Wysłany: 13-04-2006, 07:15 Zguba i poszukiwania...
Podczas naszego ostatniego pobytu w Polsce sporo żeśmy się przemieszczali - część naszych bagaży wędrowała za nami wysyłana pocztą i innymi kurierami.
W efekcie nie potrafimy się doszukać kilku drobiazgów, które pewnie zostały w którymś z miejsc naszego pobytu...
Dokładniej chodzi nam o:
-klej do manszet (srebrna metalowa butelka o pojemności niespełna 0,5l zakręcana dużą metalową zakrętką wraz z małą szklaną w której był utwardzacz...)
-zestaw bielizny aktywnej: gacie i bluza w kolorze czarno-szarym w rozmiarze XL (tak, tak to ja zgubiłem własną bieliznę - wogóle to kupa wstydu, bo Tomek Stachura specjalnie przywiózł nowy komplet, a ja posiałem go zanim zdążyłem się w nim zanurzyć - i zrób tu teraz test... )
Podejrzewamy, że graty utknęły gdzieś pomiędzy Krakowem, Gorzowem, a Warszawą... - pytanie gdzie? Ciągle coś przysyłaliśmy, tyle, że nie bardzo pamiętamy co do kogo...
Jeżeli ktoś z Was napotkał ślad powyższych prosimy o zakapowanie - podejmiemy starania związane z wywiezienim ich za granicę
Znalazcy grozi nagroda w postaci co najmniej posta z podziekowaniami
-klej do manszet (srebrna metalowa butelka o pojemności niespełna 0,5l zakręcana dużą metalową zakrętką wraz z małą szklaną w której był utwardzacz...)
Zaraz, zaraz. Czy to nie ten klej o którym piszecie w dniu 4 kwietnia (po powrocie) w poście o suchaczu? To macie go czy nie?
Pzdr
KrzyHo
Niestety nagrody nie zdobędę, bo nic waszego nie mam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum