Stopień nurkowy: Full Cave, GUE T1
Ilość nurkowań rocznie: 50
Ubezpieczenie: DAN SPTSLV Pomogła: 3 razy Wiek: 54 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 445 Skąd: stolica i okolica
Wysłany: 17-04-2019, 15:52
Dzień dobry,
W szkole nadal interesująco, choć nie wszystkie tematy równie pasjonujące. Fizyka moją ulubioną dzidziną nie jest ale zajęcia o działaniu i użytkowaniu sonarów rozwijające .
Rysowanie zabytków za to bardzo mi podeszło, w szczególności tych szklanych. Praktycy mówią, że to się zmienia już na wykopaliskach. Głównie tych z duż ilością fantów - do wyciągania z wody chętnych nie brakuje ale zadokumnetowanie tego na rysunkach to już pańszczyzna.
Ostatnia niedziela została opanowana Uniwersytet Mikołaja Kopernika z Torunia a dokładnie przez dr hab. Andrzej Pydyn, który poza archeologią podwodną Morza Śródziemnego oraz śródlądzia przybliżył wczesną żeglugę i najstarsze środki transportu wodnego a także zapraszał na warsztaty do Torunia. W planie fotogrametria, modelowanie 3D, skanowanie laserowe i temu podobne działania.
Ponieważ jednak skalowanie obrazka mnie przerosło proszę kliknąć tu
Stopień nurkowy: Full Cave, GUE T1
Ilość nurkowań rocznie: 50
Ubezpieczenie: DAN SPTSLV Pomogła: 3 razy Wiek: 54 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 445 Skąd: stolica i okolica
Wysłany: 18-04-2019, 16:09
bpiotrek napisał/a:
Planujecie już jakieś podwodne praktyki?
Jak najbardziej na jedną z miejscówej (Ukraina) to chyba konkurs świadectw trzeba będzie zrobić bo więcej chętnych niż miejsc. Przejrzę notatki i zobaczę co mam spisane (nie ukrywam, że nie zapisywałam wszystkich bo i nie wszystkie mnie interesowały).
Mo
Stopień nurkowy: Full Cave, GUE T1
Ilość nurkowań rocznie: 50
Ubezpieczenie: DAN SPTSLV Pomogła: 3 razy Wiek: 54 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 445 Skąd: stolica i okolica
Wysłany: 09-06-2019, 09:57
bpiotrek napisał/a:
Planujecie już jakieś podwodne praktyki?
W dużym skrócie rocznik 2019 Archeologii Podwodnej można będzie spotkać akcji w następujących miejscach:
5-16 sierpnia, j. Białe Augustowskie
15-26 lipca j. Lubanowo
5-12 października Vis, Chorwacja
25/08-9/09 Oczaków, Ukraina
przełom listopada i grudnia j.Piłakno
Rozważałam kiedyś szkolenie GUE Documentation ale po rozmowie z JP i zapoznaniu się z tym, czym to szkolenie jest odpuściłam sobie. Zdecydowanie bardziej rozwijające , w moim odczuciu, są te studia. Zwłaszcza jeśli chodzi o metodykę badań.
Na ostatnim przedwakacyjnym zjeździe mieliśmy sporo zajęć na świezym powietrzu czyli metodologię w praktyce . Można było zdobyć 'sprawność młodego geodety". Zapewne kojarzycie karajobraz pola, po którym pomyka człowiek z biało-czerwoną albo biało-czarną deską z podziałką a drugi stoi nad trójnogiem z żółtym ustrojstwem na jego szczycie. Tak właśnie wygląda praca z niwelatorem, który pozwala określić wysokość komkretnego punktu (a w naszym wypadku zabytku). Niestey pod wodę się tego urządzenia zabrać nie da ale nasze głębokościomierze pozwalają na prostsze określenie na jakiej wysokości (w tym wypadku oczywiście pod powierzchnią) leżą skarby. Nie mniej jednak doświadczenie bardzo ciekawe.
Rozstawianie siatki pomiarowej to także interesujace zajęcie. I zdecydowanie konieczne jest oanowanie tego na sucho bowiem w pierwszym podejściu można zużyć cały gaz zanim jeszcze chociaż jeden kwadrat powstanie. Serio!
Rozstawianie siatki zaczynamy od trzech szpilek, szpulki z linką, taśmy mierniczej i twierdzenia Pitagorasa w głowie. Czyli najpierw 'rysujemy' za pomocą szpilek i linki trójkąt prostokątny, później z trójkąta kwadrat i kolejne. Oczywiście przypomniały mi się "szable" używane do rozłożenia poręczówki do wypływania dystanów w Kulce. Tym samy poddałam pod wątpliwość uzyteczność 30cm szpilek w przypadku miękkiego dna. Bujająca się w mulistym zboczu szpilka to spore prawdopodobienstwo ustawienia trójąta, w sposób taki, że Pitagoras ptrzekręci się w grobie, a wszystkie kwadraty będa przypominać romby
Kolejne użyteczne narzędzie to magistrala czyli zorientowana północ-południe linka, z oznaczona podziałką 1m. Służy do zorientowania zabytków (lub innych elementów) które chcemy zadokumnetować na planie. Mierzona jest odległość każdego z takich elementów w stosunku do dwóch najbliższych punktów podziałki na magistrali i powstaje całkiem dokładny szkic sytuacyjny. Tą metodą są dokumnetowane pola szczątków wraków czyli wszystko to co się 'rosypało' w okolicy samego wraku.
Siatka i domierzanie to także narzędzie do narysowania dużych elementów czyli jak nanieść schematyczny rysunek odwzorowujący kształt zabytku/elementu na siatce i zebranie pomiarów pozwalających na dokładniejszy rysunek już na lądzie.
Fotografia czyli co musi się znależć na zdjęciu żeby było dokumentacją np. numerki czy oznaczenie północy albo fakt, że nie artystyczne ma być ze światłocieniem i perspektywą ale rzut z góry
Do tego oczywiście całe multum biurokracji w postaci wypełniania kart zabutku czy stanowiska archeologicznego. Czyli jak posługiwać się tabelką, którą ktoś zrobił w taki spsoób, że (w jego mniemaniu) obejmuje wszystkie możłiwe przypadki archeologiczne na kartce A4.
Temat geolokalizacji i softów GPS tylko pośrednio w działaniach podwodnych jest do wykorzystania ze względów wiadomych ale to także ciekawy obszar.
Zdecydowanie bardzo wartościowe umiejętności. Do tego stopnia, że gdyby zostały reaktywowane treningi GUE to pokusiłabym się o włączenie do nich właśnie takich warsztatów. A jeśli byli zainteresowani tematem to mogę podpytać nurkującą prowadzącą Małgorzatę Mileszczyk o udział w takim przedsięwzięciu.
Stopień nurkowy: Full Cave, GUE T1
Ilość nurkowań rocznie: 50
Ubezpieczenie: DAN SPTSLV Pomogła: 3 razy Wiek: 54 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 445 Skąd: stolica i okolica
Wysłany: 12-10-2019, 19:09
Praktyki, praktyki i po praktykach na Vis niestety. Dla mnie - rewelacja! Człowiek sobie nawet nie wyobraża, że tyle amforowej tłuczki wokół wyspy i okolic się wala. W takich okolicznościach przyrody ćwiczenia z rysowania i fotografowania czy choćby pływania w tyraliereze w celu przeszukiwania dna to sama przyjemność. Podwodna zabawa z twierdzenim Pitagorasa przy rozkładaniu siatki archeologicznej nieco trudniejsza niż w wersji lądowej ale praca zespołowa daje radę.
W najbliższy weekend wracamy do szkoły ale szkoda, że ciąg dalszy będzie znowu w sali wykładowej a nie w plenerze .
Jeżeli będziecie mieli kiedyś możliwość uczestniczyć w takich działaniach - polecam! Zwłaszcza jeżeli zdarza się taka gratka jak nam, że akurat pojawia się w bazie prowadząca badania archelożka Tei Katunarić i pozwala zanurkować na całkiem jeszcze dziewiczym, nowo namierzonym stanowisku archeologicznym! Doświadczenie jedyne w swoim rodzaju! Możliwość bezpośredniego obcowania z takim dziedzictwem robi wrażenie! Choć niewątpliwie robiłoby większe gdyby zamiast singla mieć na plecach twina i stage z 50% .
Mo
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 12-10-2019, 19:35
bomba!
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
... najpierw 'rysujemy' za pomocą szpilek i linki trójkąt prostokątny, później z trójkąta kwadrat i kolejne.....
Zainteresowało mnie to od strony geometrycznej. W przypadku, gdy ukształtowanie dna zbliżone jest do płaszczyzny, wszystko wydaje się oczywiste. Co jednak gdy w obrębie oczka (kilku bliskich oczek) siatki dno jest wyraźnie "niepłaszczyznowe"? W takiej sytuacji bowiem, twierdzenie Pitagorasa traci ważność. Czy rozłożenie siatki koryguje się jeszcze pod wodą (np tak, by jej rzut na płaszczyznę powierzchni wody zachował prostopadłość linii siatki? Czy może korektę uwzględnia się dopiero przy przenoszeniu planu na papier uwzględniając dokładnie zmiany głębokości ?
_________________ W gruncie rzeczy nie chodzi wcale o to co umiesz, lecz o to w jaki sposób korzystasz ze swoich umiejętności.
Stopień nurkowy: Full Cave, GUE T1
Ilość nurkowań rocznie: 50
Ubezpieczenie: DAN SPTSLV Pomogła: 3 razy Wiek: 54 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 445 Skąd: stolica i okolica
Wysłany: 13-10-2019, 18:26
bpiotrek napisał/a:
Mo, foty
Piotrek dopiero co dojechałam do domu po drodzę zahaczając o komisję wyborczą. Jakieś fotki będa ale... niestety większość jest reglamentowana ze względu na to, że te dziewiczą są jeszcze nie opublikowane przez samych archeologów nigdzie.
[quote="kjar"]
Monika Brzózka napisał/a:
Zainteresowało mnie to od strony geometrycznej. W przypadku, gdy ukształtowanie dna zbliżone jest do płaszczyzny, wszystko wydaje się oczywiste. Co jednak gdy w obrębie oczka (kilku bliskich oczek) siatki dno jest wyraźnie "niepłaszczyznowe"? W takiej sytuacji bowiem, twierdzenie Pitagorasa traci ważność. Czy rozłożenie siatki koryguje się jeszcze pod wodą (np tak, by jej rzut na płaszczyznę powierzchni wody zachował prostopadłość linii siatki? Czy może korektę uwzględnia się dopiero przy przenoszeniu planu na papier uwzględniając dokładnie zmiany głębokości ?
Dno na którym pracowalismy opadało łągodnie i w takim przypadku zmiana nachylenia jest pomijalna. NIe wiem jak by to było przy dużych różnicach - ale nie omieszkam zadać tego pytania .
Intuicyjnie i na podstawie obejrzanych wykopalisk lądowych (ściany budynkow na stromych zboczach) wydaje się, że raczej byłoby to dzielenie na mniejsze kwadraty (nawet 10x10 cm) i układanie ich tarasowo. Ale to domniemanie tylko.
My mieiśmy za zadanie rozstawić oczka 3x3m
Stopień nurkowy: Full Cave, GUE T1
Ilość nurkowań rocznie: 50
Ubezpieczenie: DAN SPTSLV Pomogła: 3 razy Wiek: 54 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 445 Skąd: stolica i okolica
Stopień nurkowy: Full Cave, GUE T1
Ilość nurkowań rocznie: 50
Ubezpieczenie: DAN SPTSLV Pomogła: 3 razy Wiek: 54 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 445 Skąd: stolica i okolica
Wysłany: 05-03-2020, 15:03
bpiotrek napisał/a:
kusisz Jakie są twoje odczucia po zakończeniu całości studiów?
85% bardzo fajne, ciekawe i użyteczne (dla mnie) rzeczy:
- metodologia prowadzenia dokumentacji i procedury wykopaliskowe
- skondensowana pigułka wiedzy o starożytności w kontekście wodnym
- pojęcie o fotografii podwodnej
- fotogramertia czyli rzecz o modelach 3D
- praktyki! i to zarówno możliwość sprawdzenia nabytych umiejętności w warunkach wodnych (pomiary, rozstawianie siatek, rysowanie, fotografia), jak i możliwość nurkowania na stanowiskach jeszcze nie zbadanych (rekonesansowe nurkowania)
- kooperacja z Instytutem Oceanografii - w tym możliwość uczestnictwa w rejsie statkiem badawczym Oceanograf (kolejny rocznik będzie miał więcej interakcji z tą instytucją z tego co mi wiadomo)
10% to tematy, które są poza moim obszarem zainteresowań oraz nie widzę zastosowań praktycznych. Szkutnictwo antyczne. Sorry ale ilość zachowanych do naszych czasów drewnianych wraków (zwłaszcza takich, na które możemy się natknąć na przypadkowym nurkowaniu) jest tak znikoma, że wiedza o tym czy jednostkę zbudowano najpierw stawiając szkielet a później poszycie czy odwrotnie jest... delikatnie rzecz ujmując wtórna. I traktować ją należy jako ciekawostkę. Dodatkowo "charyzma" prowadzącego nie powalała.
5% totalne badziewie. Ot choćby coś szumnie nazwanego fitopatologią dla archeologów, gdzie zakres wiedzy o tym jak woda wpływa na ciało był na poziomie informacji z OWD. Być może dla archeologów, którzy nurkami nie są rzecz ciekawa, dla mnie strata czasu.
A ja sobie właśnie piszę pracę dyplomową z moich ukochanych jaskiń meksykańskich (tak, takie tematy także można wybrać) i stanowisk archeologicznych w nich.
Generalnie polecam
Stopień nurkowy: jakis jest Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Gru 2011 Posty: 162 Skąd: ...
Wysłany: 25-03-2020, 13:38
Jak wirus potrwa jeszcze dłużej i przez kolejne parę miesięcy nie bede mógł zejść z platformy to potem zrobie sobie rok przerwy i przy okazji te studia.....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum