Stopień nurkowy: NTMX
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 483 Skąd: śląsk
Wysłany: 21-10-2008, 18:22 ECN Systemy Nurkowe czyli dlaczego nie kupie Checkup System
Do napisania tego posta natchnal mnie watek na FN poswiecony przygodzie jednego z nurkow z firma Abyss Diving... Dla mnie byl on doskonalym przykladem, ze firmy, ktore delikatnie mowiac leca sobie z nami w kulki powinny byc pietnowane co moze w rezultacie wyjdzie nam wszystkim na dobre.
Wprowadzenie i przedstawienie postaci:
- sprzedawca - Krzysiek
- przedstawiciel ECNu - Daniel
Moja przygoda z firma ECN rozpoczela sie na testach sprzetu na Zakrzowku. Mialem tam okazje porozmawiac z jednym z wlascicieli firmy - Danielem - i ponarzekac na dostepnosc dystrybuowanych przez ECN produktow i problemy sprzedawcow (a co za tym idzie klientow) z oczekiwaniem na "cokolwiek". Uswiadomil mi on wtedy, ze ta sytuacja w zadnym stopniu nie jest powodowana przez dystrybutora - firme ECN - a przez samych sprzedawcow, ktorzy zalegaja z platnosciami, nie wysylaja poprawnie zamowien i robia mnostwo innych bledow. Oczywiscie uwiezylem, bo i czemu nie - na wlasnej skorze nie doswiadczylem nigdy zadnych problemow (bo nigdy nic z ECNu nie kupowalem?).
Ale przejdzmy do meritum. Jako ze zima zbliza sie wielkimi krokami, moja partnurka postanowila zaopatrzyc sie w suche rekawice. Jako ze ostatno firma ECN zaoferowala promocje na rekawice i pierscienie Checkup System, a wokol slychac było mnostwo pozytwow na ich temat, partnurka postanowila zaryzykowac kupując system, którego na oczy nie widziala. Mimo prosb grozb ze stronych starszych kolegów, ktorzy probowali ja odwiezc od kupna systemu nieznanego, powiedziala, ze si-techow nie chce i juz. No i tu zaczely sie schody...
Rekawice w rozmiarze M i pierscienie zamowilem u dobrego znajomego - Krzyska, ktory akurat wspolpracuje z ECNem. Paczka z naszym zamowieniem miala dotrzec do Krzyska w ciagu kilku dni... Nie dotarla w ciagu tygodnia, ale jako ze weekend przyszlo nam spedzic w gorach zamiast nurkowania spokojnie czekalismy. Kolejny tydzien uplynal na codziennym dzwonieniu do sklepu z pytaniem czy moze czasem juz przyszly. Nic z tego. Minal kolejny tydzien, ale co tam - na Koparki mozna isc spokojnie w mokrych rekawicach, a cieknace manszety (mojej partnurki) jeszcze nikogo nie powstrzymaly od nurkowania.
Plan na kolejny weekend zakladal Hermanice - zimno, ciemno i conajmniej 80 minut pod woda. Poniewaz do Krzyska miala przyjsc paczka z ECNu z serwisowanymi skafandrami postanowilismy, ze pierscienie moga spokojnie sie do niej przylaczyc. Paczka przyszla w czwartek... oczywiscie bez pierscieni
Jak tylko sie dowiedzialem zrobilem awanture Krzyskowi, prawie ze sie poklocilismy przez telefon i postanowilem wziac sprawy we wlasne rece. Mialem przeciez wizytowke Daniela.
Zadzwonilem jeszcze tego samego dnia wieczorem. Uslyszalem standardowy tekst - to na pewno wina sklepu, pewnie nie bylo zamowienia na pismie, a my zamowien telefonicznych nie realizujemy. Osobiscie zgadzam sie z takim podejsciem i uwazam go za bardzo rozsadne - mail zawsze pozostaje jako slad po zamowieniu. Umowilismy sie, ze kolejnego dnia - w piatek - zadzwonie i dowiem sie kiedy wreszcie dostane pierscienie dla mojej partnurki. Pierscienie oczywiscie sa na stanie, dostepne bez problemu, a jakby akurat "wyszly" (choc sa na pewno bo sprawdzalem dzien wczesniej!) do w ciagu kilku dni domowimy i bedzie pelna rozmiarowka.
W piatek kolejny telefon do Daniela - pierscienie sa, zostana wyslane do sprzedawcy jeszcze tego samego dnia. Mimo ze wczesniej zamawialem M-ke doradzono mi rekawice rozmiar S i na takie sie zgodzilem. Jednak po konsultacjach z docelowa uzytkowniczka postanowilismy pozostac przy pierwotnych zalozeniach rozmiarowych i poprosilismy Krzyska aby dopilnowal zeby na pewno przeslali nam rozmiar M (przeciez trzeba pod to wlozyc jakies polarowe rekawiczki, a do S-ek moga sie nie zmiescic).
Tego samego dnia po poludniu dostalem telefon od Krzyska - rekawic w rozmiarze M nie ma i dlatego nie zostaly wyslane wczesniej... Cala opowiesc o niesolidnosci sprzedawcow, ktora uslyszalem od przedstawiciela ECNu prysla. No nic, przeciez u dystrybutora powiedzieli, ze nawet jak nie ma to w ciagu kilku dni beda! Wiec czekamy do poniedzialku i znow probujemy oczywiscie za posrednictwem Krzyska. We wtorek przychodzi odpowiedz - rekawic w rozmiarze M nie ma na pewno i ponoc maja byc za jakies 2 tygodnie (jakbysmy zdecydowali sie jednak na S-ki to oczywiscie sa dostepne od reki). Taka informacje zobaczylam na wlasne oczy w mailu od firmy ECN do sprzedawcy, u ktorego zamowilem rekawice i ktoremu zrobilem porzadna awanture.
Koniec koncow pewnie to przekona przyszla uzytkowniczke suchych rekawic, ze Checkup System moze i jest fajny, ale zdobycie go graniczy z cudem... i zamiast marznac czekajac na te "rewelacyjne" pierscienie i jeszcze lepsze rekawice dojrzeje do zakupu takiego rozwiazania, ktore sie zakupic da.
Firma ECN ma u nas ogroooomny minus - za zrzucanie winy na sprzedawce i za zwodzenie klienta (oczywiscie za posrednictwem sprzedawcy). Wiedzac, ze na Checkupy czas oczekiwania wynosi 5-6 tygodni (albo i dluzej) juz dawno podjelibysmy decyzje o zakupie Si-Techow.
Disclaimer:
Imiona postaci wystepujacych w tekscie moga, ale nie musza byc prawdziwe...
Osobiście nie miałem do czynienia z ECN'em, ale od bliskich znajomych słyszałem, że są małe problemy z dostępnością. Niestety tak bywa wszędzie... więć Take It Easy Sam prowadzę firmę handlową i czasami mam podobne problemy z dostaniem towaru u dystrybutorów, ale niestety często to nie jest wina dystrybutora, lecz producenta. Często się zdarza, że produkty które są sprzedawane w Polsce, są produkowane gdzieś daaalekoo (czytaj Chiny,Indie,Pakistan,Malesia lub jak w przypadku Bare Malta) i zdarza się, że nawet fabryka która je produkuje nie ma wystarczającego zapasu produktów. Na pewno nie ładnie, że zwodzili Cie Robercie z tymi rozmiarami i czasem realizacji, ale poza tym takie rzeczy niestety się zdarzają...
Stopień nurkowy: -)
Stopień instruktorski: OWSDI, MSDT Pomógł: 24 razy Wiek: 54 Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 1577 Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-10-2008, 19:01
Problemy to jedno i można w sprzyjających okolicznościach wybaczyć.
Jednak zrzucanie wszelkiej winy na sprzedawców, którzy rzekomo nie potrafią zamawiać jest już chyba legendarna a na pewno ma w ECN wieloletnią tradycję. Podobnie jak nieumiejętność do przyznania się do udowodnionych błędów. [Na podstawie własnych doświadczeń]
Stopień nurkowy: NTMX
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 483 Skąd: śląsk
Wysłany: 21-10-2008, 19:08
Jestem w stanie dosc duzo zrozumiec i ani przez chwile nie mialem pretensji do czasu oczekiwania na towar.
Chodzi mi raczej o to, ze jesli dystrybutor wie, ze czas oczekiwania na towar wynosi kilka tygodni (oczekuje ze wie bo przeciez od czegos jest dystrybutorem) to powinien taka informacje jasno zakomunikowac sprzedawcy w momencie zlozenia zamowienia, a ten powinien skonsultowac zakup z klientem. Majac swiadomosc, ze czas oczekiwania na to co chce kupic wynosi miesiac lub poltora moglbym zlozyc zamowienie odpowiednio wczesniej lub wybrac alternatwne rozwiazanie.
Poza tym, czas oczekiwania rzedu 5-6 tygodni to czas z jakim spotkalem sie przy zakupie samochodu - ktory trzeba bylo poskladac z wielu kawalkow. Juz przy meblach czas oczekiwania, z tego co pamietam, wynosil 4 tygodnie. Wiec oczekiwania na 4 kawalki plastiku, kilka o-ringow i dwie rekawiczki (albo moze po prostu na dwie rekawiczki bo cala reszta jest) ma wynosic tyle samo? Dla mnie lekkie przegiecie.
Jesli wszyscy podejdziemy do sprawy w sposob taki, ze "niestety tak bywa wszędzie" czy "to sie moze zdarzyc" to dystrybutor nigdy nie nauczy sie, ze nie jest jedyny na rynku i mozna kupic konkurencyjne rozwiazanie.
maciek_nurr napisał/a:
małe problemy z dostępnością
Znam osobe, ktora na suchy skafander czekala 6 miesiecy. Byla bardzo zdesperowana i uparta na Bare wiec doczekala sie, ale nie wiem czy mozna to nazwac malymi problemami.
Ostatnio zmieniony przez Robert Gruca dnia 21-10-2008, 19:18, w całości zmieniany 1 raz
Powoli zaczynam wierzyc, ze Checkupy nie sa nam pisane Cena rewelacyjna, tylko co z tego jak maja blad w kodzie strony i sie nie da zarejestrowac ani pod Firefoxem ani pod IE
Kod:
Błąd: form.pwd2 is undefined
Plik źródłowy: http://www.sportextreme.com/js/register.js
Wiersz: 26
Stopień nurkowy: tmx, cave, ccr
Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-10-2008, 19:21
tego lata przechodzilem podobne "akcje" z branza budowlano-wykonczeniowo-urzadzeniową, a konkretnie ze sklepami internetowymi.
chorą norma jest podawanie statusu "dostepny" przy towarach, ktorych... nie ma - bo wg sprzedawcow "dostepny" znaczy "prawdopodobnie jest w hurtowni szwagra"
na pytanie, dlaczego towar "dostepny" po zlozeniu zamowienia okazuje sie niedostepny, pada zawsze ta sama odpowiedz "no jak to?! przeca to w hurtowni ni ma! nie nasza wina!"
ale zamowienie zostalo zlozone, wiec klientowi prawdopodobnie nie bedzie sie chcialo szukac kolejnego sklepu i natknac na taka sama sytuacje i po prostu poczeka tydzien-dwa na towar "dostepny".
chorą norma jest podawanie statusu "dostepny" przy towarach, ktorych... nie ma - bo wg sprzedawcow "dostepny" znaczy "prawdopodobnie jest w hurtowni szwagra"
Niestety , jest to konsekwencja sprzedaży w internecie i reklamy. Wirtualnie można sprzedawać wszystko, w sklepie na półce , tylko to co jest na stanie. Może powinien być obowiązek umieszczania na stronie , ocen kupujących, podobnie jak w Allegro ??? I wtedy może sprzedawca wróciłby do rzeczywistości ???
Koncze watek podziekowaniem dla Grzyba - rekawice ze szwecji juz do mnie dotarly i moge zaczac montowac Dodam tylko, ze cena szwedzka razem z przesylka okazala sie nizsza niz promocyjna cena ECNowa... ale to juz nikogo pewnie nie zdziwi.
Koncze watek podziekowaniem dla Grzyba - rekawice ze szwecji juz do mnie dotarly i moge zaczac montowac Dodam tylko, ze cena szwedzka razem z przesylka okazala sie nizsza niz promocyjna cena ECNowa... ale to juz nikogo pewnie nie zdziwi.
Ciesze sie, ze transakcja sie udala, a kryzys nie zaszkodzil atrakcyjnosci oferty
Stopień nurkowy: MSD
Ilość nurkowań rocznie: 60 Pomógł: 27 razy Wiek: 50 Dołączył: 16 Wrz 2011 Posty: 986 Skąd: Łódź
Wysłany: 15-10-2012, 23:30
Czytam ten wątek i widzę, że nurek przez niektóre firmy jest traktowany jak portfelik. Mi ECN nie wymienił ocieplacza, z tych wadliwych, z których włókna wyłażą.
Stopień nurkowy: Cave I
Ilość nurkowań rocznie: 90
Dołączył: 29 Lut 2012 Posty: 57 Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-10-2012, 19:13
ZielonySmok napisał/a:
Czytam ten wątek i widzę, że nurek przez niektóre firmy jest traktowany jak portfelik. Mi ECN nie wymienił ocieplacza, z tych wadliwych, z których włókna wyłażą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum