Stopień nurkowy: AOWD Pomógł: 8 razy Dołączył: 12 Kwi 2012 Posty: 409 Skąd: Kielce
Wysłany: 22-10-2012, 13:51
Konrad,
Znam takich którzy świetlówki z 5 letnią gwarancją kupują w marketach, a jak się zepsuje to nie szukają paragonu tylko kupują drugą i na podstawie nowego dowodu zakupu reklamują produkt. Jak dla mnie, każda rozsądna firma powinna z góry dać rabat na nowy ocieplacz, a reklamację, jeśli to wada materiałowa, z producentem załatwić we własnym zakresie.
Stopień nurkowy: MSD
Ilość nurkowań rocznie: 60 Pomógł: 27 razy Wiek: 50 Dołączył: 16 Wrz 2011 Posty: 986 Skąd: Łódź
Wysłany: 22-10-2012, 13:52
Konrad Dubiel napisał/a:
Gwarancja się już skończyła, dowodu zakupu nie masz.
Towar nie popsuł się na gwarancji. Kupiłem go już z wadą. To jest zasadnicza różnica.
O tej wadzie producent dobrze wie - ale jakoś się nią nie chwali - gdybym dowiedział się np. z ich stron www i nie zareagował, to mogę winić siebie. Lecz o tym musiałem dowiedzieć się pocztą szeptaną. Wiec w jaki to sposób miałem reklamować go na gwarancji, skoro to co się z nim działo uważałem za rzecz normalną? Suchy miałem przed 20 nurkowaniem - byłem bardziej niż początkujący.
Tak realnie - nie wciskam nikomu, że mam ten ocieplacz od miesiąca. Mówię kiedy go kupiłem, i sprzedający może sprawdzić w swoim systemie, kiedy sprzedał go sprzedał (mam kwit z DHL). Ocieplacz stanowił komplet (dla mnie) z suchym, więc nawet nie ma sytuacji, że kupiłem ocieplacz sam. Mam suchy i jakieś papiery od niego.
Gdybym był doświadczonym nurkiem, to od razu wyłapał bym, że jest coś nie tak.
Co do dowodu zakupu... tak realnie to po co on jest potrzebny? Na ocieplaczu jest napis BARE i nawet ze względu na jego "opierzenie", nie pisząc już o kroju, producent może poznać swoje dzieło?
Wiesz, papiery..., może w sądzie, a może w skarbówce są ważne - ale między normalnymi ludźmi? To nie jest transakcja zakupu domu. To tylko kawałek ubrania. Do tego ja ciągle liczę na taką fajną współpracę pomiędzy nurkującymi, a jak widzę nie często się ona zdarza. To chyba było moje największe rozczarowanie na początku nauki nurkowania.
Konrad Dubiel napisał/a:
Nie bardzo rozumiem czego oczekujesz w takiej sytuacji?
Na pewno nie 10 stron wątku na forum o tym czego to ja oczekuję. Od producenta i dystrubutora już niczego.
Zapłaciłem za dobry (sprawny) produkt i takiego ocieplacza oczekiwałem. Nie pamiętam ile mnie kosztował ten ocieplacz, zapewne powyżej 1000zł. Czego mogę oczekiwać za moje pieniądze?
Każdy może mieć własne zdanie, prawda? Ja uważam, że mogę czegoś oczekiwać. Może moja przygoda skłoni kogoś do większej ostrożności, do tego by nie ufać.
Konrad Dubiel napisał/a:
Przecież to nieprawda. Wyraźnie było napisane, że chodzi o estetykę produktu.
Kondrad, no proszę Cię. Zapewne nurkowałeś gdy ja na powietrze w cylindrze mówiłem tlen... Zresztą estetyka też jest ważna - no bo jak tu przyszpanować w ocieplaczu a'la wielki ptak...
Ten ocieplacz jest wypchany thinsulate - dlatego jest drogi. A tu to "złote runo" z niego ucieka....
Włókna włażą w zamek. Za każdym razem, przy każdym zapięciu. Po dniu nurkowania należało szczoteczką czyścić zamek. Więc wróćmy do kasy: nawet sama wymiana ocieplacza nie rekompensuje tego co ucierpiał zamek gazoszczelny?
Konrad Dubiel napisał/a:
Ciekawa teza. Na pewno potrafisz ją uzasadnić na gruncie kodeksu cywilnego i ustawy o sprzedaży konsumenckiej.
Dokładnie dla mnie nie jest ważne czy producent zasłania się tym czy owym. Mam bubel zamiast dobrego produktu i co ja mam zrobić by ktoś poczuł się odpowiedzialny za swoje działania?
Można wiele, ale ja nie mam na to chęci. Wolę głosować portfelem(nogami) i wybierać firmy, które działają inaczej.
Cytat:
Może jeszcze odszkodowania za straty moralne
Sprawę można różnie rozwiązać. Wyobraźmy sobie propozycję zniżki 50% na usługę wymiany zamka gazoszczelnego, za to, że mógł szybciej się zużyć od wchodzących w niego włókien. Czyli np. zniżka może dotyczyć tylko usługi, nawet nie zamka - od razu inaczej postrzega się sprzedawcę?
Nieomylny jest tylko ten co nic nie robi, więc błędy po prostu zdarzają się. Dla mnie, nawet jak coś jest nie tak, a widzę starania o porządne rozwiązanie sprawy, jest to cenne i próbuję się odwzajemnić.
Stopień nurkowy: CMAS P2
Ilość nurkowań rocznie: 100
Ubezpieczenie: ZUS Pomógł: 4 razy Wiek: 54 Dołączył: 04 Gru 2007 Posty: 176 Skąd: Gdynia
Wysłany: 22-10-2012, 14:16
cześć,
nie zamierzam bronić w tym poście ECN'u, choć obiektywnie przyznać muszę że mam tylko pozytywne doświadczenia z zakupów w tej firmie ale ... czytam posty powyżej i ... nie dowierzam serio !
Wydaje mi się że w kraju w którym żyjemy podstawą jakiekolwiek reklamacji jest po prostu dowód zakupu, czegokolwiek by to nie dotyczyło. Brutalne ale tylko takie rozwiązanie 0/1 sprawdza się w życiu. Spróbujcie zareklamować lub oddać choćby parę butów w sklepie bez dowodu zakupu.
Inną jest oczywiście sprawa podejścia do klienta indywidualnie,nie zapominajmy jednak że firmy sprzedające sprzęt min do nurkowania nie są instytucjami charytatywnymi a import równoległy przy obecnym dostępie do internetu po prostu kwitnie i tylko "wejście w buty" sprzedawcy tym razem przedstawi obraz medalu z obu stron.
Nie znam tematu akcji wymiany w Bare ocieplaczy ze względu na ich samoczynne "odchudzanie" natomiast pamiętam akcje zorganizowaną przez TP kiedy mechaciły się worki H i jakoś nie było problemu z ich wymianą, nie oczekujmy jednak akceptacji od sprzedawcy/dystrybutora faktu że ktoś stwierdzi po dwóch latach "że to mnie też dotyczy" i zażąda "podpięcia się" pod tego typu akcję.
p.s.
nie ganie nikogo ani nie bronie - napisałem kilka słów po przeczytaniu w/w postów.
Stopień nurkowy: MSD
Ilość nurkowań rocznie: 60 Pomógł: 27 razy Wiek: 50 Dołączył: 16 Wrz 2011 Posty: 986 Skąd: Łódź
Wysłany: 22-10-2012, 15:14
Tomek napisał/a:
Inną jest oczywiście sprawa podejścia do klienta indywidualnie,nie zapominajmy jednak że firmy sprzedające sprzęt min do nurkowania nie są instytucjami charytatywnymi a import równoległy przy obecnym dostępie do internetu po prostu kwitnie i tylko "wejście w buty" sprzedawcy tym razem przedstawi obraz medalu z obu stron.
Ja za swój ocieplacz zapłaciłem. Więc nie dostałem go w ramach akcji charytatywnej, prawda?
Nie wybrałem też firmy najtańszej, nie kupiłem za granicą - więc może jednak powinienem kupić najtaniej i nie w Polsce, skoro nie mam żadnych praw kupując drogo i w PL?
Kupiłem też sprzęt nurkowy we Włoszech, Francji, Szwajcarii - zawsze było taniej. Kupowałem w wielkich sklepach, oraz przez internet. Jak do tej pory nie mam zastrzeżeń. Kupiłem suchy w PL, kupiłem latarkę od polskiego producenta i... klops.
Może dla odmiany to sprzedający BUBEL OD NOWOŚCI spróbował by wejść w buty kupującego?
Jak sprzedawca może zachęcić mnie do kupienia u niego? Narzekaniem na ten paskudny internet i kupujących za granicą nadal nie skłoni mnie do zakupu u siebie.
Tomek napisał/a:
Nie znam tematu akcji wymiany w Bare ocieplaczy ze względu na ich samoczynne "odchudzanie" natomiast pamiętam akcje zorganizowaną przez TP kiedy mechaciły się worki H i jakoś nie było problemu z ich wymianą, nie oczekujmy jednak akceptacji od sprzedawcy/dystrybutora faktu że ktoś stwierdzi po dwóch latach "że to mnie też dotyczy" i zażąda "podpięcia się" pod tego typu akcję.
Mamy produkt mniej masowy niż buty. Łatwiej go rozpoznać.
Sam napisałeś: pamiętam akcję ZORGANIZOWANĄ przez TP. Widzisz różnicę pomiędzy sprzedałem bubel i naprawiam ta sytuację, a postępowaniem sprzedawcy mojego ocieplacza?
Panowie - nie spotkałem jeszcze ocieplacza, wraku lub innego miejsca nurkowego wartego tego, by się przekomarzać z innym nurkiem. Nie róbmy czegoś takiego jak na FN. Ja mam swoje zdanie, przedstawiłem je na forum - jest mi lżej Inni też maja swoje zdanie - i bardzo dobrze!
Ja odpuściłem sprzedawcy i producentowi ocieplacza. Mam teraz inne sprawy, zarówno w domu, w internecie, jak i by przygotować się na chłodniejszy sezon pod wodą:
- potrzebuje ocieplacza
- potrzebuję króćce do manometru z origami do tlenu, bo samych oring'ów w okolicy nie mogę dostać (tak samo jak i paru innych rozmiarów).
Stopień nurkowy: CMAS P2
Ilość nurkowań rocznie: 100
Ubezpieczenie: ZUS Pomógł: 4 razy Wiek: 54 Dołączył: 04 Gru 2007 Posty: 176 Skąd: Gdynia
Wysłany: 22-10-2012, 15:35
ciesze się z rzeczowej i kulturalnej dyskusji, również wyraziłem swoją opinie.
Jak masz ochotę - napisz na prv - mieszkam dwie przecznice od Piorewicza to podjadę i może zdołam Ci pomoc z oringami i króćcami
Stopień nurkowy: OWD
Ilość nurkowań rocznie: 10 Pomógł: 1 raz Wiek: 49 Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 40 Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 22-10-2012, 21:44
..., żę wtrącę wedle bieżącego orzecznictwa klient nie musi posiadać dowodu zakupu, wystarczy, że udowodni fakt zakupu u danego sprzedawcy. Podobno idziemy do Europy i klient ma coraz większe prawa. A przepisy KC jak Konrad trafnie zauważył mają to zastosowanie, ale nie te które wskazuje. Mamy instytucję rzecznika praw konsumenta, jest za free i zawsze warto z niego korzystać, a chętnie pomaga maluczkim
Towar nie popsuł się na gwarancji. Kupiłem go już z wadą. To jest zasadnicza różnica.
Nie, to nie jest różnica. Producent dał Ci dwuletnią gwarancję i po jej upływie za jakość towaru już nie odpowiada niezależnie od przyczyn.
Na podstawie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej możesz ścigać sprzedawcę (nie producenta) ale po upływie 6 miesięcy od zakupu ciężar udowodnienia, że niezgodność towaru z umową istniała od chwili zakupu spoczywa na kupującym. Do tego odpowiedzialność sprzedawcy też jest ograniczona do dwóch lat a jeżeli o niezgodności towaru z umową nie powiadomisz sprzedawcy w ciągu 2 miesięcy to tracisz uprawnienia.
Rozumiem Twój żal, że zakupiony towar okazał się wadliwy ale obecnie nie masz już uprawnień do żądania wymiany na nowy.
Co najwyżej można by liczyć na gest producenta ale trudno wymagać, że będzie wymieniać ocieplacze używane przez ponad dwa lata na nowe.
Skoro przez dwa lata nie zgłosiłeś reklamacji to znaczy, że albo wada się nie ujawniła albo Ci nie przeszkadzała.
Tak to niestety wygląda...
Stopień nurkowy: Adv. EANx
Stopień instruktorski: SDI/TDI
Oznaczenie stage: juras Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 12 Lip 2012 Posty: 46 Skąd: Gdańsk/Pruszcz Gdański
Wysłany: 24-10-2012, 21:01
Cytat:
A czy na Bare nie ma przypadkiem dożywotniej gwarancji na wszystkie produkty?
Jeśli chodzi o gwarancje BARE to nie jest ona dozywotnia. Na materiał jest 2 lata, na łaczenia 10 lat, na kryze, manszety i zamek 6 miesięcy.
Cytat:
Rozumiem Twój żal, że zakupiony towar okazał się wadliwy ale obecnie nie masz już uprawnień do żądania wymiany na nowy.
Co najwyżej można by liczyć na gest producenta ale trudno wymagać, że będzie wymieniać ocieplacze używane przez ponad dwa lata na nowe.
Skoro przez dwa lata nie zgłosiłeś reklamacji to znaczy, że albo wada się nie ujawniła albo Ci nie przeszkadzała.
Tak to niestety wygląda...
W tym wątku muszę zgodzić się z Konrad. Miałes okazję zwrócić się do przedstawiciela lub producenta przed upływem gwarancji i tego nie zrobiłeś.
09.11.2011 zakupiłem skafander BARE SB System wraz z ocieplaczem. Po niepsełana roku uzytkowania skafander zaczął sie rozwarstwiać efektem czego był przciek. Pracuję 40km od Drawska więc 22.10.2012 zadzwoniłem do ECN i umówiłem się na spotkanie. 23.10.2012 na spotkaniu zostałem poinformowany że produkcja SB System została wstrzymana i mój skafander zostanie wymieniony na inny (ze zwrotewm nadpłaty). W poniedziałek odbieram swój nowy skafander. Na oficjalnej stronie Bare nie znalazłem nic na temat tej wady. Więc myślę że ECN jako przedstawiciel wywiązało się w sposób należyty. Mogli wysłać skafander do producenta i czekał bym na informację przez kolejne miesiące nie mając w czym nurkować.
W dalszym ciągu podstawą do domagania się uznania gwarancji jest prawidłowo wypełniona karta gwarancyjna.
Wiek: 40 Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 9 Skąd: Poznań
Wysłany: 27-10-2012, 16:19
ZielonySmok napisał/a:
Czytam ten wątek i widzę, że nurek przez niektóre firmy jest traktowany jak portfelik. Mi ECN nie wymienił ocieplacza, z tych wadliwych, z których włókna wyłażą.
Spoko Smoku, mnie też nie wymienili. Gwarancja skończyła się w czerwcu, Pani z obslugi delikatnie i ze spokojem wytłumaczyła, ze po gwarancji juz nic, nie da sie z tym zrobić.
Po tej przygodzie hejtuje Bare i ich przedstawicieli. Ha! bo tak i juz:)
Stopień nurkowy: MSD
Ilość nurkowań rocznie: 60 Pomógł: 27 razy Wiek: 50 Dołączył: 16 Wrz 2011 Posty: 986 Skąd: Łódź
Wysłany: 28-10-2012, 03:54
Tak sobie pomyślałem, że może to, że nie odpisuję odbierzecie jako niegrzeczne. By tak nie było napiszę, że to co miałem do opisania to opisałem i wszystkie aspekty sprawy są tam wg. mnie uwzględnione. Dlatego wybaczcie, ale ponieważ nic nowego nie mam do dodania, to nie piszę
Niemniej za wszystkie uwagi dziękuję, część z nich znam z zacisza domowego, gdyż moja lepsza połowa jest po prawie administracyjnym
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum