Stopień nurkowy: CCR TMX DIVER
Stopień instruktorski: OC/CCR TMX MOD80
Ubezpieczenie: Dan
Wiek: 47 Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 221 Skąd: Bialystok
Wysłany: 15-01-2010, 23:26
TomekR napisał/a:
Nie znam warunkow w jakich pracowali nurkowie w tym przypadku, nie chce wiec wyciagac zadnych wnioskow, ale w przewazajacej wiekszosci przypadkow prawdziwy sprzet profesjonalny, zapewnia nurkowi znacznie wiekszy margines bezpieczenstwa.
W gorszym niz wiekszość rekreacyjnych płetwonurkow używa.
Do tego starym i wysłuzonym. Był w miare ok jakies 12 lat temu.
Cud że straz pożarna dostala swego czasu robota. to im mocno ulatwiło prace.
Niestety sprzet osobisty dalej słuzy bardziej do nurkowań rekreacyjnych niż do pracy.
O Policji nie wspomnę. jedno rozporzadzenie rozłozyło praktycznie wszystkie jednostki płetwonurkowe w Policji.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 568 Skąd: Connecticut, USA
Wysłany: 16-01-2010, 00:05
W przypadku niedofinansowanych lokalnych departamentow czasami rozwiazaniem moze byc tzw. outsourcing, czyli zlecenie poszukiwan osobie trzeciej. Np. w akcji po ladowaniu samolotu na rzece Hudson, do zlokalizowania urwanych silnikow uzyto zasobow sprzetowych innej agencji, policyjni nurkowie zeszli zeby potwierdzic znalezisko, a nurkowie z mojejego lokalu unijnego wyciagneli obiekty.
Takie spektakularne medialnie akcje, wykorzystywane sa tez do dosprzetowienia odpowiednich instytucji. Nierzadko w podobnych sytuacjach tworzone sa fundacje imienia ofiary wypadku, na ktore ludzie niezadowoleni z przebiegu akcji moga wplacac datki, ktore nastepnie sluza zakupieniu lepszego wyposazenia. Dwa razy bylem swiadkiem sytuacji, gdzie z taka inicjatywa wystepowala rodzina osoby poszukiwanej, sflustrowana brakami sprzetowymi ,ograniczajacymi mozliwosci ratownikow. W nekrologu poproszono by zamiast kwiatow i wyrazow kondolencji wyslac czeki, z zabranych pieniedzy zakupiono pozniej dla grupy poszukujacej sonar.
pzdr
Tomek
Stopień nurkowy: GUE PSAI TMX Cave
Ilość nurkowań rocznie: 100
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 11 razy Wiek: 53 Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 2601 Skąd: Śląsk
Wysłany: 16-01-2010, 07:35
TomekR napisał/a:
Np. w akcji po ladowaniu samolotu na rzece Hudson, do zlokalizowania urwanych silnikow uzyto zasobow sprzetowych innej agencji, policyjni nurkowie zeszli zeby potwierdzic znalezisko, a nurkowie z mojejego lokalu unijnego wyciagneli obiekty.
Tomek, a po co oni je wyciągali? Chyba nie zamontowali ich w jakimś samolocie ponownie?
_________________ Instruktor NAUI # 49419 http://www.naui.org
"God is at the bottom of the sea and I dive to find him" Enzo Maiorca
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum