Spojrzenie na biznes nurkowy kiedyś i obecnie, a także wizja UTD jak sobie z tym radzić.
Dotyczy raczej sytuacji w USA, ale mam wrażenie, że u nas jest podobnie.
W skrócie:
Sklepy nurkowe i szkoły zamykają się masowo, bo zmieniły się warunki rynkowe.
Kiedyś tanie kursy były magnesem do tego, aby klienci kupowali sprzęt u instruktora. Obecnie osoby, które przyjdą na tani kurs kupią potem tani sprzęt w internecie.
Wizja UTD: należy sprzedawać wysokiej jakości kursy za "uczciwą" cenę (czyli wyższą), a przestać handlować sprzętem jako podstawą biznesu. Sklepy internetowe nigdy nie będą w stanie sprzedać kursu nurkowego taniej.
Patrząc na nasz rodzimy rynek z perspektywy 8 lat to coś jest w tym jest, ale do końca nie jestem przekonany, ani o sugerowanych przyczynach, ani o rozwiązaniach.
Pogoń za jak najniższą ceną dotyka wszystkich branż. Ma być tanio, nie ważne co pózniej , jak z obsługa gwarancyjną, jak z samą gwarancją . Ma być TANIO!! Jak jest tanio jest zadowolenie klienta, przynajmniej na początku. Co niektórym co prawda mina zrzednie po chwili, bo myśleli, że będzie i tanio i na jak najwyższym poziomie ale ......
Pamiętasz może jak kilka lat temu niejaki Biernacki i spółka robili kursy nitroksowe za stówkę czy sto piędziesiąt złotych ?? I myśleli, że złapali Pana Boga za nogi i interes na pozostałych będzie się kręcił. Dziś już chyba nie ma po nich śladu ... Niestety, jest to jeden z negatywnych skutków dostępu do internetu, który stał się ogólnoświatową platformą walki cenowej. A nieliczne jeszcze sklepy stacjonarne stawały się "przymierzalnią" i doborem rozmiarów dla produktów których zakup w internecie pasującego produktu stał pod znakiem zapytania . Niebawem znikna i te nieliczne "przymierzalnie" ..
Stopień nurkowy: GUE T1 Pomógł: 27 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Cze 2010 Posty: 965 Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-09-2017, 14:08
Częściowo się zgadzam. Ale problem z docenieniem gwarancji i obsługi po sprzedażowej jest taki, że czasem płacąc "pełną, uczciwą cenę" nie widzę żadnej różnicy w podejściu sprzedawcy. Też podejście producentów (wszystkiego, nie sprzętu nurkowego) jest takie, że produkt jest nieserwisowalny. Więc skoro po 2 latach mam po prostu kupić nowy, to po co przejmować się jakością serwisu?
Tak, czy siak, mieszkając w Warszawie i lokalnie robiąc zakupy nurkowe na początku kariery, widzę jak niewiele zostało centrów, które były w 2009 roku. Głównie te, które jednocześnie są dystrybutorami sprzętu na Polskę.
Stopień nurkowy: Tech Diver IANTD
Oznaczenie stage: MTR Pomógł: 6 razy Dołączył: 14 Lis 2010 Posty: 707 Skąd: łódzkie
Wysłany: 24-09-2017, 18:58
Zawsze ojciec mówił mi, że chytry 2 razy traci. Jak coś jest dobre, to musi kosztować. Tak by się wydawało, ale nie zawsze warto przepłacać.
Ale...
W czasach, kiedy to księgowa rządzi w zakładzie produkcyjnym i psują się nawet drogie rzeczy, to po co płacić za markę skoro jakością nie odbiega od swojego tańszego odpowiednika.
Mercedesy i BMW z górnej półki psują się jak tanie auta klasy chłopskiej.
_________________ Pozdrawiam
Marcin T.
Art. 54. Konstytucji RP
"1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum