.... " Pursuant to the Terms and Conditions for the Best Job in the World, Tourism Queensland has decided to exclude Julia Yalovitsyna from the selection process".... http://www.islandreefjob.com
Organizatorzy wykluczyli Julię z konkursu.
Przyczyna ???
..... "Pravda.ru previously reported that Julia and her husband were found involved in porn business. Russian news agencies reported that Yalovitsyna appeared in a number of adult movies and did nude modeling for a porn studio. However, the ‘best job’ contestant vehemently denied all accusations".... żródło: http://english.pravda.ru/society/stories/20-03-2009/107274-Julia_Yalovitsyna-0
Pomógł: 8 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 568 Skąd: Connecticut, USA
Wysłany: 21-03-2009, 15:33
zbigniewb19 napisał/a:
Yalovitsyna appeared in a number of adult movies and did nude modeling for a porn studio
Moim zdaniem, tym bardziej sie nadaje. Wyobrazmy sobie scene, w ktorej owo dziwcze, niczym Lady Godiva, dosiada roslego Epinephe[a]lusa, okryta tylko wlasnymi wlosami.
Queensland przezylby prawdziwy najazd.
pzdr
Tomek
Yalovitsyna appeared in a number of adult movies and did nude modeling for a porn studio
Moim zdaniem, tym bardziej sie nadaje. Wyobrazmy sobie scene, w ktorej owo dziwcze, niczym Lady Godiva, dosiada roslego Epinephe[a]lusa, okryta tylko wlasnymi wlosami.
Queensland przezylby prawdziwy najazd.
pzdr
Tomek
Ale to jest konkurs na the best job in the world, a nie madam brothel by Russia.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 568 Skąd: Connecticut, USA
Wysłany: 21-03-2009, 16:59
zbigniewb19 napisał/a:
Ale to jest konkurs na the best job in the world
Tak na prawde, konkurs jest: Jak wypromowac Queensland?
dziesiatki jesli nie setki tysiacy ludzi, wielu takich, ktorzy nawet nie wiedzieli gdzie to jest i w zyciu nie podniesliby ulotki reklamowej o tym regionie, polknelo haczyk i sledza konkurs. Nastepnie polkna, 'transmisje na zywo' z tego regionu. A potem z tych tysiecy, jakis procent wyciagnie karte kredytowa i pojedzie odwiedzic miejsca gdzie pracowala "ich" Yulia, John czy inna Moira. A wracajac do tematu "nagosc" mniej lub bardziej eksponowana zawsze dobrze sprzedawala niemal kazdy towar. Szczerze mowiac, duzo latwiej dac sie namowic na wakacyjny wyjazd dobrze prezentujacej sie, skromnie odzianej, dziewczynie niz podtatusialemu sprzedawcy w zle skrojonym garniturze, czy lumpowi z pod mostu.
A tak przy okazji - nurkowanie "au naturel" jest niezmiernie dynamicznie rozwijajaca sie forma spedzania czasu pod woda. GUE, co prawda opiera sie nowemu trendowi, glownie z powodu koniecznosci usuniecia pasa krocznego.
pzdr
Tomek
Stopień nurkowy: tmx, cave, ccr
Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-03-2009, 18:25
zbigniewb19 napisał/a:
TomekR napisał/a:
zbigniewb19 napisał/a:
Yalovitsyna appeared in a number of adult movies and did nude modeling for a porn studio
Moim zdaniem, tym bardziej sie nadaje. Wyobrazmy sobie scene, w ktorej owo dziwcze, niczym Lady Godiva, dosiada roslego Epinephe[a]lusa, okryta tylko wlasnymi wlosami.
Queensland przezylby prawdziwy najazd.
pzdr
Tomek
Ale to jest konkurs na the best job in the world, a nie madam brothel by Russia.
Może ona myślała, że chodzi o the best blow job in the world
Yalovitsyna appeared in a number of adult movies and did nude modeling for a porn studio
Moim zdaniem, tym bardziej sie nadaje. Wyobrazmy sobie scene, w ktorej owo dziwcze, niczym Lady Godiva, dosiada roslego Epinephe[a]lusa, okryta tylko wlasnymi wlosami.
Queensland przezylby prawdziwy najazd.
pzdr
Tomek
Ale to jest konkurs na the best job in the world, a nie madam brothel by Russia.
Może ona myślała, że chodzi o the best blow job in the world
Dobra, już nie brniemy dalej... Bo będzie tak jak z Julką.
Tak na prawde, konkurs jest: Jak wypromowac Queensland?
dziesiatki jesli nie setki tysiacy ludzi, wielu takich, ktorzy nawet nie wiedzieli gdzie to jest i w zyciu nie podniesliby ulotki reklamowej o tym regionie, polknelo haczyk i sledza konkurs. Nastepnie polkna, 'transmisje na zywo' z tego regionu. A potem z tych tysiecy, jakis procent wyciagnie karte kredytowa i pojedzie odwiedzic miejsca gdzie pracowala "ich" Yulia, John czy inna Moira. A wracajac do tematu "nagosc" mniej lub bardziej eksponowana zawsze dobrze sprzedawala niemal kazdy towar. Szczerze mowiac, duzo latwiej dac sie namowic na wakacyjny wyjazd dobrze prezentujacej sie, skromnie odzianej, dziewczynie niz podtatusialemu sprzedawcy w zle skrojonym garniturze, czy lumpowi z pod mostu.
A tak przy okazji - nurkowanie "au naturel" jest niezmiernie dynamicznie rozwijajaca sie forma spedzania czasu pod woda. GUE, co prawda opiera sie nowemu trendowi, glownie z powodu koniecznosci usuniecia pasa krocznego.
pzdr
Tomek
Tomek, piszesz ... " jak wypromowac Queensland"... i dokładnie taki jest cel. O technikach marketingu wiralowego pisałem w pierwszych postach tego tematu.
Pas Kroczny, jednak stabilizuje
A masz jakieś statystyki z US, że nurki "au naturel" to dynamika globalna?
A tak poza tym szumem marketingowym, to jak myślisz Hamilton Islands i Wielka Rafa nie są tego warte?
Pomógł: 8 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 568 Skąd: Connecticut, USA
Wysłany: 22-03-2009, 05:08
zbigniewb19 napisał/a:
A tak poza tym szumem marketingowym, to jak myślisz Hamilton Islands i Wielka Rafa nie są tego warte?
Jeszcze nie zdazylem zobaczyc na wlasne oczy, ale WBR jest z pewnoscia warta poznania. Mnie, do takiego wyjazdu, nie trzeba namawiac.
zbigniewb19 napisał/a:
A masz jakieś statystyki z US, że nurki "au naturel" to dynamika globalna?
Akurat lokalnie tego raczej nie dostrzegam - wody Nowej Anglii, sa ...malo sprzyjajace takiej formie nurkowania. Natomiast w kilku bardziej egzotycznych miejscach powstaly juz pierwsze resorty zorientowane na taka dzialalnosc. I tu upatruje kariery dla rosyjskiej uczestniczki konkursu, szczegolnie po obejrzeniu filmu numer 2 z jej udzialem, w ktorym w ramach prezentacji swoich skilsow, udowadnia, ze jest 'very smooth operator' pewnego zasilanego bateryjka urzadzenia.
Jałowicyna to mieszkanka Pietrozawodzka w rosyjskiej Karelii. Tamtejszy surowy północny klimat jest jakże daleki od tropikalnych upałów. Nic więc dziwnego, że piękna blondwłosa Rosjanka postanowiła dać szansę losowi i zgłosiła się jako jeden z 35 tys. kandydatów na stanowisko zarządcy australijskiej wyspy Hamilton. W zgłoszonej do konkursu prezentacji wideo chwaliła się znajomością czterech języków, opowiadała, że przez wiele lat pracowała jako instruktorka aerobiku i nie tylko świetnie pływa, ale też jeździ na motorze.
Jałowicyna nie tylko trafiła do wyłonionej przez organizatorów 50, ale jeszcze w ubiegłym tygodniu była na 2. miejscu w międzynarodowym internetowym głosowaniu – wyprzedzała ją tylko kandydatka z Tajwanu.
Konkurs, który ma wyłonić zarządcę wyspy na antypodach, trwa od kilku miesięcy. Władze Australii poszukują opiekuna dla wyspy Hamilton. – Najważniejszym z obowiązków będzie informowanie wydziału turystyki i całego świata o tym, co się dzieje na wyspach Wielkiej Rafy Koralowej – podają na swojej stronie internetowej władze Tourism Queensland, lokalnego Ministerstwa Turystyki.
Marzenia prysnęły jednak jak bańka mydlana. Niedługo po tych rewelacjach kandydatura Jałowicynej została przez organizatorów usunięta z konkursu. Oficjalnie przyczyn nie podano, ale wnioski nasuwają się same _ zaszkodził jej pornograficzny skandal. W rozmowie z „Komsomolską Prawdą” przyznała, że to rzeczywiście ona jest bohaterką nagrania. – To ja, ale film nagrałam tylko dla męża. Przecież skończyłam 18 lat – mówiła. Według jej wersji film wyciekł z miejscowej milicji, która zajmowała się sprawą jej męża i skonfiskowała dysk
Zródło www.rp.pl
Odkrywanie uroków Wielkiej Rafy Koralowej, nurkowanie w turkusowej wodzie, korzystanie ze spa, prowadzenie wideobloga oraz dokarmianie ryb i żółwi. Na taki zakres obowiązków i pensję 102 tysięcy dolarów (około 350 tys. złotych) za pół roku największe szanse ma Clare Wang
30-letnia tłumaczka z Tajwanu, która uwielbia wspinaczkę i skoki ze spadochronem, zdobyła największe poparcie internautów w konkursie na zarządcę australijskiej wyspy Hamilton ogłoszonym przez australijską izbę promocji turystyki. Ponieważ wymagania wobec kandydatów nie były wygórowane – trzeba znać angielski, dobrze pływać, być żądnym przygód i potrafić je opisać na blogu – zgłoszenia nadesłało prawie 35 tysięcy osób z całego świata. Na Clare Wang oddało głos ponad 151 tysięcy internautów, trzy razy więcej niż na kandydata, który zajął drugie miejsce.
Tajwanka ma więc już pewność, że na początku maja – wraz z dziesiątką innych finalistów zostanie zaproszona na wyspę na rozmowę kwalifikacyjną. 6 maja poznamy nazwisko szczęśliwca, który podpisze kontrakt, a 1 lipca będzie się musiał wziąć do pracy. „Clare potrafiła świetnie wypromować swoją kandydaturę na Tajwanie, z dnia na dzień stając się medialną gwiazdą. Nie tylko udało jej się uzyskać poparcie Tajwańczyków, ale świetnie reklamowała też wyspy Wielkiej Rafy Koralowej, a nam o to właśnie chodzi” – napisał w oświadczeniu organizator konkursu Anthony Hayes.
Zródło www.rp.pl
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum