Witam!
Szykuję się do zrobienia kursu fundamentals w wersji technicznej, jako przygotowania pod GUE T1. Po konsultacjach z Wojtkiem Filipem, skontaktowałem się z Mario Arena z Włoch, u którego chciałbym ten kurs zrobić.
Mario może utworzyć klasę pod ten kurs na początku 2020r. (pierwszy proponowany termin to 4 stycznia).
Kurs zapowiada się interesująco. Ze względu na intensywny plan pierwszych dwóch dni kursowych jest propozycja aby te zajęcia odbyły się na basenie Y-40 pod Padwą we Włoszech, gdzie temperatura, widoczność i głębokość będą najlepsze do tego celu. Dalsze dwa dni to już morze - albo Krnica w Chorwacji albo Triest we Włoszech.
Na chwilę obecną jestem jedyną osobą do tej klasy i poszukuję dwójki współkursantów.
Na zachętę podpowiem, że z moich rozmów z Wojtkiem wynika, że Mario to osoba nietuzinkowa, bardzo dużo nurkująca, z mocnym pociągiem do nurkowań wrakowych. Myślę, że Wojtek w wolnej chwili pozwoli sobie napisać kilka słów na temat Mario

Jeśli ktoś chętny proszę o informację - może być w tym wątku, może być pw. Jeśli zainteresowana osoba nie jest zarejestrowana i nie może kontaktować się przez forum proszę o maila do mnie na adres (wszystko pisane razem):
moje imię; cyfra 4; moje nazwisko (bez polskich liter); znaczek małpy; gmail.com
Wersja adresu podana w sposób odporny na spamowanie, ale każdy adept GUE Fundamentals poradzi sobie bez problemu

Pozdrawiam
Piotr

[Piotr Michałek]

Witam!
Szykuję się do zrobienia kursu fundamentals w wersji technicznej, jako przygotowania pod GUE T1. Po konsultacjach z Wojtkiem Filipem, skontaktowałem się z Mario Arena z Włoch, u którego chciałbym ten kurs zrobić.
Mario może utworzyć klasę pod ten kurs na początku 2020r. (pierwszy proponowany termin to 4 stycznia).
Kurs zapowiada się interesująco. Ze względu na intensywny plan pierwszych dwóch dni kursowych jest propozycja aby te zajęcia odbyły się na basenie Y-40 pod Padwą we Włoszech, gdzie temperatura, widoczność i głębokość będą najlepsze do tego celu. Dalsze dwa dni to już morze - albo Krnica w Chorwacji albo Triest we Włoszech.
Na chwilę obecną jestem jedyną osobą do tej klasy i poszukuję dwójki współkursantów.
Na zachętę podpowiem, że z moich rozmów z Wojtkiem wynika, że Mario to osoba nietuzinkowa, bardzo dużo nurkująca, z mocnym pociągiem do nurkowań wrakowych. Myślę, że Wojtek w wolnej chwili pozwoli sobie napisać kilka słów na temat Mario

Jeśli ktoś chętny proszę o informację - może być w tym wątku, może być pw. Jeśli zainteresowana osoba nie jest zarejestrowana i nie może kontaktować się przez forum proszę o maila do mnie na adres (wszystko pisane razem):
moje imię; cyfra 4; moje nazwisko (bez polskich liter); znaczek małpy; gmail.com
Wersja adresu podana w sposób odporny na spamowanie, ale każdy adept GUE Fundamentals poradzi sobie bez problemu

Pozdrawiam
Piotr

Hej.
Mario to czlowiek legenda (wśród nurkujących, a nie piszących o nurkowaniu ). Osoba, która wiele czasu spędza pod wodą, a jeżeli akurat jest na powierzchni, to tylko dlatego, że przygotowuje kolejną wyprawę. Nurkuje na wrakach na całym świecie.
Poznałem go blisko 16 lat temu, przez długi czas był moim mentorem w GUE i co może okazać się istotne mając na uwadze ogłoszenie Piotrka, podejrzewam, że za czas jakiś przejdzie na instruktorską emeryturę.

Mario i szklenia.
Kursy, które prowadzi oparte są na praktyce nurkowania. Wiele tysięcy nurkowań wykonanych w 99% w środowisku wrakowym, dają ekspercki poziom wiedzy i umięjętności.
Mario bardzo lubi się uczyć, nowe albo "nowe" techniki sprawdza zwykle w wodzie i te interesujące wprowadza do swoich szkoleń. Jest autorem wielu rożwiązań teorii stosowanej i praktyki w programach szkoleniowych.

Czego uczy?
Swobody pod wodą.
Swobody opartej na wiedzy i umiejętnościach, które dają maksimum bezpieczeństwa, a przez to budują w nas świadomość tego na co nas stać pod wodą.

Za czym Mario nie przepada? Za nurkowaniami jaskiniowymi (aby móc to ocenić wykonał kilkaset nurkowań w różnych jaskiniach na całym świecie) - jego zdaniem najfajniejsze jaskinie to maszynownie wraków .
Kazdy wrak zna ze strony historycznej, przygotowuje się długo do nurkowań, aby dobrze się bawić w czasie, który spędza na wraku. Potrafi rozpoznawać elementy wyposażenia wraku nawet wtedy, kirdy wydają się być "kawałkiem jakieś blachy" .

Lubi długie czasy denne - tu mieliśmy wiele wspólnego i to nas "podzieiło" . Moje nurkowania mją zwykle fazę denną nie krótszą niż 30min - to był początek naszych planów nurkowych. Nie mniej nurkowania ze średnią głębokością 100m i czasem 40-45min powodują, że potrzebny jest wagon butli. Mario używa RB80, a ja obiegu otwartego i tu pojawił się problem logistyczny przy kilku wyjazdach w super miejsca: "na lodzi mamy limitowane miejsce, Wojtek Ty potrzebujesz 6 dużych butli z He tylko dla siebie i to wyłącznie na fazę denną - zrób z tym coś!"
Podzieliły nas jak widać za małe łodzie nurkowe .

Mario i Fundy - czyli czego oczekiwać?
Pracy z nauczycielem. Czyli wskazywania co i jak poprawić. Sukcesywnie, z dopasowaniem do poziomu wiedzy i umiejętności kursanta - bez założeń, że ktoś coś potrafi.
Nie będzie pokazywania i tracenia czasu na to jak słaby ktoś jest - płaci się za wiedzę i umiejętności, zatem poprawki i ćwiczenia w wersji, która często zaskakuje swoją prostotą i praktycznym zastosowaniem. Fundy z Mario potrafią rozbudzić chęć dlaszego poznawania i uczenia się.


Pomysł Piotra - Fundy + T1.
Moim zdaniem najlepszy z możliwych.
2 ciekawe programy treningowe i możliwości za nimi stosjące pozwalające nie tylko zrozumieć, ale i zastosować wiedzę do realizacji swoich nurkowań.
Dużo pracy, budowa zespołów, udział w projektach nurkowych na całym świecie.
Warto dołączyć do zespołu Piotrka ale tylko wtedy, jeżeli chce się nurkować. Jeżeli ktoś ma pomysł na swoje życie nurkowe, obecność Mario, i jego podopowiedzi potrafią takie pomysły nie tylko urzeczywistnić ale i rozbudować .


Jak pokazuje praktyka - nie lubimy czytać, a ja mógłbym jeszcze długo pisać o możliwościach jakie kryją się za takimi szkoleniami.
Zamiast tego proponuję kontakt z Piotrkiem i sprawdzenie -dogranie szczegółów.


aaa... co jest słabe w takim szkoleniu?
To że wolne są tylko 2 miejsca.

Gorąco polecam,
Wojtek



PS.
Piotrek całość szkolenia nazwałbym Fundy/T1 praktyka morska i wrakowa z Mario Arena

[Wojtek A. Filip]

Hej.
Mario to czlowiek legenda (wśród nurkujących, a nie piszących o nurkowaniu ). Osoba, która wiele czasu spędza pod wodą, a jeżeli akurat jest na powierzchni, to tylko dlatego, że przygotowuje kolejną wyprawę. Nurkuje na wrakach na całym świecie.
Poznałem go blisko 16 lat temu, przez długi czas był moim mentorem w GUE i co może okazać się istotne mając na uwadze ogłoszenie Piotrka, podejrzewam, że za czas jakiś przejdzie na instruktorską emeryturę.

Mario i szklenia.
Kursy, które prowadzi oparte są na praktyce nurkowania. Wiele tysięcy nurkowań wykonanych w 99% w środowisku wrakowym, dają ekspercki poziom wiedzy i umięjętności.
Mario bardzo lubi się uczyć, nowe albo "nowe" techniki sprawdza zwykle w wodzie i te interesujące wprowadza do swoich szkoleń. Jest autorem wielu rożwiązań teorii stosowanej i praktyki w programach szkoleniowych.

Czego uczy?
Swobody pod wodą.
Swobody opartej na wiedzy i umiejętnościach, które dają maksimum bezpieczeństwa, a przez to budują w nas świadomość tego na co nas stać pod wodą.

Za czym Mario nie przepada? Za nurkowaniami jaskiniowymi (aby móc to ocenić wykonał kilkaset nurkowań w różnych jaskiniach na całym świecie) - jego zdaniem najfajniejsze jaskinie to maszynownie wraków .
Kazdy wrak zna ze strony historycznej, przygotowuje się długo do nurkowań, aby dobrze się bawić w czasie, który spędza na wraku. Potrafi rozpoznawać elementy wyposażenia wraku nawet wtedy, kirdy wydają się być "kawałkiem jakieś blachy" .

Lubi długie czasy denne - tu mieliśmy wiele wspólnego i to nas "podzieiło" . Moje nurkowania mją zwykle fazę denną nie krótszą niż 30min - to był początek naszych planów nurkowych. Nie mniej nurkowania ze średnią głębokością 100m i czasem 40-45min powodują, że potrzebny jest wagon butli. Mario używa RB80, a ja obiegu otwartego i tu pojawił się problem logistyczny przy kilku wyjazdach w super miejsca: "na lodzi mamy limitowane miejsce, Wojtek Ty potrzebujesz 6 dużych butli z He tylko dla siebie i to wyłącznie na fazę denną - zrób z tym coś!"
Podzieliły nas jak widać za małe łodzie nurkowe .

Mario i Fundy - czyli czego oczekiwać?
Pracy z nauczycielem. Czyli wskazywania co i jak poprawić. Sukcesywnie, z dopasowaniem do poziomu wiedzy i umiejętności kursanta - bez założeń, że ktoś coś potrafi.
Nie będzie pokazywania i tracenia czasu na to jak słaby ktoś jest - płaci się za wiedzę i umiejętności, zatem poprawki i ćwiczenia w wersji, która często zaskakuje swoją prostotą i praktycznym zastosowaniem. Fundy z Mario potrafią rozbudzić chęć dlaszego poznawania i uczenia się.


Pomysł Piotra - Fundy + T1.
Moim zdaniem najlepszy z możliwych.
2 ciekawe programy treningowe i możliwości za nimi stosjące pozwalające nie tylko zrozumieć, ale i zastosować wiedzę do realizacji swoich nurkowań.
Dużo pracy, budowa zespołów, udział w projektach nurkowych na całym świecie.
Warto dołączyć do zespołu Piotrka ale tylko wtedy, jeżeli chce się nurkować. Jeżeli ktoś ma pomysł na swoje życie nurkowe, obecność Mario, i jego podopowiedzi potrafią takie pomysły nie tylko urzeczywistnić ale i rozbudować .


Jak pokazuje praktyka - nie lubimy czytać, a ja mógłbym jeszcze długo pisać o możliwościach jakie kryją się za takimi szkoleniami.
Zamiast tego proponuję kontakt z Piotrkiem i sprawdzenie -dogranie szczegółów.


aaa... co jest słabe w takim szkoleniu?
To że wolne są tylko 2 miejsca.

Gorąco polecam,
Wojtek



PS.
Piotrek całość szkolenia nazwałbym Fundy/T1 praktyka morska i wrakowa z Mario Arena

[Pomógł:]

Hej.
Mario to czlowiek legenda (wśród nurkujących, a nie piszących o nurkowaniu ). Osoba, która wiele czasu spędza pod wodą, a jeżeli akurat jest na powierzchni, to tylko dlatego, że przygotowuje kolejną wyprawę. Nurkuje na wrakach na całym świecie.
Poznałem go blisko 16 lat temu, przez długi czas był moim mentorem w GUE i co może okazać się istotne mając na uwadze ogłoszenie Piotrka, podejrzewam, że za czas jakiś przejdzie na instruktorską emeryturę.

Mario i szklenia.
Kursy, które prowadzi oparte są na praktyce nurkowania. Wiele tysięcy nurkowań wykonanych w 99% w środowisku wrakowym, dają ekspercki poziom wiedzy i umięjętności.
Mario bardzo lubi się uczyć, nowe albo "nowe" techniki sprawdza zwykle w wodzie i te interesujące wprowadza do swoich szkoleń. Jest autorem wielu rożwiązań teorii stosowanej i praktyki w programach szkoleniowych.

Czego uczy?
Swobody pod wodą.
Swobody opartej na wiedzy i umiejętnościach, które dają maksimum bezpieczeństwa, a przez to budują w nas świadomość tego na co nas stać pod wodą.

Za czym Mario nie przepada? Za nurkowaniami jaskiniowymi (aby móc to ocenić wykonał kilkaset nurkowań w różnych jaskiniach na całym świecie) - jego zdaniem najfajniejsze jaskinie to maszynownie wraków .
Kazdy wrak zna ze strony historycznej, przygotowuje się długo do nurkowań, aby dobrze się bawić w czasie, który spędza na wraku. Potrafi rozpoznawać elementy wyposażenia wraku nawet wtedy, kirdy wydają się być "kawałkiem jakieś blachy" .

Lubi długie czasy denne - tu mieliśmy wiele wspólnego i to nas "podzieiło" . Moje nurkowania mją zwykle fazę denną nie krótszą niż 30min - to był początek naszych planów nurkowych. Nie mniej nurkowania ze średnią głębokością 100m i czasem 40-45min powodują, że potrzebny jest wagon butli. Mario używa RB80, a ja obiegu otwartego i tu pojawił się problem logistyczny przy kilku wyjazdach w super miejsca: "na lodzi mamy limitowane miejsce, Wojtek Ty potrzebujesz 6 dużych butli z He tylko dla siebie i to wyłącznie na fazę denną - zrób z tym coś!"
Podzieliły nas jak widać za małe łodzie nurkowe .

Mario i Fundy - czyli czego oczekiwać?
Pracy z nauczycielem. Czyli wskazywania co i jak poprawić. Sukcesywnie, z dopasowaniem do poziomu wiedzy i umiejętności kursanta - bez założeń, że ktoś coś potrafi.
Nie będzie pokazywania i tracenia czasu na to jak słaby ktoś jest - płaci się za wiedzę i umiejętności, zatem poprawki i ćwiczenia w wersji, która często zaskakuje swoją prostotą i praktycznym zastosowaniem. Fundy z Mario potrafią rozbudzić chęć dlaszego poznawania i uczenia się.


Pomysł Piotra - Fundy + T1.
Moim zdaniem najlepszy z możliwych.
2 ciekawe programy treningowe i możliwości za nimi stosjące pozwalające nie tylko zrozumieć, ale i zastosować wiedzę do realizacji swoich nurkowań.
Dużo pracy, budowa zespołów, udział w projektach nurkowych na całym świecie.
Warto dołączyć do zespołu Piotrka ale tylko wtedy, jeżeli chce się nurkować. Jeżeli ktoś ma pomysł na swoje życie nurkowe, obecność Mario, i jego podopowiedzi potrafią takie pomysły nie tylko urzeczywistnić ale i rozbudować .


Jak pokazuje praktyka - nie lubimy czytać, a ja mógłbym jeszcze długo pisać o możliwościach jakie kryją się za takimi szkoleniami.
Zamiast tego proponuję kontakt z Piotrkiem i sprawdzenie -dogranie szczegółów.


aaa... co jest słabe w takim szkoleniu?
To że wolne są tylko 2 miejsca.

Gorąco polecam,
Wojtek



PS.
Piotrek całość szkolenia nazwałbym Fundy/T1 praktyka morska i wrakowa z Mario Arena

Wojtek, dziękuję bardzo za tak interesujące opisanie osoby Mario, jak i jego podejścia do szkoleń.

[Piotr Michałek]

Wojtek, dziękuję bardzo za tak interesujące opisanie osoby Mario, jak i jego podejścia do szkoleń.

[Wojtek A. Filip]

[Pomógł:]

Mam garść więcej informacji.
Uzgodniłem z Mario, że zainteresowanym fundami mogę przekazywać informacje jakie otrzymałem już od niego w mailach, prosi jednak aby takie osoby przed zapisaniem się do klasy skontaktowały się z nim wcześniej mailowo.
Jeśli ktoś wysłał już do niego maila (ale przed dzisiejszym porankiem) na adres jaki był na GUE, to musi to zrobić ponownie, ponieważ adres tam podany był nieaktualny - już jest poprawiony.

[Piotr Michałek]

Mam garść więcej informacji.
Uzgodniłem z Mario, że zainteresowanym fundami mogę przekazywać informacje jakie otrzymałem już od niego w mailach, prosi jednak aby takie osoby przed zapisaniem się do klasy skontaktowały się z nim wcześniej mailowo.
Jeśli ktoś wysłał już do niego maila (ale przed dzisiejszym porankiem) na adres jaki był na GUE, to musi to zrobić ponownie, ponieważ adres tam podany był nieaktualny - już jest poprawiony.

Na fundy są na chwilę obecną zgłoszone dwie osoby - jedno miejsce pozostaje wolne

[Piotr Michałek]

Na fundy są na chwilę obecną zgłoszone dwie osoby - jedno miejsce pozostaje wolne

Chciałem się delikatnie przypomnieć - dalej szukamy jednej dodatkowej osoby na fundy w wersji tec u Mario. Tak jak w pierwszym poście - kontakt przez forum (post lub pw) lub maila bezpośrednio do mnie. Można podać swój numer telefonu - oddzwonię i powiem o szczegółach.
Termin wydaje się odległy, ale 6 miesięcy minie raczej szybko niż wolno.
W ramach przygotowań proponuję też wspólne nurkowania (miejsce do ustalenia), tak aby się lepiej poznać (również w realu ). Gorąco zachęcam, choć myślę że rekomendacje Wojtka i tak są tysiąc razy lepsze niż moje zachęty .

[Piotr Michałek]

Chciałem się delikatnie przypomnieć - dalej szukamy jednej dodatkowej osoby na fundy w wersji tec u Mario. Tak jak w pierwszym poście - kontakt przez forum (post lub pw) lub maila bezpośrednio do mnie. Można podać swój numer telefonu - oddzwonię i powiem o szczegółach.
Termin wydaje się odległy, ale 6 miesięcy minie raczej szybko niż wolno.
W ramach przygotowań proponuję też wspólne nurkowania (miejsce do ustalenia), tak aby się lepiej poznać (również w realu ). Gorąco zachęcam, choć myślę że rekomendacje Wojtka i tak są tysiąc razy lepsze niż moje zachęty .