Stopień nurkowy: full cave, full tmx
Ilość nurkowań rocznie: 70 Pomógł: 35 razy Wiek: 61 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2578 Skąd: Katowice
Wysłany: 26-03-2010, 11:22
Tomek Tatar napisał/a:
siarkowodór (w wodzie) szkodzi na skórę
Niezupełnie. Siarkowodór wchłania sie przez skórę, a szkodzi na "całego człowieka". To trucizna. Nie wdychasz jej przez płuca, ale pod cisnieniem "wdychasz" przez skórę.
W wielu jaskiniach z wodą słodką i słoną nad warstwą słonej wody jest warstwa siarkowodoru, np. kilkumetrowa. Jeśli akurat ta tej głebokości jest poziomy korytarz - musisz przepłynąć przez pewien czas przez trującą wodę, aż korytarz zejdzie głebiej i "przebijesz się" do czystej wody. Pływanie w siarkowodorze było juz przyczyna śmierci nurków w jaskiniach. Niewątpliwie suchy skafander zmiejsza powierzchnie wchłaniania...
Stopień nurkowy: ARTmx
Ilość nurkowań rocznie: 40
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 28 razy Wiek: 48 Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 2766 Skąd: w-wa
Wysłany: 26-03-2010, 11:55
MADRAFi napisał/a:
no to dales mi zagwostke
Bo jedziemy na te same safari Wink
Mam nadzieje ze mnie pamietasz jeszcze Wink
Bylem pewny ze zabieram tylko pianke, w sucharze nie bedzie za cieplo?
jakos niewyobrazam siebie wlazic do niego (mam calego czarnego) na 30 stopniowym upale.
Ja lubie kontakt z woda Wink
jak bedzie za cieplo to wpiance zawsze mozna sie schlodzic a w suchym - bedzie mokro w srodku od potu Wink
Pamietam, pamietam, chociaz bardziej kojarze Towj nick, wiec na liscie nie ropoznalem.
Ostatnio jak bylem z braciakiem to on zabral suchara i pianke, ale jakos nie mial natchnienia do zakladania suchara bo wszyscy w piankach nurali, wiec pewnie chcial uniknac
WW napisał/a:
Dość często niestety widzę dziwne uśmieszki innostrańców, jak "nasi" zaczynają się wbijać w ocieplacze i suchacze. Jak zaczynają owijać sobie szyje wężami, to często nie odzywam się po polsku bo mi wstyd. Komentarze, jakie miedzy sobą inni w cienkich piankach i leciutkim sprzętem wymieniają, daleko odbiegają od "podziwu dla prawdziwych, technicznych nurków" jaki niewątpliwie powinien cechować nas , zwykłych nureczków. Mr. Green
ale na tym safarii nie powinno być tego typu "dziwnych spojrzeń", no i 3-4 nurki dziennie to nie to samo co 2.
_________________ Pozdrav
"And remember; any diver can abort any dive at any time for any reason."
Moja strona www.podlustremwody.pl
Ostatnio zmieniony przez Tomek Płociński dnia 26-03-2010, 12:11, w całości zmieniany 1 raz
Stopień nurkowy: full cave, full tmx
Ilość nurkowań rocznie: 70 Pomógł: 35 razy Wiek: 61 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2578 Skąd: Katowice
Wysłany: 26-03-2010, 12:06
WW napisał/a:
Ilość wchłoniętej wody przez organizm jest tak duża, że musisz się jej pozbyć.
Wiesz, nie chciałbym się nabijać. Ale zdaje sie rozwiązałeś problem rozbitków umierających z pragnienia na środku oceanu. Wystarczy wejśc do wody, a ona wchłonie sie przez skórę i... problem rozwiązany.
To oczywiście wielka bzdura, słona woda jeśli już, to odwadnia, a to co opisujesz, to diureza immersyjna (ogłupiasz baroreceptory w zatoce szyjnej i tętnicy nerkowej, przez co produkujesz duże ilości moczu, mimo, że jestes odwodniony). W ten sposób może łatwo dojśc do zatorów, DCSa itp, a jedyna rada to nawadniać się w trakcie długiego nurkowania, albo planować czas nurkowania także do stopnia nawodnienia.
BTW, pływanie poziomo (mniejsza różnica ciśnien między kluczowymi baroreceptorami) zmniejsza zjawisko diurezy immersyjnej, ale go nie eliminuje. Jesteśmy stworzeniami powierzchniowymi.
Jakiego rzędu czasy mogą być szkodliwe? Pytam pod kątem siarkowodoru na Zakrzówku...
Takim stezeniem jakie jest na Zakrzowku raczej bym sie nie martwil
My teraz jestesmy zaangazowani w mapowanie dosc ciasnego systemu, w ktorym haloklina jest dokladnie w polowie a biala mgielka i charakterystyczny zapach zgnilych jaj towarzyszy nam przez prawie cale nurkowanie.
Do tej pory spedzilem tam ponad 100 godzin i nadal zyje
Stopień nurkowy: P3 + dodatki Pomógł: 1 raz Wiek: 68 Dołączył: 31 Mar 2006 Posty: 423 Skąd: Łódź
Wysłany: 26-03-2010, 16:09
TomM napisał/a:
WW napisał/a:
Ilość wchłoniętej wody przez organizm jest tak duża, że musisz się jej pozbyć.
Wiesz, nie chciałbym się nabijać. Ale zdaje sie rozwiązałeś problem rozbitków umierających z pragnienia na środku oceanu. Wystarczy wejśc do wody, a ona wchłonie sie przez skórę i... problem rozwiązany.
To oczywiście wielka bzdura, słona woda jeśli już,
To co opisałem, to swoje własne doświadczenia z wody słodkiej. Wiesz, taka jest w jeziorach i tam też czasem nurkujemy.
Co do długiego przebywania w wodzie słonej, to wczoraj na Discowery był program "O krok od śmierci". Była to autentyczna opowieść pary nurków pozostawionych na morzu. Na podstawie tego powstał zresztą film bodajże pt. "Gniew oceanu".
W programie dość dokładnie wyjaśniono wpływ długotrwałego przebywania w wodzie słonej.
Spędzili w wodzie ponad 23 godziny w tym noc.
Ja rozumiem, że na kursach instruktorzy wpajają wam wiedzę, jakby to była jedyna prawda objawiona.
Prawda jednak jest taka, że są to jedynie teorie i to często wzajemnie się wykluczające a juz na pewno nie potwierdzone do końca.
Może zatem przyda się odrobina pokory?
Adam Frajtak napisał/a:
w ciepłych wodach nurkuję w suchym skafandrze typ 30/30 DUI dokładnie taki bo jest oddychający i znacznie wygodniejszy od pianki
Pozwolę sobie ponowić prośbę.
Napoisz, jak to taki skafander oddycha.
Ja znam kurtki z Goreteksu oddychające, ale w swej naiwności nie widzę ich jako skafandrów nurkowych mimo, że wody ponoć nie przepuszczają.
Stopień nurkowy: full cave, full tmx
Ilość nurkowań rocznie: 70 Pomógł: 35 razy Wiek: 61 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2578 Skąd: Katowice
Wysłany: 26-03-2010, 17:34
WW napisał/a:
tego powstał zresztą film bodajże pt. "Gniew oceanu".
To ten, gdzie nurkowie w piankach popełniają samobójstwo przez zrzucenie pasa balastowego na powierzchni?
WW napisał/a:
dość dokładnie wyjaśniono wpływ długotrwałego przebywania w wodzie słonej
Widać nie dość dokładnie. Jak rozumiem jesteś zwolennikiem tezy "nawadniania sie przez skórę". Spróbuj zatem napuścić wody do wanny i nie przyjmować płynów, zamiast pić, nawadniać sie przez skórę. To doświadczenie będzie wartościowe i pozwoli wreszcie obalić mity, które wciska medycyna.
PS. Daj spokój, nie prościej przyznać sie do skuchy, niż brnąć w zaparte?
Stopień nurkowy: GUE PSAI TMX Cave
Ilość nurkowań rocznie: 100
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 11 razy Wiek: 53 Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 2601 Skąd: Śląsk
Wysłany: 27-03-2010, 05:17
WW napisał/a:
Pozwolę sobie ponowić prośbę.
Napoisz, jak to taki skafander oddycha.
Ja znam kurtki z Goreteksu oddychające, ale w swej naiwności nie widzę ich jako skafandrów nurkowych mimo, że wody ponoć nie przepuszczają.
Podałem link, znajdziesz tam wszystko z kontaktem do producenta włącznie. Zadawaj pytania ile wlezie ja nie jestem materiałoznawcą ani technologiem jestem użytkownikiem. Nie interesuje mnie "jak to robi?" Mnie interesuje "co to robi?" Proszę nie odbieraj tego co napisałem jako nieuprzejmość ja po nie mam czasu na pierdoły. Gdybyś zapytał mnie jaką pojemność ma silnik w moim samochodzie i ile ma koni to też ci nie odpowiem bo nie wiem i nie mam miejsca na "twardym dysku" na taką "wiedzę" za to jestem przekonany że w serwisie wiedzą
_________________ Instruktor NAUI # 49419 http://www.naui.org
"God is at the bottom of the sea and I dive to find him" Enzo Maiorca
Taaa... Ten co miałem na myśli to "Open Water". Gniew Oceanu to o ludzkiej głupocie i chciwości, zdaje się...
WW napisał/a:
Iż mnogość tez sugeruje, że żadna nie jest do końca prawdziwa.
Nic nie rozumiem. Możesz przetłumaczyć na polski?
"Gniew oceanu" leciał wczoraj ... Film ten jest opowieścią o losach kutra na mieczniki oraz jego załogi. W wyniku splotu różnych okoliczności kuter "Andrea Gail" znalazł się w 1991 roku na północnym Atlantyku, w rejonie zetknięcia trzech potężnych sztormów, które wzajemnie wzmocniły swoją siłę, dając "perfekcyjny sztorm" o falach przewyższających 10-piętrowe wieżowce." Fajny film. Oparty na faktach.
_________________ "Ach! ach! Majorze, dzisiaj żyjem, jutro gnijem,
To tylko nasze, co dziś zjemy i wypijem!"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum