Stopień nurkowy: P3 + dodatki Pomógł: 1 raz Wiek: 68 Dołączył: 31 Mar 2006 Posty: 423 Skąd: Łódź
Wysłany: 15-07-2008, 07:30
Plotek napisał/a:
Sęk w tym, że nikt się tego typu informacjami nie podzieli z innymi.
A Ty się temu dziwisz. Zapewnisz mi emeryturę.?
Plotek napisał/a:
Często hasło pod tytułem "słyszałem od lokalnego kłusownika, że w tym jeziorku jest czołg", znacznie bardziej zachęca do nurkowania i pozostawia przyjemne wrażenie z udziału w ekspedycji poszukiwawczej, lepsze niż świadomość zwiedzenia kolejnej piaskownicy.
Tak, ale wtedy inni "koledzy" szturmem rusza po pamiątki, znajdzie się kilku "specjalistów i ekspertów" i będzie po ptokach.
Próbowałem rozmawiać z Muzeum Wojska Polskiego, ale oni by "najpierw chcieli zobaczyć" a jak się nie zgodziłem, to nawet usiłowano mi grozić. Poczekam jeszcze parę lat. Jak znormalnieje, to zgłoszę
Ale to temat na inna dyskusje.
Sam pomysł jest wspaniały i będę mu kibicować a to co zobaczycie może was miło rozczarować tak jak mnie kiedyś.
Stopień nurkowy: D-Diver
Ilość nurkowań rocznie: 120
Oznaczenie stage: Teoś Pomógł: 6 razy Wiek: 60 Dołączył: 17 Maj 2006 Posty: 400 Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-07-2008, 11:56
jestem za takim safari. Plotku trzeba szukac, w ten wickend nad jeziorkim gdzie sie spotkaliśmy, po przejsciu pod wodą z 50 nurasów znaleźliśmy w super kondycji wojskową kuchenkę benzynową z lat 60tych. Moze pletewkami przejechali bo lezala na granicy trzcin.
Sorrki za brak pl znakow ale pise z tel.
Stopień nurkowy: ARTmx
Ilość nurkowań rocznie: 40
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 28 razy Wiek: 48 Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 2766 Skąd: w-wa
Wysłany: 16-07-2008, 13:41
WW napisał/a:
A Ty się temu dziwisz. Zapewnisz mi emeryturę.?
Wcale sie nie dziwie, gdybym sam znalazł coś takiego to tez bym pary z ust nie puścił
waterman napisał/a:
Plotku trzeba szukac,
Ja również jestem za takim safari, i właśnie pomysł na poszukiwawczo wydobywczy wątek w całej imprezie mógłby dodać trochę uroku imprezie.
Np. w okolicy Mrągowa dowiedziałem się że w jednym z jezior niemcy zatopili dęby. Nawet ktoś podobno wydzierżawił ten akwen celem ich wydobycia.
W sumie mniej istotne jest to czy to prawda i czy się coś znajdzie, po prostu dobrze jest mieć jakiś cel nurkowania.
Inna sprawa to wybór jeziora, jest ich na tyle dużo, że trzeba przyjąć jakieś kryteria wyboru. Takie zasłyszane historyjki mogłoby by pomóc.
_________________ Pozdrav
"And remember; any diver can abort any dive at any time for any reason."
Moja strona www.podlustremwody.pl
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-08-2008, 12:29
No to jedziemy?
Na początek wersja "shorty" czyli 2-3 dni. Pasują mi środki tygodnia w okolicach września.
Proponuję namiot i zespół max 3 osoby lub 2+2 - jeżeli się uda to potem 20+20 i 11 sprężarek .
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 05-01-2009, 19:08
No i nastąpił wreszcie oczekiwany ruch w temacie .
Wybrano kapitana safari, którym w jego 2 pierwszych częściach został Dżinks the Great .
Pierwsze 2 wypady będą 3 dniowe w okolicach jezior położonych w Polsce północno-zachodniej. To tam, gdzie ukryto bursztynową komnatę i te inne sprawy (kapitan Dżinks ma zdobyć dokładne namiary od gospodarza, który widział, jak czołgi i wozy drabiniaste zatonęły...).
Startujemy w dwóch, dwuosobowych zespołach.
Reszty nie powiem, bo nie wiem, a wie Dżinks... .
Pozdrawiam,
Wojtek
PS.
Pewnie będziemy potrzebować jakąś ciężarówkę, albo Poloneza trucka, żeby tą komnatę gdzieś załadować... Jak ktoś ma to zapraszamy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum