Oferujemy możliwość przetestowania naszego sprzętu.
Latarki serii backup Yellow LED3, KOMPAKT, MINI, L, VIDEO, Kołowrotki Yellow R1, R2, Skrzydła, Płyty z uprzężami są do Waszej dyspozycji po wcześniejszym uzgodnieniu terminu wypożyczenia.
Warunki i koszta to:
-Podpisanie WZ stwierdzające odebranie sprzętu od kuriera.
-Odesłanie nam sprzętu w ustalonym terminie.
-Napisanie relacji z testu i opublikowanie go na forum.
-Opłata za spedycję (UPS) w 2 strony (52 zł brutto) płatna przy odbiorze paczki (pobranie).
Stopień nurkowy: full cave, full tmx
Ilość nurkowań rocznie: 70 Pomógł: 35 razy Wiek: 61 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2578 Skąd: Katowice
Wysłany: 02-02-2010, 14:35
To ja się zgłaszam w kolejce do przetestowania następujących elementów:
- kołowrotek R2
- latarka serii Mini
W perspektywnie najbliższych tygodni wyjazd na serię nurkowań jaskiniowych, ewentualna latarka musi świecić 4 godziny, więc chętnie Mini 2110, jeśli przewidujecie udostępnienie tylko małego aku, to ja uprzejmie dziękuję, bo nie będę miał okazji zastosować.
Stopień nurkowy: full cave, full tmx
Ilość nurkowań rocznie: 70 Pomógł: 35 razy Wiek: 61 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2578 Skąd: Katowice
Wysłany: 24-02-2010, 17:06
Otrzymałem do testowania spora paczkę sprzętu z oferty Yellow Diving, a więc kołowrotek R2, latarkę 2110 Mini i dwie latarki backupowe Yellow LED3.
Wszystkie elementy są wyposażone w odpowiednie karabinki i gotowe do nurkowania.
Sprzęt będzie testowany w aktualnych warunkach wodnych u nas (a więc chyba jeszcze pod lodem) oraz w jaskiniach Florydy. Sprawozdanie, które zgodnie z umową popełnię za kilka tygodni, będzie rzecz jasna czysto subiektywne, ale w żadnym razie bałwochwalcze.
Za dostarczenie sprzętu w miłej atmosferze bardzo dziękuję.
Wiek: 54 Dołączył: 02 Wrz 2008 Posty: 130 Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-02-2010, 18:24
Przyznam, że kołowrotek i latarki backupowe testowałem już w grudniu na Florydzie i też obiecałem raport, ale jakoś nie miałem czasu go napisać. Tak na serio, nie było też o czym, bo jak coś jest dobre i działa tak jak zapewnia producent, to o czym tu pisać. Krótko:
Kołowrotek rozwijałem i zwijałem oraz poręczowałem wyłącznie w celach testowych, bo nie miałem faktycznej potrzeby rozwijania poręczówki. Działa, nie plącze się, nic nie trze, nie pęka, uchwyt i śruba wygodne. Tak samo dobry jak jego pierwowzór. Nic dodać, nic ująć. Gdybym nie miał dwóch własnych, to bym kupił.
Latarki LED 3. Te mi się naprawdę spodobały. Bardzo małe i lekkie co liczy się teraz w samolocie no i nie zajmują miejsca na uprzęży. Włączanie włącznikiem z tyłu, a nie przez kręcenie głowicą powoduje, że można je obsłużyć jedną ręką. No i nie włączają się same na głębokości - były kilka razy na 100 m i problem nie wystąpił. Nie widzę zastosowania dla różnych mocy świecenia i trybu błyskacza, ale jak jest, to niech będzie. Może komuś się przyda.
Generalnie latarki tak mi się spodobały, że postanowiłem je kupić, a nie odsyłać do YD. Niestety nie tylko mnie się spodobały. W drodze powrotnej z Florydy okradziono mi bagaż. Zginęło parę automatów oraz te właśnie latarki - odpięte od płyty i uprzęży dobrze schowanej w torbie i zawiniętej w ciuchy. Fajnie by było, gdyby złodziejowi się zepsuły, ale mała szansa by tak się stało.
Miałem ten sam problem, zgubiłem zawleczkę, przysłali bez problemu. Mam też R2, z produkcji pathfinderopodobnych jakie oglądałem jest wykonany najlepiej.
Stopień nurkowy: Tmx, Cave and Wreck
Stopień instruktorski: IANTD IT, TMX, Cave
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 1 raz Wiek: 49 Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 399 Skąd: Szczecin
Wysłany: 25-02-2010, 14:08
Mój wygląda po nurkowaniu tak:
Stało sie to prawdopodobnie pod wodą. Kiedy odpiąłem kołowrotek na powierzchni rozleciał mi sie w ręku. Już rozmawiałem z Okoniem w sprawie naprawy. Nie ma żadnego problemu.
Wiek: 45 Dołączyła: 10 Lip 2009 Posty: 66 Skąd: Warszawa
Wysłany: 08-03-2010, 18:57
TomM napisał/a:
Otrzymałem do testowania spora paczkę sprzętu z oferty Yellow Diving, a więc kołowrotek R2, latarkę 2110 Mini i dwie latarki backupowe Yellow LED3.
Wszystkie elementy są wyposażone w odpowiednie karabinki i gotowe do nurkowania.
TomM bede bardzo wdzieczna za Twoja subiektywna, ale obiektywna opinie o latarce MINI 2110. Napisz prosze szczegolnie, jak oceniasz barwe i moc swiatla. Dzieki.
Stopień nurkowy: full cave, full tmx
Ilość nurkowań rocznie: 70 Pomógł: 35 razy Wiek: 61 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2578 Skąd: Katowice
Wysłany: 09-03-2010, 02:42
Scout_Girl napisał/a:
za Twoja subiektywna, ale obiektywna opinie
Będzie subiektywna.
W skrócie: bardzo dobra.
Zalety: uszczelniony pakiet (zalanie kanistra nie oznacza zalania pakietu), szczelna elektronika w wieczku (zalanie nie grozi), żarówka dośc głęboko w kloszu
Wady: za długi kabel (przy poważniejszych akcjach jest to irytujące), dość łatwe rozogniskowywanie (przypadkowa zmiana pozycji klosza), mimo wszystko dość długi palnik
Barwa światła lekko niebieskawa, moc - bez zastrzeżeń.
Jak na razie sprawdza się bardzo dzielnie, a nie jest traktowana ulgowo...
Stopień nurkowy: Tmx, Cave and Wreck
Stopień instruktorski: IANTD IT, TMX, Cave
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 1 raz Wiek: 49 Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 399 Skąd: Szczecin
Wysłany: 09-03-2010, 19:19
Łysy napisał/a:
Mój wygląda po nurkowaniu tak
Dzisiaj odebrałem kołowrotek od kuriera. Został naprawiony całkowicie za darmo. Wielkie dzieki. Latarka backupowa też dotarła i jest super
Stopień nurkowy: full cave, full tmx
Ilość nurkowań rocznie: 70 Pomógł: 35 razy Wiek: 61 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2578 Skąd: Katowice
Wysłany: 10-03-2010, 02:04
Odrobina dziegciu odnośnie latarek backupowych YD LED3.
Na razie jedna się zepsuła (?) - czyli zamiast zaświecać się tylko miga i gaśnie. Być może tak się zachowuje ta latarka przy słabych bateriach, (sprawdzimy) - ale jeśli tak, to tym gorzej. Okaże się. To jest backup!
Driver LED 3-funkcyjny to nieporozumienie.
Latarka powinna świecić, lub nie świecić.
Babranie się z trybami pracy, które w w dodatku potrafią się przypadkowo przełączyć przy rzeczywistym użyciu backupu jest co najmniej irytujące. Tak się zdarzyło w czasie ćwiczenia out-of-light+out of air - opanowanie backupu oznaczało dodatkowe czynności i dodatkowe zamieszanie.
IMHO obecny stan produktu (przełączalne tryby pracy) może być interesującą propozycją latarki dla rekreacyjnego nurka z możliwością zastosowania jako strobe light - np na opustówce. Natomiast jako backup do nurkowania jaskiniowego LED driver powinien mieć możliwość skonfigurowania jako dwustanowy: on i off.
Bez tej modyfikacji IMHO ja wybrałbym inny backup, pozbawiony takich "udoskonaleń" chociaż świecący słabiej.
Bo świeci to YD naprawdę dobrze!
Zbadam jak to jest z bateriami...
Stopień nurkowy: full cave, full tmx
Ilość nurkowań rocznie: 70 Pomógł: 35 razy Wiek: 61 Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 2578 Skąd: Katowice
Wysłany: 11-03-2010, 06:13
OK. Sprawa się wyjaśniła.
Jedna latarka backupowa zmarła śmiercią tragiczną (trudno, pokryję straty) przy okazji niespodzianki zafundowanej kursowi. Taki powstał tajny plan, aby w tajemnicy i z zaskoczenia zdisablować backupowe latarki całego zespołu, czyli 6 sztuk.
Nie sprawdzali przed nurkowaniami... no i sie doczekali...
Skutecznie i z całkowitego zaskoczenia tajemniczo wszystkie backupy nie zadziałały. Kawałki worka nylonowego izolujące styk baterii uczyniły cuda...
Niestety backup YD nie przeżył "naprawy" po tym nurkowaniu. Jest wewnątrz bardzo delikatny, kolimator jest nałożony na diodę na wcisk, cały zespół diody jest wkręcany w aluminiową rurkę latarki.
Przy "naprawie" po ciemku po nurkowaniu z niespodziankami niestety trącony palcem kolimator urwał diodę, a przynajmniej tak to wygląda...
Z 6 zaizolowanych latarek wszystkie przeżyły, tylko ta jedna wyzionęła ducha.
O czymś to świadczy. IHMO konstrukcja jak na backup jest zbyt dlikatna i zbyt wrażliwa, za dużo sprężynek, delikatnych części, wbrew zasadzie KISS (keep it simple stupid).
Moja wina (a właściwie mojej żony) - straty pokryję.
Teraz jestem już w 100% pewien,że nie wymieniłbym swoich prymitywnych i słabo świecących Princetonów Impact XL na YD LED 3.
Świecą świetnie, ale:
- przy słabych ogniwach nie chcą odpalić, migają tylko smętnie i tyle.
- są zbyt delikatne
Fajnym pomysłem jest wyłacznik z "lampki nocnej", tyle że powinien to być wyłącznik, a nie przełącznik trybów - o tym już było zresztą. Umożliwia obsługę jedną ręką.
IMHO jest absolutnie niedopuszczalne, aby przy słabych bateriach LED driver nie "odpalał" w backupowej latarce.
W chwili obecnej z dwóch zrobiłem jedną (dobre baterie z dobrym zespołem diody).
Latarki były testowane w ramach intensywnego kursu jaskiniowego wg programu NACD w relatywnie trudnych warunkach (nurkowania po 100+ minut w silnym prądzie z awariami, niespodziankami) przy dużych obciążeniach mechanicznych sprzętu (awarie ogólnie sie sypią w tych warunkach). Nie były kwatkiem przy kożuchu, ale świeciły wiele godzin i ogólnie były używane zgodnie z przeznaczeniem.
Mini 2110 w tych samych warunbkach spisuje się świetnie.
Zmodyfikowany (w nowej wersji) kołowrotek R2 również spisuje się świetnie, a jest używany dość intensywnie, także ze skutera, chociaz na krótkie dystanse (do 30-40 m).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum