza firma. Najlepszy sprzęt wspiera nurka bez względu na poziom jego wyszkolenia. Jest bezpieczny, komfortowy i logiczny w sposobie używania.
Moja propozycja:
Zadawaj pytania i wymagaj całkowicie zrozumiałych dla Ciebie odpowiedzi w zakresie działania sprzętu.

[Pomógł:]

Dzień dobry .
Wiążąc się z marką TecLine założyłem realizację planu, opartego m.in. na możliwości wspierania rozwoju nurków przez... sprzęt.
Niby nic nowego, warto jednak zastanowić się dlaczego tak jest, że nurkowie kupują sprzęt wiele razy zanim trafią na ten właściwy.
Dzieje się tak pomimo tego, że firmy produkujące sprzęt, wytwarzają wyposażenie wysokiej klasy, o doskonałej jakości.

Gdzie zatem szukać przyczyny?
Moim zdaniem w braku wsparcia rzeczywistych potrzeb nurków, uwzględniając przy tym ich rozwój, czyli biorąc pod uwagę co nurek planuje, a być może co dopiero zaplanuje w swojej nurkowej przygodzie.
Przed zakupem sprzętu, nurek potrzebuje bardzo rzetelnej dawki prostych informacji teoretycznych i praktycznych. Informacji właściwie dobranych do jego poziomu wiedzy i umiejętności. Powinien mieć czas na przeanalizowanie tego co wie i co usłyszy od doradcy sprzętowego*. Pozwoli to na przemyślany zakup i pełniejsze wykorzystanie potrzebnego sprzętu.


*Doradca sprzętowy zamiast sprzedawcy.
Czyli nie sprzedawać za wszelką cenę, a wręcz odwieść od zakupu, jeżeli ten nie jest dobrym wyborem, a dokładniej... :
opowiedz mi o swoim nurkowaniu, o planach, o tym co najbardziej kręci Cię pod wodą, a ja zaproponuję Ci sprzęt, który nie tylko będziesz mógł wypróbować przed zakupem, ale co bardzo ważne poznasz go tak, aby móc w pełni go wykorzystać (co przy okazji poprawi Twoją technikę nurkowania ). O wszystkim opowiem tak, aby było to dla Ciebie w pełni zrozumiałe i logiczne.
Postaram się sprostać wysokim wymaganiom nie tylko instruktorów, czy nurków technicznych, ale przede wszystkim najbardziej wymagającej grupy - nurków początkujących.


Nurek, pasjonat wrakowy, nauczyciel, inżynier, instruktor nurkowania, ale przede wszystkim niezwykle pogodna osoba dbająca o komfort każdego, z kim nurkuje. Prywatnie, mam przyjemność z nim nurkować.
Poznajcie Krzyśka



Sprzęt nie jest najlepszy dlatego, że produkuje go najlepsza firma. Najlepszy sprzęt wspiera nurka bez względu na poziom jego wyszkolenia. Jest bezpieczny, komfortowy i logiczny w sposobie używania.
Moja propozycja:
Zadawaj pytania i wymagaj całkowicie zrozumiałych dla Ciebie odpowiedzi w zakresie działania sprzętu.

[piotrkw]

[Pomógł:]

Hmmmm, tak sobie właśnie uświadomiłem, że bardzo trudno realizować taką funkcję w sposób zupełnie niezależny i obiektywny.

Najłatwiej było by chyba właśnie tak jak to opisywał Wojtek - doradca zamiast sprzedawcy - czyli ktoś działający w branży długo, posiadający dostęp do wielu rozwiązań różnorodnych producentów, mogący zaproponować klientowi rozwiązania różnych producentów, z wielu półek cenowych - no ale tu dalej mamy do czynienia z osobą zainteresowaną sprzedaniem "czegoś" klientowi.

Druga droga, to dobrze doposażona szkoła nurkowa ze świadomym instruktorem, który pokaże adeptowi nurkowania zalety i wady różnych rozwiązań - ale cóż rzeczywistość w przeważającej części tego typu działalności w Polsce jest jaka jest - szkoły mają to co mają a instruktorzy często dopasowują przekaz do posiadanych zasobów.

No i mamy w końcu "niezależnego" doradcę, który faktycznie pokaże przyszłemu klientowi różne rozwiązania i pomoże mu wybrać to co będzie dla niego najodpowiedniejsze. Napisałem "niezależnego" bo uważam, że na dzień dzisiejszy trudno byłoby aby trafić na kogoś kto będzie miał wystarczającą ilość środków finansowych na pełną różnorodność rozwiązań oferowanych przez wszystkich liczących się producentów sprzętu + tych którzy dopiero wchodzą na dany rynek a jeszcze tak "liczący się" nie są.

Wydaje mi się, że rynek jest zbyt mało rozwinięty - trochę przez nas samych. Fiksujemy się na tym co sami znamy i posiadamy, uważając trochę w swojej samolubności że nasze wybory muszą być co najmniej dobre i zamykając się przez to na inne rozwiązania.

Co można by zmienić?
Postarać się promować dobre praktyki nurkowe - odpowiedni sprzęt do realizacji bezpiecznych nurkowań, dobre wyszkolenie, nurkowania adekwatne do posiadanych umiejętności, itd. Wiem że może trochę to brzmi jak banał, ale niestety inaczej się chyba tego nie da.
Innymi słowy trzeba robić taką robotę jaką robi (chyba) Krzysiek tylko na większą skalę

Jeśli znajdzie się osoba chętna do takiego wykładu / pokazu sprzętu i chęci odpowiedzi na trudne pytania:

czemu inaczej niż dotychczas,

czemu skrzydło z płytą a nie jacket,

czemu II stopnie z regulacją a nie ustawione na "najmniejsze zużycie powietrza" - czyli minus

itp.

to ja zorganizuję w Opolu chętnie takie spotkanie - jest tu lekko licząc z 50 nurkujących jeśli przyjdzie choć 10-15 osób i ze zrozumieniem wysłucha i zada pytania - to powoli świadomość nasza zacznie się zmieniać. W końcu w nazwie stowarzyszenia w którym działam, oprócz nurkowania i ochrony środowiska jest też edukacja
Mamy kogoś chętnego ?

[Piotr Michałek]

Hmmmm, tak sobie właśnie uświadomiłem, że bardzo trudno realizować taką funkcję w sposób zupełnie niezależny i obiektywny.

Najłatwiej było by chyba właśnie tak jak to opisywał Wojtek - doradca zamiast sprzedawcy - czyli ktoś działający w branży długo, posiadający dostęp do wielu rozwiązań różnorodnych producentów, mogący zaproponować klientowi rozwiązania różnych producentów, z wielu półek cenowych - no ale tu dalej mamy do czynienia z osobą zainteresowaną sprzedaniem "czegoś" klientowi.

Druga droga, to dobrze doposażona szkoła nurkowa ze świadomym instruktorem, który pokaże adeptowi nurkowania zalety i wady różnych rozwiązań - ale cóż rzeczywistość w przeważającej części tego typu działalności w Polsce jest jaka jest - szkoły mają to co mają a instruktorzy często dopasowują przekaz do posiadanych zasobów.

No i mamy w końcu "niezależnego" doradcę, który faktycznie pokaże przyszłemu klientowi różne rozwiązania i pomoże mu wybrać to co będzie dla niego najodpowiedniejsze. Napisałem "niezależnego" bo uważam, że na dzień dzisiejszy trudno byłoby aby trafić na kogoś kto będzie miał wystarczającą ilość środków finansowych na pełną różnorodność rozwiązań oferowanych przez wszystkich liczących się producentów sprzętu + tych którzy dopiero wchodzą na dany rynek a jeszcze tak "liczący się" nie są.

Wydaje mi się, że rynek jest zbyt mało rozwinięty - trochę przez nas samych. Fiksujemy się na tym co sami znamy i posiadamy, uważając trochę w swojej samolubności że nasze wybory muszą być co najmniej dobre i zamykając się przez to na inne rozwiązania.

Co można by zmienić?
Postarać się promować dobre praktyki nurkowe - odpowiedni sprzęt do realizacji bezpiecznych nurkowań, dobre wyszkolenie, nurkowania adekwatne do posiadanych umiejętności, itd. Wiem że może trochę to brzmi jak banał, ale niestety inaczej się chyba tego nie da.
Innymi słowy trzeba robić taką robotę jaką robi (chyba) Krzysiek tylko na większą skalę

Jeśli znajdzie się osoba chętna do takiego wykładu / pokazu sprzętu i chęci odpowiedzi na trudne pytania:

czemu inaczej niż dotychczas,

czemu skrzydło z płytą a nie jacket,

czemu II stopnie z regulacją a nie ustawione na "najmniejsze zużycie powietrza" - czyli minus

itp.

to ja zorganizuję w Opolu chętnie takie spotkanie - jest tu lekko licząc z 50 nurkujących jeśli przyjdzie choć 10-15 osób i ze zrozumieniem wysłucha i zada pytania - to powoli świadomość nasza zacznie się zmieniać. W końcu w nazwie stowarzyszenia w którym działam, oprócz nurkowania i ochrony środowiska jest też edukacja
Mamy kogoś chętnego ?

Panowie,
Dziękuję za komentarze.
Nie bez powodu tytuł tego tematu jest taki jaki jest.
Gdyby chcieć zrealizować rozwiązanie idealne, potrzebowalibyśmy bardzo dobrze przygotowanego technika nurkowego, ale także doświadczonego serwisanta i instruktora, a w zasadzie nauczyciela dbającego o rozwój potencjalnego nabywcy sprzętu w jednym i... ktoś taki powinien dobrze znać rozwiązania sprzętowe 5-7 firm pokrywających zapotrzebowanie większości nurków na świecie, ale także śledzić nowości, zmiany sprzętowe, powody zastosowania poprawek etc.

Teraz, należałoby zadbać o stałe podnoszenie kwalifikacji takiej osoby oraz o zapotrzebowanie na jego usługi.

Praktycznie to oczywiście wykonalne. Obliczyłem nawet koszty przygotowania takiej osoby, które w wersji minimalistycznej powinny zamknąć się w kwocie nieco poniżej 10 tys EU, zakładając, że nie odwiedzamy fabryk, a producenci przysyłają swoich specjalistów w jedno miejsce, gdzie także przywożą i zostawiają cały potrzebny sprzęt (jeżeli ktoś próbuje to sobie wyobrazić, to chodzi tu o miejsce wielkości małego domu towarowego ze sprzętem nurkowym )
Realnie, to rozwiązanie nieco futurystyczne, a na naszym rodzimym rynku całkowicie nieopłacalne.
M.in. dlatego skoncentrowałem się na osobach pracujących w obrębie jednej firmy, już znających jej sprzęt.

[Wojtek A. Filip]

Panowie,
Dziękuję za komentarze.
Nie bez powodu tytuł tego tematu jest taki jaki jest.
Gdyby chcieć zrealizować rozwiązanie idealne, potrzebowalibyśmy bardzo dobrze przygotowanego technika nurkowego, ale także doświadczonego serwisanta i instruktora, a w zasadzie nauczyciela dbającego o rozwój potencjalnego nabywcy sprzętu w jednym i... ktoś taki powinien dobrze znać rozwiązania sprzętowe 5-7 firm pokrywających zapotrzebowanie większości nurków na świecie, ale także śledzić nowości, zmiany sprzętowe, powody zastosowania poprawek etc.

Teraz, należałoby zadbać o stałe podnoszenie kwalifikacji takiej osoby oraz o zapotrzebowanie na jego usługi.

Praktycznie to oczywiście wykonalne. Obliczyłem nawet koszty przygotowania takiej osoby, które w wersji minimalistycznej powinny zamknąć się w kwocie nieco poniżej 10 tys EU, zakładając, że nie odwiedzamy fabryk, a producenci przysyłają swoich specjalistów w jedno miejsce, gdzie także przywożą i zostawiają cały potrzebny sprzęt (jeżeli ktoś próbuje to sobie wyobrazić, to chodzi tu o miejsce wielkości małego domu towarowego ze sprzętem nurkowym )
Realnie, to rozwiązanie nieco futurystyczne, a na naszym rodzimym rynku całkowicie nieopłacalne.
M.in. dlatego skoncentrowałem się na osobach pracujących w obrębie jednej firmy, już znających jej sprzęt.

[Pomógł:]

Panowie,
Dziękuję za komentarze.
Nie bez powodu tytuł tego tematu jest taki jaki jest.
Gdyby chcieć zrealizować rozwiązanie idealne, potrzebowalibyśmy bardzo dobrze przygotowanego technika nurkowego, ale także doświadczonego serwisanta i instruktora, a w zasadzie nauczyciela dbającego o rozwój potencjalnego nabywcy sprzętu w jednym i... ktoś taki powinien dobrze znać rozwiązania sprzętowe 5-7 firm pokrywających zapotrzebowanie większości nurków na świecie, ale także śledzić nowości, zmiany sprzętowe, powody zastosowania poprawek etc.

Teraz, należałoby zadbać o stałe podnoszenie kwalifikacji takiej osoby oraz o zapotrzebowanie na jego usługi.

Praktycznie to oczywiście wykonalne. Obliczyłem nawet koszty przygotowania takiej osoby, które w wersji minimalistycznej powinny zamknąć się w kwocie nieco poniżej 10 tys EU, zakładając, że nie odwiedzamy fabryk, a producenci przysyłają swoich specjalistów w jedno miejsce, gdzie także przywożą i zostawiają cały potrzebny sprzęt (jeżeli ktoś próbuje to sobie wyobrazić, to chodzi tu o miejsce wielkości małego domu towarowego ze sprzętem nurkowym )
Realnie, to rozwiązanie nieco futurystyczne, a na naszym rodzimym rynku całkowicie nieopłacalne.
M.in. dlatego skoncentrowałem się na osobach pracujących w obrębie jednej firmy, już znających jej sprzęt.

[Piotr Michałek]

W IT jest co najmniej jedna firma, która założyła, że nie bierze prowizji od sprzedawanych rozwiązań innych dostawców - właśnie po to, żeby móc w pełni niezależnie doradzić najlepsze rozwiązanie (a nie to, które daje największą prowizję).
Ale chyba rynek nurkowy w PL (a i możliwe, że nie tylko tu) nie jest na tyle duży, żeby klienci byli skłonni zapłacić za doradztwo osobno. A może nie? Sam za kilka warsztatów u wybranych instruktorów płaciłem...

[Jarek Andrzejewski]

W IT jest co najmniej jedna firma, która założyła, że nie bierze prowizji od sprzedawanych rozwiązań innych dostawców - właśnie po to, żeby móc w pełni niezależnie doradzić najlepsze rozwiązanie (a nie to, które daje największą prowizję).
Ale chyba rynek nurkowy w PL (a i możliwe, że nie tylko tu) nie jest na tyle duży, żeby klienci byli skłonni zapłacić za doradztwo osobno. A może nie? Sam za kilka warsztatów u wybranych instruktorów płaciłem...

[Pomógł:]

W IT jest co najmniej jedna firma, która założyła, że nie bierze prowizji od sprzedawanych rozwiązań innych dostawców - właśnie po to, żeby móc w pełni niezależnie doradzić najlepsze rozwiązanie (a nie to, które daje największą prowizję).
Ale chyba rynek nurkowy w PL (a i możliwe, że nie tylko tu) nie jest na tyle duży, żeby klienci byli skłonni zapłacić za doradztwo osobno. A może nie? Sam za kilka warsztatów u wybranych instruktorów płaciłem...

Piotrek - super, do zobaczenia w niedzielę .

Swoją drogą: jeżeli ktoś z aktualnych dilerów TecLine/Scubatech ma ochotę porozmawiać o nowych formach współpracy, o tym jak będziemy wspierali doradców, to serdecznie zapraszam na Koparki w najbliższy weekend.
Wystarczy zapytać o co chodzi z tym programem dla doradców sprzętowych.
Oczywiście, wszelkie detale będą wysłane mailingiem, ale rozmowa bezpośrednia jest zawsze bardziej inspirująca.


Jarek - masz rację. Nasz, i nie tylko, rynek nurkowy rządzi się specyficznymi prawami. Nie zamierzam ich wywracać do góry nogami, a raczej przedstawić osobom tego potrzebującym pewną przydatną możliwość.
Z punktu widzenia klienta - ma w zasadzie wyłącznie plusy.

[Wojtek A. Filip]

Piotrek - super, do zobaczenia w niedzielę .

Swoją drogą: jeżeli ktoś z aktualnych dilerów TecLine/Scubatech ma ochotę porozmawiać o nowych formach współpracy, o tym jak będziemy wspierali doradców, to serdecznie zapraszam na Koparki w najbliższy weekend.
Wystarczy zapytać o co chodzi z tym programem dla doradców sprzętowych.
Oczywiście, wszelkie detale będą wysłane mailingiem, ale rozmowa bezpośrednia jest zawsze bardziej inspirująca.


Jarek - masz rację. Nasz, i nie tylko, rynek nurkowy rządzi się specyficznymi prawami. Nie zamierzam ich wywracać do góry nogami, a raczej przedstawić osobom tego potrzebującym pewną przydatną możliwość.
Z punktu widzenia klienta - ma w zasadzie wyłącznie plusy.

[Pomógł:]

Piotrek - super, do zobaczenia w niedzielę .

Swoją drogą: jeżeli ktoś z aktualnych dilerów TecLine/Scubatech ma ochotę porozmawiać o nowych formach współpracy, o tym jak będziemy wspierali doradców, to serdecznie zapraszam na Koparki w najbliższy weekend.
Wystarczy zapytać o co chodzi z tym programem dla doradców sprzętowych.
Oczywiście, wszelkie detale będą wysłane mailingiem, ale rozmowa bezpośrednia jest zawsze bardziej inspirująca.


Jarek - masz rację. Nasz, i nie tylko, rynek nurkowy rządzi się specyficznymi prawami. Nie zamierzam ich wywracać do góry nogami, a raczej przedstawić osobom tego potrzebującym pewną przydatną możliwość.
Z punktu widzenia klienta - ma w zasadzie wyłącznie plusy.

Hm.... czyli jednak dalej doradca związany z konkretną firmą i oferujący jej wyroby dopasowane do potrzeb klienta ... Trochę "zamienił stryjek siekierkę na kijek " Zamiast sprzedawcy , chcącego sprzedać towar, który ma na półce , doradca sprzedający towary jednej firmy .
Trochę to lepsze rozwiązanie , ale tylko trochę ..

[piotrkw]

Hm.... czyli jednak dalej doradca związany z konkretną firmą i oferujący jej wyroby dopasowane do potrzeb klienta ... Trochę "zamienił stryjek siekierkę na kijek " Zamiast sprzedawcy , chcącego sprzedać towar, który ma na półce , doradca sprzedający towary jednej firmy .
Trochę to lepsze rozwiązanie , ale tylko trochę ..

[Pomógł:]

Hm.... czyli jednak dalej doradca związany z konkretną firmą i oferujący jej wyroby dopasowane do potrzeb klienta ... Trochę "zamienił stryjek siekierkę na kijek " Zamiast sprzedawcy , chcącego sprzedać towar, który ma na półce , doradca sprzedający towary jednej firmy .
Trochę to lepsze rozwiązanie , ale tylko trochę ..

Niby związany z jedną firmą, a z drugiej strony większość z nas, którzy w swoich szkołach, centrach mają "pod skrzydłami" kilka marek.

Czy doradzamy według faktycznych wad/zalet czy według większej prowizji?

[Jacek Bogucki]

Niby związany z jedną firmą, a z drugiej strony większość z nas, którzy w swoich szkołach, centrach mają "pod skrzydłami" kilka marek.

Czy doradzamy według faktycznych wad/zalet czy według większej prowizji?

Jakie zadanie ma spełniać Akademia Tecline? I dla kogo została powołana? Dla dystrybutorów marki Tecline, dla instruktorów, dla nurków?

[Jacek Bogucki]

Jakie zadanie ma spełniać Akademia Tecline? I dla kogo została powołana? Dla dystrybutorów marki Tecline, dla instruktorów, dla nurków?

[Wojtek A. Filip]

[Pomógł:]