Nie ważne z kim śpisz, szkolisz się, nurkujesz. Nie ważne jakiej organizacji logo masz na swoim certyfikacie. Nie ważne czy masz 17, czy 77 lat. Ważne że jesteś nurkiem z Lubelszczyzny i masz ochotę….

18 XII 2009 o godzinie 18.30 w Zajeździe Gościnnym w Lublinie (w zasadzie Konopnica), planowane jest pierwsze na tak szeroką skalę spotkanie świąteczno-noworoczne nurków Lubelszczyzny.
W planach mamy: wieczór filmowy i tradycyjnie zakrapiane spotkanie przy tzw. kieliszku chleba.
Zainteresowanych uczestnictwem, którzy jeszcze nie dostali e-maili od swoich lubelskich instruktorów, proszę o kontakt, wyślę załącznik ze szczegółami. Ze względu na konieczność potwierdzenia w rezerwacji dokładnej ilości miejsc, proszę o szybkie podjęcie decyzji i kontakt najpóźniej do 1-go grudnia 2009.

Serdecznie zapraszam w imieniu organizatorów – instruktorów lubelskich
Mirek Idzik
Instruktor PADI, DSAT, DAN, EFR
tel. 509 185 303, GG: 2389375,
e-mail:midzik@zagiel.pl, lub standardowo – przez niniejsze forum.

[midzik]

Nie ważne z kim śpisz, szkolisz się, nurkujesz. Nie ważne jakiej organizacji logo masz na swoim certyfikacie. Nie ważne czy masz 17, czy 77 lat. Ważne że jesteś nurkiem z Lubelszczyzny i masz ochotę….

18 XII 2009 o godzinie 18.30 w Zajeździe Gościnnym w Lublinie (w zasadzie Konopnica), planowane jest pierwsze na tak szeroką skalę spotkanie świąteczno-noworoczne nurków Lubelszczyzny.
W planach mamy: wieczór filmowy i tradycyjnie zakrapiane spotkanie przy tzw. kieliszku chleba.
Zainteresowanych uczestnictwem, którzy jeszcze nie dostali e-maili od swoich lubelskich instruktorów, proszę o kontakt, wyślę załącznik ze szczegółami. Ze względu na konieczność potwierdzenia w rezerwacji dokładnej ilości miejsc, proszę o szybkie podjęcie decyzji i kontakt najpóźniej do 1-go grudnia 2009.

Serdecznie zapraszam w imieniu organizatorów – instruktorów lubelskich
Mirek Idzik
Instruktor PADI, DSAT, DAN, EFR
tel. 509 185 303, GG: 2389375,
e-mail:midzik@zagiel.pl, lub standardowo – przez niniejsze forum.

Imprezka nam rośnie, ponad 100 osób już wpłaciło kaskę, organizatorzy oczekują wpłat od pozostałych 80 zadeklarowanych osób. Maksymalnie możemy pomieścić w tym lokalu 220 osób. zatem pośpiech wskazany....
Będą nurkowie nie tylko z samego Lublina, mamy zgłoszenia z m.in. z Włodawy, Krasnobrodu, Zamościa, Białej Podlaski.

Serdecznie zapraszamy, będą niespodzianki....


Mirek i inne instruktory organizatory

[midzik]

Imprezka nam rośnie, ponad 100 osób już wpłaciło kaskę, organizatorzy oczekują wpłat od pozostałych 80 zadeklarowanych osób. Maksymalnie możemy pomieścić w tym lokalu 220 osób. zatem pośpiech wskazany....
Będą nurkowie nie tylko z samego Lublina, mamy zgłoszenia z m.in. z Włodawy, Krasnobrodu, Zamościa, Białej Podlaski.

Serdecznie zapraszamy, będą niespodzianki....


Mirek i inne instruktory organizatory

łoł...

Ładna mi "imprezka" - to niemal drugi co do wielkości zlot nurków w PL .
Mam nadzieję, że nie trzeba przypominać o konsekwencjach braku dokładnej relacji słowno/zdjęciowo/filmowej...?

Powodzenia życzę,

Wojtek

[Wojtek A. Filip]

łoł...

Ładna mi "imprezka" - to niemal drugi co do wielkości zlot nurków w PL .
Mam nadzieję, że nie trzeba przypominać o konsekwencjach braku dokładnej relacji słowno/zdjęciowo/filmowej...?

Powodzenia życzę,

Wojtek

[Pomógł:]

łoł...

Ładna mi "imprezka" - to niemal drugi co do wielkości zlot nurków w PL .
Mam nadzieję, że nie trzeba przypominać o konsekwencjach braku dokładnej relacji słowno/zdjęciowo/filmowej...?

Powodzenia życzę,

Wojtek

No i mamy to już za sobą….
Pierwsze spotkanie nurków Lubelszczyzny, które odbyło się pod hasłem spotkania świąteczno-noworocznego, zakończyło się dużym sukcesem. I wcale nie chodzi mi o to, że jako jeden
z organizatorów będę wychwalał organizatorów. Pochwała należy się wszystkim uczestnikom imprezy oraz sponsorom, którzy poprzez ufundowanie prezentów, uatrakcyjnili nasze spotkanie, wprowadzając sporo emocji na salę podczas losowania szczęśliwców. Pomimo trudnych warunków drogowych, na spotkanie przybyło 180 osób, z wcześniej zgłoszonych 196-ciu, z czego ¼ stanowiła ładniejsza część lubelskiej społeczności nurkowej.
Dla tych, którzy nie mogli uczestniczyć pokrótce opiszę co i jak się działo, aby mogli żałować swojej absencji:
Spotkanie rozpoczęło się od przywitania wszystkich przybyłych, po krótkim wstępie , poprosiliśmy
o krótkie wspomnienia jak to kiedyś z nurkowaniem w Lublinie było. Prośba została skierowana do trzech uczestników spotkania – pionierów nurkowania w Lublinie: kolegów Jacka Malickiego, Andrzeja Taraszkiewicza oraz Krzysztofa Jahołkowskiego. Wspomnienia sięgały tak odległych czasów (lata 50-te i 60-te), że wielu uczestników spotkania jeszcze wtedy nie było w planach (i to nie tylko tych nurkowych).
Następnie przyszła kolej na tradycyjne życzenia, po których rozpoczęliśmy „biesiadowanie”. Zagrzani ciepłymi posiłkami, jak też odrobiną „gorących nitroksów”, wprowadziliśmy się we właściwy nastrój, jaki wskazany był do rozlosowania prezentów. W zasadzie każdy nurek przyniósł swoją flaszkę, jak komuś brakowało „gazu”, mógł uzupełnić braki w sprężarkowni, czyli bufecie.
Losowanie odbyło się na podstawie ankiet, które uczestnicy spotkania wypełniali i wrzucali do nurkowej urny. Oprócz organizatorów, nagrody ufundowali sponsorzy zewnętrzni (w kolejności alfabetycznej):
ECN Systemy Nurkowe, Oceania, Ocean Pro, Santi, Scubapro, Scubatech, Technika Podwodna, Top Dive Safaga.
Serdecznie dziękujemy fundatorom prezentów za uczestnictwo w imprezie w postaci ufundowanych prezentów. Prezentami „nurkowymi” były: czapeczki z daszkiem i czapki zimowe, koszulki, rękawiczki, smycze, książki, konsola 3elementowa, kompas, maski i fajki, kamizelki ratownicze, maseczki resuscytacyjne, talon na serwis automatu i talony rabatowe na nurkowania w Egipcie. A ufundowany przez Scubatech automat oddechowy R5 Ice Pro był najbardziej oczekiwanym punktem losowania. Atrakcyjne były również prezenty nie nurkowe, takie jak: karnety do salonu SPA, piwo
i wino, oraz samochód Skoda Yeti 4x4, niestety tylko na weekend.
Atmosfera panująca na sali była tak wyśmienita, iż w pewnym momencie rozpoczęły się tańce,
a nawet karaoke, które nie były wcześniej przewidziane. Wielu z uczestników dziwiło się, że aż tak dużo nas jest….
I tak w zabawowym świąteczno-noworocznym nastroju dotrwaliśmy do godziny 2 nad ranem, o tej porze jedyne słuszne słowa jakie brzmiały mi w uszach, to słowa piosenki Perfectu: „już czas, już czas, myć zęby i iść spać….”.
Podczas całej imprezy wyświetlane były filmy nurkowe na ekranie, widoczne praktycznie z każdego miejsca sali. Impreza była również miejscem, do publicznego zgłoszenia pomysłów na wspólne wyjazdy nurkowe, padły propozycje wyjazdów do Indonezji i Egiptu.
Mam wrażenie, iż była to największa lokalna impreza nurkowa w skali kraju, patrząc na zadowolone miny uczestników, można mieć nadzieje że nie ostatnia. Już w planach mamy nurkowe powitanie Nowego Roku w dniu 3-go stycznia 2010r. Nurkowania odbędą się nad jeziorem Piaseczno oraz nad jeziorem Białym k/Włodawy. Szczegóły u lubelskich instruktorów. Zapraszamy nad wodę (lód) i nad ognisko noworoczne.

W imieniu instruktorów organizatorów, dziękując za wspólną zabawę
Mirosław Idzik
P.S. Zdjęcia dodam lada chwila…

[midzik]

No i mamy to już za sobą….
Pierwsze spotkanie nurków Lubelszczyzny, które odbyło się pod hasłem spotkania świąteczno-noworocznego, zakończyło się dużym sukcesem. I wcale nie chodzi mi o to, że jako jeden
z organizatorów będę wychwalał organizatorów. Pochwała należy się wszystkim uczestnikom imprezy oraz sponsorom, którzy poprzez ufundowanie prezentów, uatrakcyjnili nasze spotkanie, wprowadzając sporo emocji na salę podczas losowania szczęśliwców. Pomimo trudnych warunków drogowych, na spotkanie przybyło 180 osób, z wcześniej zgłoszonych 196-ciu, z czego ¼ stanowiła ładniejsza część lubelskiej społeczności nurkowej.
Dla tych, którzy nie mogli uczestniczyć pokrótce opiszę co i jak się działo, aby mogli żałować swojej absencji:
Spotkanie rozpoczęło się od przywitania wszystkich przybyłych, po krótkim wstępie , poprosiliśmy
o krótkie wspomnienia jak to kiedyś z nurkowaniem w Lublinie było. Prośba została skierowana do trzech uczestników spotkania – pionierów nurkowania w Lublinie: kolegów Jacka Malickiego, Andrzeja Taraszkiewicza oraz Krzysztofa Jahołkowskiego. Wspomnienia sięgały tak odległych czasów (lata 50-te i 60-te), że wielu uczestników spotkania jeszcze wtedy nie było w planach (i to nie tylko tych nurkowych).
Następnie przyszła kolej na tradycyjne życzenia, po których rozpoczęliśmy „biesiadowanie”. Zagrzani ciepłymi posiłkami, jak też odrobiną „gorących nitroksów”, wprowadziliśmy się we właściwy nastrój, jaki wskazany był do rozlosowania prezentów. W zasadzie każdy nurek przyniósł swoją flaszkę, jak komuś brakowało „gazu”, mógł uzupełnić braki w sprężarkowni, czyli bufecie.
Losowanie odbyło się na podstawie ankiet, które uczestnicy spotkania wypełniali i wrzucali do nurkowej urny. Oprócz organizatorów, nagrody ufundowali sponsorzy zewnętrzni (w kolejności alfabetycznej):
ECN Systemy Nurkowe, Oceania, Ocean Pro, Santi, Scubapro, Scubatech, Technika Podwodna, Top Dive Safaga.
Serdecznie dziękujemy fundatorom prezentów za uczestnictwo w imprezie w postaci ufundowanych prezentów. Prezentami „nurkowymi” były: czapeczki z daszkiem i czapki zimowe, koszulki, rękawiczki, smycze, książki, konsola 3elementowa, kompas, maski i fajki, kamizelki ratownicze, maseczki resuscytacyjne, talon na serwis automatu i talony rabatowe na nurkowania w Egipcie. A ufundowany przez Scubatech automat oddechowy R5 Ice Pro był najbardziej oczekiwanym punktem losowania. Atrakcyjne były również prezenty nie nurkowe, takie jak: karnety do salonu SPA, piwo
i wino, oraz samochód Skoda Yeti 4x4, niestety tylko na weekend.
Atmosfera panująca na sali była tak wyśmienita, iż w pewnym momencie rozpoczęły się tańce,
a nawet karaoke, które nie były wcześniej przewidziane. Wielu z uczestników dziwiło się, że aż tak dużo nas jest….
I tak w zabawowym świąteczno-noworocznym nastroju dotrwaliśmy do godziny 2 nad ranem, o tej porze jedyne słuszne słowa jakie brzmiały mi w uszach, to słowa piosenki Perfectu: „już czas, już czas, myć zęby i iść spać….”.
Podczas całej imprezy wyświetlane były filmy nurkowe na ekranie, widoczne praktycznie z każdego miejsca sali. Impreza była również miejscem, do publicznego zgłoszenia pomysłów na wspólne wyjazdy nurkowe, padły propozycje wyjazdów do Indonezji i Egiptu.
Mam wrażenie, iż była to największa lokalna impreza nurkowa w skali kraju, patrząc na zadowolone miny uczestników, można mieć nadzieje że nie ostatnia. Już w planach mamy nurkowe powitanie Nowego Roku w dniu 3-go stycznia 2010r. Nurkowania odbędą się nad jeziorem Piaseczno oraz nad jeziorem Białym k/Włodawy. Szczegóły u lubelskich instruktorów. Zapraszamy nad wodę (lód) i nad ognisko noworoczne.

W imieniu instruktorów organizatorów, dziękując za wspólną zabawę
Mirosław Idzik
P.S. Zdjęcia dodam lada chwila…