Stopień nurkowy: żaden Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 117 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 09-12-2012, 08:28 Re: Biedni i bogaci czyli o różnicach w pojmowaniu świata?
A mnie się wydaje że świat nie dzieli się na biednych i bogatych. Dzieli się na bardziej
i mniej sprytnych. Są tacy którzy chcą coś robić, i nie boją się podjąć ryzyka.
Są też tacy którzy wolą standardowe 8-16 + plazma 43" na kredyt.
Dodatkowo dochodzi tu czynnik szczęścia. Kiedyś prowadząc własną działalność
doszedłem do wniosku, że cokolwiek by się robiło - zawsze złamało się jakiś
przepis. Szczęście polega na tym że nikt tego nie zauważył
Stopień nurkowy: nTMX
Ilość nurkowań rocznie: 99
Ubezpieczenie: DAN Silver
Oznaczenie stage: MaRkY Pomógł: 2 razy Wiek: 42 Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 317 Skąd: Łódź
Wysłany: 09-12-2012, 09:29
jeśli to co robisz jest Twoją pasją i wkładasz w to całe swoje serce, przy okazji zachowujesz otwartość na szanse, które są obok, pieniądze traktujesz jako środek a nie jako czynnik płatniczy i masz przy tym szczęście.
Możesz osiągnąć sukces, ale przy okazji mamy turbulentne otoczenie, które nie lubi efektu inercji i wymaga szybkich reakcji.
A jeśli chodzi o biednych i bogataych to polecam całą serię bogaty ojciec i biedny ojciec.
Oraz zgłębienia tematu inteligencji finansowej
Stopień nurkowy: a
Ilość nurkowań rocznie: 1
Ubezpieczenie: DAN
Oznaczenie stage: PawelW Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 12 Paź 2007 Posty: 448 Skąd: Pniewy
Wysłany: 09-12-2012, 16:45
Adam Frajtak napisał/a:
"biznesmenów" choćby wstawało bardzo wcześnie rano
oni wstają zawsze prze 6.00, bo po tej godzinie ABW, CBŚ lub policja włażą do domów
Stopień nurkowy: T1, Full Cave
Ubezpieczenie: DAN/SPTGLD
Oznaczenie stage: SUS Pomogła: 13 razy Dołączyła: 07 Lut 2006 Posty: 960 Skąd: koniec świata:)
Wysłany: 09-12-2012, 18:30
Adam Frajtak napisał/a:
Dla mnie szukanie wrodzonych predyspozycji do bycia bogatym i ułomności powodujące naturalną przynależność do biednych to taki sam poziom "poważnych badań naukowych" jaki osiągnęły badania organizacji Ahnenerbe. Takie "teorie" jak zachowują i widzą rzeczywistość bogaci a jak biedni to takie nowe wydanie mierzenia obwodu głów w celu udowodnienia wyższości jednej rasy nad drugą. Celem Ahnenerbe było udowodnienie nazistowskich teorii o wyższości rasy aryjskiej przez badania historyczne, etnograficzne, antropologiczne i archeologiczne. Przeczytałem oczywiście posty kolegów i zdania nie zmieniam. Cały wątek jest niesmaczny razem z jego tytułem
Dla mnie ten wątek jest bez znaczenia, nie wydaje mi się ani szczególnie ciekawy ani pouczający. Wiekszość tez z cytowanego artykułu jawi mi sie jako oczywiste. Zaskakuje mnie natomiast, Adam, Twoja bardzo gwałtowna reakcja. A zwłaszcza powyższe porównanie. Takie porównie z powodów historycznych jest tekstem zamykającym dyskusję. To nie argument tylko emocjonalne przekierowanie na coś co miażdżąca większość ludzi uzna za synonim zła.
Kłopot w tym, że zamieniłeś skutek z przyczyną. W cytowanym artykule nie ma słowa o naturalnych, antropologicznych predyspozycjach do bycia bogatym. Jest następcze pokazanie różnic w myśleniu deklarowane przez ludzi o różnym poziomie zamożności. I wydaje się raczej, że celem takiego zestawienia, jest coś w rodzaju wskazówki "popracuj nad sposobem, w jaki myślisz i postrzegasz świat bo masz na to wpływ, a co za tym idzie masz wpływ na to, czy jesteś bogaty czy biedny". Nie wnikam czy taka wsazówka ma cokolwiek wspólnego z rzeczywistością ale jej wydźwiek na pewno jest inny niż "jesteś biedny to trzeba Cię eksterminować" a do tego sprowadzałoby się Twoje porównanie.
pozdrawiam
Monika
_________________ Nie bywam usatysfakcjonowana rozumieniem czegokolwiek, ponieważ wiem, że moja zdolność pojmowania może być jedynie nieskończenie małym ułamkiem tego, co chciałabym zrozumieć. (Ada Lovelace; 1815-1852)
Stopień nurkowy: ARTmx
Ilość nurkowań rocznie: 40
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 28 razy Wiek: 48 Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 2766 Skąd: w-wa
Wysłany: 09-12-2012, 19:57
Wojtek Filip napisał/a:
Hej.
Znalazłem ciekawy materiał pokazujący w interesujący sposób proste zależności pomiędzy postrzeganiem rzeczywistości przez osoby "biedne" i "bogate".
Osobiście odnajduję tam sporo analogii typowo nurkowych gdzie biednych zamieniłbym z nurkowymi "jakoś to będzie", a bogatych z "mam swoje cele nurkowe i wiem, że sam muszę do nich dążyć".
IMHO nie ma żadnych analogii w dążeniu do uzyskania sukcesu finansowego oraz do bycia dobrym nurkiem.
Chcąc zostać bogaczem trzeba być bezwzględnym egoistą.
Chcąc być dobrym nurkiem trzeba umieć współpracować z ludźmi a nie tylko umieć ich wykorzystywać
_________________ Pozdrav
"And remember; any diver can abort any dive at any time for any reason."
Moja strona www.podlustremwody.pl
Stopień nurkowy: Rec Trimix
Ilość nurkowań rocznie: 70
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Wysłany: 09-12-2012, 20:13
Dyskusja nabrała rozpędu i żyje własnym życiem – podobnie jak z polityka, gdzie na początku jest jakaś idea, a później powieść wielowątkowa.
Rozpoczęło się od "biednych" i "bogatych" (użyte w apostrofach, które miały być nurkowymi „jakoś to będzie” i „mam swoje cele nurkowe i wiem, że sam muszę do nich dążyć”) i miałobyć (z tego co zrozumiałem) o analogiach nurkowych, a dowiedzieliśmy się, że ślusarze zawsze są szczęśliwi , nikt nie lubi Kulczyka (i pewnie te osoby nie jeżdżą autostradą a2 i nie korzystają z usług jego setki innych firm ), poznaliśmy historię nazizmu i wyższości rasy aryjskiej , zniesmaczyli się niektórzy forumowicze , Mateusz Kulczykowski został Kulczykiem polskiego nurkowania i aby dużo zarobić trzeba wstawać o 6, bo później to już tylko przyjeżdża AWB i agent Tomek .
Popatrzmy na tę szklankę, jak na w połowie pełną, a nie w połowie pustą. Dyskusja przebiegła nie najgorzej, nie było o trotylu (który być może był, ale jeżeli był to nie wiadomo czy w zamierzonym celu, który mógł być lub nie, albo go nie było) ani o końcu świata 21 grudnia 2012, do którego podobno wiele osób się przygotowuje, zwłaszcza majowie, którym - według niektórych - skończył się kalendarz.
Jak widać w załączonym wątku, wszyscy mówimy tym samym językiem, ale każdy z nas ma na myśli co innego. Ludzki mózg i komunikacja są bardzo skomplikowanym tematem – może łatwiej byśmy się wszyscy porozumieli latarkami pod wodą?
Stopień nurkowy: AdvEAN
Ilość nurkowań rocznie: 41
Oznaczenie stage: PTJA Pomógł: 51 razy Wiek: 53 Dołączył: 08 Paź 2011 Posty: 2707 Skąd: Łódź
Wysłany: 09-12-2012, 20:15
Tomek Płociński napisał/a:
Chcąc zostać bogaczem trzeba być bezwzględnym egoistą.
Chcąc być dobrym nurkiem trzeba umieć współpracować z ludźmi a nie tylko umieć ich wykorzystywać
hmm, ja tu widzę sprzeczność. Żeby zarobić w ustroju, gdzie panuje wolność gospodarcza trzeba przekonać ludzi, by zechcieli wydać swoje pieniądze na nasze produkty. Wykorzystani klienci raczej nie wrócą.
I dopisek: Leszek Czarnecki nie jest bogaczem czy nie jest nurkiem?
Stopień nurkowy: Rec Trimix
Ilość nurkowań rocznie: 70
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Wysłany: 09-12-2012, 20:35
Kilka przykładów gości, co zrobili coś z niczego według zasady ‘od zera do divemastera’:
Świat:
Mark Zuckerberg – Facebook
Reid Hoffman – Linkedin (ten to miał szczęście, nawet przystojny nie był )
Jack Dorsey – Twitter
Polska:
Rafał Agnieszczak – Fotka.pl i kilkadziesiąt innych spółek zoo
Michał Brański – Grupa 02
Maciej Popowicz – Nasza klasa
Oczywiście zaraz będzie, że fuks i tyle. Wracając do tematu biznesu (który z tego co zrozumiałem, nie był tematem tego wątku) pewnie szczęście jest niezbędne, ale nikt nie widzi elementów, które takie osoby powtarzają: krew, pot i łzy zawsze uczestniczą w jakimkolwiek sukcesie. Podane powyżej osoby są ekstremalnie młode, bez kontaktów ze służbami, z ‘normalnych rodzin, gdzie nie uprawiały zawodu „syn” i jakoś im się udało’.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum