Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 57 Skąd: Kraków
Wysłany: 27-12-2013, 17:05
Czyli na razie mamy zebrane następujące informacje:
kurs minimum 5 dni
Różne elementy szkolenia:
Teoria - podręcznik w PDFie - po opłaceniu kursu nurek sobie go ściąga - jak to jest?
Ćwiczenia na powierzchni - ze sprzętu i procedur
14 nurkowań (bez wcześniejszych basenów)
Ćwiczenia pod wodą udało mi się spisać takie:
15 metrów na bezdechu
Dzielenie się gazem z wynurzeniem i przystankiem
Dwa style pracy płetw
Strzelanie boji
Pływalność i trym +- 1,5 metra głębokości i maksymalnie 30% odchylenia ciała od poziomu.
Znaki podwodne
Przedmuchanie maski oraz zdjęcie i założenie maski
Zamiana automatów
5 podstawowych technik ratowniczych (jakie?).
Pytanie jak to jest porozdzielane pomiędzy nurkowaniami.
Czy standardy zostawiają instruktorowi kwestię ilości powtórzeń oraz podziału między kolejne nurkowania?
Jak są podzielone głębokości nurkowań?
Jakie są głębokości maksymalne pierwszych nurkowań i jakie są głębokości minimalne ostatnich nurkowań?
Czy dobrze rozumiem, że kurs daje uprawnienia nitroksowe - Gue na powietrzu nie nurkuje ale co z nurkowaniami powietrznymi - traktuje się je jako nurkowanie na EAN 21% czego się uczy nurków na ten temat, którzy potem pojadą w świat i nie zawsze jest nitroks.
Stopień nurkowy: T1, Full Cave
Ubezpieczenie: DAN/SPTGLD
Oznaczenie stage: SUS Pomogła: 13 razy Dołączyła: 07 Lut 2006 Posty: 960 Skąd: koniec świata:)
Wysłany: 27-12-2013, 17:51
Cytat:
Recreational Diver Level 1 - Nitrox diver
Course Outcomes
The GUE Recreational Diver Level 1 course is designed to develop the essential skills required for all sound diving practice. It helps the non-diver cultivate a platform that supports comfort, confidence, and competence in the water, as well as more advanced training in the future.
Prerequisites
Applicants for a Rec 1 course must:
1. Submit a completed registration form, a medical history, and a liability release to GUE Headquarters.
2. Be physically and mentally fit.
3. Hold insurance that will cover diving emergencies such as hyperbaric treatment, e.g. DAN Master-level insurance or equivalent.
4. Be a nonsmoker.
5. Obtain a physician’s prior written authorization for the use of prescription drugs, except for birth control, or for any prior medical condition that may pose a risk while diving.
6. Be a minimum of 16 years of age.
Course Content
The Recreational Diver Level 1 course is conducted over a minimum of five days, and includes fourteen dives and at least forty hours of instruction, encompassing classroom, land drills, and in-water work.
Rec 1 Specific Training Standards
1. Student-to-instructor ratio is not to exceed 8:1 during land drill or surface exercises; it is not to exceed 4:1 during any in-water training.
2. Can be run with one trainee.
3. Maximum depth 70 feet/21 meters.
4. No planned decompression.
5. No overhead diving.
6. No night diving.
Required Training Materials
GUE training materials and recommended reading as determined by the course study packet received via online download after GUE course registration.
Academic Topics
1. Introduction to Scuba Diving
2. Building a Solid Foundation
3. Exploring the Underwater World
4. Gas Management and Dive Planning
5. Decompression Dynamics
6. Diving Safety the GUE system
Land Drills & Topics
1. Equipment fit and function
2. Dive team protocols
3. Analyze and mark cylinders
4. Pre-dive drills
5. Basic 5 scuba skills
6. S-drill
7. Propulsion techniques
8. Surface-marker buoydeployment
9. Straight line compass navigation
Required Dive Skills & Drills
1. Must be able to swim at least 300 yards/275 meters in under fourteen minutes without stopping. This test should be conducted in a swimsuit and, where necessary, appropriate thermal protection.
2. Must be able to swim a distance of at least 50 feet/15 meters on a breath hold while submerged.
3. Demonstrate proficiency in safe diving techniques, including pre-dive preparations, in-water activity, and post-dive assessments.
4. Demonstrate awareness of team member location and a concern for safety, responding quickly to visual indications and dive partner needs.
5. Efficiently and comfortably demonstrate how to donate gas to an out-of-gas diver followed by an ascent to the surface, utilizing minimum decompression.
6. Comfortably demonstrate at least two propulsion techniques that would be appropriate in delicate and/or silty environments; students should demonstrate comprehension of the components necessary for a successful backward kick.
7. Demonstrate a safe and responsible demeanor throughout all training.
8. Demonstrate reasonable proficiency in the ability to deploy a surface marker buoy while utilizing a spool.
9. Demonstrate good buoyancy and trim, i.e. approximate reference is a maximum of 30 degrees off horizontal while remaining within 5 feet/1.5 meters of a target depth.
10. Demonstrate proficiency in underwater communication.
11. Demonstrate basic equipment proficiency and an understanding of the GUE equipment configuration.
12. Demonstrate aptitude in the following open-water skills: mask clearing, mask removal and replacement, regulator removal and exchange, long hose deployment.
13. Demonstrate safe ascent and descent procedures.
14. Demonstrate proficiency in the basic 5 rescue techniques.
_________________ Nie bywam usatysfakcjonowana rozumieniem czegokolwiek, ponieważ wiem, że moja zdolność pojmowania może być jedynie nieskończenie małym ułamkiem tego, co chciałabym zrozumieć. (Ada Lovelace; 1815-1852)
Stopień nurkowy: P4 full TMX
Ilość nurkowań rocznie: 90 Pomógł: 8 razy Wiek: 62 Dołączył: 10 Wrz 2012 Posty: 1082 Skąd: Koszalin
Wysłany: 28-12-2013, 01:12
TomS napisał/a:
Nie, nie przyznam. Jest to błędnie zorganizowane szkolenie. I odczucia bogatego kursanta tego nie zmieniają. Są umiejętności a nawet kursy, gdzie 1:1 ma niepodważalne zalety. Ale na pewno, z całą cholerną pewnością, nie jest to kurs podstawowy. Ale np. może to być kurs z doskonalenia pływalności, z nawigacji...
Przestań TomS proszę z tym "bogactwem". Nie o to chodzi. Natomiast jest jasne, że szkolenie 1:1 zawsze będzie dla kursanta droższe. Przyznaję Ci rację, że szkolenie podstawowe to nieco inna bajka, niż każde następne. To najważniejsze szkolenie, które może zapaleńca mocno zachęcić albo i mocno zniechęcić do dalszego samorozwoju.
hubert68 napisał/a:
Sławek, wyjaśnij mi proszę, jak ocenić u takiego kursanta, podczas kursu solo, umiejętność podania gazu a następnie wynurzenia? Instruktor ze swoimi umiejętnościami, jako partner, będzie na tyle stabilnym punktem odniesienia, że o realnym sprawdzeniu poziomu umiejętności kontroli prędkości wynurzania nie ma co mówić. To pierwszy przykład, jaki przyszedł mi do głowy. I jeszcze drastyczniej - to samo ćwiczenie. Co ma zrobić instruktor partner, gdy taki kandydat na nurka, jako dawca gazu poda długi wąż a sam nie włoży sobie do ust automatu zapasowego? Nie uważasz, że pole manewru, w kwestii reakcji na błąd kursanta wręcz zagrażający życiu ma mocno ograniczone?
Hubert, nie do końca chyba rozumiem Twoją wypowiedź. Jeżeli piszesz "podczas kursu solo", to masz na myśli kurs 1:1 kursant z instruktorem? Rozpatrzmy zatem sytuację, gdy instruktor ma dwóch kursantów i sam jest tylko obserwatorem i "wentylem bezpieczeństwa".
1. Umiejętność podania gazu i wynurzania.
To znaczy, że instruktor podczas wspólnego wynurzania z kursantem będzie korygował prędkość tego wynurzania? A jeżeli będzie miał dwóch kursantów, to będzie ich tylko obserwował i nie będzie korygował?
2. Wkładanie do ust automatu zapasowego.
A co zrobi instruktor, gdy jeden z jego kursantów poda partnerowi długi wąż, a sam nie włoży sobie do ust automatu zapasowego?
Panowie, nie dokładam do pieca. Zastanawiam się po prostu nad różnymi praktykami i zasadami szkół nurkowych, tudzież instruktorów. I nad tym, co z tego wynoszą (mogą wynieść) klienci-kursanci.
Jako kursant (nieco już zaawansowany) myślę, co z kursu może wynieść kursant. Nie interesuje mnie, co może wynieść instruktor. Nie interesują mnie również jego problemy.
Kłamię, przecież mnie interesują. Dlatego o tym dyskutuję.
_________________ Pozdrawiam
-----------------------------------------------------
"Wiem tylko to, co sam widziałem." - Ernest Hemingway
"Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum..." - Michał Zabłocki
Stopień nurkowy: -)
Stopień instruktorski: OWSDI, MSDT Pomógł: 24 razy Wiek: 54 Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 1577 Skąd: Warszawa
Wysłany: 28-12-2013, 10:40
Sławek Hałka napisał/a:
Przestań TomS proszę z tym "bogactwem".
To Ty zacząłeś. A ja mam pewien niesmak w związku z "klientami, którym za kasę wszystko się należy" a w twojej wypowiedzi znalazłem, że należy się gorsze i nierealne zarazem.
Sławek Hałka napisał/a:
Jeżeli mnie stać, zapłacę instruktorowi za to, żeby potrafił być jednocześnie moim nauczycielem i partnerem.
Sławek Hałka napisał/a:
Jeżeli piszesz "podczas kursu solo"
Kurs "Solo Diver" w SDI, na przykład. Kurs na nurka nurkującego samotnie.
Sławek Hałka napisał/a:
Zastanawiam się (...) nad tym, co z tego wynoszą (mogą wynieść) klienci-kursanci.
(...) myślę, co z kursu może wynieść kursant. Nie interesuje mnie, co może wynieść instruktor. Nie interesują mnie również jego problemy.
Kłamię, przecież mnie interesują.
Samodzielnie myślący instruktor z każdego kursu wyciąga wnioski - uczy się uczyć, w sensie: co raz lepiej. I to jest zysk kursanta (przyszłego). Twoim zyskiem są lekcje z twoimi poprzednikami.
W skrócie: też byłem zdania, że kurs 1:1 jest super bo 100% uwagi przypada na kursanta. Miałem świadomość, że w licznej grupie kursant traci i wyciągając prostą analogie doszedłem, że 1:1 = optimum dla kursanta. Życie zweryfikowało to stanowisko. Instruktor nie może być współuczniem na prowadzonym przez siebie kursie jeśli priorytetem jest maksymalna jakość szkolenia z punktu widzenia kursanta.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 57 Skąd: Kraków
Wysłany: 28-12-2013, 17:58
Monika, podając ćwiczenia które przytoczyłaś po angielsku (ja wybrałem z nich ćwiczenia) nie rozwiązujesz problemu jak to jest podzielone.
Chodzi mi o to:
Jak ćwiczenie są rozdzielone pomiędzy nurkowaniami - płytkimi / głębokimi.
Jak standardy ustalają zasadę ilości powtórzeń kolejnych umiejętności typu dmuchanie maski czy zdjęcie i założenie maski.
Jakie są głębokości maksymalne pierwszych nurkowań i jakie są głębokości minimalne ostatnich nurkowań?
Jestem ciekawy jak to wygląda:
Na razie znalazłem tyle na jednej ze stron firm szkolących w GUE ale to się mi nie zgadza z podanymi standardami.
http://www.guyshockey.com/gue-rec-i/
Tam jest kawałek tekstu o 10 nurkowaniach basenopodobnych i 10 nurkowaniach w wodzie otwartej?
No i ostatnie pytanie o to jak nurek na kursie podstawowym GUE jest uczony o wykorzystaniu powietrza. Na kursie oczywiście korzysta z nitroksu, co potem. Jak jedzie nurkować gdzieś gdzie nie ma nitroksu - co ma zrobić on i co ma zrobić baza w której nurkuje?
Sławek, to czy więcej tobie czy jakiemukolwiek nurkowi więcej da kurs indywidualny czy grupowy to zależy czego ten nurek najbardziej potrzebuje przy danym szkoleniu.
Pomyśl o jakimś kursie i o tym czego chciałbyś się na nim nauczyć i po kursie umieć. Potem będzie więcej wiadomo na temat jaki kurs byłby lepszy.
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 28-12-2013, 19:34
Cześć Maciek - fajnie, że zainteresowałeś się szkoleniem Rec1.
Każde szkolenie GUE ma tzw. Sekwencję treningową - sugerowany sposób prowadzenia zajęć.
Czyli celem pracy instruktora GUE jest nauczenie bezpiecznego nurkowania na poziomie podstawowym, a nie konieczność jak najszybszego przerobienia programu.
Aby umiejętność mogła być uznana za opanowaną, kursant w różnych sytuacjach ćwiczy poszczególne umiejętności do momentu ich opanowania zgodnie ze skalą ocen (1-5), gdzie zaliczenia rekreacyjne to minimum 3 .
Maciej Curzydło napisał/a:
Jak ćwiczenie są rozdzielone pomiędzy nurkowaniami - płytkimi / głębokimi.
Cały trening podzielony jest na 2 części.
1.Część odbywającą się w warunkach zbliżonych do basenowych z punktu widzenia przejrzystości wody, zamulenia i prądu - czyli nie przeszkadzających w opanowaniu podstawowych umiejętności.
Ta część składa się z 4 modułów, a każdy obejmuje średnio 3 nurkowania.
Każde z tych nurkowań obejmuje przewidziany zakres materiału realizowany w określonych parametrach czasu/głębokości/ilości gazu.
2. Część odbywająca się na wodach otwartych. Tak jak pisałem wcześniej, staramy się, aby w miarę możliwości całe szkolenie przeprowadzić w warunkach jak najbardziej zbliżonych do tych, w jakich później będą odbywały się nurkowania - idealnym miejscem byłby tu np. Zakrzówek, pozwalający na prowadzenie zajęć na głębokości 2m, jak i 21m).
Oczywiście, jeżeli nie ma możliwości przeprowadzenia pierwszej części szkolenia w bezpiecznej części wód otwartych, to zajęcia takie mogą się odbyć na basenie, jednak zależy nam na tym, żeby początkujący nurek nie zetknął się z 2 całkowicie odmiennymi środowiskami, a raczej płynnie poznawał takie w jakim nurkuje.
Czyli letnie zajęcia na płytkiej stronie Zakrzówka jako początkowe i stopniowe zwiększanie głębokości pozwalające na poznawanie nowych, ale tak naprawdę znanych już po części warunków.
Ta część zajęć obejmuje również 4 moduły, gdzie każdy to średnio 3 nurkowania.
Resztę (skład materiałowy kursu) opisała już Monika.
Generalnie nurek powinien czuć się pewnie w wodzie, a więc musi znać sprzęt i panować nad nim. Powinien działać w zespole. Poruszać się swobodnie w poziomie i pionie - czyli używać różnych technik poruszania, oraz wynurzać się w sposób pozwalający kontrolować mu dekompresję. To baza do radzenie sobie z sytuacjami awaryjnymi.
Maciej Curzydło napisał/a:
Czy dobrze rozumiem, że kurs daje uprawnienia nitroksowe
Tak.
Maciej Curzydło napisał/a:
Gue na powietrzu nie nurkuje
Skąd taki pomysł? GUE stosuje END 30, a powietrze jest najpopularniejszym gazem stosowanym w nurkowaniach na podstawowym poziomie.
To, że kładziemy duży nacisk na bezpieczeństwo zachęcając do nurkowań nitroksowych, nie oznacza, że zabraniamy nurkom nurkowania kiedy nie ma dostępu do nitroksu .
Co Twoim zdaniem miałby zrobić absolwent Rec1 chcąc nurkować w bazie gdzie jest tylko powietrze? Pojechać do domu ?
Nurek Rec 1 korzysta zarówno z powietrza jak i nitroksu.
Pozdrawiam,
Wojtek
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 29-12-2013, 00:11
Paweł - suchy oczywiście (chyba, że zajęcia odbywają się w wodzie tropikalnej), natomiast butla pojedyncza. Jest wiele fajnych miejsc, gdzie pojedyncza flacha w zupełności wystarcza. Opanowanie nurkowania w pojedynczej butli to ważny element szkolenia początkowego.
Rec1 to kurs dla osób nie nurkujących wcześniej, wiec dobrze, żeby twin był ich kolejnym wyborem po opanowaniu singla (przecież nurkowanie nie polega na używaniu wyłącznie twina ).
Pojemność butli nurek uczy się dobierać samodzielnie do planowanych nurkowań. Uczymy go traktować ten element sprzętu jako narzędzie, które powinno być właściwie do bezpiecznej realizacji nurkowań jakie chce robić, zatem sam dobrze wie, kiedy singiel należy zastąpić twinem.
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 57 Skąd: Kraków
Wysłany: 29-12-2013, 15:03
Cytat:
Cały trening podzielony jest na 2 części.
1.Część odbywającą się w warunkach zbliżonych do basenowych z punktu widzenia przejrzystości wody, zamulenia i prądu - czyli nie przeszkadzających w opanowaniu podstawowych umiejętności.
Ta część składa się z 4 modułów, a każdy obejmuje średnio 3 nurkowania.
2. Część odbywająca się na wodach otwartych.
w miarę możliwości całe szkolenie przeprowadzić w warunkach jak najbardziej zbliżonych do tych, w jakich później będą odbywały się nurkowania
jeżeli nie ma możliwości przeprowadzenia pierwszej części szkolenia w bezpiecznej części wód otwartych, to zajęcia takie mogą się odbyć na basenie,
Ta część zajęć obejmuje również 4 moduły, gdzie każdy to średnio 3 nurkowania.
Wojtek, mam prośbę - jak wyjaśniasz standardy (dzięki że to robisz opisowo) odzielaj to co jest w standardach od tego co na przykład ty robisz.
Chodzi mi o to, że z twoich wyliczeń jest 12 nurkowań płytkich i 12 nurkowań głębokich czyli 24 a w standardach chyba jest 14 nurkowań.
Jak rozumiem, ty robisz więcej, ale chcąc zrozumieć standard chciałbym wiedzieć jak to MUSI być, a potem jeżeli chcesz pisać jak to realizujesz (bo inni tak nie muszą - na 5 dniowym kursie na pewno nikt nie robi 24 nurkowań).
Czyli proszę wyjaśnij mi jak to jest z tym podziałem płytkie (basenopodobne) i głębokie (wody otwarte) nurkowania. Czy w sumie ich musi być minimum 14?
Jakie są minimalne i maksymalne głębokości kolejnych nurkowań.
Czy jest jakiś podział ćwiczeń i ich powtórzeń między nurkowaniami?
Cytat:
GUE stosuje END 30, a powietrze jest najpopularniejszym gazem stosowanym w nurkowaniach na podstawowym poziomie.
Czy standardy coś mówią ile musi być nurkowań na powietrzu a ile na nitroksie czy np. wszystkie mogą być na nitroksie lub powietrzu?
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 29-12-2013, 17:11
Maciek, nie wiem czy ktoś robi Rec1 w 5 dni.
Maciej Curzydło napisał/a:
Czy w sumie ich (nurkowań) musi być minimum 14?
Nie znam ani jednego instruktora GUE, który zadałby pytanie "ile najmniej muszę zrobić?".
Zerknij proszę na przykładowy opis kursu Rec1 , który zamieścił Artur.
Myślę, że zrozumienie stwierdzenia "skupiamy się na nauczeniu nurkowania" jest kluczowe w zrozumieniu standardów. Instruktor GUE ma ileś konkretnych umiejętności, które kursant z jego pomocą powinien opanować i to jest najistotniejszym elementem.
Z mojego punktu widzenia kłopot pojawia się wtedy, kiedy instruktor skupia się na tym co "minimalnie musi zrobić", a zapomina o celu.
Kursant oczekuje przecież, że będzie umiał nurkować, a nie, że instruktor przerobił z nim 137 ćwiczeń, które musiał zmieścić w 5 dni .
Nie mniej trzeba pamiętać, że nie można certyfikować nurka, któremu "udało się" oczyścić maskę.
Co do ilości nurkowań.
4 wstępne moduły mają odpowiednio 1, 2, 3 i 3 nurkowania. Pierwsze nurkowanie to max gł. 2m. Ostatnie, na wodach otwartych to max 21m. Ćwiczenia realizujemy nie głębiej niż na 6m. Jeżeli przykładowo celem jest praca nad techniką wynurzania, nurkowania mogą być odpowiednio krótsze, niż w wypadku scenariuszy z technikami ratowniczymi. Jeżeli zaś zespół kursantów doskonali swoje, już przećwiczone umiejętności, to ćwiczenia trwają zwykle do osiągnięcia MG.
Maciej Curzydło napisał/a:
Czy jest jakiś podział ćwiczeń i ich powtórzeń między nurkowaniami?
Oczywiście - wynikają one zarówno z tego jakie ćwiczenia zawiera dany kurs, jak i z tego jak radzi sobie z nimi kursant.
Każdą umiejętność ćwiczymy na sucho do momentu, kiedy kursant rozumie i zna jej składowe na tyle dobrze, żeby móc na nich oprzeć pod wodą.
Maciej Curzydło napisał/a:
ile musi być nurkowań na powietrzu a ile na nitroksie czy np. wszystkie mogą być na nitroksie lub powietrzu?
Mając na uwadze intensywność szkolenia, nie biorę w ogóle pod uwagę prowadzenia go z użyciem powietrza. Używając nitroksu zyskuję dłuższe czasy denne i krótsze przerwy powierzchniowe i lepsze, subiektywne samopoczucie kursantów. Zatem kiedy zaczynamy przygotowywać logistykę kursu, szukam bazy zapewniającej najlepsze możliwe warunki do przeprowadzenia szkolenia.
Nie mniej bywa, że sytuacja nie jest do końca jasna. Każdy z nas stale utrzymuje kontakt z Działem Kontroli Jakości i wszelkie wątpliwości rozwiązujemy kiedy tylko się pojawiają.
Maciek, masz dużo szczegółowych pytań, a ja nie chciałbym przypadkiem wprowadzić Cię w błąd rozpatrując jakąś teoretyczną sytuację. Wydaje mi się, że jeśli masz szczegółowe pytania dotyczące konkretnego standardu (link do standardów podałem wyżej), nic nie stoi na przeszkodzie żeby skontaktować się bezpośrednio z HQ (najlepiej z Panosem - quality@gue.com). To najpewniejsze źródło.
Zdaję sobie sprawę z tego, że wszystko to może to brzmieć dziwnie, kiedy na rynku dostępne są zestawy kursów "combo" trwające 2-3 dni.
GUE nie stawia sobie za cel szybkiego, masowego szkolenia. Osiąganie dobrych wyników wymaga z naszego punktu widzenia czasu poświęconego z pełnym zaangażowaniem każdemu kursantowi. Myślę, że pewnym zobrazowaniem tej kwestii może być zliczenie wszystkich naszych instruktorów. Przez wiele lat było ich mniej niż 100 w skali świata. Nie liczyłem ilu jest nas obecnie, ale szacuję, że może 150?
Pozdrawiam,
Wojtek
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Stopień nurkowy: instruktor SSI/CMAS Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Gru 2012 Posty: 139 Skąd: Kraków
Wysłany: 29-12-2013, 23:04
Wojtek Filip napisał/a:
Zdaję sobie sprawę z tego, że wszystko to może to brzmieć dziwnie, kiedy na rynku dostępne są zestawy kursów "combo" trwające 2-3 dni.
GUE nie stawia sobie za cel szybkiego, masowego szkolenia. Osiąganie dobrych wyników wymaga z naszego punktu widzenia czasu poświęconego z pełnym zaangażowaniem każdemu kursantowi. Myślę, że pewnym zobrazowaniem tej kwestii może być zliczenie wszystkich naszych instruktorów. Przez wiele lat było ich mniej niż 100 w skali świata. Nie liczyłem ilu jest nas obecnie, ale szacuję, że może 150?
Dla mnie bynajmniej to co powiedziałeś i opisałeś w poprzednim poście nie brzmi dziwnie. Brzmi normalnie. Poświęcasz kursantowi tyle czasu ile potrzebuje do dobrego opanowania danej umiejętności i to powinien być naczelny standard wszystkich organizacji nurkowych. Żadne tam minima czy zaliczanie w biegu kolejnych ćwiczeń. Część teoretyczna, część basenowa i część na wodach otwartych to tylko składowe każdego kursu. Natomiast bardzo ważne są proporcje.
Jeśli skupimy się głównie na ćwiczeniach basenowych to powstanie nurek basenopodobny czyli pływający od ściany do ściany i mający cały czas kontakt z dnem, słabo radzący sobie w warunkach wód otwartych. Ja w swoich szkoleniach PADI/CMAS staram się stosować proporcje dwa razy więcej zajęć na wodach otwartych niż w wodach basenopodobnych.
To przynosi naprawdę zadawalające rezultaty.
Widać też z Twojego opisu Wojtku że w szkoleniach macie dość sporo swobody na tzw. pozytywne zaangażowanie instruktora. To się chwali podwójnie bo oprócz instruktora stajesz się prawdziwym nauczycielem a nie tylko egzaminatorem.
Jeszcze spytam tylko z ciekawości czy macie do pomocy jakiś taki manual instruktorski, w którym cała wiedza teoretyczna i praktyczna wymagana na kursie była by w szczegółach opisana czy raczej opieracie się głównie na ogólnych standardach i przede wszystkim na doświadczeniu osobistym ?
Pozdrawiam Jacek 8)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 57 Skąd: Kraków
Wysłany: 30-12-2013, 09:17
Cześć Wojtek. Jestem instruktorem paru organizacji, piszę też często o standardach czy piszę własne programy więc interesują mnie takie rzeczy. Tak więc dzięki za dyskusję.
Zawsze kiedy przyglądam się jakiemuś programowi - patrzę w kolejności:
Jaki są standardy minimum i maksimum.
Jak to jest realizowane przez różne bazy, instruktorów.
Jak to jest ogłaszane / reklamowane / opisywane.
Chcę sobie stworzyć pewien obraz.
Cytat:
Maciek, nie wiem czy ktoś robi Rec1 w 5 dni.
Wpisałem w google rec 1 gue i na pierwszej stronie były trzy wpisy baz:
Cytat:
http://gueuk.divedir.com/Recreational-Courses/recone.html
The course takes place over five days, and contains 14 dives in a veriety of locations, drysuit skills that allow you to dive safely in the UK, and rescue skills that other agencies only deliver in later courses.
Cytat:
http://www.divespot.pl/gue-recreational-diver-level-1.html
Kurs ten uczy jak opanować pływalność, podstawowe techniki poruszania oraz procedury bezpieczeństwa. Uczy także korzystania z suchego skafandra, a 14 nurkowań szkoleniowych na wodach otwartych realizowanych jest z użyciem nitroksu. Praca w zespole przez co najmniej 5 dni trwania kursu buduje odpowiedzialność i daje szerokie perspektywy na dalszy rozwój nurkowy.
Cytat:
http://diveidc.com/scuba/gue/gue-rec-level-1/
GUE Rec 1 will run over at least 5 days
Jedni piszą 5 dni, inni minimum 5 dni.
Na pierwszej googlowskiej stronie była też baza która napisała Rec 1 8-10 dni.
Rozumiem, że taki jest standard i jak zwykle jedni go realizują tak a inni inaczej, normalna sprawa. Jak piszą minimum 5 dni to znaczy, że niektórzy robią to dłużej, ale trudno też aby każdą grupkę po kolei szkolili dłużej, bo ludzie przylatują, mają urlopy itp. Każdy rozumie, że szło mu słabo więc musi więcej, ale taki zapis tych instruktorów sugeruje, że ci którym idzie dobrze zrobią to w 5 dni.
Co do ilości nurkowań:
Cytat:
4 wstępne moduły mają odpowiednio 1, 2, 3 i 3 nurkowania. Pierwsze nurkowanie to max gł. 2m. Ostatnie, na wodach otwartych to max 21m. Ćwiczenia realizujemy nie głębiej niż na 6m.
Tego nie rozumiem chociaż powoli mi się to układa:
Sumuje się mi do 1+2+3+3 = 9 nurkowań ale to ma być w 4 wstępnych modułach pewnie ominąłeś jakiś następny bo nurkowań basenopodobnych i na wodach otwartych ma być 14.
Jak byś mógł dopisać brakujące nurkowania i powiedzieć czy jest wyraźny podział typu:
pierwsze 6 nurkowań do 6 metrów a kolejne do iluś w tym ostanie 2 do 21 metrów - coś w tym stylu?
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 30-12-2013, 18:32
Hej.
Jacek Zachara napisał/a:
Jeszcze spytam tylko z ciekawości czy macie do pomocy jakiś taki manual instruktorski, w którym cała wiedza teoretyczna i praktyczna wymagana na kursie była by w szczegółach opisana czy raczej opieracie się głównie na ogólnych standardach i przede wszystkim na doświadczeniu osobistym ?
Oczywiście, że mamy.
Instruktor prowadzący kurs REC1 ma do dyspozycji następujące materiały
- Standardy GUE
- Instructor Guidelines
- GUE Rec1 Training Sequence
- Zestaw materiałów dodatkowych
- Standards Operating Procedures
SOP są wykorzystywane na wszystkich szkoleniach nurkowych jako baza ujednolicająca poszczególne procedury - stąd bierze się często chęć ich poznania przez innych nurków. Związane to jest z tym, że zakładamy, iż dopiero dokładnie poznana procedura daje nurkowi poczucie komfortu - czyli dla przykładu uczymy się szczegółów podawania gazu w detalach po to, żeby potem móc używać procedury jako użytecznego narzędzia, zamiast zastanawiać się co to może znaczyć "podaj gaz" - którą ręką podać, czy wpinać automat, co zrobić z latarką etc.
Każda z umiejętności jest od samego początku nauczania nurkowania powtarzana tak wiele razy w niezmienionej formie, że kiedy nurek zaczyna szkolenia bardziej zaawansowane ma ona wymiar "pamięci mięśniowej".
Nie dzielimy umiejętności na te których uczymy nurków rekreacyjny i te, które dotyczą nurków technicznych. Inaczej mówiąc, jeżeli nurek rekreacyjny chce zacząć nurkować w jaskiniach nie musi się uczyć czegoś od początku, a tylko dokłada nowe, ciekawe elementy. W sprzęcie zmienia się tylko worek i butle - reszta jest taka sama, doskonalona przez wszystkie odbyte nurkowania.
Co ciekawe, dokładnie z tych samych umiejętności korzystają instruktorzy, przeszkoleni dodatkowo w metodyce prowadzenia zajęć. Skąd swoboda w nauczaniu? M.in. z czasu jaki trzeba poświęcić na trening instruktorski. Samo ITC to tylko część takiego treningu. Przed ITC instruktor może wziąć udział w nielimitowanej ilości kursów prowadzonych przez tzw. "mentora" - są to normalne szkolenia prowadzone dla kursantów. Po ITC kandydat na instruktora może mieć zalecony dalszy mentoring - czyli "co-teaching" w kolejnych realnych klasach, a następnie przystępuje do egzaminu instruktorskiego, który polega na samodzielnym poprowadzeniu pełnego kursu.
Jak widzisz czas, który spędza na współpracy w rzeczywistych kursach pozwala na dobre opanowanie materiału jeszcze zanim kandydat poprowadzi szkolenia samodzielnie, co przygotowuje go na różne warianty prowadzenia tych samych zajęć.
Ciekawostką może być też to, że kursant może szukać swojego instruktora opierając się na jego doświadczeniu nurkowym - więc jeżeli ktoś marzy o nurkowaniu na wrakach, poszuka instruktora o takich właśnie zainteresowaniach .
Maciek,
Maciej Curzydło napisał/a:
Chcę sobie stworzyć pewien obraz.
zatem zadziałałeś tak:
Maciej Curzydło napisał/a:
Wpisałem w google rec 1 gue i na pierwszej stronie były trzy wpisy baz:
Maciej Curzydło napisał/a:
Jedni piszą 5 dni, inni minimum 5 dni.
Maciej Curzydło napisał/a:
Na pierwszej googlowskiej stronie była też baza która napisała Rec 1 8-10 dni.
Najprawdopodobniej w podobny sposób dowiedziałeś się, że w GUE nie nurkujemy na powietrzu? Po co produkować kolejne plotki, jeżeli zależy Ci na wyrobieniu jakiegoś poglądu mogącego oprzeć się na sprawdzonych informacjach? Mimo, że staram się odpowiadać, albo pomijasz to co piszę, albo interpretujesz to po swojemu 8) .
Mając na uwadze to co napisałeś, tym bardziej zachęcam do kontaktu z szefem działu Kontroli Jakości w GUE - (Panos Alexakos) - otrzymasz konkretną, oficjalną odpowiedź.
Natomiast z mojej strony, zapraszam na kawę, gdzie chętnie odpowiem Ci na każde pytanie związane z naszą organizacją w sposób na tyle dokładny, że unikniemy nieporozumień interpretacyjnych.
Pozdrawiam,
Wojtek
PS.
Wszystkich zainteresowanych tym jak wygląda trening nurkowy w GUE zachęcam do odwiedzenia strony GUE
Jeżeli ktoś ma ochotę na kontakt via Facebook z polskimi instruktorami GUE - zapraszam do odwiedzenia strony GUE Polska
Odwiedzić też można 5 działów tematycznych dotyczących GUE na naszym forum - gdzie oprócz wielu detali możecie porozmawiać z polskimi nurkami GUE i przeczytać wiele relacji z naszych kursów.
Zapraszam!
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Stopień nurkowy: instruktor SSI/CMAS Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Gru 2012 Posty: 139 Skąd: Kraków
Wysłany: 30-12-2013, 23:32
Wojtek Filip napisał/a:
Przed ITC instruktor może wziąć udział w nielimitowanej ilości kursów prowadzonych przez tzw. "mentora" - są to normalne szkolenia prowadzone dla kursantów. Po ITC kandydat na instruktora może mieć zalecony dalszy mentoring - czyli "co-teaching" w kolejnych realnych klasach, a następnie przystępuje do egzaminu instruktorskiego, który polega na samodzielnym poprowadzeniu pełnego kursu.
Jak widzisz czas, który spędza na współpracy w rzeczywistych kursach pozwala na dobre opanowanie materiału jeszcze zanim kandydat poprowadzi szkolenia samodzielnie, co przygotowuje go na różne warianty prowadzenia tych samych zajęć.
Też mnie to nie dziwi Wojtku. Taka obowiązkowa procedura powinna być stosowana we wszystkich organizacjach. Aż z łezką w oku wspominam czasy gdy przed kursem instruktorskim CMAS musiałem mieć zaliczone praktyki przedinstruktorskie na obozach nurkowych. Teraz niestety ten obyczaj w większości znanych mi organizacjach przestał obowiązywać. Jest czego żałować bo może ta wstępna selekcja albo lepiej wysiłek sprawił by że do instruktorki nie garnęli by się ludzie z przypadku a wtedy nam wszystkim pracowało by się zdecydowanie lepiej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum