Forum Dive Trek Group

Zastanów się zanim coś napiszesz - ktoś może to przeczytać...

 

 


"  Strona główna "  FAQ "  Szukaj "  Użytkownicy "  Grupy "  Statystyki "  Rejestracja "  Zaloguj "  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2  Następny
Sposób na organizację wyjazdu bez biura podróży.
Autor Wiadomość
Przemek Mościcki Płeć:Mężczyzna


Stopień nurkowy: Rec Trimix
Ilość nurkowań rocznie: 70
Ubezpieczenie: DAN
Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 65
Skąd: Wrocław
PostWysłany: 10-12-2012, 20:22   Sposób na organizację wyjazdu bez biura podróży. Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Sposób na organizację wyjazdu bez biura podróży. Jeżeli ktoś wyjeżdża na wakacje z biurem podróży oto kilka sugestii jak zorganizować wyjazd taniej, lepiej, przyjemniej i czasami nawet bezpieczniej

Wyjazd z biura podróży to tak naprawdę pakiet kilku niezależnych usług:
- lot
- hotel
- transport z lotniska do hotelu i odwrotnie
- „opieka” przedstawiciela handlowego w hotelu (zwanego przez niektórych rezydentem, który sprzedaje nam lokalne atrakcje ze 100% narzutem)

Zatem jeżeli nie zamierzamy się bratać z rezydentem, a co nieco znam język lokalny
albo angielski (tutaj ważna uwaga, żeby nie popełnić błędu jak ten słynny facet, który przyszedł do angielskiego dentysty i pokazuje ręką bolący ząb mówiąc:
- Tu.
Dentysta wyrwał mu dwa zęby, ale nie bolącego.
Na to facet mówi z bólem znów pokazując:
Nie tu! TEN!)
To warto pojechać samemu. Oto jak to zrobić (najlepiej znacznie wcześniej przed wyjazdem)

LOT

Wchodzimy na http://www.skyscanner.pl/ i wybieramy termin i porty docelowe. Tutaj pamiętajmy, że aby tanio polecieć trzeba iść na ustępstwa. Inny port docelowy, inna data, przesiadka itp.

Plusy:

1. Płacimy znacznie mniej, za lepszą usługę lotniczą.

2. Lecimy rejsem liniowym w przeciwieństwie do charterowego, którym lecielibyśmy z biura. Różnice są niezwykle istotne:
- lecimy znacznie młodszym samolotem (chartery zazwyczaj latają złomem)
- nasz lot jest statystycznie bezpieczniejszy (loty liniowe mają statystycznie mniejszą ilość wypadków)
- mniejsze ryzyko opóźnienia czy odwołania lotu (w liniach czarterowych często dowiadujemy się, że nasz wylot jest np. o 12 godzin wcześniej a tu był plan przerwy powierzchniowej)
- mamy więcej miejsca na nogi (nawet w popularnych tanich liniach)
- nie lecimy z turystami (brak imprezy na pokładzie, nikt nie pali w toaletach i zazwyczaj brak policji na pokładzie)

3. Jeżeli lecimy tradycyjną rejsówką to może coś zjeść, za darmo napić się kawy, wbić się na miejsce przy wyjściu awaryjnym za darmo (miejsca na nogi jak w biznes klasie, a nic za to nie płacimy).

Tutaj cenna uwaga. W tanich liniach zazwyczaj za te miejsca płaci się dodatkowo, więc nikt ich nie wykupuje a ktoś tam musi siedzieć (zgodnie z przepisami). Podczas boardingu w tych miejscach stoją stewardesy i nikt tam nie siada. A więc warto siąść za tymi miejscami, uśmiechnąć się do stewardesy i powiedzieć, że jeżeli te miejsca będą wolne to z chęcią je zajmiemy i pomożemy w ewentualnej ewakuacji – sukces gwaratowany.

HOTEL

1. Określamy swoje kryteria (cena, ilość gwiazdek , lokalizacji – tutaj można wykorzystać google earth i sobie pooglądać plażę, czy nie ma autostrady przy hotelu czy co komu się podoba lub przeszkadza). Najlepiej jak znajdziemy 2 lub 3 alternatywne hotele, aby później porównać ich ceny w naszych terminach.

2. Wchodzimy na 2 portale:
http://www.booking.com/
http://tripadvisor.com/
szukamy naszego hotelu. Nałatwiej wpisać w googlu nazwę hotelu i adres portalu aby od razu przejść na interesującą nas stronę (np. tripadvisor hotel Happy Village).

3. Sprawdzamy cenę na booking.com a następnie klikamy sprawdzenie ceny na Tripadvisorze. Robimy to dla każdego z 3 wybranych hoteli. Tripadvisor sprawdo cenę w wielu serwisach brokerskich, więc dostaniemy 6 lub więcej propozycji cenowych – w 90% cena będzie najniższa w booking ale zdarzyło mi się kiedyś, że hotel kosztował 30% przez tureckiego brokera współpracującego z Tripadvisorem.

Jeżeli interesuje nas coś poza lokalizacją i ceną, to warto przeczytać opinie o hotelu na Tripavisorze, bo rzeczywistość może czasami rozczarować – opinie i zdjęcia współ-podróżników pokazują nam, czy obiekt spełnia nasze kryteria.

Cena czasami to 30% zwykłej ceny hotelowej. Zazwyczaj obiekty 4 i 5 gwiazdkowe można w ten sposób wychaczyć za cenę 3 gwiazdkowego hotelu w biura. Istotne jest też to, że polskie biura (z oszczędności, bo każdy ciśnie na najniższą cenę) płacą za hotel mniej, ale ich klienci otrzymują gorsze pokoje. Tak więc podczas kolacji okazuje się, że Niemcy podziwiają piękną plażę i park, a my dostajemy pokoje z widokiem na ścianą (kiedyś dowiedziałem się, żę mój pokój nie ma widoku na ścianę, tylko na piękną skałę – gdyby tylko była więcej niż 1 metr od okna, żebym mógł uchwycić jej transcendentny charakter).
Tak więc mamy już ceny i opinie dla 2 lub 3 obiektów, które spełniają nasze oczekiwania. Wybieramy najtańszą opcję i rezerwujemy.

3. Pozostaje transfer z lotniska do hotelu.

Mamy tu kilka opcji:

a. polecam wynajęcie auta poprze porównywarkę http://www.travelsupermarket.com/c/cheap-car-hire/
Zawsze biorę najtańszą opcje. Moim zdaniem nie ma sensu płacić za dodatki bo często okazuje się, że firmy w ciepłych miejscach nie mają aut, które zamawiam (najmniejszych bez klimy) i dostaję to samo, gdybym zapłacił połowię więcej. Rekord ostatnio to auto za 5 euro dziennie na Malcie. Osobiście rezygnuję też z dodatkowego ubezpieczenia bo staram się jeździć bezwypadkowo.
Biorąc auto jesteśmy całkowicie niezależni.

b. trasfer poprzez bazę nurkową. Dzwonimy tam gdzie zamierzamy nurkować. Czasami okazuje się, że baza jest blisko i jest na tyle miła, że podrzuci nas za darmo (np. Techwise Malta) a jeżeli jesteśmy dalego od lotniska, to i tak będzie o połowę taniej niż poprzez hotel czy taksówką (np. Planetdivers na trasie Sharm – Dahab).

c. taksówka.
Plusem takiego rozwiązania jest to, że nie musimy jechać autokarem, który często objeżdża wszystkie lokalne hotele – jeżeli nasz jest ostatni, to jesteśmy czasami 90 minut w plecu. Na lotnisku stoimy w długiej kolejce, bo wszyscy przyjechaliśmy naraz.

I tu najważniejsza notka. Skompletowanie takiego wyjazdu zajmie nam pewnie kilka godzin, ale nie musimy się ruszać z domu – możemy także sporo zaoszczędzić. Ale najfajniejsza jest zabawa i poszukiwanie lotu i hotelu – kompletujemy pakiet, którego pewnie nikt inny nie będzie miał więc jesteśmy takim małym Kolumbem braci podróżniczej. Dla mnie najmniej przyjemny moment ma miejsce wtedy, kiedy już wszystko mam wybrane bo zabawa w poszukiwania się kończy.

I mała ciekawostka z pewnego angielskiego forum podróżniczego, gdzie jeden z użytkowników zdradził dość skuteczny pomysł na załatwienie sobie darmowego upgradu do lepszego pokoju. Otóż ten użytkownik twierdzi, że jeżeli jedziemy ze swoją drugą połową to można napisać do hotelu, że planujemy miesiąc miodowy (lub mamy rocznicę) i czy chcielibyśmy zapytać o możliwość bezpłatnego upgradu. Podobno okazuje się, że można dostać upgrade do apartamentu, szampana a nawet i czekoladki.

A tu kilka hiciorów na przyszłe wakacje (podaję loty bo to najdroższy element wyjazdu, ale nie tutaj – to kilka przykładów, które pamiętam widziałem w sezonie letnim)
Malta (Ryanair z Wrocławia za 300zł za osobę)
Kreta (Ryanair z Wrocławia za 300zł za osobę)
Sardynia (Easyjet z Berlina za jakieś 300zł od osoby)
…. i wiele, wiele innych.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
martin Płeć:Mężczyzna


Stopień nurkowy: Tech.Cave
Ubezpieczenie: DAN/VDST
Pomógł: 55 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 3501
Skąd: NUE
PostWysłany: 10-12-2012, 21:06    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

przemeknurek napisał/a:
Wchodzimy na http://www.skyscanner.pl/ i wybieramy termin i porty docelowe.


A potem kupujemy bilet bezposrednio na WWW lini lotniczej - mozna jeszcze dooszczedzic parenascie procent..... Mi sie udalo n.p. wyrwac przelot NUE -> BOS |NYC -> NUE za 350€ - Air France.


przemeknurek napisał/a:
HOTEL


Warto tez zwroci uwage na serwisy typu choicehotels.com. N.p. w stanach maja bardzo niskie ceny, dodatkowo oferuja mega rabaty - po dwoch tygodnia podrozy mozna wychaczyc dwa, trzy dni spania za darmo. Warto tez poogladac czy nie ma rabatow dla posiadaczy jakis kart kredytowych, klubow samochodowych etc.


przemeknurek napisał/a:
polecam wynajęcie auta poprze porównywarkę


A ja przez kluby automobilowe - ADAC itp. Pakiety sa kompletne, nie ma niespodzianek.

przemeknurek napisał/a:
Osobiście rezygnuję też z dodatkowego ubezpieczenia bo staram się jeździć bezwypadkowo.

Swietny pomysl n.p. w USA. Zaoszczedzasz 100€ na wyjezdzie a masz ryzyko splacania milionow do konca zycia pale

_________________
[quote:e1aa1c559f="KasiaK"]ja sie nie boje siebie
boje sie tych z ktorymi mialabym plywac[/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Przemek Mościcki Płeć:Mężczyzna


Stopień nurkowy: Rec Trimix
Ilość nurkowań rocznie: 70
Ubezpieczenie: DAN
Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 65
Skąd: Wrocław
PostWysłany: 10-12-2012, 22:03    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Nie wiem jak w USA. W Europie to idzie z OC. Zawsze jest takiś udział własny (zazwyczaj do kwoty 1000 EUR) i to max. Za dodatkowe 50 EUR można zmniejszyć udział własny do zera, ale mi się to nie kalkuluje.

W USA jeszcze mnie nie było więc nie ma pojęcia jak to tam wygląda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
martin Płeć:Mężczyzna


Stopień nurkowy: Tech.Cave
Ubezpieczenie: DAN/VDST
Pomógł: 55 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 3501
Skąd: NUE
PostWysłany: 10-12-2012, 22:24    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

przemeknurek napisał/a:
W Europie to idzie z OC.


Co masz na mysli piszac "to"?

Radzil bym jednak doczytac warunki umow, zanim je podpiszesz. Minimalne pakiety zazwyczaj zawieraja tylko minimalne kwoty wymagane przez przepisy w danym kraju, kwoty ktore szybko moga okazac sie niewystarczajace.

W USA dochodzi n.p. jeszcze sprawa wypadkow z nieubezpieczonymi pojazdami.

Calosciowo diabel tkwi w detalach, dla mnie 50€ jest kwota ktora nie warta jest ryzyka....

_________________
[quote:e1aa1c559f="KasiaK"]ja sie nie boje siebie
boje sie tych z ktorymi mialabym plywac[/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Przemek Mościcki Płeć:Mężczyzna


Stopień nurkowy: Rec Trimix
Ilość nurkowań rocznie: 70
Ubezpieczenie: DAN
Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 65
Skąd: Wrocław
PostWysłany: 10-12-2012, 22:37    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Zawsze jest jasno opisany maksymalny udział własny, jeżeli wypadek będzie z naszej winy (w każdym innym przypadku wszelkie koszty ponoszone są przez sprawcę).

Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, gdzie udział własny w szkodzie z naszej winy przekracza 1000 EUR.

Ale pewnie - jeżeli ktoś nie chce ponosić żadnego ryzyka to ubezpiczenie dodatkowe można sobie wykupić, bo pakiet OC jest obowiązkowy i we wszystkich krajach w miarę cywilizowanych jest w cenie wynajmu.

Nie namawiam nikogo do rezygnacji z pakietu, po prostu sam go nie biorę - nie kupuję też polisy AC na własne auto, ale za to mam ubezpiczenie nurkowe DAN bo uważam je za istotne. Różne rodzaje ryzyka każdy postrzega odmiennie. Jadąc na wyjazd mam ubezpieczenie kosztów leczenia, ale nie wykupuję ubezpiecznia wypłacającego mi odszkodowanie 'jak złamię nogę' itp

PS. OK już wiem co masz na myśli. Hmmm.... masz rację, nie mam pojęcia jak to jest w niektórych krajach poza EU. W Polsce jest chyba do 500 000 EUR, wiec jak rozbijemy komuś Veyrona to faktycznie możemy do końca życia spłacać pozostałe 500 000 EUR Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
martin Płeć:Mężczyzna


Stopień nurkowy: Tech.Cave
Ubezpieczenie: DAN/VDST
Pomógł: 55 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 3501
Skąd: NUE
PostWysłany: 10-12-2012, 22:49    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

przemeknurek napisał/a:
Zawsze jest jasno opisany maksymalny udział własny, jeżeli wypadek będzie z naszej winy


Piszesz o szkodach na wynajetym pojezdzie. Ja pisze o szkodach na innych pojazdach oraz pasazerach. Tu jest n.p. zdeklarowana maksymalna kwota ubezpieczenia (w De 7.5 miliona €), wszystko co wiecej placisz z wlasnej kieszeni. A to moze sie szybko zdazyc. Znow przyklad - moje OC zabezpiecza do 100.000.000€.

przemeknurek napisał/a:
Różne rodzaje ryzyka każdy postrzega odmiennie.


Oczywiscie. Jesli jest to swiadomy wybor, jak najbardziej jestem za. Problematyczne jest, jesli podejmujemy decyzje sugerujac sie tylko cena. Szczegolnie te najtansze okazje sa zazwyczaj pelne pulapek.

przemeknurek napisał/a:
nie kupuję też polisy AC na własne auto

Ja mam wrecz odmienne zdanie - n.p. nie szkoda mi zaplacic 250€ rocznie za AC samochodu wartego ~40.000€.

_________________
[quote:e1aa1c559f="KasiaK"]ja sie nie boje siebie
boje sie tych z ktorymi mialabym plywac[/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Przemek Mościcki Płeć:Mężczyzna


Stopień nurkowy: Rec Trimix
Ilość nurkowań rocznie: 70
Ubezpieczenie: DAN
Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 65
Skąd: Wrocław
PostWysłany: 10-12-2012, 23:01    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Nie szkoda Ci, bo płacisz 250 euro, a w Polsce zapłaciłyś przy takim aucie 1500 EUR Very Happy

PS. Trzeba się postarać, żeby spowodować szkody większe niż 500 000 EUR Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Jarek Andrzejewski Płeć:Mężczyzna
Jarek Andrzejewski


Stopień nurkowy: AdvEAN
Ilość nurkowań rocznie: 41
Oznaczenie stage: PTJA
Pomógł: 51 razy
Wiek: 53
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 2707
Skąd: Łódź
PostWysłany: 10-12-2012, 23:07    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

martin napisał/a:
moje OC zabezpiecza do 100.000.000€.


sto milionów euro? W EU minimum to chyba 0,6mln euro.

martin napisał/a:
przemeknurek napisał/a:
nie kupuję też polisy AC na własne auto

Ja mam wrecz odmienne zdanie - n.p. nie szkoda mi zaplacic 250€ rocznie za AC samochodu wartego ~40.000€.


hmmm, naprawdę niemieckie ubezpieczalnie biorą tylko 1/160 wartości auta (0,625%) i to pokrywa ryzyko spowodowania szkód swoją nieuwagą i utraty wskutek kradzieży?
Wow... Polskie niestety wyceniają to ryzyko znacznie wyżej (z 15 razy, o ile wiem).

_________________
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
   
aleXandra Płeć:Kobieta


Stopień nurkowy: NTmx, Full Cave
Ubezpieczenie: DAN
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 22 Lis 2007
Posty: 209
Skąd: Śląsk
PostWysłany: 11-12-2012, 13:07    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

przemeknurek napisał/a:

Ale pewnie - jeżeli ktoś nie chce ponosić żadnego ryzyka to ubezpiczenie dodatkowe można sobie wykupić, bo pakiet OC jest obowiązkowy i we wszystkich krajach w miarę cywilizowanych jest w cenie wynajmu.


Powiedziałabym, że USA to kraj w miarę cywilizowany... Jednak byłam w kilku wypożyczalniach i w ŻADNEJ nie było OC w cenie wynajmu. Wynajem to wynajem, a do tego można dokupić:
- AC,
- OC
- assistance
- ubezpieczenie od kosztów leczenia

W tym momencie z ceny 11USD/dzień po doliczeniu podatków i wszystkich możliwych ubezpieczeń robi się 70USD/dzień.

Jaki wariant ubezpieczenia wybrać to już kwestia indywidualnej oceny stosunku koszt/ryzyko.

Ja wiem jedno - byłam kiedyś w sytuacji gdy okazało się, że nie miałam ubezpieczenia (przez pomyłkę, nie z chęci źle pojętej "oszczędności"). Wszystko na szczęście się dobrze skończyło, ale wiem jedno - wypadki się zdarzają i oszczędzenie tych kilkunastu euro czy dolarów nie jest warte tego stresu, przez który trzeba później przechodzić jeśli coś złego się stanie.


Swoją drogą - w wątku o organizacji wyjazdu warto wspomnieć o ubezpieczeniach turystycznych. Szczególnie, że można o tym zapomnieć jeśli wcześniej jeździło się na wyjazdy zorganizowane i to organizator kupował ubezpieczenie.
My, nurkowie - zwykle mamy DAN/hestię, które poza ubezpieczeniem nurkowym mogą również pełnić rolę ubezpieczenia turystycznego. Warto jednaj pamiętać też o naszych nienurkujących współtowarzyszach podróży.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
martin Płeć:Mężczyzna


Stopień nurkowy: Tech.Cave
Ubezpieczenie: DAN/VDST
Pomógł: 55 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 3501
Skąd: NUE
PostWysłany: 11-12-2012, 13:15    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Trzeba się postarać, żeby spowodować szkody większe niż 500 000 EUR


Miesiac opieki przy pelnej hospitalizacji nad uposledzona osoba to koszty rzedu 10...15k€. Pol miliona starcza na trzy lata. Jak skonczy sie ubezpieczenie reszte pokrywa osoba ktora spowodowala wypadek. Stuknij kogos na pasach i poslij go do konca zycia do domu opieki... A do tego jeszcze dochodzi jakies tam odszkodowanie, ktore tez nie bedzie malusie....

Jarek Andrzejewski napisał/a:
naprawdę niemieckie ubezpieczalnie biorą tylko 1/160 wartości auta (0,625%) i to pokrywa ryzyko spowodowania szkód swoją nieuwagą i utraty wskutek kradzieży?


Po dwudziestu paru latach bezwypadkowej jazdy tak. Place cos w okolicy 20..30 procent stawki. W razie wypadku przez pierwsze 2 lata (albo 18 miesiecy, musial bym spojrzec w police) dostaje rownowartosc nowego samochodu.

_________________
[quote:e1aa1c559f="KasiaK"]ja sie nie boje siebie
boje sie tych z ktorymi mialabym plywac[/quote]


Ostatnio zmieniony przez martin dnia 11-12-2012, 13:19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
aleXandra Płeć:Kobieta


Stopień nurkowy: NTmx, Full Cave
Ubezpieczenie: DAN
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 22 Lis 2007
Posty: 209
Skąd: Śląsk
PostWysłany: 11-12-2012, 13:18    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

martin napisał/a:

przemeknurek napisał/a:
HOTEL


Warto tez zwroci uwage na serwisy typu choicehotels.com.


Ja z kolei polecam stronę hotwire.com

W trakcie mojego ostatniego pobytu w USA korzystałam intensywnie - można uzyskać naprawdę śwetne ceny.
Jedyny kruczek to taki, że kupując hotel nie znasz dokładnie jego nazwy. Dzięki temu (hotel sam sobie nie robi konkurencji) cena, którą można uzyskać jest naprawdę niska.

Nie kupuje się całkiem w ciemno - podana jest przybliżona lokalizacja (zwykle w obrębie kilku-kilkunastu) przecznic. Dostępna jest też ilość gwiazdek i informacja o dodatkowych usługach (np czy jest darmowy/płatny internet, parking, śniadanie etc) oraz opinie klientów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Jarek Andrzejewski Płeć:Mężczyzna
Jarek Andrzejewski


Stopień nurkowy: AdvEAN
Ilość nurkowań rocznie: 41
Oznaczenie stage: PTJA
Pomógł: 51 razy
Wiek: 53
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 2707
Skąd: Łódź
PostWysłany: 11-12-2012, 13:29    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

martin napisał/a:
Jarek Andrzejewski napisał/a:
naprawdę niemieckie ubezpieczalnie biorą tylko 1/160 wartości auta (0,625%) i to pokrywa ryzyko spowodowania szkód swoją nieuwagą i utraty wskutek kradzieży?


Po dwudziestu paru latach bezwypadkowej jazdy tak. Place cos w okolicy 20..30 procent stawki.


2-3% wartości auta to i tak bardzo niewiele. W PL chyba tylko przy zakupie nowego auta można takie warunki w pakiecie dostać, ale nie każdy co 2-3 lata zmienia na nowe Smile
Polskie stawki AC są chyba bliższe 10% wartości auta, a to już IMHO mało opłacalne.
No i szacun za 20 lat za kółkiem bez nawet otarcia...

_________________
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
   
martin Płeć:Mężczyzna


Stopień nurkowy: Tech.Cave
Ubezpieczenie: DAN/VDST
Pomógł: 55 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 3501
Skąd: NUE
PostWysłany: 11-12-2012, 15:26    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Jarek Andrzejewski napisał/a:
2-3% wartości auta to i tak bardzo niewiele.


Tylko ze to nie cala prawda - mam pare ograniczen w umowie: 15.000 km w roku, dwie osoby upowaznione do prowadzenia samochodu, garaz. Liczy sie tez wiek, zawod, dostep do sluzbowego samochodu, dlugosc przynalezenia do ubezpieczalni, miejsce zamieszkania, typ samochodu, moc silnika...

Jarek Andrzejewski napisał/a:
W PL chyba tylko przy zakupie nowego auta można takie warunki w pakiecie dostać, ale nie każdy co 2-3 lata zmienia na nowe


Dlaczego musial bys zmieniac samochod na nowy? Warunki umowy pozostaja takie same, jesli nie zmieniam ubezpieczyciela lub warunkow polisy. Umowa przedluza sie sama na poczatku roku, jedyne co sie zmienia to premia za jazde bezwypadkowa - co roku troche taniej. W zasadzie sa dwie premie - OC i AC liczy sie osobno.

_________________
[quote:e1aa1c559f="KasiaK"]ja sie nie boje siebie
boje sie tych z ktorymi mialabym plywac[/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Jarek Andrzejewski Płeć:Mężczyzna
Jarek Andrzejewski


Stopień nurkowy: AdvEAN
Ilość nurkowań rocznie: 41
Oznaczenie stage: PTJA
Pomógł: 51 razy
Wiek: 53
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 2707
Skąd: Łódź
PostWysłany: 11-12-2012, 15:51    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

martin napisał/a:
Jarek Andrzejewski napisał/a:
W PL chyba tylko przy zakupie nowego auta można takie warunki w pakiecie dostać, ale nie każdy co 2-3 lata zmienia na nowe


Dlaczego musial bys zmieniac samochod na nowy? Warunki umowy pozostaja takie same, jesli nie zmieniam ubezpieczyciela lub warunkow polisy. Umowa przedluza sie sama na poczatku roku, jedyne co sie zmienia to premia za jazde bezwypadkowa - co roku troche taniej. W zasadzie sa dwie premie - OC i AC liczy sie osobno.


Ze swoich doświadczeń pamiętam, że to ubezpieczenie ma się zdecydowanie taniej w pakiecie z zakupem nowego auta (za kilka procent jego wartości właśnie), ale po 2-3 latach stawki (w sensie procentu kwoty ubezpieczenia) rosną do ok. 10-parunastu procent.
Ale może się mylę albo po prostu rynek niemiecki jest inny.
Ja po prostu uznałem, że 1/10 wartości auta to zbyt duża cena, ale może wynika to z tego, że utrata auta nie byłaby dla mnie życiową tragedią...

_________________
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
   
Przemek Mościcki Płeć:Mężczyzna


Stopień nurkowy: Rec Trimix
Ilość nurkowań rocznie: 70
Ubezpieczenie: DAN
Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 65
Skąd: Wrocław
PostWysłany: 11-12-2012, 16:10    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

aleXandra napisał/a:
przemeknurek napisał/a:

Ale pewnie - jeżeli ktoś nie chce ponosić żadnego ryzyka to ubezpiczenie dodatkowe można sobie wykupić, bo pakiet OC jest obowiązkowy i we wszystkich krajach w miarę cywilizowanych jest w cenie wynajmu.

Powiedziałabym, że USA to kraj w miarę cywilizowany... Jednak byłam w kilku wypożyczalniach i w ŻADNEJ nie było OC w cenie wynajmu. .

Też tak myślałem do tej pory, ale chyba do standardów cywilizacyjnych EU im jeszcze dużo brakuje. Nigdy nie spotkałem się z sytuacją, gdzie wypożyczalnia samochodów nie oferowałaby podstawowego OC w cenie i to w bardzo „buszmeńskich” krajach. (w EU jest ono obowiązkowe).

Ale system prawny w USA bardzo odbiega od standardów ‘cywilizowanych’. Dla rozluźnienia atmosfery w pracy kilka przykładów co może się stać, jak jakiś kraj wpada na pomysł systemu prawnego zbudowanego na precedensach:
***
W Sacco w Missouri kobiety nie mogą nosić kapeluszy, które mogłyby przerazić dzieci, osoby wrażliwe i zwierzęta.
***
W stanie Alabama zabroniona jest gra w domino w niedzielę.
***
W miejscowości Fairbanks (Alaska) nie wolno częstować myszy wódką.
***
Dziewczęta z Oregonu, które maja poniżej 18 lat, nie mogą pić kawy w miejscach publicznych po godzinie 19:00.
***
W Arkansas mężczyzna ma prawo bić swoja konkubinie, pod warunkiem że nie robi tego częściej niż raz w tygodniu.
***
W Los Angeles mąż ma prawo bić żonę pasem, o ile szerokość pasa nie przekracza 3,6 cm. No, chyba że małżonka zgodzi się na ustępstwa.
***
Na Alasce nie wolno budzić niedźwiedzi ze snu zimowego w celu zrobienia im fotografii.
***
W San Francisco karalne jest mycie samochodów zużytą bielizną.
***
W miejscowości Tuscon (Arizona) nie wolno kobietom nosić spodni. Mężczyznom nie wolno nosić szelek w Nogalcs (Arizona), a obcisłych spodni w Delaware (Connecticut).
***
Podrywanie kobiety na ulicy w Little Rock (Arkansas) grozi miesiącem więzienia. W Maine zabronione jest słuchanie w niedziela radiowych audycji rozrywkowych.
***
W Kalifornii ludziom bez uprawnień myśliwskich zabronione jest stawianie pułapek na myszy.
***
W Teksasie obowiązuje zakaz uprawiania seksu w samochodach. Policjant, który nakryje parę na gorącym uczynku, zanim zbliży się do "miejsca przestępstwa", ma obowiązek trzykrotnie nacisnąć klakson w radiowozie i odczekać dwie minuty.
***
W Logan Country (Kolorado) karze się więzieniem za pocałowanie śpiącej kobiety. A w Hariford (Connecticut) zabronione jest całowanie żony w niedzielę.
***
Na Florydzie niezamężne kobiety pójdą do więzienia, jeśli będą skakać na spadochronie w niedzielę.
***
W miejscowości Saratosa (Floryda) zakazane jest śpiewanie w slipkach.
***
W stanie Illinois kategorycznie zabronione jest wchodzenie do gmachu opery z pluszowym misiem.
***
W Cuernee (Illinois) kobieta ważąca ponad 100 kg nie ma prawa jeździć konno w podkoszulku.
***
W stanie Indiana małpom nie wolno palić papierosów.
***
W mieście Gary (Indiana) obowiązuje zakaz chodzenia do teatru przed godziną szesnastą po zjedzeniu czosnku.
***
W mieście Wichita (Kansas) pobicie teściowej nie może być powodem rozwodu.
***
W stanie Kentucky poślubienie po raz czwarty tej samej osoby grozi wiezieniem.
***
W Oklahomie obowiązuje zakaz rzucania czarów na nauczycieli przez uczniów.
***
W Oklahomie niezbędne jest specjalne pozwolenie burmistrza na kopulacje psów. W tym samym stanie za strojenie niestosownych min do psa płaci się grzywnę w wysokości 220 dolarów.
***
W stanie Minnesota kobieta, która przebierze się za świętego Mikołaja, może trafić do więzienia na 30 dni.
***
W Haletrophe (Maryland) podlega sankcji prawnej publiczne całowanie się dłużej niż przez sekundę.
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 2 Idź do strony 1, 2  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

Akagahara style created by NashT.