Sobie zabijam wolny czas czytując to i owo. W którejś z książek "Star Wars" natrafiłem na opis pierwszego nurkowania Jacena (siostrzeniec Luka Skywalkera - też Jedi), cyt:
"(...)Trochę trudniejsze okazało się przyzwyczajenie do nadmuchiwanych kamizelek. Jacen ciągle wypływał na powierzchnię, dopóki nie zdołał we właściwy sposób zrównoważyć siły wyporu wody. Kiedy w końcu opanował tę sztukę, mógł się zanurzać albo wypływać, w ogóle o tym nie myśląc. Nawet nie musiał wykorzystywać do tego celu Mocy. Wystarczyło, że się odprężył.(...)"
Stopień nurkowy: Full Tmx
Wiek: 43 Dołączyła: 02 Lut 2006 Posty: 672 Skąd: Wawa
Wysłany: 14-05-2009, 21:49
hmmm i mamy się teraz ustosunkować do....?
_________________ Kasia
--
"Jedyną przeszkodą w zdobyciu przez człowieka tego, czego chce on od życia, jest często zwykły brak woli by spróbować i wiary, że to jest możliwe."
Richard M. DeVos
<żart> wykorzystywania Mocy dla uzyskania "0" pływalości </żart>
Kasiu to jest strona mistrzów Jedai. Yoda ,Luk i Jacen byli w odległej galaktyce - dawno, dawno temu. Myślałem, że to śmieszne jest ... DiW są w tej Galaktyce- pomyslałem, że mogliby miast męczyć kursantów skrzydłami i innymi trymami nauczyć ich od razu Mocy - wiesz "Moc" to taka "siła" umysłu Jedi jest która sprawia, że wszystko co chcesz jest możliwe...
ps. gdyby był tu dział Hyde Park to tam bym mój post umieścił bo wiem, ze nie na temat - ale wczoraj jak to przeczytałem uśmiałem się do łez - nawet dzwoniłem do swojego instruktora z pretensjami, że mnie Mocy dla pływalności nie nauczył
Kasiu to jest strona mistrzów Jedai. Yoda ,Luk i Jacen byli w odległej galaktyce - dawno, dawno temu. Myślałem, że to śmieszne jest ... DiW są w tej Galaktyce- pomyslałem, że mogliby miast męczyć kursantów skrzydłami i innymi trymami nauczyć ich od razu Mocy - wiesz "Moc" to taka "siła" umysłu Jedi jest która sprawia, że wszystko co chcesz jest możliwe...
ps. gdyby był tu dział Hyde Park to tam bym mój post umieścił bo wiem, ze nie na temat - ale wczoraj jak to przeczytałem uśmiałem się do łez - nawet dzwoniłem do swojego instruktora z pretensjami, że mnie Mocy dla pływalności nie nauczył
Nie chce Cie kolego martwic ale chyba pomyliles fora. NIe znam tu nikogo z "moca"....zatanawiales sie moze kiedys dlaczego na tym forum nie ma dzialu hyde parku?
_________________ Friendship is like pishing your pants, everyone can see it, but only you can feel the true warmth.
Michale,
to naprawdę miał być żart, bez podtekstów: w sensie da się utrzymać pływalność bez Mocy, a Ty do mnie jak sądzę perioratywnie "kolego"
A dlaczego tu nie ma HydeParku to nie wiem, w sumie jak poznałem DiW to dowcipni (w sensie poczucia humoru) byli ... a to chyba ich forum? Co?
K.
ps. a o Mocy to poczytaj archiwum: jest tu wielu Padawanów po fundamentals i ja też kiedyś .... będę .... może... jak się uda ... miecz już mi kolega buduje. Postanowiłem nazwać go: aluminiowa zgroza lub alu-exkalibur!
Michale,
to naprawdę miał być żart, bez podtekstów: w sensie da się utrzymać pływalność bez Mocy, a Ty do mnie jak sądzę perioratywnie "kolego"
A dlaczego tu nie ma HydeParku to nie wiem, w sumie jak poznałem DiW to dowcipni (w sensie poczucia humoru) byli ... a to chyba ich forum? Co?
K.
ps. a o Mocy to poczytaj archiwum: jest tu wielu Padawanów po fundamentals i ja też kiedyś .... będę .... może... jak się uda ... miecz już mi kolega buduje. Postanowiłem nazwać go: aluminiowa zgroza lub alu-exkalibur!
Od jakiegoś czasu widze że ludzie pisząc o GUE lub DIR tu na forum używają różnych dziwnych określeń. Nie wiem jaki ma to cel ale przez to GUE jest postrzegane troche w krzywym świetle w Polsce- jak sekta, fanatycy itp. Tak nie jest i mam nadzieje nie będzie. Nurek GUE popełnia błędy jak każdy inny, nurek GUE dostanie DCSa jak każdy inny itd.
_________________ Friendship is like pishing your pants, everyone can see it, but only you can feel the true warmth.
Kiedyś ja napisałem,że mnie też to razi,całe te bzdury o gwiezdnych wojnach,opowieści nigdy nie dorastających facetów.Wiesz co się stało?Moderator post wyciął,napisał,ze się czepiam i ze tak ma być,bo to taki styl.Wg. mnie takie bzdety psują całą dobra robotę.Ale to nie moja piaskownica.
Bedo, pewnie trochę przypadkowo, sprowokował temat, który jest od dawna potrzebny, moim zdaniem trzeba spróbować odczarować DIR/GUE i odpuścić sobie bajkowe porównania. Coś co kiedyś było fajnym żartem przeradza się w farsę, czas wyluzować i rozmawiać o nurkowaniu.
Stopień nurkowy: tmx, cave, ccr
Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-05-2009, 08:31
iwiki napisał/a:
Nie chce Cie kolego martwic ale chyba pomyliles fora. NIe znam tu nikogo z "moca"....zatanawiales sie moze kiedys dlaczego na tym forum nie ma dzialu hyde parku?
To chyba ja też pomyliłem fora, by wydawało mi się, że to forum Dive Trek Group, na którym jeden z Dive Trek Grupowiczów - Wojtek - instruktor GUE, bardzo często używa sformułowań nawiązujących do świata Gwiezdnych Wojen i jakoś nikt go z tego powodu nie krytykuje
Wydaje mi się, że jeśli ktoś dobrze nurkuje, to po prostu dobrze nurkuje i już, a ludzie i tak będą swoje gadać.
Z sekciarstwem bardziej kojarzy mi się zabranianie czegoś i "połykanie kija", a nie luźne podchodzenie do własnej działalności
To chyba ja też pomyliłem fora, by wydawało mi się, że to forum Dive Trek Group, na którym jeden z Dive Trek Grupowiczów - Wojtek - instruktor GUE, bardzo często używa sformułowań nawiązujących do świata Gwiezdnych Wojen i jakoś nikt go z tego powodu nie krytykuje
Czy kiedyś powiedziałem że to popieram. Hmmm tak jak Przemo_c napisał czas rozmawiać o nurkowaniu a nie o Gwiezdnych Wojnach.
_________________ Friendship is like pishing your pants, everyone can see it, but only you can feel the true warmth.
Stopień nurkowy: tmx, cave, ccr
Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-05-2009, 09:52
iwiki napisał/a:
Hmmm tak jak Przemo_c napisał czas rozmawiać o nurkowaniu a nie o Gwiezdnych Wojnach.
Rozumiem, że chodzi Wam o rozmawianie w określony sposób, bez użycia terminologii lucasowskiej - a czy ograniczanie wolności wypowiedzi nie jest przypadkiem jednym z typowych objawów sekciarstwa?
... czy ograniczanie wolności wypowiedzi nie jest przypadkiem jednym z typowych objawów sekciarstwa?
A co my możemy ograniczyć? To niemożliwe. Rozmawiamy sobie co nam się podoba, a co nie, ludzie będą pisać tak jak będą chcieli, mam do nich zaufanie, na pewno wiedzą o co nam chodzi.
iwiki napisał/a:
...czas rozmawiać o nurkowaniu...
Właśnie Michał, liczę na Twoja opinie o kursie Tech1, napisałeś mi na PW, że nie było łatwo, chętnie poznałbym więcej szczegółów. Może jakiś nowy temat załóż? O fundach dużo już można znaleźć, a T1 to temat nierozpoznany.
Moi drodzy,
mam problem z tym tematem, bo faktem jest, że początkowy post napisany przez Bedo zostałby potraktowany jako niewnoszący nic merytorycznego do tematu i w związku z tym usunięty. Ponieważ jednak nie śledzę tego co się dzieje na forum non-stop, post przeczytałam niedawno, a wywiązała się pod nim dyskusja, którą można uznać za ciekawą.
Proponuję w związku z tym takie rozwiązanie: temat na razie nie zostanie usunięty, ale myślę, że dyskusja na temat używania mocy przez nurkujących jako jałowa powinna zostać zakończona - gdyż jak zauważył Michał, nic takiego nie ma i nie będzie miało miejsca. Rozumiem jednak, że niektórzy mogą chcieć się wypowiedzieć na temat tego, czy używanie nomenklatury "jedi'ajowskiej" czy też "star-wars'owej" przez nurków GUE ma sens czy też nie- i dlatego na razie zostawiam temat.
Pozdrawiam, Mirka
anonymus 1 -Usunięty-
Gość
Wysłany: 15-05-2009, 12:01
iwiki napisał/a:
Od jakiegoś czasu widze że ludzie pisząc o GUE lub DIR tu na forum używają różnych dziwnych określeń. Nie wiem jaki ma to cel ale przez to GUE jest postrzegane troche w krzywym świetle w Polsce- jak sekta, fanatycy itp.
A co mają gadać? Szkolenia na poziomie, coraz więcej chętnych, rosnąca popularność... Do czegoś trzeba się przyczepić, łatkę przypiąć. Do tego te nasze opisy... Zgroza. Jeszcze kto od innych podobnego poziomu zażąda. Metod uwalania jest wiele. Ta, przynajmniej znana i kretyńska. Jak zaczynałem w IANTD, to w CMAS owym klubie wiele lepszego też nie słyszałem
Stopień nurkowy: T1, Full Cave
Ubezpieczenie: DAN/SPTGLD
Oznaczenie stage: SUS Pomogła: 13 razy Dołączyła: 07 Lut 2006 Posty: 960 Skąd: koniec świata:)
Wysłany: 15-05-2009, 12:20
Mirka Żytkowska napisał/a:
Rozumiem jednak, że niektórzy mogą chcieć się wypowiedzieć na temat tego, czy używanie nomenklatury "jedi'ajowskiej" czy też "star-wars'owej" przez nurków GUE ma sens czy też nie- i dlatego na razie zostawiam temat.
\
Dzięki Mirka
Tytułem wstępu - osobiście nie przepadam za nomenklaturą "jedi'ajowską", nie czułam się padawnem przed Fundami i nie czuje się rycerzem po. Jestem przekonana, że nie zmieni się to jakimkolwiek kolejnym kursie GUE.
Czytając jednak ten wątek nieco się zdziwiłam Zwykle traktowałam to całe gadanie w konwencji Gwiezdnych Wojen jako żart, moim zdaniem nie pierwszej jakości ale żart a nie deklarację programową. Kojarzyłam to wyłącznie ze specyficznym wyglądem strumienia światła z latarki pod wodą i narzucającym się określeniem miecz świetlny.
iwiki napisał/a:
Od jakiegoś czasu widze że ludzie pisząc o GUE lub DIR tu na forum używają różnych dziwnych określeń
No ten czas to jest dość długi i rozpoczął się jakoś dokładnie w tym momencie kiedy Dorota i Wojtek uzyskali uprawnienia instruktorskie w GUE.
To Samiec Żmiji i Krzyho używali tej nomenklatury a również wielu komentujących ich opis Fundamentów, który jednocześnie stanowił egzamin dla Doroty i Wojtka.
I o zgrozo w tymże wątku Richard Lundgren używa sformułowań typu:
"Never underestimate the true power of the force:-)"
lub
"Take care - may the force be with ya all!"
iwiki napisał/a:
Nie wiem jaki ma to cel ale przez to GUE jest postrzegane troche w krzywym świetle w Polsce- jak sekta, fanatycy itp. Nurek GUE popełnia błędy jak każdy inny, nurek GUE dostanie DCSa jak każdy inny itd.
Ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi powyżej jest tak oczywiste, że aż dochodzę do wniosku, że podejrzewanie że ktoś, używając sformułowań rodem z filmu science fiction, próbuje twierdzić, że jest inaczej, jest uwłaczające dla inteligencji przeciętnego nurka. Myślę, że dokonujesz niebezpiecznego uproszczenia
I chociaż zgadzam się z Przemem, że:
Przemo_C napisał/a:
Coś co kiedyś było fajnym żartem przeradza się w farsę
to jak to z żartami bywa, każdy opowiada jakie potrafi - to czy są śmieszne to inna kwestia.
Ten konkretny żart pewnie się już przeżył ale raz na jakiś czas ktoś odgrzewa stary dowcip i to chyba nie jest powód aby nazwać go fanatykiem.
Być może żart przynosi w tej chwili więcej szkody niż pożytku temu konkretnemu sposobowi na nurkowanie i warto się zastanowić nad odłożeniem momenklatury do lamusa.
Przemo_C napisał/a:
Rozmawiamy sobie co nam się podoba, a co nie, ludzie będą pisać tak jak będą chcieli, mam do nich zaufanie, na pewno wiedzą o co nam chodzi.
I ja w to głęboko wierze
pozdrawiam
Monika
ps. Michał ja też czekam na to, że podzielisz się wrażeniami z T1 - już parae razy zabierałam się za pisanie PW:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum